Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

~kalae
i nie tłum emocji, bo one w końcu wyjdą. Zaczniesz na melisie i już mówisz ze musisz pić więcej, a skończysz na tabletkach, a tego nikt nie chce.
Bądź mamą, ze swoimi zaletami i wadami :)

Ja ostatnio krzyczę do Tosi -NIE- bo ona wszystko by brała do buzi, a najbardziej to czego nie może. Albo obraca się na brzuch jak ją przebieram to mówię -NIE- a ona dalej więc mówię głośnie i rozumie, czasem zaczyna narzekać i płakać. Ale to wiem że dlatego, że się jej nie podoba. A jak na mnie wychodzi i opiera się ręką na piersi, albo ciągnie mnie za włosy, a to boli to też mówią głośniej -że to boli, żeby tak nie robiła. Wg mnie to nic złego bo dziecko też musi znać granicę, a jej nie wytłumaczę bo nie zrozumie, do niej trafiają proste komunikaty, poważniejszy, stanowczy głos. A -NIE- chyba rozumie.

Mądrze to Kalae napisałaś!

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Magdalena82 wiesz ze ja ostatnio spodnie kupowalam w 2014 roku??!! OMG. Jakas masakra. Musze isc na zakupy. W ciąży kupilam kilka leginsow i zdarlam je do konca a tak to chodzę w starych. Czuje sie zmotywowana zeby cos z tym zrobic:D w sumie w weekend wylatujemy na urlop to moze sie obkupie. Troche sie boje lotu bo nie wiem czy katarek małej zejdzie a ciezko sie lata jak sie ma zapchany nosek zwlaszcza przy starcie i ladowaniu-sama to źle znosze a co dobiero takie malenstwo.
Jeszcze odnosnie zlych wynikow krwi Neli-zrobilam sobie sama morfologie i żelazo-bo bylo podejrzemie ze to ja jej w mleku nie dostarczam wszystkuegi czego potrzebuje-ale ojazalo sie ze ja mam akurat swietne wynniki-porownalam z wynikami po porodzie i po 3 transfuzjach i teraz to mam wyniki jak mlody bóg;)

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję raz jeszcze za wsparcie.
Dziś nocka podobna do poprzedniej, bez kopania, więc też bez złości. Czasem wystarczyło ją przytulić, objąć. Tak jakby się bała, że jest sama.

Strunka, o rany! Współczuję i jednocześnie życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!

Olija dobrze, że jesteś :) może wymyślisz coś w sprawie śląskiego spotkania?
No i żelazo nie przedosysje się w mleku lub przedostaje się bardzo mało. Pod koniec ciąży dzieciaczki robią zapas żelaza, który już się wyczerpuje w wieku naszych szkrabów. Dlatego też wcześniaki mają często niedobór żelaza bo nie zdążyły zrobić zapasu.
I też dlatego trzeba w okolicach 6 miesiąca rozszerzać dietę by zdążyć wprowadzić mięso i żółtko.

Wiecie tak wczoraj sobie myślałam o tym jak wspominałyście forum w czasie ciąży, jakie wtedy było. I doszłam do wniosku, że dziewczyny, które definitywnie pożegnały się z forum mogły chociaż napisać, że nie mają już ochoty, czasu czy możliwości się tu udzielać. Taka forma pożegnania.

Odnośnik do komentarza

Olija- ale żelaza w mleku naszym nie ma, dziecko do 6mc ma zapasy z życia płodowego, dlatego potem należy zacząć wprowadzać mięso, żeby uzupełniać żelazo.
A swoją drogą myślałam, ostatnio że się coś nie oddzywałaś długo :) jeszcze karola mogła by coś skrobnąć ;)

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
A i też chętnie kupiłabym sobie nowe ciuchy, choć nie lubię chodzić po sklepach. Dlatego Sylwia, zazdroszczę :)

też nie lubię, a teraz jak jest zimno to już szczególnie, bo w tych sklepach tak ciepło. Dlatego ja zamawiam przez internet :) najczęściej na zalando lub topsecret.

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Hej. Jestem w trakcie nadrabiania, ale jak tak czytam to swiadamiam sobie, ze moje dziecko od poczatku idzie mi na reke. Moje mleko zjada i z cyca i z butelki bez problemu. Zje wszystko co jej ugotuje i kazdy sloiczek (caly) tylko od kad zaczela zjadac cale porcje to ja tylko gotuje.
Teraz ma problem ze spaniem i apetytem, ale ma okropny katar od wczoraj. Normalnie sama woda sie leje a po odciagnieciu slychac go wysoko. Inhaluje, odciagam non stop ale on jest wszędzie. Na noc za namowa dziewczyn uzywam nasivin i chociaz noc jest troche lepsza,ale spu albo na mnie albo mocno przytulona.
U mnie tez nie najlepiej. Ostatnio przechodziłam grype zoladkowa i jak juz większość dziewczyn z fb wie rozstalam sie z mezem.

Wlasnie nadrabiam i oczom nie wierze!!!! Jejku Sylwia tak mi przykro!!!! A myslalam ze juz wszystko ku lepszemu idzie...

No ale jak marcowkowe kciuki nic nie daly to widocznie tak mialo byc :(

Ale dobrze ze dalas Wam chociaz szanse. Trzymam kciuki mocno za Ciebie i za Martynke!!! :*:*:*

Ja chodze ostatnio zmeczona bardzo i wkurzona. Jakos nie moge sie ogarnac :( Mam jakis kryzys.
Nawet chcialam wejsc na FB ale tez nie mialam kiedy ani ochoty.

Hanula jest chora i ma znowu dupsko odpazone i wyglada jak pawian :D A i tak zeba nie widac na razie...

Aaaa ogladalam ten wozek Joli co go tak chwalilyscie :D Ogolnie jest na prawde super. Ale w weekend jade do innago sklepu poszukac czegos tanszego.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~kalae
Olija- ale żelaza w mleku naszym nie ma, dziecko do 6mc ma zapasy z życia płodowego, dlatego potem należy zacząć wprowadzać mięso, żeby uzupełniać żelazo.
A swoją drogą myślałam, ostatnio że się coś nie oddzywałaś długo :) jeszcze karola mogła by coś skrobnąć ;)

Jestem podczytuje ale za pierona nie mam czasu być na bieżąco no i czasem odpisywać:( ale ja oczywiście na śląskie kolejne spotkanie się piszę jak już uda się znaleźć jakiś termin:) idę czytać dalej :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s82c32i0uff4z.png

Odnośnik do komentarza

~Lili jka
Dziękuję raz jeszcze za wsparcie.
Dziś nocka podobna do poprzedniej, bez kopania, więc też bez złości. Czasem wystarczyło ją przytulić, objąć. Tak jakby się bała, że jest sama.

Strunka, o rany! Współczuję i jednocześnie życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!

Olija dobrze, że jesteś :) może wymyślisz coś w sprawie śląskiego spotkania?
No i żelazo nie przedosysje się w mleku lub przedostaje się bardzo mało. Pod koniec ciąży dzieciaczki robią zapas żelaza, który już się wyczerpuje w wieku naszych szkrabów. Dlatego też wcześniaki mają często niedobór żelaza bo nie zdążyły zrobić zapasu.
I też dlatego trzeba w okolicach 6 miesiąca rozszerzać dietę by zdążyć wprowadzić mięso i żółtko.

Wiecie tak wczoraj sobie myślałam o tym jak wspominałyście forum w czasie ciąży, jakie wtedy było. I doszłam do wniosku, że dziewczyny, które definitywnie pożegnały się z forum mogły chociaż napisać, że nie mają już ochoty, czasu czy możliwości się tu udzielać. Taka forma pożegnania.

Jak wroce to bedziemy cos planowac:) w kato bede po 22.11:) no i dzieki za informacje o zelazie, Kalae a Tobie za artykuł, znow dalam sie zbojkotowac starszemu pokoleniu i uwierzyłam ze czegos małej nie dostarczam w mleku-dlatego robilam sobie badania.
My dzis po alergologu. Mamy skierowanie do laboratorium na testy. Super wszystko na nfz sie udalo. Przez kolejne 3 miesiace zadnego mleka, przetworow,nawet masła:/ a czasami zamiast oliwy dodawalam do miksowanych warzywek i mieska. Gdybym chciala robic kaszki na mleku modyfikowanym jak ide do pracy to dostalam receptę na dwa mm-i mam sprawdzic czy ktores jej podejdzie-jeszcze nie zdecydowalam czy wogole bede kupować bo odstrasza mnie ze jej i tak nie podejdzie-bo podobno w smaku nie są za dobre-ale dziewczyny ktore uzywacie Nutramigen LGE (nie wiem czy dobrze odczytalam z recepty) lub Bebilon pepti DHA doradzcie ktore jestsmaczniejsze?

Odnośnik do komentarza

Olijaa z moich doświadczeń (a raczej doświadczeń Mateusza:) znośniejszy jest Bebilon Pepti niż Nutramigen (wprawdzie Mateusz pije nie LGG tylko Puramino ale podobno w smaku mało się różnią). Generalnie mleka dla alergików są paskudne i śmierdzą (wg mojego M. gorzej niż pasza dla świń) ale dzieci się do nich przyzwyczajają. My bebilon pepti na początku mieszaliśmy mu ze zwykłym mm zwiększając stopniowo. A na nutramigen przechodził"z marszu" było kilka dni buntu ale jak zobaczył że nic innego do życia nie ma to zaczął pić i teraz nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestem w trakcie czytania ale musze odpisac na niektore rzeczy teraz bo potem zapomne:D

Lilijka gratuluje kolejnego zabka u Ani. To chyba nasza mala pirania bo jak ma juz 5 to wydaje mi sie ze wszystkie marcowkowe potworki powala na leb:D

U nas kolejny 3 zab jakos nie moze sie przebic.... a wszystkie znaki wskazuja ze sie pojawi.

Strunka rowniez gratuluje kolejnego zebala!!! Aaaa noi mam nadzieje ze juz cala Twoja banda zdrowa jest :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Alexann
maddalena82, racja, zapomniałam napisać. Byłam u doktorki, dzidzia rośnie i nie chce pokazać swojej płci. Wszystko przebiega dobrze, i się uspokoiło. Mam się nastawiać na planowe cięcie w okolicach terminu.

KasiaMamusia, ja nie twierdzę, że to źle kupować przez internet :) Chodziło mi o to, że w przypadku fotelika RWF może on nie pasować do kanapy w samochodzie, i np. latać, nie dać się stabilnie zamontować, albo się fizycznie nie zmieścić (są większe niż FWF).

A jestem ratownikiem medycznym :) bardzo stęsknionym za pracą...

Jejku super ze z dzidziom wszystko jest ok :D Widzisz znaczy ze wszystkie dobrze trzymalysmy kciuki :D Dzidzia musi dostac imie pochodzace od Marcowek :D hehe

Alexan to Ty jezdzisz w karetce? Dobrze rozumiem?:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hej =)
Zachecam wszystkie do zakupów dla mnie to forma pocieszajaco - odprezajaca =D chociaz wściekam sie jak nie moge w cos wejsc. Staniki lubie kupować bo sa wieksze niz zwykle =) moja zmora to buty i bluzki ( przez moj duzy brzuch =D )
Strunka ja w zeszlym tygodniu mialam grype zoladkowa to drugiego dnia nawet nie wstalam z lozka bo nie bylam w stanie. Dobrze, ze maz mial wolne bo bys oszalala.
Wszystkim zycze zdrowka. U nas juz duzo lepiej =)
Olija ja tez nigdy nie wiem czy moge isc na spacer jak ubrac itp :/ i potwierdzam milo jest sie wyrwac z domu, ale powroty sa cudowne <3

Odnośnik do komentarza

misiakowata30
u nas było odczuwalne 2 stopnie na dworze..godzinkę pochodzilismy :)
Po powrocie maruda straszna,płakał ,ja mu obiadek a ten pogardził..za to na pierś sie rzucił chętnie..
Potem sobie leżeliśmyi ja jadłam jabłko,to szybko szybko leciał i ugryzł heh pare razy..może te dziąsła znowu..bo chlebek tez chetnie pomymlał.
Dałam mu po kapieli całą porcję,jak na opakowaniu kaszki (z 6 łyżek) i bez dwóch łyżeczek cala opierdzielił..może on taki głodny w nocy,budzi sie na cycucha,bo za mało jedzonka dostaje..jejuuu nadrabia chyba to jak schudł niedawno hehe
Dzis ważyłam to ma 8100 w ciuszkach :)

Alexann to sie chowa kruszyna :)Może ta dziewczynka jednak:)

Ja na szybkie spanie Mateuszka sie nie nastawiam,to towarzyszył mi w mojej kąpieli w bujaczku..Ojciec wróci to wybuja może heheh

Oooo kurcze to glodomorek byl z Matiego :D Hanula max z 3 lyzek zjada:D I to ostatnio juz tylko ze 120ml a chyba juz z mniejszej ilosci musze jej robic bo zostawia.

A dzis moja "kruszynke" wazylismy i ma juz 9 kg :D Nic dziwnego ze kolana mi wysiadaja. Moje dodatkowe 7kg z ciazy plus 9 Hanuli. Masakra jakas... ale nie umiem sobie poradzic ze swoja waga.

A jak Wy dziewczyny pokonujecie kilogramy z ciazy? Ja tak sie cieszylam ze duzo nie przytylam ale to i tak nic mi nie pomoglo bo nie moge wrocic do swojej wagi...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

KasiaMamusia
Renia74
Ej, ładnie to naigrywać się z półprzytomnej ze zmęczenia koleżanki ? :) Małe potknięcie i już wszystkie mają ubaw po pachy :)
Ja się tak bałam tego wyjazdu bo mieszkanie nieprzystosowane do małego dziecka i kominek rozpalony i pies i kot, ale było super .

:D to tak jak ministranty misiakowatej lub niewyprasowane ubrania Madiki :D

A propo prasowania nie chwaliłam się,ale od 2 miesięcy prasuje i niewyprasowane nie schowam do szafy;) Dzięki Madika;)

Hm..tak bym chciała aby więcej kaszki jadła.... choć wczoraj na drugie śniadanie wypiła 60ml kaszki z butelki:) i tylko ta z Bobovity mleczna na wodę,mleka z butelki nie chce

Czy takim małym dzieciom można dać kakao?

Jestem z Ciebie MEGA DUMNA:D Moja nauka nie poszla w las :D hehe Jeszcze sie okaze ze pokochasz prasowanie jak ja :D

Ale powiem Wam ze nie mam czasu na prasowanie jak kiedys. Juz czasem ide na latwizne- np koszule prasuje inaczej niz kiedys (bo szybciej), dresy niektore zostawiam nie wyprasowane (nie widac ze sa pogniecione- poza tym mezulek w nich chodzi po domu to i tak sie ugniota:D hehe)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia to po co przychodzila tesciowa ze szwagierka??? No ja tego nie kumam... Przeciez po to sie przyjezdza do kogos zeby spedzic z nim milo czas a nie na focha.

Sylwia nie wiem czy nie doczytalam czy nie napisalas. Ale jesli moge zapytac (jak nie chcesz to nie mow) to czy cos sie stalo ze z M sie rozstalas? Czy doszlas do wniosku ze nie dasz rady odbudowac zaufania do niego?

Co do kakao to slyszalam ze takim malym dzieciom sie nie daje bo kakao czesto uczula. Ale nie jestem pewna. Ale sama myslalam o nim bo mi kaszka manna kojarzy sie najbardziej taka posypana kakaem :D mmmmmm.... PYCHOTA :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Moje szalone dziecko siedział w leżaczku i zjadł 50 ml kaszki (nie jadł nic prócz mleka od kilku dni) i odeszłam od niego pół metra aby wstawić miskę do zlewu a on wychylił się z leżaczka tak mocno że spadł na podłogę na czworaki, zapięty w pasy !!! Mało zawału nie dostałam

Jejku Renia mi chyba by serce stanelo... Ja jestem troche przewrazliwiona choc zachowuje wiecej zimnej krwi niz moj mezulek.

Hanuli nie moge zostawic samej jak siedzi bo bardzo chce z siedzenia do raczkowania ale rece jej sie rozjezdzaja i ryjkiem w podloge wali. Chyba bede ja na brzuchu kladla jak bede musiala wstac lub pojsc do kuchni- moze nauczy sie raczkowac dzieki temu moj leniuch:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
Madika, Michaś też miał katar ale dziwny, bo tylko 3 dni i było go słychać gdzieś tam w środku, ale nie wychodziło nic. Może spróbuj wychodzić z nią codziennie choć na pół godz, będzie się uodparniała kobieta. Ja wychodzę chociaż ubranie go to koszmar, ale lubię spacerować, nawet jak pada to biorę parasol i idziemy.

U nas to widac ze to zeby od razu... Katar sie leje slina jakby kran sie popsul i dupka odpazona jak u pawiana. I tak za kazdym poprzednim.razem bylo.

Ja tez mam nadzieje ze nie doczekam takiego dnia ze marcoweczki zamilcza...

Dziewczyny z łódzkiego chcialam sie dopytac o spotkanie. Na ktora godzine sie umawiamy 15.11 w M1? Bo mam tego dnia rehabilitacje i nie wiem czy mam ja odwolywac :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

~strrunka
Kasiamamusia, wracając do buntu i kataru to:
- przy buncie nic nie dzialalo, nawet przytulenie. Mówienie w czasie tez nie. Dlatego odczekiwalam jak przestanie plakac itp i dopiero jw pisalam...
- malej daję wit C, robię inhalacje i podaję BLF100 (mam wrażenie, ze ten specyfik przyspiesza wyleczenie z infekcji; kwestia pięciu dni i jest o wiele lepiej). A wczoraj posmarowalam jej aromactiv po tym jak kaszel ją męczył i nie mogla zasnąć. Pomoglo. Teraz biedna znow pokasłuje, ale idziemy do lekarza i pewnie cos zaradzI.

Malej juz ładnie widac jedynkę i dwójkę górną. Za to przy drugiej jedynce dziąsło opuchnięte, ale nic się nie przebija :) pewnie przez te zęby mala ma osłabioną odporność i ją tak wzięło.

A co to jest to BLF100?

My podajemy Neozine forte i Pyrosal aaa i jaeszcze inhalacje z Mucosolwanu.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia921125
Hej dziewczyny =)
Madika prawda to byl super czas =7 szkoda, ze juz nie wroci :/
Renia74 ja sobie nie wyobrażam, ze to forum przestanie kiedys funkcjonować... najwyzej bede pisac sama do siebie =D i sobie odpowiadac.
Strunka zdrowka. Daj znac co lekarz powie. U nas z katarkien tez lepiej
Wg odsunelam troche łóżko od ściany bo grzejnik tam mam i Martynka dzisiaj jak ja wzięłam do siebie to zaczela plakac bo tam wpadla. Na szczęście wylozylam w tej "dziurze" poduszki wiec sie nie uderzyła tylko plakala bo nie mogla sie wydostać. A ja sie tak smialam to tak fajnie to wygladalo jak te male nóżki myrdaly zza tego lozka =)

To byl niepowtarzalny czas... I nasze ciaze i nasze przezycia i wszystko tak razem robilysmy i potrafilysmy sie wspierac.
To jest wyjatkowe miejsce i panuja Tu wyjatkowe warunki :D

Co do Martymki to w ladna dziure ja wepchnelas :D hehe Ja uwielbiam jak Hanula czasem sie zezlosci bo wtedy pekam tez ze smiechu :D Wiec wiem co przezywalas :D hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Renia74
No, Michaś akrobata a matka zaczyna świrować:) ostatnio wyrwał mnie ze snu płacz małego i myślałam że on spadł z łóżka, szukam go w ciemnościach po podłodze ręce mi się trzęsą nogi z gumy nie mogę go znalezć , w końcu zapalam światło patrzę a on siedzi w łóżeczku :)

Hehe:D Wyobrazilam sobie Ciebie na podlodze szukajacej Michasia :D A on glupio na Ciebie patrzy i chce zapytac co ta matka wariatka robi :D heheh

Ale wiem teraz jak smiesznie ja wygladalam szukajac po ciemku smoka na podlodze :D heheh

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jola88
Strunka kurde to nie dobrze tez zawsze soe martwię jak cokolwiek nie tak...
Renia toż to szwagier poszalal:P:)ładnie tak na czterech i mną kolanka no no no...
Misia super ze z malym pospalas trzeba korzystać.
A mi dzos Olis pól mojego obiadu zjadl grzal soe jego ale my jedliśmy pierogi z mięsem dalam mu spróbować ii taki ryk i tak się trzasl ze 3 zjadl cale a teraz się martwię czy mu bic nie będzie ... A onn za mięsem nie przepada a tu prosze. Oby mu niuc nie bylo ale póki co ok:)

Ooo no prosze to fajnie ze tak pozarl to co mialas na talerzu :D Teraz znamy sekret Twojej figury :D Olis Ci zjada pol.obiadu :D hehe

Hanula np podjada wedline a ostatnio moja mama schab upiekla i tak wcinala ze szok. A np pasztetu tesciowej nie chciala. Musle ze to zalezy chyba od tego ze pasztet jest caly przyprawiony a w schabie sam srodek jej dawalismy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...