Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

O i tak dobrze, że coś dotarło do niego :)
Mój z kolei jest mega wyrozumiały. Jak ostatnio miałam taką huśtawkę, że najpierw ryczałam a później zanosiłam się śmiechem, następnie go przepraszałam "że to hormony", to on powiedział, że wie, był na to przygotowany, że tak się będę zachowywać w ciąży i generalnie spoko :P Także trochę mnie tym rozwalił :P

Weekend weekend i jutro znowu poniedziałek....

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73hdgeli2cuo5h.png

Odnośnik do komentarza

Jak dobrze, że już wieczór. Dziś był jedne z tych dni, gdzie jeszcze musiałam się stawić w pracy. Padam z nóg :/
Ale jutro wolne :) Mąż obiecał zabrać nas na jakieś mikołajkowe ciacho jutro :)

A Fasolin od wczoraj siedzi mi pod żebrem.. Czasem jak wciśnie się pod nie, to ja aż się wyprostować nie mogę :/ Jak to boli…..

Zamówiłam sobie kilka ciuchów na internecie :) jeszcze musze dokładnie popatrzec sobie buty, jakie widziałam w butiku obok mojej pracy ;) strasznie mi sie podobaja. Matka zaszaleje, a co ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Tez sie ciesze ze juz lepiej u nas :)

Teraz przy tej pogodzie to refluks biega od czlowieka do czlowieka. Mojego meza od jutro bede pasc Contrologiem :D Niech sobie poje :)

Zuzia to widze ze szalejesz :) Ja teraz tylko mysle co mam kupic dla Hanusi. Juz jakos dochodzi do mnie ze za 3 dni bedzie 100 dniowka i potem to juz z gorki... Jeszcze ciekawa jestem co sie dowiem na nastepnej wizycie czy bedzie cc czy sn.

W piatek bede robic kolejna porcje pierniczkow i makaronu... Dzis sobie uswiadomilam ze wsumie to juz TULKO 2 tyg. Do swiat!!!! A tu tyle roboty... Wy tez macie wrazenie ze sie nie wyrobicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Oj Madika bardzo mi przykro. Moj maz to juz wogole przechodzi wszystkie pojecia. Od jakiegoś czasu to codziennie placze przez niego. Juz go prosilam zeby sprobowal sie zachowac dla naszej Malej. Ale nic to nie daje. Chodził dzisiaj z kalendarzami i obiecal,ze nic nie bedzie pil. Wczoraj tez był wypity. No i pojechalam po niego. Jak zobaczyłam w jakim jest stanie to pojechalam do domu i go tam zostawiłam. Jeszcze bylam u tesciowej i jej powiedzialam, ze go spakuje i wywale z domu. A ona,ze go nie przyjmie. Niech idzie pod most. Od kilku miesięcy kompletnie sie nam nie uklada. Nie wiedzialam,ze osoba, która sie zna tyle lat moze sie tak zmienić :/ albo ja go nie znalam. Mam juz naprawdę dosc :( ciagle jego krzyki i nerwy właściwie o wszystko. A ja jeszcze sie ponizam przed nim i proszę zeby sie uspokoil i nie denerwowal. Nawet ma do mnie pretensje,ze mnie utrzymuje. Wygadalam sie, ale wcale mi nie jest lepiej. Tylko gorzej :/

Odnośnik do komentarza

Sylwia a Wy chcieliscie dziecka i staraliscie sie o nie? Czy tak wyszlo samo? Bo moze on czuje sie zagrozony i odrzucony... Bo niby dlaczego zmienil swoje zachowanie od kiedy jestes w ciazy? Chyba ze Ty zmienilas swoje zachowanie bo np doroslac czy zpowaznialas :)

Bedzie dobrze- dogasacie sie!

A tesciowa olej!!! A on sobie poradzi NAWET jak go spakujesz. Ale OBY tak nie bylo!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Planowaliśmy dziecko,ale tak za 2 lata bo chcielismy sie dorobic na jakies mieszkanie. Bylismy w Holandii. Uwielbiamy dzieci i to dla nas bylo wielkie szczęscie. Mi sie wydaje,ze on sie robi jak jego ojciec. Ustatkowal sie rodzina sie powieksza a on zaczął szaleć :(
Ja caly czas probuje rozmawiac wręcz prosze o zmianę zachowania. Ale mi czasem tez nerwy puszczają. No i mieszaknie u mnie w domu bardzo go dobija ;/

Odnośnik do komentarza

Ja szaleje z zakupami dla siebie, bo wyprawkę jako taka mam po starszym synku ;) pare rzeczy dokupić i bedzie wszystko :)
A poza tym juz dawno nic sobie nie kupiłam, wiec raz na jakiś czas można :)

Dziewczyny współczuje wam tych przebojów z mężami.... :( chyba muszę zacząć swojego bardziej doceniać bo skacze koło mnie, chucha i dmucha. Nie pije, nie pali, nie gra (no chyba ze na giełdzie). A mi sie zdarzy na niego narzekać :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0amowleixu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm17vkmfcs.png

Odnośnik do komentarza

Zuzia to super, że kupujesz coś dla siebie. Ja chyba do porodu nic nie kupię :) masz rację taki mąż to Skarb :) ale z tego co słyszę to większość ma tu super facetów.
Lilijka i bym zapomniała. Śliczne to zrobiłaś ja chcialam kupic taki kocyk. A jaka by byla satysfakcja gdybym sama potrafila zrobić cos takiego dla mojej Malej, ale ja beztalencie totalne :)

Odnośnik do komentarza

Sylwia to moze za duzo zmian na raz dla niego. I to takich ktorych jie planowaliscie. A istnieje szansa zebyscie sie wyprowadzili od Ciebie? Bo z tego co mowisz to to wyglada jakby dobie on po prostu nie radzil z cala ta sytuacja. I rozumiem ze to typ faceta macho ktory sam sobie radzi i nie mozna wtracac sie w to co robi.

Hmmm no nie wiem co Ci powiedziec...
Wierze ze dacie rade to poukladac!

Zu2ia zawsze tak jest ze nie doceniamy tego co mamy. Chyba ze gdzies blisko nas cos sie stanie lub dostrzezemy ze inni maja gorzej. Taka natura:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Madika od razu mi lepiej. Mamy jeszcze 3 miesiace zeby wszystko poukladac. Z wyprowadzka narazie nie ma szans bo ja nie pracuje a mąż nie ma stalej stawki. Ale jeżeli się pouklada to jak najszybciej sie wyprowadzimy. Bo jak mieszkalismy u mnie przed wyjazdem zagranice to też sobie nie radzil,ale to byl krótki okres. Niestety trzeba bylo wracać :/

Odnośnik do komentarza

Madika cieszę się,że dotarło do męża..Przeprosiny to już coś :)Może rzeczywiście ma coś na głowie i nie wie jak się zachować jak jeszcze Ty "ryczysz" :).Mój jak widzi,że płaczę albo marudze to chce mi pomóc a nie wie jak i tez się wkurza..ale po tym jak mu powiedziałam,że wystarczy przytulić,jest ok :-D Najprostrze rozwiązania są najlepsze :)

Sylwia współczuję..wierzę,że jeszcze się wszystko ułoży..
Dla faceta teraz to też ciężki okres..musi raptem zadbać o rodzinę itp..Oczywiście to nie powód by pić i na pewno on w głębi duszy czuje sie podle,że tak się zachowuje..Wierze,że sie opamieta i bedzie wspaniałym facetem i ojcem :)
Przytulam :)

Zu2ia super..masz rację,jak możesz zadbaj o siebie:)Dobry ciuch zawsze jest potrzebny :) buciki też :)

My sie obżarliśmy hehe,wypoczeliśmy i jutro już nowy tydzień..Minio do pracy,a ja w planach mam pierwszy raz zrobić pierogi ruskie :-)
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/utrzsua.png

Odnośnik do komentarza

Madika to ty sie ciesz ze jeszcze przeprosic u mnie bo moj to nawet chyba nie wie co to slowo oznacza i gdy sie klocimy to zawsze zwala wine na mnie . Ostatnio byl dla mnie okropnie wredny i chamski to postanowilam ze mu sie odwdziecze bo juz tak mnie wkurwial ze chodzilam i beczalam w kolko a on jeszcze z tekstem ze moje lzy na niego nie dzialaja fiut jeden . A wczoraj taki milusi dla mnie ojojoj a ja taka wredna suka :-D nie lubie sie tak zachowywac ale on mnie sam prowokuje do tegoo i jeszcze z tekstem ze jak mi nie pasuje to moge sie wyprowadzic . Dzis okropna noc , Kacper spac nie dal , chyba za duzo wrazen wczoraj a i jakos nie dobrze mi bylo wczoraj

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87zbmhrylvm8oa.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hpk9yj3gom.png

Odnośnik do komentarza

Hey dziewczyny! Dzis kolejny tydzien:) Jejku tak mi sie nie chce isc do pracy :(
Ale dzis zaczynamy okres swiateczny w pracy i bedzie milusio i nastrojowo :D Zrobilam pierniczki dla moich lobuzow z dzialu i juz wogole bedzie cudownie :D hehe musze tylko jablka powyjmowac z nich przed wyjsciem zeby sie zrobily bardziej twarde.

Renatka daj chlopu popalic jak jest taki uparty!!! Ja myslalam ze mojemu WALNE wczoraj! No nie poznawalam go! Jakis DIABOŁ w niego wstapil i juz sie martwilam ze na egzorcyzmy bede musiala isc.... :D Ale najwazniejsze ze wszystko wrocilo do normy :)

Dziewczyny oby dzisiejszy dzien i zarazem tydzien byl szczesliwy i obfitowal w same cudowne wiadomosci!!! Wszystkie glowy do gory i POKONAMY NFZ (Aga trzymam kciuki!!!)
Chlopa nakopiemy do dupy i tez beda milusi dla nas juz ZAWSZE!!!!:D

Kurcze wyszlo to juz prawie jak zyczenia swiateczne :D To chyba prawda ze juz sie nie moge doczekac :D

Trzymajcie sie brzuchatki!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpruay3zb7i47bu.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv82c37ktobruc.png

Odnośnik do komentarza

Madika milego dnia w pracy :) ja bym chętnie wyszła do pracy do ludzi :)
Renatka wiem co czujesz :/ tez jestem wredna jak maz cos przeskrobie, ale to ja mu zawsze mowie,ze jak nie pasuje to niech sie wyprowadzi. A on mi mowi, ze sie wyprowadzi tylko ze mna. Wg mialam ciezka noc. Tylko mysle i mysle :/
Aga moj ojciec i meza tez pija obawiam się,że jak tak dalej pójdzie to mój skończy tak samo :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-)
Ja po pobraniach mam nadzieję że dziś będzie super dzień ;-)
Mój mąmż poza tą wczorajszą wpadką z winem nie ma nic za pazurkami ;-) nawet masaż mi zrobił ;-)
mam nadzieję że ten świąteczny czas "uzdrowi" tych mniej czułych i opiekuńczych mężów/chłopaków/narzeczonych tak aby każda żona ze swego męża/chłopaka/narzeczonego była zadowolona :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/17u93e5ew3p8xvbj.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, weekend rzeczywiście leniwy był:) Wczoraj calusieńki dzień spędziliśmy w domu na leniuchowaniu:) Mąż troszkę się wygrzał, a kaszle jak szalony. Co do facetów to ja swojego też czasami narzekam, ale wiem ogólnie jest ok, dogadujemy się już prawie 13 lat:) Mój wczoraj stwierdził, ze jestem ostatnio za mocno pyskata haa:) No kurcze wiem, że jest chory i wgl, ale nie musi rozsiewać zarazków kaszlając rozdziawioną buzią i rozsiewać zarazki po całym domu. Zażyczył sobie gorącej herbatki i żebym nad nim skakała. Zapytałam, czy on by nade mną tak skakał to się mijał z odpowiedzią, więc mu nie zrobiłam:) Zrobił sobie sam:)
Sylwia921125 my tez w 2010 roku byliśmy z mężem w Holandii, pracowaliśmy i chcieliśmy odłożyć na własne gniazdko, ale w międzyczasie zaszłam w ciążę i wróciliśmy do Polski:) Też potem nie pracowałam tylko siedziałam w domu z córcią, potem znowu pojechaliśmy do Holandii ale z córcią, ale wtedy już było ciężej odłożyć parę groszy, córa do przedszkola, my do pracy, opłaty w Polsce i niewiele na odłożenie zostawało. Zdecydowaliśmy się wrócić znowu do PL i tak to zostaliśmy:)
Lilijka kocyk jest cudaśny, też bym taki chciała:)
U mnie 100 dniówka za 4 dni, dziś zaczynam 26 tc. W środę wizyta u endokrynologa i u gin:), zobaczę mego małego skarbeczka:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d231075mk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rcdu4c4j6.png

Odnośnik do komentarza
Gość Lilijka87

Niuska możesz spokojnie uczyć sama taki kocyk, nie jest to trudne. A jak ma się sprawną maszynę do szycia to kwestia jednego dnia, moja nie chce ze mną współpracować (nową kupię w przyszłym roku) i szyłam ręcznie :)
http://domowa.tv/kocyk-minky-jak-zrobic/
korzystałam z tego tutoriala, zgadzam się z autorką, że cena takiego własnego kocyka mieści się w okolicach 50 zł ale satysfakcja bezcenna :) mąż stwierdził cichutko, że też by chciał taki kocyk bo jest bardzo milutki w dotyku :)

Odnośnik do komentarza

Lilijka87 no żebym miała maszynę to bardzo chętnie bym uszyła:) Lubię szyć, kiedyś nawet ręcznie przerabiałam spodnie, lubię tez dziać:) ostatnio chciałam się zabrać za szydełkowanie, ale nie wiem kompletnie od czego zacząć, no i jeszcze czasu dużo nie mam wolnego, bo jeszcze pracuję.
Co do wylewania za kołnierz to mój też nie wylewa. Jest budowlańcem i wiadomo po pracy często zimne piwko pod blokiem w samochodzie, teraz za to odchorowuje tym kaszlem i dlatego go nie żałuję:)

Odnośnik do komentarza

No matko, to ją chyba Michała nie doceniam... Fakt napije się czasem piwa, czasem się toczy po jakiejś imprezie rodzinnej, ale jak każdy normalny człowiek, przytula jak płacze albo kizia (uwielbiam to)!
Jak mu Dokuczam o takiej jednej....! bgxtcjcyuvj!! To mowie, żeby sobie ją sprowadził a ja z Mają sobie pojdziemy :D a on że nie chce tamtej tylko nas, Boże jak on ze mną wytrzymuje :)
Czasem wkurwi. Ale koooocha mocno :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdge1jysm8f9.png

Odnośnik do komentarza

Ja to jestem taka zla. Spakowalam męża bo juz sily nie mialam. A on sie nie chce ruszyć. Mowie mu,ze zawolam mame bo to jej dom i juz jej mowilam wczoraj, ze planuje go wyrzucić zeby sie ogarnal. A moja mama poszla do niego i nie chce go wyrzucic. No kur... ale ja sie nie ugne. Juz za dlugo to znosze. A on musi sie do porodu ogarnąć a jak nie to nie wiem co zrobię.
Aga to mowisz, ze byly maz ma kolorowe zycie :)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry moje drogie brzuchatki!

Widzę, że nie tylko u mnie w weekend był problem z mężem...
Nie życzę mu źle, ale mam nadzieję że kiedyś będzie cierpiał tak jak ja przez niego a nawet niech mocniej!

Wstałam dość wcześnie aby zrobić napad na biedronkę, od dzisiaj w sprzedaży są cotton balle i inne pierdułki świąteczne.
Kupiłam biało-różowe cotton balle do pokoju mojej księżniczki, bo przecież są one tak naprawdę całoroczne :-) i jak tylko pojawi się łóżeczko zaraz nad nim gdzieś na ścianie zawisną :-)

Dzisiaj późnym popołudniem zaczynam pierwsze zajęcia w SR, ciekawa jestem atmosfery i tych zajęć :-)

Moje drogie, życzę Wam słonecznego i spokojnego tygodnia oraz duuuuuużo cierpliwości :-* :-* :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zasudaiur.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...