Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Mrufka powodzenia! :)
Sylwia nie przejmuj się, przecież to nie Twoja wina! :*
Aga może jego synowie byliby mądrzejsi i odwazniejsi od tatusia od siedmiu boleści...?
Brak słów!!! Mógłby chociaż mieć jaja i stanąć na wysokości zadania!!!! :/
Nie przejmuj się, jesteś super Babka! :) masz świetne córki i we czwórkę dacie sobie radę :*

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Aga w sumie to moze nie warto zaczepiać jego synów. Jeśli tatuś się nie odzywa do Ciebie to będzie musiał się odezwać na pismo urzędowe. Spróbuj jeszcze raz się z nim skontaktowć. W Twojej sytuacji też chodzi o uznanie Pawełka i pewnie dlatago "tatusiek" Cię unika. Jego synowie nie są bezpośrednio zaangażowani, więc nie ma co ich mieszać, żeby potem nie było, że nękasz jego rodzinę.

Aniołek, Ola normalnie jakbym o swojej siostrze słyszała, one też mi po pozytywnych genetycznych powiedział, ze jeszcze tyle tygodni bede chodziła w ciązy więc żebym się nie cieszyła, bo dziecko i tak może urodzić się upośledzone albo niepełnosprawne. Ja takich ludzi unikam jak diabeł wody święconej, jedyne co mogę to im współczuć zgorzkniałości.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Dwa tygodnie się prawie nie odzywalam, ale miałam lekki sajgon ;)

Chciałam nadrobić, ale zatrzymalam się na tym, że Kamila urodziła i nie wiem czy dobrne do końca. Ale mam nadzieję być już na bieżąco.

Wszystkim mamom serdecznie gratuluję a tym oczekujący życzę wytrwałości.

A co u nas? Ania jutro skończy 2 tygodnie i jest w miarę grzeczna. Tylko nie znosi kąpieli i już nie wiem jak ją przekonać. Na razie jest na cycu i przybiera na wadze. Po jedzeniu oczywiście trochę ulewa. Ale raz jest lepiej raz gorzej ;)

Mnie jeszcze boli trochę przy siadaniu w miejscu szwów, jeszcze troche krwawie, poza tym czuję się ok. Choć czasem dziwnie z takim małym brzuszkiem ;)

Nie odzywalam się bo po wyjściu ze szpitala zostałam ze wszystkim sama. Rozchorował się mój mąż i moja mama. Teściowa zasmarkana. I kompletnie nie miał mi kto pomóc. Liczyło się tylko żeby nie zarazić małego krasnala. Ale dałam radę. Choć chodziłam po ścianach.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0accustsf9.png

Odnośnik do komentarza

Misiakowata, aż się po przebudzeniu rozejrzałam czy dziecko gdzieś obok nie leży - tak mnie w bambuko robi :D

Dziewczyny, jak Was czytam o tych super tekstach od sióstr/tesciowych/znajomych to bym te wszystkie baby (bo zauważcie, że to kobiety sobie pozwalają na tę "szczerość") rozniosła :/ zero taktu i chyba zawiść przez nie przemawia.

Mrufka, prawda jest taka, że wszystkie tu mamy takie obawy - niby wszystko wiemy, czytamy, radzimy się nawzajem w różnych kwestiach, ale każda jedna ma chwile zwątpienia czy będzie dobrą mamą dla tego cudu, który nosi pod sercem. Gwarantuję Ci, że wszystkie sobie jakoś poradzimy :-))

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Melduje: na zachodzie bez zmian! (tzn południu)
Czop dalej odchodzi, w nocy był jeden skurcz.

Olka o zdjęciach wiedziałam bo któraś tu je skomentowała. A szczepionka przeciw WZW b jest dla wszystkich refundowane :)

Leniwiec ale jak to się przenosisz do pokoju Elizy? To nie poprawi relacji z T. Który chyba inaczej widział rodzicielstwo. Musicie chyba przegadać swoje oczekiwania wobec opieki nad małym Leniwcem.

Sylwia a brzuch ci się opuścił? Bo mi odkąd zaczął być niżej lepiej się oddycha. No i P. Już nie mówi, że sapie, choć nigdy mi tego nie wypomniał ;/ dlatego nie jestem w stanie zrozumieć zachowania twojego męża! Czego on się spodziewał po ciąży? Że będzie kolorowo jak w filmach? Może też trzeba by z nim pogadać. Bo żeby dusić w sobie emocje to na pewno nie jest dobry pomysł! Po 10 latach w związku o tym wiem. (Kuźwa poczułam się staro-daje dobre rady odnośnie związków)
Wiecie? P. Jest moją licealną miłością :) chodziliśmy do jednej klasy, a dopiero w ostatnim semestrze zaczęliśmy być razem! Tak niewiele brakowało i mogliśmy przegapić swoje szczęście!

Mrufka takie odczucia są normalne, każda z nas je ma lub miała. Przygotowywałaś się na macierzyństwo 9 miesięcy, na pewno dasz rade! Ja zawsze myślę w takich momentach, że to jest niesamowite, że z dwóch malutkich komórek powstało życie! Które od początku musiało walczyć o przetrwanie. Najpierw, akurat TEN plemnik pokonał inne i dotarł na czas do jajeczka. Później zlepek komórek musiał się wszczepić w ściankę macicy. I trzymać na prawdę mocno! Później poszczególne komórki tworzyły poszczególne narządy. W tym to, które jako pierwsze wzbudzało w nas wzruszenie na usg - bijące serduszko! Później dzieciątko rosło i rosło. Pierwsze kopniaki i myśl "co to było? Czy to było to?". I dalej rosło i rosło. Pierwsze zdjęcia usg, na których widać już twarzyczkę co z kolei rodziło pytanie "do kogo jest bardziej podobne?" dalej to samo - jedyne słuszne zadanie maluszka - rosnięcie i obrastanie w tłuszczyk. Czy to niesamowite? A wszystko zaczęło się z dwóch maleńkich komórek!... I seksu :)

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Asik85 jesteś bohaterem w swoim domu! Dałaś radę, super! A wiecie, że chyba u mnie też będzie Ania :) mąż wydaje się już być zdecydowany. Dobrze, że mam jeszcze sporo czasu na przestawienie się z Groszki :)

Aga hmm ja bym chciała wiedzieć jeśli, gdzieś jest moje rodzeństwo. Dlatego jestem za tym byś napisała do synów Piotrka bo w końcu to bracia Pawełka. Tylko dobrze trzeba się zastanowić nad treścią, tak by nie poczuli się, że czegoś od nich oczekujesz. A Piotrek i tak będzie musiał się zmierzyć z rzeczywistością w sprawie uznania ojcostwa (to chyba przez sąd w tej sytuacji?) i alimentów.

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla wszystkich mamuś które urodziły. Nie wiem kiedy was nadrobie jestem 100 stron do tylu. Mam do was pytanie jakie tabletki dha kupujcie przy karmieniu piersią i gdzie je zamawiacie. Bo ja staram się chłopaków karmić piersią i muszę brać te tabletki. W ciąży brałam pregna dha ale nie wiem czy nie ma tańszego odpowiednika. Pomóżcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09piqvv3v7dr48.png

Odnośnik do komentarza

Witam porannie, tez ciągle w dwupaku.
Wzięło mnie z rana na mizianie ale mój mąż musi dzisiaj pozałatwiać dużo spraw i teraz pojechał mi po zakupy żebym wszystko miała. Kochany dziobek jest.
Propo stresu zauważyłam ostatnio że go zajadam - jakie rzeczy ja jem ostatnio i w jakich ilościach. Jakos sobie tłumacze ze teraz na końcówce to chociaż sie najem :D
Co do karmienia to ja mialsm tyle mleka i jakies delikatne pierś ze przez staniki do karmienia czesto robily mi sie zastoje- bolało. Wiec kupowałam potem takie z najmniejszą ilością szwów w materiale.
Aga co do wiadomość o dziecku dla synów to podobnie mysle jak Ernesto. Nie wiem czy to dobry pomysł, żeby nie zostało to odebrane ze za wszelka cenę chcesz obwieścić. Jesteś dumną kobietą i dasz radę a jezeli cos potrzebujesz to typowo napisalabym formalny list do ojca Pawełka. Synów zawsze możesz poinformować, a oni pretensji do Ciebie nie mogą mieć bo ojciec wiedział i to było w jego kwestii.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza
Gość przyjazna

ajka88
Gratulacje dla wszystkich mamuś które urodziły. Nie wiem kiedy was nadrobie jestem 100 stron do tylu. Mam do was pytanie jakie tabletki dha kupujcie przy karmieniu piersią i gdzie je zamawiacie. Bo ja staram się chłopaków karmić piersią i muszę brać te tabletki. W ciąży brałam pregna dha ale nie wiem czy nie ma tańszego odpowiednika. Pomóżcie.

Ja cala ciążę brałam komplet Wit Pregna Plus z dha, ostatnio w aptece kupiłam Pregnavit :Wit D,E,jod,kw.foliowy,DHA 200mg. Dla kobiet w ciąży i karmiących. Skład ten sam(tylko bez żelaza) a koszt za 30 tabletek ok 10 zl.

Odnośnik do komentarza

Asiu podziwiam ze dałaś sama radę, naprawde. Pewnie dużo sie namęczyłaś ale za to teraz po takim doświadczeniu to juz bedzi tylko lżej.
Królewna z drewna fajna fota. A propo pozwalacie psu wskakiwać na kanapy itp? My od małego mu nuepozwalalismy bo bałam się ze jak będzie dziecko leżeć na łóżku a on wskoczy ze swoja wagą, pazurami to masakra. Jest tego nienauczony. Jak kiedyś w zabawie juz jak córka chodzila do przedszkola chcialam żeby wskoczyl do nas do lóżka to biega jak opętany wokół zatrxymywal sie w bezruchu. Ja mówiłam do niego: No dalej Otis choć!!! To in tak patrzył jakby chcial powiedxiec: Naprawde? Nie to żarty naprawde? Mogę? I znowu zaczynał jak wciekly biegać i jakby szykować sie do skoku. Chyba 20 minut musiałam go przekonywać aż wskoczył od razu położył się i dumny leżał. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

Lilijka pięknie opisałaś te powstanie naszych pociech :)
Zazdroszczę wam dziewczyny tych znalezisk w łóżku :D Zwierząt rodziców z piętra wyżej nie przyzwyczjajam do pobytu w moim mieszkanku ze względu na przyszłą nową lokatorkę. Choć nie ukrywam, ze kotka nie przegapi okazji by się wślizgnąć :D

Co do informowania dzieci to jeszcze dodam, ze moim zdaniem o rodzeństwie powinien ich poinformować tata, a nie praktycznie dla nich obca osoba. Po drugie nie wiem jakie są relacje ale nie każdy się cieszy z dodatkowego rodzeństwa (nie wiem jak podchodza do tego jego synowie), dla niektórych to dodatkowa osoba do podziału. Smutne, ale prawdziwe.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

ortoda

Królewna z drewna fajna fota. A propo pozwalacie psu wskakiwać na kanapy itp? My od małego mu nuepozwalalismy bo bałam się ze jak będzie dziecko leżeć na łóżku a on wskoczy ze swoja wagą, pazurami to masakra.

Nie pozwalamy, bo mam te same obawy, poza tym nie podoba mi się wizja spania z psem. Walczyliśmy z tym w poprzednim mieszkaniu...wskakiwala nam do łóżka natychmiast jak tylko zorientowała się, że śpimy. Po przeprowadzce cudownie przestała włazic do łóżka i śpi w swojej budce - widać na zdjęciu w tle daszek :D Jedyny wyjątek to taka sytuacja, gdy w nocy otworzę okno i robi się chłodno...zawsze wtedy wlezie skubana i zauważam to dopiero jak się budzę. I tak właśnie dziś było...nie mam na to pomysłu..

Odnośnik do komentarza

Ernesto
ortoda
Ernesto chcesz wcześnie :D to zaraz zazuci sie jakiś temat i będzie 30 stron jednego dnia.:D

Dziś akurat miałam fajną noc i pobudkę bez dolegliwości. Ale zaproponuj mi to gorszego poranka :D

Ok będę czuwać. Ja dzisiaj tez jak dzidzia spałam. Ok trzeba wstać i zjeść śniadanko. Co by tutaj w szamać od rana... Kanapkę z nutella :D będę gruba

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzi09kwa3zcvri.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...