Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Aha i u nasz jest jeszcze tak, że jak Dawid się budzi o 6 i hejoo witaj nowy dniu, to go przewijam, karmię i wkładam do gondolki (na spacery już spacerówka, ale w domu gondolka) i bujam, najlepiej przez próg i wtedy jeszcze ok 7 zasypia na 1,5-2 godz. Więc sobie dosypiamy. I dzisiaj wstał o 9 i teraz znowu śpi. No bo jak się nie śpi w nocy, to trzeba odespać w dzień.
Najlepiej w kilku drzemkach.
Po 20 minut.
Żeby matka nie odpoczęła za bardzo ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3oflw1ihhgb5gn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5edd0lm1s2.png

Odnośnik do komentarza

Misiakowata u nas też tak czasem jest przy zasypianiu. Uśnie, za 5 minut pobudka, straszny płacz i znowu i znowu. Wczoraj tak ze 3 razy było. Ale nigdy nie wpadłam na to, żeby spróbować mu dać pić, choć często w takich sytuacjach jak nie może się uspokoić to po prostu go przystawiam do piersi. Miód jem i młody nie ma problemu. A Ty nie dajesz Matiemu wcale mm? Bo może warto by było raz na noc dać i wziąć coś mocniejszego przed snem, żeby się podkurować, bo się dziewczyno zamęczysz!

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3oflw1ihhgb5gn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5edd0lm1s2.png

Odnośnik do komentarza

Ernesto
maddalena82
Dzięki Marcóweczki za wsparcie i ciepłe myśli. Mam nadzieję że szybko wyjdziemy na prostą bo Mateusz od wczoraj wieczorem zaczął ładnie jeść (wieczorem 180,rano 210 i teraz 150). Od wczoraj rana kupy jeszcze nie było więc czekam z niecierpliwością czy jeszcze będzie krew i śluz czy już nie. Ale widać już że te resztki zmian skórnych robią się ładniejsze:)
Ernesto a na jakim nutramigenie jest Paulinka? Długo u Was trwało zanim objawy się wycofały? Dużo ją dopajasz?jak z kupami po tym? My jesteśmy od razu na nutramigenie puramino. On jest podobno już z elementarnymi cząsteczkami białek i nie powinno być problemu z przyswajaniem.

Na zwykłym 1 (lipil lgg złoty, a jak nie ma to stary biały). Po nutramigenie kupy mają obrzydliwy zapach i kolor. Konsystencja i wygląd jak błoto. Krwi praktycznie już na drugi dzień nie było widać a po 2 tygodniach nie było nawet tej utajonej. Śluz też tak zniknął do tygodnia. Prawie w ogóle nie dopajałam, bo Mała nie chciała pić wody. TEraz daję jej sok jabłkowy rozcieńczony wodą i rozpuszczonym probiotykiem.
Dlaczego dali wam na poczatek puramino? Jakie były do tego wskazania?


Włączyli od razu puramino bo stwierdzili że jak na pepti doszło do takiego zaostrzenia alergii to nie ma sensu włączać nutramigenu lgg bo on jest z tej samej grupy hydrolizatów co pepti i poprawa może być na jakiś czas a potem od nowa nawrót. A podobnież puramino jest tolerowane praktycznie przez 100 %dzieci. Na razie wygląda że jest ok-je ładnie,nie ulewa jakoś więcej niż zwykle,kupy poszły dwie bez krwi i śluzu (ale faktycznie wyglądowo i zapachowo...no cóż....). Mam nadzieję że szybko wyjdziemy.
A co do naszego spotkania to my z wiadomych powodów odpadamy-strasznie mi smutno z tego powodu :(ale mam nadzieję że będzie to pierwsze ale nie ostatnie łódzkie spotkanie i na następnym już się pojawimy żeby poznać osobiście marcowe Dzieciaczki i ich Mamusie:)
Odnośnik do komentarza

Olija
Ale ciężka noc za nami-ja nie moglam spać bo myslalam o tym co spotkalo Klaudie a Nela nie spala w sumie nikt nie wie czemu. Pprzedostatnia pobudka po 40 min od usnięcia juz calkowicie mnie zalamala:( od 5 nie śpimy-widzę ze jest zmeczona ale nawet na cycu nie usypia:( bylysmy na ostatnim szczepieniu i lekarka twierdzi ze te czeste pobudki od miesiaca spowodowane sa wzmożonym pragnieniem w upaly i kazala dopajac. Za bardzo mnie to nie przekonuje bo upaly tez w czerwcu były i poczatkiem lipca a Nela wtedy spala jak susel po 9, 10 godzin nieprzerwanie. Z dobrych rzeczy ma juz 8 kg i 67cm:) glowka 41 a klatka purrsiowa 42 cm:) szczepienie nawet sie nie zorientowała ze dostala zastrzyk żadnej łezki zadnego płaczu usmiech od ucha do ucha-no w dzien to jest zlote dziecko ale w nocy mały terrorysta.

Nie pamietam czy Kalae czy Ciaza wrzucala taki artykul o 5 miesiacu zycia. U nas bylo tak jak mowisz- budzila sie nie wiadomo dlaczego a przesypiala juz cale noce wczesniej. I przeszlo tak jak pisali.
Wiec chyba musisz zeby zacisnac- ja nie mialam jeszcze tak najgorzej :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Kalae, ona ostatnio obudziła się ponad 5h po karmieniu na noc. Czyli można :D po tym pierwszym zazwyczaj dłużej śpi - 3 lub ponad 3h. A dziś np raz obudziła się w nocy po 1,5h krzyknęła kilka razy (budząc mnie) i zasnęła znowu, to wtedy była przerwa 3h pomiędzy cycami. Ale najczęściej nie potrafi się tak sama uspokoić i zasnąć. Więc nie sądzę, żeby to była kwestia nie najadania się, zwłaszcza, że jakoś intensywnie się nie przysysa. Ona się z niewiadomych przyczyn budzi, na pewno nie z głodu :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6io4p2e2irzwe.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyesqoui9t8.png

Odnośnik do komentarza

~Misiakowata
Dziś siedzę w domku to sie dokuruje mam nadzieje..choc odstawiam syrop i miod ,bo cos sie dzie z Matim wieczorem...zanim usnie to budzi sie ze 3 razy,przerazliwie krzyczy ..duzo wtedy pije..wczoraj rumianku wypil 50 ml pil z zamknietymi oczkami i jeszcze cyca..nie wiem czy to od mojego leczenia czy skok bo mamy chyba 23 tc..nie mam pojecia...budzi sie 4-5 i to taki nerw,ze nie ide siku jak zawsze bo to awantura jak nie wiem tylko od razu na piers a rzuca sie jakby nie jadl tydzien..a w dzien normalnie...
A nie jest az tak sucho w sypialni bo wietrze dlugo i recznik mokry wisi.
RedNails nie nastawiam sie na wybawienie ,bo idziemy z malutkim.Jesli nie bedzie tolerowal orkiestry to wracamy do domu.
Madika dlatego ja zawsze mam spakowane skarpetki bluzeczke na dlugi i koc minky dla Matiego.W razie wu opatulam po sam nos :)
A dla mnie zawsze pod wozkiem staram sie miec bluze.wczoraj to mnie dodatkowo choroba telepala.
Zdrowiej tam :* plusem mm jest to ze mozesz porzadne leki wziac a ja sie mecze domowymi sposobami :)

To prawda bo biore co chce :D A Ty kup sobie prenalen. W ciaxy pomagal to i teraz pomoze :D

Dziewczyny mam pytanie czy ktorejs dzidzius robil brzydkie zielonkawe kupy takie z piana... ta piana u nas to taka jakby z wody byla...
Pierwszy raz takie widzialam cos i martwi mnie to.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Hej, laseczki:) Od kilku dni staram się coś skrobnąć, ale jak tylko przysiądę to zaraz albo dzwoni telefon, albo Bartuś zaczyna marudzic albo jeszcze cos tam innego.
Madika, ucałuj hanulkową łepetynkę od nas. Ciebie też ściskam mocno, bo musiało być Ci baardzo cięzko. Najważniejsze, że wszystko jest ok.
Maddalenka, trzymamy z Bartusiem kciuki za Mateuszka. Oby nowe mleczko szybko naprawiło brzuszek! Leżycie w Matce Polce?
Jola, jak przeczytałam co sie przytrafiło Oliwierkowi to sama nie mogłam tchu złapać. Biedaczke:( Kurde, dlatego je zawsze jestem obesrana przy okazji szczepień i ewentualnych reakcji po:(
RedNails, rozumiem że wy macie FreeStyle Libre? I paluszki Wawrzka nie są już kłute tak często? Suuper to, bo było mi strasznie smutno jak myślałam o tych częstych pomiarach. Fajną rodzinką jesteście, że super ogarniacie nową rzeczywistość, a domyslam się że łatwo nie jest..
Więcej nie pamiętam co tam komu miałam napisać..
aaaa Misia, ja też jakiś czas temu odniosłam wrażenie, że byłaś trochę smutas. Ale juz teraz Twoje posty znowu są optymistyczne, pomimo choróbska. Zdrówka!!
Nati, zazdroszczę wyjazdów:))
Barcelona, a Tobie miejsca zamieszkania! Bohater jednej z moich ulubionych książek grasuje po Barcelonie i jak nic jest mi to miasto bliskie:P
Gosia, ja też w tym roku robię troche przetworów. Ale wszystko wytrawne, bo u nas w domu nie ma popytu na dżemu i powidła. Zrobiłam już ogórasy na 2 sposoby, chutney z chili, konfiturę warzywno-owocową i zakwas buraczany. Zrobię jeszcze pieczone pomidory i będzie finito.

Bartek chyba ma teraz skok, bo bywają dni że jest mega marudny. Nesquik, czy jak to się tam pisze, widzę, ze też masz małego pulpecika:D Karmisz kp? Myslałam nad zmianą mleka po 6mż na 2kę i najpierw chciałam spróbować Bebiko (teraz jesteśmy na Nan) ale znajoma powiedziała, ze dla dzieciaków szybko przybierających lepiej podawać Bebilon. Czy któraś słyszała cos na ten temat?
Co do blw, to mam zdanie podobnie jak większośc na forum. Tak, ale nie od początku i nie w 100%.Nie lubię marnowania jedzenia ani zabawy nim. Nie akceptuję argumentu, ze to tylko dziecko.
Jesli chodzi o niedzielne spotkanie to będę na 90%. Jedziemy z małżem na zakupy ciuchowe (on ma czas tylko w niedzielę) i jak się wyrobię to przyjadę:) magdalenka, kochana jesteś że zauwazyłaś moją nieobecność. Zrobiło mi się bardzo miło :*
Nie pamietam co miałam jeszcze pisać...

Odnośnik do komentarza

Madika
~Misiakowata
Dziś siedzę w domku to sie dokuruje mam nadzieje..choc odstawiam syrop i miod ,bo cos sie dzie z Matim wieczorem...zanim usnie to budzi sie ze 3 razy,przerazliwie krzyczy ..duzo wtedy pije..wczoraj rumianku wypil 50 ml pil z zamknietymi oczkami i jeszcze cyca..nie wiem czy to od mojego leczenia czy skok bo mamy chyba 23 tc..nie mam pojecia...budzi sie 4-5 i to taki nerw,ze nie ide siku jak zawsze bo to awantura jak nie wiem tylko od razu na piers a rzuca sie jakby nie jadl tydzien..a w dzien normalnie...
A nie jest az tak sucho w sypialni bo wietrze dlugo i recznik mokry wisi.
RedNails nie nastawiam sie na wybawienie ,bo idziemy z malutkim.Jesli nie bedzie tolerowal orkiestry to wracamy do domu.
Madika dlatego ja zawsze mam spakowane skarpetki bluzeczke na dlugi i koc minky dla Matiego.W razie wu opatulam po sam nos :)
A dla mnie zawsze pod wozkiem staram sie miec bluze.wczoraj to mnie dodatkowo choroba telepala.
Zdrowiej tam :* plusem mm jest to ze mozesz porzadne leki wziac a ja sie mecze domowymi sposobami :)

To prawda bo biore co chce :D A Ty kup sobie prenalen. W ciaxy pomagal to i teraz pomoze :D

Dziewczyny mam pytanie czy ktorejs dzidzius robil brzydkie zielonkawe kupy takie z piana... ta piana u nas to taka jakby z wody byla...
Pierwszy raz takie widzialam cos i martwi mnie to.


U nas odkąd poszerzamy dietę kupska są zielone. Piana tylko z buzi;))
Odnośnik do komentarza
Gość Misiakowata

Ann1ee
Misiakowata u nas też tak czasem jest przy zasypianiu. Uśnie, za 5 minut pobudka, straszny płacz i znowu i znowu. Wczoraj tak ze 3 razy było. Ale nigdy nie wpadłam na to, żeby spróbować mu dać pić, choć często w takich sytuacjach jak nie może się uspokoić to po prostu go przystawiam do piersi. Miód jem i młody nie ma problemu. A Ty nie dajesz Matiemu wcale mm? Bo może warto by było raz na noc dać i wziąć coś mocniejszego przed snem, żeby się podkurować, bo się dziewczyno zamęczysz!

Nie no spokojnie.Nie jest tak źle :)
Mm dalam jak jechalam na panienski i biore butle jedna na jutro jakby maluch zglodnial na mszy :)

Odnośnik do komentarza

Madika Prenalen pilam na noc ale zrezygnowalam,po tym sie strasznie poce i zaraz mnie wszystko swedzi z goraca to zrezygnowalam..ale ssę sobie tabletki na gardło :)
Dam rade :)

Magdalena niech juz Mateuszkowi bedzie lepiej..kupki ladne to dobry znak :)

Jejku wspolczuje Wam tych pobodek zeby smoka wlozyc czy cos...dobrze,ze moj nie przyzwyczajony. .
Tfu tfu jak juz usnie to pospi pare godzin :)
Jejusku...ale padlabym na ryj jakbym tak musiala wstawac..
Przesylam buziaka..dacie rade dziewczyny:*

Olija brak czasu swoje robi..przyznam sie,ze troche zaniedbywalam forum i moze dlatego te posty wydawaly sie smutnawe...teraz wrocilam tu do Was..jednak jest tu klimacik i olbrzymi sentyment :)
Renia74 gratuluje kolejnego ząbka :D

Ach jak dobrzemi sie gnije w lozku :D
Od rana sobie tak gnije..Mati walczyl,zeby mnie obudzic po 7..ale sie nie dalam...lozko od sciany oblozylam poduchami zeby sobie glowki nie rozbił i sobie dosypialam jednym okiem do 9.30 :) najpierw polazil do tylu a potem doczolgal sie do mnie ,wystawilam sutka..napoil sie i heja dalej rozmowy do lampy itp :D
Dodam ,ze ja lezalam od zewnetrznej strony kanapy to nie spadlby ;) kontrola jest :)

No a wczoraj tak mi marudzil..nie dal sie wygrzac a P.spal aprzed nocka chwilr..to wzielam go na mate...mam dwa koce zlozone na pol na tym mata..poruszal sie na brzuszku i postanowil obrocic na plecy..widze ze sie gibie przy krawedzi to go spowrotem na srodek..nawet nie wiem kiedy wrocil na te miejsce..padl na plecy....na kaflach !!!!!jaki krzyk no...ale na rekach sie zagoilo...moj glupolek no ..noc sie nie stalo..pewnie chwilke zabolalo.Jak widac nawet na podlodze nie jest bezpiecznie...a tylle ma miejsca to nie..do krawedzi musial :D

Co dziś na obiad??
Ja planuje gulasz z karkowki z kaszą perłową jeczmienna(nigdy nie jadlam) i papryka konserwowa;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

My zmienilismy mleko na Hipp2 ale jakies dziwne jest.... i kazalam mezulkowi kupic bebilon2. A jego dziwnosc polega na tym ze wyglada jakby bylo zawilgocone. Ale dziwne bo szczelnie zamkniete jest przeciez. Noi nie chce sie ladnie rozmieszac.

I tak sobie mysle ze ta wstretna kupa to od tego mleka. Dalam juz Hanuli Dicoflor bo mialam cale opakowanie nie mapoczete i bede jej od dzis systematycznie podawac.

A ja nie slyszalam zaleznosci miedzy przybieraniem dziecka a rodzajem mleka. Nawet kiedys rozmawialam z lekarzem na ten temat i nic mi nie mowil o tym.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Misiakowata Mati chce balansowac na granicy :D heheh
Bidulek maly ale dobrze ze ukojenie znalazl na rekach :D
Wogole ten Mati to cudowne dziecko- takie pogodne i cierpliwe.

Ja teraz z oczu nie moge zejsc Hanuli bo jest ryk... Masakra jakas.

Uuu pyszny masz obiadek :D Chyba sie wprosze bo uwielbiam kasze i do tego sosik... ooooommmmoooommmmmmommmm :D
Uwielbiam tez krupnik z peczaku. Jejku juz mi slinka leci.
Ja mam troche pomidorowki tylko musze makaron ugotowac.

Czeka mnie zmiana telefonu... i najgorsze jest to ze chyba bedzie to musial byc iTelegon :/ Ktoras ma jakies doswiadczenie z Androidem i Applem? Bo ja jestem przerazona :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

eee to pewnie nie będę kombinować tylko zostanę przy nan. Chociaż ta znajoma to raczej nie jest mój macierzyński autorytet, wiec wolę sprawdzić tą informację :DD
Dziewczyny, które zdecydowały się na kaszki Hole. Którą wybrałyście?? Maluszkom smakuje? Chciałabym zamóieć ale nie wiem którą..
Misia, na wesele nogi możesz sobie potraktować rajstopami w sprayu.
U mnie dzisiaj na obiad zapiekanka z miruny.
Ja też jestem kaszofanką i misiowy obiadek baardzo mi zapachniał :)))

W M1 w krainie dzieci we wtorki od 10 do 12 wstęp mają mamy z dzieciakami do 3 lat. Tłoku nigdy nie ma. Jest fajnie i czysto (chodziłam tam kiedyś ze starszakiem), więc może któraś mama mieszka w okolicy i miałaby ochotę przyjechać w maluszkiem??

Odnośnik do komentarza

kolejna anegdotka z cyklu "Rodzeństwo - miało być inaczej"..
Kilka dni temu... Staram się dokończyć robienie obiadu. Starszak ogląda bajkę, a z bujaczka dochodzą już mocno ostrzegawcze dźwięki. Błagalnym tonem proszę Starszaka:
- za kilka minut skończę, proszę, powiedz chociaż coś do niego..
Posłuszny Starszak na to:
- Bartuś, bądź cicho:))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...