mar_zi87

A u mnie 40+1...Maluch podobno 3,7 kg...a ja od dzisiaj na patologii, mam zero rozwarcia i skurczy bardzo chcialabym żeby juz sie cos zaczęło a mam wrażenie ze jestem zepsuta i dlatego nic sie nie dzieje: (

Ja jestem z Ostrowa i w tutaj będę rodzic?? A czemu pytasz MamaAleksandra?

a jak wygląda ten czop? i skąd wiesz że to jest to? to jesteś w Polsce? myślałam że ty za granicą mieszkałaś

Paulina 11t miło że się odezwałaś:) napisz coś więcej co tam u Ciebie, i jak Twoje Przygotowania?:)

monka89 - no właśnie to napisałam że należy się z nią skontaktować wcześniej, a kto i jak do tego podszedł to jego sprawa..ja przeprowadziłam się we wrześniu i to do innego miasta;)

Jestem w szoku że niektóre z was dopiero teraz szukają położnej...przecież teraz należy się z nią kontaktować dużo wcześniej i wpadać do niej na wizyty... ja dowiedziałam się o tym od znajomej która tez jest w ciąży i odrazu szukałam takiej dla mnie..wszystko jest na nfz..ja chodzę do niej już jakieś 2 albo 3 miesiące, wcześniej co 2 tygodnie a teraz co tydzień no chyba że przypada lekarz to sobie odpuszczam..ona bada jak bije serce małego, sprawdza w jakim stanie jest macica, pyta o wyniki badań itd...nie rozumiem dlaczego niektóre chcą jej szukać w ostatniej chwili.. przypominam również że teraz też każda z was musi miec przypisaną również pięlęgniarkę środowiskowa, zapytajcie się w swojej przychodni bo u mnie się okazało że nie mam i też musiałam szukać

http://dzidziusiowo.pl/niemowlak/szczepienia/711-kalendarz-szczepien-0-3-lat tu można poczytać na temat szczepień;) ja mam zamiar wybrać szczepienia skojarzone, a dodatkowo rotawirusy i pneumokoki

Siolcia a Ty znowu nie śpisz? Budzimy się prawie w tym samym czasie;) takie sny sa normalne podobno w tym czasie, bądź co bądź to ciagle o tym wszystkim myślimy a podczas snu nasz biedny mózg musi wszystko ogranąc dodaj do tego jeszcze hormony i takie cuda z tego wychodzą. Bądź dzielna!:) Jak dla mnie moglabym juz wstawać... Męczy mnie to lezenie. .. Po pierwszej pobudce znalezienie dobrej pozycji graniczy z cudem..

Mój bąbel waży 1800 gramów i leży główką do dołu, Pan doktor mówił ze to jeszcze nic nie znaczy bo wszystko może się zmienić najważniejsze żeby później tak leżał, a pozatym wszystko ok, powiedział że mam mniej głupot czytać ha ha jak ten maluch teraz szybko rośnie jeszcze nie dawno miał 300 gramów...:))

Linię na brzuchu mam już wyraźną od dłuższego czasu, trochę śmiesznie to u mnie wygląda bo jest trochę krzywa ha ha od pępka w góre idzie bardziej na prawo a od pępka w dół bardziej na lewo :P taki urok;)

10 ruchów na godzinę??? kto to wymyślił ???? bzdura. Jeśli korzysta się z tej tabelki co ja to mamy naliczyć 10 wyraźnych ruchów od 9-21, jeśli np 10 ruch będzie o godz 13 to już dajemy spokój i nie musimy liczyć dalej..

Tu macie coś na temat liczenia ruchów płodu, ja właśnie z tej karty korzystam;)http://dumnamama.pl/ocena-ruchow-plodu/

ja również ostatnio mam jakieś dziwne lęki że nie zdążę wszystkiego przygotować...i już głupiej co muszę kupić jeszcze co można później żeby nie wydawać pieniędzy na marne...że zapomnę o czymś ważnym ach.......

Ja też poproszę: marzena.p87@o2.pl

Hej dziewczyny. Mam pytanie: wcześniej odczuwalam dyskomfort w kroku tak jakby zakawasy potem mialam kilka dni przerwy a teraz przesladuja mnie klucia jakby w kosci lonowej na wzgorku przy jakims ruchu lub krok potrafi zakuc jak milon igiel , ma ktoras tak może? ???

A do mnie dzisiaj doszła książka PIERWSZY ROK ŻYCIA DZIECKA już zaczęłam czytać i zapowiada się bardzo dobrze, w dodatku trafiłam na używaną za 10zł , a nowe stoją po ok50zł. Mnóstwo porad, rozwój dziecka opisany miesiąc po miesiącu itp. Polecam!

Ja mam termin 11,01 i mam nadzieję że nie urodzę w grudniu! jeśli chodzi o ciuchy to mam jeansy ciążowe ale w nich nie chodzę bo są dla mnie nie wygodne jakoś mi w nich źle, 2 pary ciążowych leginsów i to jest super wynalazek;) również nie mam zamiaru wydawać dużych pieniędzy na ciuchy i tak większość czasu spędzam w domu, wybieram się do jakiegoś ciucholandu po 2 ciepłe długie swetry na sezon zimowy i tyle;)

Mój synuś waży już 1200 gramów:) już nawet ta ciężka noc jest bez znaczenia... jeśli chodzi o te moje "zakwasy" to tak już jest że jak rośnie to boli i lekarz uspokoił że nie mam powodów do zmartwień...uf!!!:)

Przespalam 2h i to chyba na tyle... Tak mi niewygodnie..:( a od lezenia na lewym boku juz mnie wszystko boli....w dzien chodze jak pokraka bo sie czuje tam obolala jakbym miala zakwasy i opuchnieta..kazdy ruch nogami stwarza dyskomfort..dzisiaj do lekarza(nowego bo sie przeprowadzilam) ciekawe czy się polubimy i co powie na moja liste żalów..

oj zasmuciły mnie wyniki krwi... zawsze miałam wzorowe i byłam honorowym dawca krwi a tu zaczynam się martwić.... niski hematokryt, hemoglobina tez porażka, podwyższone leukocyty... jejku martwią mnie takie rzeczy;(

wizytę u położnej mam za sobą, kolejna za tydzień:) zbadała tętno bąbla, pogadała, obejrzała wyniki, podpytała jak się czuje...pytałam czy faktycznie mam "duży" brzuch ale stwierdziła ze wszystko jest ok a on jest wysoko ja szczupła no i nie da się go przeoczyć;) kontaktujcie się ze swoimi położnymi kobietki bo mi powiedziała że trochę późno do niej przychodzę, szkoda tylko że dowiadujemy się o takich rzeczach przypadkiem gdyby nie moja znajoma to nic bym nie wiedziała.

a ja byłam dzisiaj na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia, wszystko fajnie , poćwiczyłyśmy trochę itd...martwi mnie coś innego...już kilka razy słyszałam że mam brzuch dużo większy jak na tydzień w którym jestem, i od Pani na zajęciach też to dzisiaj usłyszłam...fakt przytyłam już jakiś 11 kg ale nie jestem "gruba", przed ciążą ważyłam 50kg..nie mam grubego tyłka itd nie obżeram sie też jakoś nadzwyczajnie..brzuch mam jak piłeczka i dla mnie on wygląda normalnie a przez takie gadanie czuje się jakby było ze mną coś nie tak;(

Hej dziewczyny, dowiedziałam się od znajomej że wszedł jakiś nowy przepis i teraz mamy miec kontakt ze swoimi położonymi przed porodem, dzwoniłam dzisiaj i w srode ide na wizyte bede miała założona swoja karte, położona mowila ze to dla naszego komfortu bedziemy mogly posluchac tetna plodu i pogodac:)) takze korzystajcoe z tego! Ja czuje sie ok, czasem zgaga meczy caly dzień albo w nocy spać nie idzie ale jak czuje mojego bąbla to daje radę:) tylko smutek mnie dopada bo moj bedzie w domu teraz tylko na weekendy:(

smakuje jak wodo z dużą ilością cukru, nic strasznego;) ja piłam sobie powoli i nic mi nie było. Miałam ze sobą cytrynę dla poprawy smaku ale spróbowałam bez i stwierdziłam że jest nie potrzebna;)

Mój bąbel też zaczyna być bardziej aktywny...często w nocy albo nad ranem jak wstaje do łazienki budzi się i często się śmieje że już wstaje z tata do pracy, wieczorami jak poleże troszkę no i od dwóch dni w ciągu dnia jak na chwilę przysiąde zdarza mu się o sobie przypomnieć;) szkoda tylko że ja to czuję bo tata przykłada rękę ja czuję ze kopie a on nic...załamuje mnie...:P