Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej hej! Żyję:) mysle pozytywnie,musi być dobrze! Mloda silna,rusza sie,ktg fajnie wychodzi chociaż często ucieka spod głowicy albo w nią puka :P
Bardziej niż ja przezywa mój mąż chyba. Ja staram sie w ogóle nie dopuszczać złych myśli,ale widzę,że on jest jednak smutny i sie martwi. Eh,oby jeszcze wyleżeć trochę w dwupaku.
Jedzenie szpitalne uuuujdzie, do przeżycia,ale i tak sie dokarmiam owocami,jogurtami i warzywami :) a dzis wpadly nawet do mnie dwie koleżanki z pracy,bo miały akurat nockę i przyszly do mnie na chwilę:)

Zazdroszczę tych wózków Wam,ja muszę w końcu zamówić! I chyba zlecę to jutro mężowi.

Trzymajcie się. Niestety nie bede pisac dużo,bo na telefonie to srednio wygodnie :)
Dobranoc!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Ciąża spoko :) No musiałam sie z Wami podzielić zdjęciem mojego zdechlaczka :D Cieszę się,że poprawiam humor :)

Kalae jest dokładnie tak jak piszesz i ja o tym wiem..moja księgowa to własnie jest taka baba no..nie wytłumaczysz :)
Niech ma jutro te l4 i spada..
z listem to ona mi powiedziała,że liczy sie dzien odbioru przez nia..ja nie wiem jakim cudem ona została księgową :)I taki obibok bierze 3,5 tysi na rekę :) No nic ja wiem swoje i tego się trzymam..na urodziny kodeks pracy jej wyslę :D

No a laktator wczoraj zamówiłam na necie na ich stronie,a dzis 9-10 dzwonili,że zapraszają po odbiór..
Heh a ja za te nerwy i złe samopoczucie zazyczyłam sobie Snikersa i wrócił i Minius i dwa snikersy :D
Zmykam,może zajrzę jeszcze..
Aniiu szybko odkryjesz,że na telefonie tez dobrze sie pisze :D :D
Baju :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

zazwyczaj to kadrowe się zajmują zwolnieniami, to na księgowości może się znać.

u mnie też mają swoje dziwne nawyki, np ostatnio się dowiedziałam, że jak już będę elektroniczne zwolnienia, to i tak chcą wydrukowane zeby im donieść, ale to dlatego, że rozliczenia prowadzone są w innym mieście i tam trafi moje zwolnienie elektroniczne, ale w sumie może się do marca nie zdążę załapać.

Odnośnik do komentarza

ania - jak masz internet w telefonie to popatrz czy możesz sobie udostępnić internet (telefon stanie się ruterem) i wtedy będziesz mogła mieć w laptopie internet (ten z tel) poprzez wifi

w samsungu jest to w komunikacji - udostępnienia internetu

a w moim akurat nazywa się to hotspot wifi, lub tethering lub punkt dostępu

a jeśli masz play na kartę to teraz jest oferta 10gb za 10zl, to sobie możesz aktywować.

Odnośnik do komentarza

~kalae
zazwyczaj to kadrowe się zajmują zwolnieniami, to na księgowości może się znać.

u mnie też mają swoje dziwne nawyki, np ostatnio się dowiedziałam, że jak już będę elektroniczne zwolnienia, to i tak chcą wydrukowane zeby im donieść, ale to dlatego, że rozliczenia prowadzone są w innym mieście i tam trafi moje zwolnienie elektroniczne, ale w sumie może się do marca nie zdążę załapać.

hehe jak to wszystkie boją się zmian :)
no moja nazywa siebie księgową,a kadrowa mamy wspólną z inną większą firmą transportową..i ona się tej kadrowej strasznie boi..niczym york za nią łazi jak nas odwiedza na stacji..heheh
wiesz co,ale ona jest prawą ręka prezesa,siedzi w tych papierach codziennie,taka obeznana niby..a tak naprawdę jest kierowniczką baru obok hehe zawsze z niej ryjemy no..ale wiesz skoro ja jej mówię co wiem,mając przepisy przed nosem,to mogłaby posłuchać,a nie ściemniać :)hehe
mam nadzieję,że dałam jej do myślenia i to sprawdzi :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Dwie i pół godziny nadrabiania i sie udalo. A tylko od wczoraj mnie nie bylo :D
Zalamalyscie mnie trochę. Piszecie o tylu pysznosciach a w moich zapasach pustki :/ mandarynki wszystkie wpierdzielilam. Jutro musze zrobic duże zapasy, ale im wieksze robie tym więcej zjadam. Bo przecież jakby cos sie moglo utrzymać przy mnie chociaż 2 dni :/ maz mi dzisiaj usmażyl nalesniki z serem, dzemem i bita śmietana. Ale juz poszly w zapomnienie i znowu chce mi sie slodkiego :/
Ernesto kuruj sie. I wracaj zdrowo do mamy :)
Aga super laska mamusia z Ciebie. A Pawełek jaki ruchliwy :) nie nudzi sie w brzuszku :)
Renia rzeczywiście wogole nie widac po Tobie tych dodatkowych kilogramów. Same chudzinki u nas na forum :)
Madika umija czas mężowi,że taka odszczelona chodzi po domu. Zeby mu sie lepiej lezalo :D
Miskowata choinka roku :D
Bardzo mnie rozbawiło haslo pt. Stara pierworodka :D jak oni wg moga tak napisać :D :D
Lilijka super wozek i kocyki :) piekarnikiem sie nie martw. Mi sie kiedys rozwaliły sandalki po 3 dniach od zakupu i tez wszędzie szukalam paragonu. A znalazl sie jak maz mi skleil buty. Bylam taka zla na siebie. U mnie tez ja jestem odpowiedzialna za te wszystkie rachunki :/
Ania trzymajcie sie tam w szpitalu :)
Ja mam za tydzień wizyte. Mam nadzieje,że Mala cos urosla bo ostatnio Malutka byla.
Olka juz pare razy pisalam, ze Dagi dawno nie bylo. Juz ponad miesiąc. Moze zrezygnowała z naszego forum :/

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam sobie wirtualny spacer po porodówce, gdzie zamierzam rodzić. Nie wiem czy to był dobry pomysł. Rozpłakałam się i sama nie jestem pewna dlaczego. Staram się myśleć pozytywnie o porodzie, wiem że będzie okrutnie boleć ale dzięki temu poznam miłość mojego życia.

Odnośnik do komentarza

Misiakowata30 no choinka taka sama jak moja jak ją rozbierałam, hehe:D kalae oczywiście ma rację jeśli chodzi i zwolnienia lekarskie. Aga2801, Pawełek nieźle rozrabia w m brzuszku. Ja chyba na dniach zamówię już łóżeczko, córa prosi żeby już u nie w pokoju meble przestawić i codziennie pyta gdzie co będzie stało:) Jejciu ile śniegu napadało u nas...

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny :D Ja nawet nie najgorzej noc przespalam. Obudzilam sie o 2:45 i usnelam ok 4. Ale spoko bylo nawet.

Teraz sobie leze i ogladam ddtvn z mezulkiem.

A dzis WIELKI DZIEN!!!:D Z bratem jade po cala wyprawke:D Wszystko przywioze :D A jak mezulek bedzie sie juz lepiej czul to skreci lozeczko :D

Sylwia spedzajac z mezem caly miesiac w domku 24/7 musze sie jakos ogarnac bo bedziemy miec siebie dosc :D hehe Powiem Wam ze to naprawde bedzie wyzwanie. Bo zadne z nas nie moze za bardzo nic robic... Moj mezulek nawet za bardzo po schodach nie moze chodzic bo sie szybko meczy a przy rehabilitacji to nie wskazane.

Dzis dziewczyny ROBIE ciasto!!!! I zjem je lyzka z foremki chyba :D heheh Jak ktoras ma ochote sie przylaczyc to mam pare lyzek jeszcse :D hehe

Milego dnia Brzuchatki!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzis tez jakiś krotki lekki sen. Wczoraj miałam gorszy dzień. Czytałam was, ale mało sie odzywalam. Dużo pisalyscie o słodyczach itp,a ja miałam dołka z tego powodu i nie tylko. Także sobie popłakałam wieczorem i tyle.
Moj w pracy aż do soboty wiec siedzę sama... Jej czasami mam dosc i chce juz marzec, ale boje sie tego porodu gdzieś wew pewnie tak jak niektóre z was.
Tymbardziej jak czytam, ze wy macie ustalone jak rodzicie itp .. U mnie lekarz nic nie mówi

Odnośnik do komentarza

Haneczka :-) jeszcze trochę i zjemy największego ptysia na świecie!!
Nie martw się, mój tez pracuje na zmiany i dużo go nie ma. Mam towarzysza w postaci psa żarłoka, (muszę pilnować jedzenia :D) bo syn nastolatek to w ogóle ma swoje życie. Czadem zazdroszczę Adze tego kontaktu z córkami:-) i ciągle mam nadzieje ze pod serduszkiem jednak to córcia siedzi :-)
PS.pies też facet ;-)

A tak z innej beczki dajcie proszę link do tych koszulek z napisami z gwiezdnych wojen dla mężów:-)

Odnośnik do komentarza

Madika tylko uważaj na siebie na tych zakupach, nie szalej za bardzo.
Ja wczoraj chyba już o 21 spałam. O 3 obudził mnie Pawełek swoimi harcami i do 5 nie dał mi spać. Obudziłam się o 7.50 i budzę Asie do szkoły a ona bidulka z bólu się skręca. Znowu ją boli, ale na szczęście już niedługo wizyta w CZD.
Zaraz podnoszę się z łóżka i czas na ogarnięcie się.

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
Ja dzis tez jakiś krotki lekki sen. Wczoraj miałam gorszy dzień. Czytałam was, ale mało sie odzywalam. Dużo pisalyscie o słodyczach itp,a ja miałam dołka z tego powodu i nie tylko. Także sobie popłakałam wieczorem i tyle.
Moj w pracy aż do soboty wiec siedzę sama... Jej czasami mam dosc i chce juz marzec, ale boje sie tego porodu gdzieś wew pewnie tak jak niektóre z was.
Tymbardziej jak czytam, ze wy macie ustalone jak rodzicie itp .. U mnie lekarz nic nie mówi

Haneczka jak to do soboty w pracy? Nie wraca do domu???

Nie martw sie ja tez nic jie wiem na temat porodu i zyje wciaglym zawieszeniu. Bo mam niby podejrzenia do wskazania na cc ale jeszcze nie wiadomo. Na nastepnej wizycie 21.01 mam zamiar pogadac z lekarzem... Moze jak zmiezy spojenie to bedzie juz cos wiadomo... Ale zaczynam lamac sie nad szpitalem... Kurcze no sama juz nie wiem...

Ciezkie jest zycie matki polki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Aniia to ranne wstawanie w szpitalu najgorsze..u mnie tez byla pobudka przed 6. Mierzenie temperatury, tabletki i trzeba bylo iść na zapis ktg. Dzis sue wyspalam w swoim łóżku, tylko trzy razy na siusiu. Juz się chyba tak organizm przyzwyczaił bo ostatnio jest to niezmienne..
Dziewczyny co dzis na obiad ????

Odnośnik do komentarza

Haneczka nie wiem kiedy rodzisz, ale ja dietetycznie musze wytrzymac conajmniej 70 dni. Pocieszam się, że to już niedługo. Za 2 dni mam diabetologa, więc będzie 68. 26.01 mam wizytę u lekarza więc będzie 56, a 5.02 drugą wizytę w prywatnej klinice już w Białymstoku, to już wogóle będzie poniżej 50-tki :D.
Mi psychicznie bardzo pomagają takie kroki milowe. Jeszcze niedawno była 100-dniówka, a już niedługo będzie półowka studniówki.
misiakowata jak będziesz sięgała po kolejną porcję czegoś słodkiego nie myśl o wyrzutach sumienia, pomyśl, że to za mnie, za Haneczkę, za przyjazną... Ja Ci daję rozgrzeszenie ;)

A ja właśnie chyba odżywam. Zaczynam czerpac radość z ciąży. Nie myślę o problemach. Mam czas dla siebie i dzidzi i właśnie dziś na tapecie mam laktację i karmienie piersią. Szukam filmików w sieci, zeby dobrze się do tego przygotować :) "Wycieków" z piersi nie mam, ale jak ścisnę sutka to pojawiająmi mi się małe kropelki :D Póki co nie ściskam, zeby mi nie ciekło.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c8iik408njqat.png
przepisa Agi na gofry strona 3718

Odnośnik do komentarza

Aga2801
Madika tylko uważaj na siebie na tych zakupach, nie szalej za bardzo.
Ja wczoraj chyba już o 21 spałam. O 3 obudził mnie Pawełek swoimi harcami i do 5 nie dał mi spać. Obudziłam się o 7.50 i budzę Asie do szkoły a ona bidulka z bólu się skręca. Znowu ją boli, ale na szczęście już niedługo wizyta w CZD.
Zaraz podnoszę się z łóżka i czas na ogarnięcie się.

Aga OBIECUJE ze bede grzeczna!:D Cale szczescie jade tylko w 1 miejsce :D

Kurcze a z Asia juz dobrze bylo... Juz przeciez nic ja nie bolalo... I wszystko jej sie wchlonelo niby...
Bidulka!!!! Taka mlodziutka i tyle juz przezyla...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Haneczkaa
Ja dzis tez jakiś krotki lekki sen. Wczoraj miałam gorszy dzień. Czytałam was, ale mało sie odzywalam. Dużo pisalyscie o słodyczach itp,a ja miałam dołka z tego powodu i nie tylko. Także sobie popłakałam wieczorem i tyle.
Moj w pracy aż do soboty wiec siedzę sama... Jej czasami mam dosc i chce juz marzec, ale boje sie tego porodu gdzieś wew pewnie tak jak niektóre z was.
Tymbardziej jak czytam, ze wy macie ustalone jak rodzicie itp .. U mnie lekarz nic nie mówi

Haneczka jak to do soboty w pracy? Nie wraca do domu???

Nie martw sie ja tez nic jie wiem na temat porodu i zyje wciaglym zawieszeniu. Bo mam niby podejrzenia do wskazania na cc ale jeszcze nie wiadomo. Na nastepnej wizycie 21.01 mam zamiar pogadac z lekarzem... Moze jak zmiezy spojenie to bedzie juz cos wiadomo... Ale zaczynam lamac sie nad szpitalem... Kurcze no sama juz nie wiem...

Ciezkie jest zycie matki polki:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika

Nie martw sie ja tez nic jie wiem na temat porodu i zyje wciaglym zawieszeniu. Bo mam niby podejrzenia do wskazania na cc ale jeszcze nie wiadomo. Na nastepnej wizycie 21.01 mam zamiar pogadac z lekarzem... Moze jak zmiezy spojenie to bedzie juz cos wiadomo... Ale zaczynam lamac sie nad szpitalem... Kurcze no sama juz nie wiem...

Ciezkie jest zycie matki polki:D

Madika , a czemu zaczynasz się nad szpitalem zastanawiać? Myślałam, że jesteś na Pro Familie zdecydowana.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09klvyn2j4t.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...