Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Marzeneczka

Hej dziewczyny:) Jestem tu nowa, co prawda nie mam terminu na styczeń ale pomyślałam że chyba się nie obrazicie jak o cos zapytam;) Mam taką dziwna historie. Od dwóch lat miałam regularną miesiaczke. Ostatni okres miałam 19.05. ale 25.05 trafiłam na tydzień do szpitala bo okazało się ze mam kamienie na nerce. Zrobili mi zabieg usunięcia ich laparoskopowo. Przyjmowała wtedy dużo leków, antybiotykow itp. W czerwcu nie dostałam okresu co mnie nie zdziwiło, myślałam że przez powyższą sytuacje poprostu mi się przesunie. Wiedziałam że nie miałam owulacji bo mierze sobie temperaturę. Przyszedł lipiec i 04.07 dostałam coś jakby sluz płodny. I trwało to do wtorku 07.07. Wlasnie w te dwa dni bylo zblizenie. No ale pomyślałam że to nie są dni płodne, niby jak? Bez okresu i w piedziesiątym którymś dniu cyklu? Minęły kolejne dni. W końcu jak okres spoznia mi się 26 dni poszłam do gina. On powiedział ze mam grube endometrium i ze napewno za kilka dni dostane okres. Przepisał luteina codziennie przez 10 dni po jednej tabletce. Powiedział ze podejrzewa u mnie PCOS. Jakie było moje zdziwienie kiedy we wtorek 21.07 zrobilam( z głupot bardziej) test i wyszedl pozytywny tylko z jedną kreska jaśniejsza! :) poleciała do apteki i zrobiłam innej firmy. Wyszedł tak samo. Tego samego dnia zrobilam bete hcg z krwi i wyszedl wynik 199.60 ;) bardzo się ucieszyłam, ponieważ staraliśmy się z mężem juz od 7 cykli. Ale powtórzyłam bete po 72g i wyszedl wynik 980. Czy to nie za duży przyrost? Do lekarza ide dopiero za tydzien. Bardzo się boje ze coś jest nie tak przez te mega pozna owulacje, podejrzenie PCOS i za szybki przyrost beta hcg. Dziewczyny napiszcie proszę co myślicie o mojej sytuacji. Czy to jest normalne? Z góry dziękuję za odpowiedz;)

Odnośnik do komentarza

Marzeneczka nic tylko cieszyć sie ze będziesz miała dzidziusia :-) gratulacje! Jeśli chodzi o wyniki to nie wypowiadam sie bo zupełnie sie na tym nie znam ale najlepiej poczekać na wizytę u ginekologa. Trosze tylko dziwi mnie to ze ten ginekolog u którego byłaś stwierdził grube endometrum Hmmm. Spokojnie czekaj na wizytę dobrze sie odżywiaj mozesz juz zacząć Febiobion 1 to są witaminki potrzebne dla ciebie i dzidziusia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wcylpq3.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/om0t1yd.png

Odnośnik do komentarza

Ja korzystam z pakietu Luxmed i z Nfz. W LM niestety jest tak że lekarz prowadzący ciążę nie robi usg, wiec jeden tydzień mam lekarza a za jakieś półtora tygodnia mam usg i tak w kółko. Jak za płatny abonament to licho. No ale fakt jest taki ze Lekarza czy internista, czy pediatra, endokrynolog i innych specjalistów mam z dnia na dzień. Nfz no tu jest jazda bez trzymanki. Wizyta na 14 a lekarz przyjmuje o 17. Lekarka sama sobie wybiera w jakiej kolejności wchodzi pacjent. Bo to emerytka, bo to zwolnienie, bo pani kicha, a druga to koleżanka z dawnych lat. Tak wyglądała moja wizyta z przed tygodnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywvcqgq27w642b.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/7u22krntvok7it5k.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Koleżanki. Ja chodzę prywatnie i tam super extra bo milutko wszystko mi wytlumaczy moja Pani doktor, przed każdym badaniem opisuje który to tydzień i czego mogę się spodziewać podczas usg
Ta sama Pani wysyła mnie później do przychodni po skierowania na badania. Tam kseruja sobie moje usg i wiedzą że lekarzem prowadzącym jest ta sama pani doktor która u nich jest w każdy wtorek. Wiec umówiona na konkretną godzinę wchodzę i dostaje wszystko to co mam napisane i moja wizyta w przychodni trwa 10 minut. Prywatnie chodzę dlatego by zrobić usg i jednak rozwiać wątpliwości bo tu siedzę tyle ile chce. Na NFZ musiałabym chodzić oddzielnie na usg a najnormalniej w świecie mi się nie chce. Mało tego, pani doktor prowadziła moja 1 ciaze i spotkałam ja w pracy. Może mnie polubiłam bo ani razu nie wzięła ode mnie pieniążków. Póki co czy prywatnie czy NFZ -nie zapalcilam jeszcze ani złotówki:)))

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

A powiedzcie mi proszę jak wyglądają Wasze wizyty? Czy jest to tylko USG czy również lekarz bada was ginekologicznie? U mnie zarówno jak byłam prywatnie jak i na fundusz za każdym razem było tylko USG- zdziwiłam się, gdy bratowa mojego męża opowiadała, że za każdym razem lekarz ją badał. Nie wiem czy powinnam się o to upomnieć?
Jestem w 13 tc do tej pory u położnej miałam pobrany jedynie wymaz z pochwy i z każdą wizytą skierowanie na morfologię i badanie moczu- czy powinnam mieć jeszcze jakieś badania robione? Jest to moja pierwsza ciąża i kompletnie się nie orientuję:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8dsi5el7zq.png

Odnośnik do komentarza

Podczas każdego badania lekarz wykonuje zarówno badanie ginekologiczne jak i usg. Wszystko dokładnie tłumaczy. Na wizytę jesteśmy przyjmowani niemalże co do minuty, maxymalne dopuszczalne opóżnienie 30 minut. Po przyjściu otrzymuje się numerek, na którym jest numer gabinet i numer pacjenta. Numer wyświetla się przy gabinecie i wiadomo kto kiedy i gdzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8nnmlar5x.png

Odnośnik do komentarza

mar_zi87
no właśnie ja nie wiem jak to się odbywa bo to moja pierwsza ciąża, nie wiem też kiedy mam zacząć chodzić to szkoły rodzenia, trochę zagubiona jestem jeśli o ten temat chodzi

szkoła rodzenia jest mniej więcej od 20 tygodnia. Jeżeli się myle, poprawcie mnie. Co do poloznej to wlasnie nie jestem pewna. Dziewczyny wypowiedzcie się.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8nnmlar5x.png

Odnośnik do komentarza

siolcia
U mnie sytuacja wyglada tak,ze mam zamiar rodzic w szpitalu w Katowicach,a moja gin z Olkusza nie ma nic wspolnego z tym szpitalem. I nie mam pojecia kiedy pierwszy raz sie zglosic tam ,ale chyba dopiero na szkole rodzenia. Jak myslicie? Mam 50 km do tego szpitala

Mój gin tez nie ma nic wspólnego ze szpitalem w którym chce rodzic. Wybralam zabrze, a on pracuje w Siemianowicach. Ja mysle, ze wlasnie na szkole rodzenia zapisze się do szpitala w Zabrzu, tam poznam polozne, i wtedy mogę wybierac i się zastanawiać.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r8nnmlar5x.png

Odnośnik do komentarza

ja jeszcze nie wiem jak to u nas jest z tymi położnymi, ale jeszcze mamy trochę czasu :D w razie czego moja babcia jest położoną tylko oczywiście już sędziwa :D
ja chodzę do lekarza na NFZ, ale na takiej zasadzie, że wtedy moja pani doktor daje mi skierowanie na badania które powiedzmy prywatnie by kosztowały, a tak to z jej skierowania z tej przychodni są za darmo. I ogólnie takie kontrolne wizyty mam na NFZ, a na USG umawiam się do niej prywatnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3hr5u3uyg.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wybrać położną do porodu możecie tylko wtedy jeśli jej zapłacicie. Tak jak któraś wspomniała taka przyjemność kosztuje. Poza tym wybór położnej macie tylko w sprawie wizyt patronażowych po porodzie i to tylko jeśli w przychodni do której chodzicie jest wiecej niż jedna. Wizyty patronażowe to wizyty położnej w domu po porodzie, ogląda dzidzie, czasem też matkę, coś doradzi. Ale w wielu miejscach to martwy przepis.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza
Gość stokrotka1911

Cześć Dziewczyny:) ja chodziłam na początku ciąży prywatnie, a teraz zapisałam się do tego samego lekarza na nfz. Jednocześnie zapisałam się do drugiego lekarza prywatnie, bo ma lepsze usg i po badaniach prenatalnych wzbudził we mnie zaufanie. Więc będę chodzić do 2 lekarzy jednocześnie:) jak się czujecie? ja ostatnio martwię się kłuciem po lewej stronie w okolicy jajnika, szczególnie boli przy chodzeniu, ale nie codziennie..i co jakiś czas mam takie kłucie w kroczu, nieprzyjemne. Odliczam dni do czwartkowej wizyty...

Odnośnik do komentarza

dziewczyny czy któraś z Was ma w rodzinie policjanta? ;)
pytam, bo chciałabym mieć pewną odpowiedź jak to jest z tymi pasami podczas jazdy samochodem...
jedni mówią, że wystarczy mieć kartę mamy przy sobie i policja nie może dać Ci mandatu. drudzy że trzeba mieć jednak zaświadczenie od lekarza że nie możesz jeździć z pasami zapiętymi i nie wiem w końcu kogo słuchać...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaio4plrj5rn1r.png

Odnośnik do komentarza

monka89
dziewczyny czy któraś z Was ma w rodzinie policjanta? ;)
pytam, bo chciałabym mieć pewną odpowiedź jak to jest z tymi pasami podczas jazdy samochodem...
jedni mówią, że wystarczy mieć kartę mamy przy sobie i policja nie może dać Ci mandatu. drudzy że trzeba mieć jednak zaświadczenie od lekarza że nie możesz jeździć z pasami zapiętymi i nie wiem w końcu kogo słuchać...

ja mam męża wpawdze w drogówce już dobrych kilka lat nie robi, ale w widocznej ciąży pasy nie są obowiązkowe.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...