Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Renia74
Moje szalone dziecko siedział w leżaczku i zjadł 50 ml kaszki (nie jadł nic prócz mleka od kilku dni) i odeszłam od niego pół metra aby wstawić miskę do zlewu a on wychylił się z leżaczka tak mocno że spadł na podłogę na czworaki, zapięty w pasy !!! Mało zawału nie dostałam

Jesu bidulek, że też te dzieci nie mogą być mniej takie "adhd";)
Nasza wczoraj mężowi się smykla z tapczanu:( aż z młodym razem z nią płakaliśmy:( przytulamy wirtualnie

No właśnie Ciąża....cicho siedzisz

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Hey dziewczyny i chlopaki :D

Przepraszam ze tak milcze ale Hanula znowu dostala kataru i wszystko wskazuje na to ze zab nam idzie- choc go nie widac:(

Wczoraj w nocy Hanula budzila sie co 1h i prawie nie spalam... padnieta jestem a tyle rzeczy do zrobienia... Jedyne co mi sie udalo to zrobic 1 partie makaronu na swieta.

Powiem Wam ze dzis mam taki nastruj dziwny.... Ciagle mysle o naszym starym forum jak wszystkie bylysmy razem i bylysmy zzyte... I tak mi sie smutno zrobilo ze kawalek swojego zycia (prawdopodobnie tego najbardziej magicznego) przezylam z Wami i pozostalymi dziewczynami.... a teraz.... no a teraz jest jak jest...

No ale piers do przodu i moze dzisiejsza noc bedzie lepsza :D

Dopiero com pisała, że milczysz:)
Ah te zębiska, wiecie że Adasiowi tak boleśnie nie wychodziły jak teraz Nikoli?No w ogóle tego nie odczuwałam tak spokojnie przechodził

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Madika
Hey dziewczyny i chlopaki :D

Przepraszam ze tak milcze ale Hanula znowu dostala kataru i wszystko wskazuje na to ze zab nam idzie- choc go nie widac:(

Wczoraj w nocy Hanula budzila sie co 1h i prawie nie spalam... padnieta jestem a tyle rzeczy do zrobienia... Jedyne co mi sie udalo to zrobic 1 partie makaronu na swieta.

Powiem Wam ze dzis mam taki nastruj dziwny.... Ciagle mysle o naszym starym forum jak wszystkie bylysmy razem i bylysmy zzyte... I tak mi sie smutno zrobilo ze kawalek swojego zycia (prawdopodobnie tego najbardziej magicznego) przezylam z Wami i pozostalymi dziewczynami.... a teraz.... no a teraz jest jak jest...

No ale piers do przodu i moze dzisiejsza noc bedzie lepsza :D

Marcówki są niepowtarzalne :) To niesamowite ile przeszłyśmy razem.
U nas też chyba zabki idą. Apetyt się zmniejszył i ślini się jak mops :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Madika
Hey dziewczyny i chlopaki :D

Przepraszam ze tak milcze ale Hanula znowu dostala kataru i wszystko wskazuje na to ze zab nam idzie- choc go nie widac:(

Wczoraj w nocy Hanula budzila sie co 1h i prawie nie spalam... padnieta jestem a tyle rzeczy do zrobienia... Jedyne co mi sie udalo to zrobic 1 partie makaronu na swieta.

Powiem Wam ze dzis mam taki nastruj dziwny.... Ciagle mysle o naszym starym forum jak wszystkie bylysmy razem i bylysmy zzyte... I tak mi sie smutno zrobilo ze kawalek swojego zycia (prawdopodobnie tego najbardziej magicznego) przezylam z Wami i pozostalymi dziewczynami.... a teraz.... no a teraz jest jak jest...

No ale piers do przodu i moze dzisiejsza noc bedzie lepsza :D


U nas też ten ząb widmo nie chce się ujawnić. Mi też jest tak dziwnie że tyle "starych" dziewczyn uciekło, też przeżywałam razem z wami, zanim się odezwałam i nie wyobrażam sobie dnia w którym nie zajrzę na marcówki, bo już nie będzie po co...
Odnośnik do komentarza

Renia, wiem jak serce sciska gdy cos sie stanie. Ale bedzie dobrze.

Madika, zdrowka dla malej. Jak będziesz mogla korzystaj i rob sobie drzemki w ciagu dnia.

Kasiamamusia u mnie podobnie. Przy starszaku nie kojarzę żeby tak marudził, budzil sie co chwilę w nocy. Kojarzę tylko, ze przy ostatnich wychodzących zębach byl trochę rozdrażniony.

Co do buntu i reakcji. Nie wiem czy dobrze robiłam, ale jak wlaczal sie u mlodego alarm o wiadomo, ze nic niw dzialalo, to czekałam obok jak minie, a potem jak juz sie wyciszyl rozmawialam co sie stalo. Okazywalo sie potem, ze z blahego powodu tak reagował. No cóż, pozostawala tylko anielska cierpliwość i zrozumienie, ze taki maluch nie wie, jak radzić sobie z emocjami.

Odnośnik do komentarza

Kasiamamusia, wracając do buntu i kataru to:
- przy buncie nic nie dzialalo, nawet przytulenie. Mówienie w czasie tez nie. Dlatego odczekiwalam jak przestanie plakac itp i dopiero jw pisalam...
- malej daję wit C, robię inhalacje i podaję BLF100 (mam wrażenie, ze ten specyfik przyspiesza wyleczenie z infekcji; kwestia pięciu dni i jest o wiele lepiej). A wczoraj posmarowalam jej aromactiv po tym jak kaszel ją męczył i nie mogla zasnąć. Pomoglo. Teraz biedna znow pokasłuje, ale idziemy do lekarza i pewnie cos zaradzI.

Malej juz ładnie widac jedynkę i dwójkę górną. Za to przy drugiej jedynce dziąsło opuchnięte, ale nic się nie przebija :) pewnie przez te zęby mala ma osłabioną odporność i ją tak wzięło.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny =)
Madika prawda to byl super czas =7 szkoda, ze juz nie wroci :/
Renia74 ja sobie nie wyobrażam, ze to forum przestanie kiedys funkcjonować... najwyzej bede pisac sama do siebie =D i sobie odpowiadac.
Strunka zdrowka. Daj znac co lekarz powie. U nas z katarkien tez lepiej
Wg odsunelam troche łóżko od ściany bo grzejnik tam mam i Martynka dzisiaj jak ja wzięłam do siebie to zaczela plakac bo tam wpadla. Na szczęście wylozylam w tej "dziurze" poduszki wiec sie nie uderzyła tylko plakala bo nie mogla sie wydostać. A ja sie tak smialam to tak fajnie to wygladalo jak te male nóżki myrdaly zza tego lozka =)

Odnośnik do komentarza

Strunka, Madika zdrówka dla dzieciaczków.

Renia Twój Michaś to mały akrobata, dobrze że nic mu się nie stało. Mój też się wychyla jak siedzi w leżaczku czy bujaku, ale nigdy nie pomyślałabym, że może wypaść przypięty.

W sobotę obniżyliśmy łóżeczko i efekt jest taki, że Michaś podniósł się z czworaków na nogi :) Mój siłacz. A wczoraj stała się rzecz nieprawdopodobna, bo na noc uśpił go tata. Może do roku uda się żeby usypiał sam, żebyśmy mogli z mężem gdzieś wyjść.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za info o fotelikach, nie wiedziałam że tak długo można tyłem wozić ale już wiem dzięki Wam:-) My już po spacerku, śpi mi na rękach, pewnie przy odkładaniu do łóżeczka się obudzi, więc tak bardzo się z tym nie spieszę ;-P
No akrobacje coraz ciekawsze. Nasz mały opracował jakiś dziwny sposób przemieszczania się do przodu (w końcu), tzn leżąc ciągnie całe ciało na rękach i ma przy tym proste nogi. Właśnie rehabilitantka też zauważyła, że nie lubi zginać nóżek, a to do raczkowania by się przydało ;-) Któreś z Waszych maluchów też tak robi?

Odnośnik do komentarza

~ANikod
Dziękuję za info o fotelikach, nie wiedziałam że tak długo można tyłem wozić ale już wiem dzięki Wam:-) My już po spacerku, śpi mi na rękach, pewnie przy odkładaniu do łóżeczka się obudzi, więc tak bardzo się z tym nie spieszę ;-P
No akrobacje coraz ciekawsze. Nasz mały opracował jakiś dziwny sposób przemieszczania się do przodu (w końcu), tzn leżąc ciągnie całe ciało na rękach i ma przy tym proste nogi. Właśnie rehabilitantka też zauważyła, że nie lubi zginać nóżek, a to do raczkowania by się przydało ;-) Któreś z Waszych maluchów też tak robi?

Hej

Nikola w sumie nie raczkuje, bynajmniej nie normalnie;) ona tylko do tyłu ale jest siew stanie przemieścić z jednego miejsca w drugie;) bardziej obracaniem naokoło,lezy bach na brzuch potem odpycha się rękoma i siada i tak w kółko i długo aż zmieni pozycję w której była,komiczne to dla mnie

Sylwia uśmiałam się:) choć pewnie w pierwszej chwili bym zbladła jak to zobaczyła

Za waszą radą miałam dla małej krem Linomag z filtrem mineralnym niestety się skończył,to wziełam posmarowałam balsamem też Linomag i co?Cała buzia czerwona, szybko podałam wapno i zmyłam z twarzy w miarę możliwości,dziwne to dla mnie,tez używam balsam i twarz kremuje i jest ok,a Nikoli nawet od dziecięcego coś wyjdzie....

Renia wiem łatwo mówić ale zluzuj ;)

Ja też nie wyobrażam sobie,ze nie zaglądam na forum, wczoraj pisałam z wami a mój zazdrosny gupi gupek;)
Taka piękna pogoda , myślałam o super będzie spacerek!Ta jasne, dobrze że za daleko nie odchodziliśmy bo gwiazdeczka uznała że zgłodniala choć mama przed wyjściem cyc dawała:)

http://s6.suwaczek.com/201011135561.png
http://s6.suwaczek.com/201603311580.png

Odnośnik do komentarza

Strunka kurde to nie dobrze tez zawsze soe martwię jak cokolwiek nie tak...
Renia toż to szwagier poszalal:P:)ładnie tak na czterech i mną kolanka no no no...
Misia super ze z malym pospalas trzeba korzystać.
A mi dzos Olis pól mojego obiadu zjadl grzal soe jego ale my jedliśmy pierogi z mięsem dalam mu spróbować ii taki ryk i tak się trzasl ze 3 zjadl cale a teraz się martwię czy mu bic nie będzie ... A onn za mięsem nie przepada a tu prosze. Oby mu niuc nie bylo ale póki co ok:)

Odnośnik do komentarza

Jola, nic mu nie będzie :) to konkretny facet i konkretnie lubi zjeść, a co! :)

My po wizycie u pediatry.
Na szczęście wszystko ok. Wg lekarza będzie dobrze.
Wspomniał o wczorajszym telefonie mojego męża do niego i mowil tak: tatuś spanikowal i jak kaszlala mala świszcząco to zadzwonił.
A ja w myślach, ze to ja spanikowalam i mu kazalam dzwonić :) i juz chciałam mówić, ale osluchiwal lekarz małą i w międzyczasie kontynuował: Choc pewnie to mama spanikowała i kazala dzwonić :D
No kurde, jasnowidz :)

Ale sam stwierdził, ze lepiej sprawdzic czy wszystko ok. No i zauważył spuchnięte dziąsła. I jako głównego winowajcę całej infekcji.
Mala siegala mu do biurka chcąc porwać cokolwiek w zasięgu ręki. A lekarz sam jej zabawki podsuwał :)

Ulżyło mi i jakos schodzi to napięcie i strach o małą.

Odnośnik do komentarza

Strunka super że z Małą nic niepokojącego się nie dzieje. A to oczywista oczywistość że lepiej dla własnej spokojności sprawdzić jak coś nas niepokoi. Ja też zawsze jeżdżę na osłuchanie z Mateuszem-lepiej tak niż coś przegapić. To może teraz odpoczniesz trochę :)
Madika-zdrówka dla Hanuli:-*
Jola-Olisiowi na pewno nic nie będzie:)
ANikod-Mateusz też kiepsko podgina nóżki przy pełzaniu,też tak śmiesznie ciągnie ciałko na rękach. Ale dzisiaj rehabilitantka powiedziała że jak ładnie podnosi się do czworaków i próbuje już przesuwać nóżki to nie będziemy tym pełzaniem się zajmować.

Odnośnik do komentarza

Oj Marcoweczki. Nie bylo mnie dobre kilka dni. A to nie chcialam siadac tylko na chwile do Was a to mialam dola a to cos innego. Teraz jest ok i postaram sie Was nadrobic:-) ostrzegam, moge komentowac stare posty wiec sory:P
Mala fajnie sie bawi. Ciagle kiepsko spi ale ostatnie 3 noce z placzem i tak dziwnie szla spac a potem ciagle sie budzila. Jesli to mozliwe to byl to chyba brzuszek. Przeanalizowalam co sie dzialo i zjadla sloiczek obiadku. A po godzinie czas spac. Wydaje mi sie ze za duzo zjadla. Chciala to dawalam ale teraz daje jej czesciej ale mniej. I nie dam jej narazie wiecej niz pol sloiczka i nie daje jej jesc pozno, tylko piers wtedy.

Troche sie motam z tym rozszerzaniem diety. Daje narazie tylko sloiczki, papki. Wszystkie frytki z warzyw itp nie wiem czy jest ok dawac bo od razu taki kawalek leci do brzuszka. Przeciez to nie moze byc dobre, bez gryzienia?

Lece czytac

Odnośnik do komentarza

Madika, nie, Mala spi w lozeczku obok naszego lozka.
W nocy budzi sie i daje cyca. Czasami cos tam poje i idzie spac, a czasami dluzej je. W nocy jak nie odbije szybko to klade. Ogolnie jeszcze ulewa czasami ale nie jest to tak jak kiedys
dzieciaczki probuja siadac, stawac itp i czesto probuja tez w nocy.
Zab tylko 1 sie lekko przebil. Mysle ze czesto jej wlasnie zeby przeszkadzaja bo sa dni ze wszystko w buzi non stop i slini sie ze hej

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72309.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej :D Dzis pospalam do 11,bo tatus w domu ;) Pozniej pizza,spacer z zakupami i tak zeszlo :)fajny dzien..no i malutki daje pospac...wczoraj bylam tak padnieta,ze zasnelam na filmie..P.byl w szoku,bo zawsze siedze do pozna :D

Renia to synek w zolwia ninja sie bawi heeh
A Ty kochana chyba przemeczona co???a moze mqsz traume jka moj P.?
Jola Olis niedlugo i schaboszczaka bedzie chcial hehe..jak tam..w nocy brzusio ok?
Strunka dobrze,ze z mala nic powaznego :D
Sylwia usmialam sie he he te dzieciaki heeh
Kasiamamusia wspolczuje upadku..oj straszne te nerwy przy tym..
Mati dzis wspial sie na rowne nogi na bujaku i padl do tylu..wylecialam z lozka w sekunde jak tylko placz uslyszalam..tak plakal,ze uspokoic sie u taty na rekach nie mogl..
Wzielam na cycucha,po czym odnioslam P.i poszlam dalej spac :)
Madika zdrowka dla Hanulki :*
I nie doluj sie tam :*
Ciaza Ty tez:*
Alexandra..fajnie jak tak maz uspi..moj P.wlasnie odlozyl malucha do lozeczka i spi..czas na Karmi :*
buziaki dla wszystkich :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Ps:Mati pelza jak szalony pocalym domu i chyba ominie raczkowanie,bo na nogi staje..no i w lozeczku tez dzis pierwszy raz wstal ;)
Aaa i pierwszy spacer w spqcerowce zaliczony...plakal przy regulowaniu pasow,ale jak tylko wyjechalismy z klatki to super..mi tak dziwnie,bo on duzo nizej niz w gondoli..a on cala droge jechal powazny taki :)i usnal w drodze do biedry ;)
Kupilam mydelko mr beckam za 4.50 tam..zobaczymy czy poradzi sobie z marchewka...a to duzo za te mydelko??
A i w rosmmanie clean do szyb za 4.99
Oj P.juz zaplanowalam dzien na okna niedlugo hihi

Pa :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...