Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Renia74
Dziewczyny
Jesteście wielkie z tymi ćwiczeniami i bieganiem. Podziwiam. Ja zawsze jak się wezmę to kilka dni a potem już wymyślam wymówki. Brak mi samozaparcia.

Renia ja dopiero wczoraj się zmobilizowałam, ale co z tego wyjdzie to zobaczymy, szczególnie, że od września powrót do pracy. Na pewno się postaram i mam nadzieję, że uda mi się chociaż te dwa, trzy dni w tygodniu zrobić coś dla siebie :).

Odnośnik do komentarza

Olija, jak Nela? Jak wizyta u dentysty,

Kalae, Twój powrót do prscy trzeba jakos uczcić ;)

Tola, Madika jest mega pozytywnue zwariowana osoba i wirrualnie, i w rzeczywistosci. Mimo chwilowej wymiany zdan potrafi szybko zdobyc sympatie innych :D

Odnośnik do komentarza

~strrrunka
Olija, jak Nela? Jak wizyta u dentysty,

Kalae, Twój powrót do prscy trzeba jakos uczcić ;)

Tola, Madika jest mega pozytywnue zwariowana osoba i wirrualnie, i w rzeczywistosci. Mimo chwilowej wymiany zdan potrafi szybko zdobyc sympatie innych :D

czyli 2.09 (Olija wtedy juz jest w Katowicach) się widzimy w galerii katowickiej lub silesii, godzina 10, albo 15 :D bo tak wychodziło z ostatnich ustaleń, że takie godziny pasują :D
to jak pasuje, dziewczyny, Olija, Lilijka, Jola, strunka?
Mi osobiście zarówno miejsce jak i godzina obojętna.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Justyna mama wspolczuje preżyć rodzinie..jeju..dobrze,ze tak sie skonczylo.zdrowka!
Kalae trzymam kciuki,zebys szybko sie wdrozyla w prace i zeby byla przyjemnoscia :)
Madika ze mna lepiej..dwa dni temu mi wrocilo,zatoki mnie zaczely bolec..ale Metafen zatoki mi pomogl..walcze z katarem jeszcze ech..

Podziwiam za diety i cwiczwnia..Ja z tymi zmianami w pracy,zabkujacym Matim i sprawami ciaglymi nie mam juz sil.Serio.
Takze szacun !:)
Dzis mam wolne..od rana zrobilam co chcialam(segregacja ciuchow Matiego i gulasz na obiad),zaraz zjemy i na 15 idziemy do kuzyna P na kawe ;)
Milego dnia!

Matiemu chyba znow zeby ida..bo wczoraj plakal z bolu normalnie.Ibum dalam,zasmarowalam zelem i spal ladnie do mleczka..plus ma znikajacy katar..jest ,nie ma,jest,nie ma.

Odnośnik do komentarza

~strrunka
Kalae, jak zdrowie dopisze to jedziemy za tydzien nad morze. Wracamy 7.09, takze 9.09 mnie pasuje. A potem nie wiem jak, bo nie znam jeszcze grafiku męża.

w sumie to powrót należy 'czcić' po, a nie przed :D
W takim razie pytanie ponawiam dziewczyny, jak wam pasuje 9.09?

strunka miłych wojaży :D i szerokiej drogi :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)
Ja dziś zaczęłam urlop :) Co prawda pogoda typowo jesienna, ale odpocząć się da. Na razie i tak nigdzie się nie wybieramy bo robimy remoncik.
Ja dzień zaczęłam od prania, wyprałam trzy porcje, powiesiłam na dworzu, po czym pół godz później zaczęło padać. Teraz całe to pranie wisi na linkach w domu :(
Kupujecie swoim maluchom kredki ? Są zainteresowane już rysowaniem ? Jesienią będą więcej siedziały w domu to pewnie się zacznie era rysowania, malowania, lepienia :)

Odnośnik do komentarza

Renia74
Dzień dobry :)
Ja dziś zaczęłam urlop :) Co prawda pogoda typowo jesienna, ale odpocząć się da. Na razie i tak nigdzie się nie wybieramy bo robimy remoncik.
Ja dzień zaczęłam od prania, wyprałam trzy porcje, powiesiłam na dworzu, po czym pół godz później zaczęło padać. Teraz całe to pranie wisi na linkach w domu :(
Kupujecie swoim maluchom kredki ? Są zainteresowane już rysowaniem ? Jesienią będą więcej siedziały w domu to pewnie się zacznie era rysowania, malowania, lepienia :)

Też nie lubię suszyć prania w domu, dobrze, że mam duży balkon.
Laura korzysta z kredek brata. Ostatnio codziennie dostaje kartę, kredki i bazgrze sobie po swojemu. Co mnie zdziwiło, że bardzo ładnie trzyma "narzędzie" do rysowania i widać, że sprawia jej to radość. najgorzej jak się dorwie do pisaków, bo potem mam problem żeby ją domyć :).

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam dodać, że my używamy trójkątnych kredek ołówkowych firmy Big. Czytałam, że kredki świecowe firmy Crayola z serii Mini Kids są odpowiednie dla dzieci już od ukończenia pierwszego roku życia. W opakowaniu znajduje się 8 kredek, (są też większe opakowania, ale myślę, że dla naszych dzieci mniejszy zestaw w zupełności wystarczy). Oto wpis jednej z mam, która używa tych kredek "Kredki są tak wykonane, że Oli nie miał żadnego problemy żeby je złapać. Rysować można zarówno końcówką dedykowaną do rysowania jak i końcem kredki. Zdecydowanie zaletą kredek jest to iż są bardzo odporne. Nawet kiedy Oli wymyślił sobie świetną zabawę kredkami podlegającą na ich wypuszczaniu z rąk z wysokości i podziwianiu w jak rozmaitych kierunkach się toczą. Niestety większość kredek świecowych pomimo ich zalet nie jest odporna i szybko kredki są połamane. Te spisały się świetnie i z pewnością posłużą nam sporo czasu". Cena ok. 10zł
Znalazłam jeszcze taki przegląd https://jakbumcykcyk.wordpress.com/2015/11/12/kredki-dla-rocznego-malucha-przeglad/.

Odnośnik do komentarza
Gość misiakowata

Mati lubi sobie cos tam kredka popisac an kartce.Dzis w przychodni siedzial sobie na takim malym krzeselku przy stoliczku i nalowalismy kolorowanke :)
Astygmatyzm sie cofa :) cieszymy sie,ze po tacie jednak nie bedzie mial :))
Zakupy zlobkowe w polowie zrobione :) sa kapciuszki,pizamka,spodni pare :)jeszcze buty bo juz Elefanty przymale sie robia ;)
Maly wiecej nawija :)
Dzis jak P zniknal w polkach w Deichmanie to Mati krzyknal za nim "Pałeł" dwa razy hehehe
..albo biegnie po podjezdzie dla wozkow z takiej kratki..ja za nim..a on.."idziesz?" hehehe
No slodziak..podejrzewam ze tak nieswiadomie moze to..ale mamy polewe..z wlaszcza z teho Pałeł :D (od Pawła):)
W ogole sie taki slodziak zrobil jejuu..ludzie w szpitalu(tam mamy okuliste) byli Matim zachyceni..do wszyskich sie usmiechal,biegal w te i we wte :D

Renia tez nie lubie suszyc w domu prania.

Odnośnik do komentarza

Hej. Dawno mnie tu nie bylo, ale wpadlam w wir pracy. Nie wiem czy Wam pisalam, ale dostalam ta prace o ktora tak sie staralam I teraz wg nie mam na nic czasu. Dla Martynki mam go duzo mniej I to jest najgorsze. Narazie sie przyuczam, ale jest ok. Mam nadzieje, ze mi przedluza umowe =)
Renia wypoczywaj =) chociaz chyba przy remoncie to jeszcze bardziej sie zmeczysz =)
Strunka udanych wakacji =) chciaz jeszcze troszke czasu macie do wyjazdu.
Dzisiaj jestem okropnie przybita... na mojej ulicy auto potracilo dzisiaj 8 letniego chlopczyka I zmarl. Wyc mi sie chce. Nie wyobrazam sobie co jego rodzice musza czuc. Znam ich bo jego siostra chodzi z Kubusiem do przedszkola :/ okropna tragedia =(

Odnośnik do komentarza

Misia my też przygotowujemy się do żłobkowych zakupów. Zastanawiam się jakie buciki miałby tam najlepsze. Chcą na rzepa zapinane, tylko nie wiem czy kupić sandałki czy takie pełniejsze. No i chyba dobrze byłoby, żeby miały skórę w środku przynajmniej, żeby się nie pocił, bo długo w nich będzie. No chyba, że dostanie buciki ortopedyczne, to wtedy problem z głowy. A czy u Was w żłobku też chcą co miesiąc dużą paczkę pampersów i chusteczek?

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Hej. Dawno mnie tu nie bylo, ale wpadlam w wir pracy. Nie wiem czy Wam pisalam, ale dostalam ta prace o ktora tak sie staralam I teraz wg nie mam na nic czasu. Dla Martynki mam go duzo mniej I to jest najgorsze. Narazie sie przyuczam, ale jest ok. Mam nadzieje, ze mi przedluza umowe =)
Renia wypoczywaj =) chociaz chyba przy remoncie to jeszcze bardziej sie zmeczysz =)
Strunka udanych wakacji =) chciaz jeszcze troszke czasu macie do wyjazdu.
Dzisiaj jestem okropnie przybita... na mojej ulicy auto potracilo dzisiaj 8 letniego chlopczyka I zmarl. Wyc mi sie chce. Nie wyobrazam sobie co jego rodzice musza czuc. Znam ich bo jego siostra chodzi z Kubusiem do przedszkola :/ okropna tragedia =(

Sylwia gratuluję nowej pracy:). Jesteś bardzo zaradną babeczką, pracodawca na pewno to dostrzeże i przedłuży Ci umowę, życzę Ci tego z całego serca: ). Wiem, że najgorzej jest, kiedy trzeba dzielić czas pomiędzy pracą a dzieckiem i domem. Stasiu jak miał rok poszłam do nowej pracy. Kiedy godziny z mężem nam się nakładały pomagała w opiece teściowa i ciocia (moi rodzice mieszkają ponad 100 km). Było ciężko, ją musiałam syna wozić 15 km, kolejne 15 cofałam się do pracy i tak samo powrót. Pamiętam jak się poryczałam kiedy musiałam go zostawić u teściowej na noc, bo bez sensu było zrywać go bladym świtem. Przetrwałam, ale teraz powiedziałam sobie, ze nie będę goniła z wywieszony jęzorem, nie będę się prosiła o pomoc (bo zawsze prędzej,czy później z takiej opieki rodzinnej wychodzą zgrzyty) i Laura pójdzie do żłobka lub jest szansa opiekunki na te nakładając się godziny pracy. Także rozumiem Twój ból związany zozłąką.
Smutne to, co piszesz o wypadku. Wielka tragedia dla rodziny.

Odnośnik do komentarza

[quote="~misiakowata"]Mati lubi sobie cos tam kredka popisac an kartce.Dzis w przychodni siedzial sobie na takim malym krzeselku przy stoliczku i nalowalismy kolorowanke :)
Astygmatyzm sie cofa :) cieszymy sie,ze po tacie jednak nie bedzie mial :))
Zakupy zlobkowe w polowie zrobione :) sa kapciuszki,pizamka,spodni pare :)jeszcze buty bo juz Elefanty przymale sie robia ;)
Maly wiecej nawija :)
Dzis jak P zniknal w polkach w Deichmanie to Mati krzyknal za nim "Pałeł" dwa razy hehehe
..albo biegnie po podjezdzie dla wozkow z takiej kratki..ja za nim..a on.."idziesz?" hehehe
No slodziak..podejrzewam ze tak nieswiadomie moze to..ale mamy polewe..z wlaszcza z teho Pałeł :D (od Pawła):)
W ogole sie taki slodziak zrobil jejuu..ludzie w szpitalu(tam mamy okuliste) byli Matim zachyceni..do wszyskich sie usmiechal,biegal w te i we wte :D

Renia tez nie lubie suszyc w domu prania.[/quote

Misia super wieści, ze oczka zdrowieją. Te nasze maluchy niedługo nas zagadają. Laura tak chce wszystko powtarzać po bracie, że z dnia na dzień przybywa wyrazów.

Odnośnik do komentarza

~ANikodd
Misia my też przygotowujemy się do żłobkowych zakupów. Zastanawiam się jakie buciki miałby tam najlepsze. Chcą na rzepa zapinane, tylko nie wiem czy kupić sandałki czy takie pełniejsze. No i chyba dobrze byłoby, żeby miały skórę w środku przynajmniej, żeby się nie pocił, bo długo w nich będzie. No chyba, że dostanie buciki ortopedyczne, to wtedy problem z głowy. A czy u Was w żłobku też chcą co miesiąc dużą paczkę pampersów i chusteczek?

u nas niby chcą co miesiąc po dwie paczki chusteczek mokrych i zwykłych w pudełku. w rzeczywistości przynoszę i chusteczki i pieluchy, jak mi dadzą sygnał, ze sie kończą :)))

z kapciuszkami to sa rózne patenty. na razie młody biega w skarpetkach, ale za parę dni "awans" do starszej grupy, zobaczymy co tam będa chcieli...

ja uzywałam u starszaków kapciuszki z Zetpolu, zazwyczaj takie ążurowe, jakby sandałkowate. ale widziałam tez, ze dzieci w przedszkolu/ żłobku nosiły zwykłe tenisówki, albo normalne sandałki, takie jak nosza latem.

Sylwia, dopóki taka tragedia nie zdarza się gdzies obok nas, oglądamy to tylko w serwisach informacyjnych, jakos nas to mniej dotyka. rozumiem, co czujesz, pewnie bardzo Ci przykro :(((

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Sylwia straszna tragedia :(((

Ciesze sie,ze w pracy ok.na pewno przedluza umowe :)
No niestety pravujac ma sie malo czasu na wszystko..wazne,zeby miec jakoes wolne i pobyc z dzieciaczkiem :)

Anikod mamy przyniesc po paczce piepuch,chusteczek suchych i mokrych,recznik papierowy..jak sie skoncza to dadza znac.W miejskim trza miec wszystko swoje :)
Jedynie posciel swoja daja :)

My kupilismy zabudowane,z cienkiego materialu na takie zapiecie z boku,co by nie sciagal..nie wiem czy dobre..zobaczymy jakie bedzie mial nozki po nich...
Tam sa drzemki,to nozki odpoczna na ten czas :)
Wstalam z bolem glowy i jestem zmeczona normalnie..tyle latania dwa dni ze dzis bym odpoczela :)
Byle do 15.15.
Buziaki !

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...