Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Margatetka- a dali Ci jakieś leki rozkurczowe, robią Ci ktg? Ja też miałam zamknięta szyjkę, ale po dwóch zastrzykach z lekiem rozkurczowym coś się ruszyło. Ale mi to od razu mówili, że zrobią tak, żebym tego samego dnia urodziła. A koleżankę w innym szpitalu trzymali 48h mimo saczacych się wód, bo taka jest ponoć procedura, że jak nie ma rozwarcia, skurczów i z dzidzią ok, to tyle trzymają...

Paulina - no rzeczywiście aniołek:). Kurcze, mi też wypadają włosy, ale myślałam, że to normalne po porodzie...a teraz się zastanawiam, czy może wyniki mi spadły...Także uważaj na siebie kobieto, bo teraz jesteś potrzebna podwójnie:).

Odnośnik do komentarza

Nam robili usg zaraz po przyjeździe na ip. Wody mi się nie sączyły, ale miałam skurcze. Dodatkowo ktg i badanie ginekologiczne.
Co do spacerów my już w 7 dobie zaczęliśmy się werandować. Zarówno położna jak i pediatra mówiły że jest tak ciepło że nie ma co zwlekać. Dzisiaj Natalka kończ 2 tygodnie a my już. 3 spacery zaliczyliśmy. W tym dzisiaj ponad godzinny.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73936urp15.png

Odnośnik do komentarza

Narazie dostalam antybiotyk i tak co 8h i polozyli na oddziale polozniczym jutro sie podobno wyklaruje co dalej. Ktg robili mi dwa razy i narazie ruchy i tetno malego ok, skorcze jakies wyszly ale nieregularne. Czuje malego wyraznie wiec jestem spokojniejsza. Ale zalamalam sie tym ze musze lezec na oddziale i nie wiem co mnie czeka... Wiem ze jednej z naszych dziewczyn tez saczyly sie wody i dosc dlugo ja przetrzymali, ale nie pamietam ktora.

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxdqk3g63z7mja.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-73195.png

Odnośnik do komentarza

Tak, to była chyba Stokrotka. Ją trzymali chyba dwa dni z sączącymi się wodami.
Tak jak pisałam do 48h mogą tak robić. Oby w Twoim przypadku wyszło szybciej, bo takie czekanie może być tylko frustrujące. Ale i tak mnie dziwi brak usg. Najwyraźniej co szpital to inne zasady:). Zawsze możesz sciemnić, że słabo ruchy czujesz i wymusić na nich to usg;)

Odnośnik do komentarza

Tłusty czwartek. Tłusta ja. Zjadłam dziś aż 3 pączki. Mam nadzieję, że do lata się ogarnę wagowo i wizualnie, bo aż się sobie nie podobam:-(wiem że to za wcześnie być laską 12 dni po porodzie, ale miło by było.
Poza tym mam grypę, wszyscy w domu mamy przeziębienie oprócz mojej najmłodszej istotki, ale o nią boję się najbardziej.

Odnośnik do komentarza

I ja Wam powiem ze głodna chodzę. Czasem jak w nocy się budzę do dziecka to odczuwam taki głód ze masakra. Nie wiem ile schudłam ale coś tam schudłam bo cżuje ze z 20 kilku spadło mi trochę kg ale nie wiem ile bo jak na złość nie mam gdzie się zważyc i nie wiem. Po 1 ciąży szybko schudłam ale to było 12 lat temu to i organizm inny i ogole teraz waga opornie mi spada.
Dziecko zdrowe to najważniejsze a ja sobą się zajmę jak przyjdzie czas na mnie

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

U nas pogrom i masakra. Od rana dopiero usiadłam. Zamówiłam lekarza do domu i tak: starszy syn zapalenie oskrzeli, młodszy syn zapalenie ucha, a malutka spływający katar. Ja- grypa. W aptece zostawiłam 500+ od rządu, heh. Najgorzej mam z dwulatkiem, skubany nie chce przyjmować lekarstw. Normalnie padam na twarz, ale zaraz mała się pewnie obudzi i nie opłaca mi się nawet położyć.

Odnośnik do komentarza

Przepraszam dziewczyny, że piszę na Waszym forum, śledzę wasze wpisy ponieważ planuję ciąże. Mam pytanko czy robiłyście badania w kierunku cytomegalii. Jest to mój problem ponieważ moje IGG wynosi powyżej 500 IGM -, ale boję się, że ciągle na to choruję, a tak pragnę dzidziusia

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny:) długo nie pisałam, ale 25.01 o 8:10 przyszła na świat nasza kruszynka 2960 gr. Poród siłami natury, bez nacięcia i pęknięcia. Skurcze 18h, 45 parcia. Niestety mała przeszła infekcje poporodową, żółtaczkę i dopiero 2 dni temu wróciłyśmy do domu. Myślałam że już nie wyjdziemy z tego szpitala. Wszystkim rozpakowanym Gratuluje;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/mv9nwxz.png

Odnośnik do komentarza

Nati gratulacje!
Zazdroszę Wam takich grzecznych pociech. Mòj synek też jest grzeczny, ale te bóle brzucha nas wykończą. Kilka razy dziennie go łapią i ogólnie jest wtedy ciężko. Jestem na diecie, żeby przypadkiem mu nie zaszkodzić i nie pogorszyć sytuacji, a Wy jadłyście pączki - zazdroszczę.
Do dziewczyn, które stosowały? Po jakim czasie zadziałał Wam Espumisan?

Odnośnik do komentarza
Gość nie-ma-za-co
Gość Justyna_82

Hej dziewczyny, ja też się pochwalę 27.01 przyszedł na świat mój synek. Urodziłam SN mimo że położenie posladkowe było. Cały porod od podania kroplowki trwał 1h45min. Mały zdrowy , miałam super położne.
Gratuluję nowym mamusia i życzę wytrwałości i sil

Odnośnik do komentarza

Lilus3 - mi położna od laktacji powiedziała, że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiacej. Co więcej, dostałam od niej opieprz, że alergizuję sobie dziecko. Jak dziecko ma mieć kolki, to będzie miało. Wszystko z umiarem. Wiadomo, że zero kofeiny, alkoholu i jedzenia z dużą ilością konserwantów i wysoce przetworzonego. Jadłam owsianki, kaszę, warzywa i mięsa z parowaru, pełnoziarniste pieczywo i chude mięsa, zero nabiału, słodkiego i wzdymającego, a mały i tak się spinał przy kupach. Zaczęłam jeść wszystko i nie było różnicy. Pokarm i tak się wytworzy odpowiedni, a to że jedząc niezdrowo sobie szkodzisz, to już inna kwestia. No chyba, że po zjedzeniu danego produktu pojawi się krew w kale u dziecka, to jest to oznaka alergii i to już inna sprawa. Dlatego stwierdziłam, że żadnych espumisanów. Jak mam ochotę na smażone to jem smażone i tyle. Po kilkunastu dniach 'diety matki karmiącej' przy dziecku, które nie dojadało przez żółtaczkę i wiecznie płakało i mało spało, byłam bliska załamania. A szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko:).

Nati gratki. Nieźle Ciebie wymęczyli przez te 19h...

Margaretka też gratuluję, już się chyba wszystkie zaczełyśmy o Ciebie martwić. Całe szczęście, że wszystko w porządku. Zdrówka!

Ang81- nie robiłam badań w kierunku cytomegalii to nie pomogę.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...