Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Część dziewczyny:)
Długo się nie odzywałam, ale czytam was namiętnie. Mam teraz dużo załatwiania związanego z kupnem mieszkania, remontem i urządzaniem. Mam nadzieję że uda się nam się wszystko zakończyć do grudnia i spokojnie czekać na przyjście małej.
Generalnie wszystko ok, jesteśmy po wizycie u endokrynologa i zażywały Euthyrox 50 i dodatkowo jod.
Dagmara ja również chciałam iść na warsztaty, jednak jestem wciąż nie zdecydowana ze względu na godzinę.
Pozdrawiam was serdecznie:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/mv9nwxz.png

Odnośnik do komentarza

monka89 ja swojemu poprzedniemu dziecku wywijałam zwykłego pampersa i było ok. Wtedy też były pampki z wycięciem (nie pamiętam nazwy) ale ich nie kupowałam bo stwierdziłam że po co kupować na tydzień czy dwa. A wywijanie spokojnie się sprawdzało... Fajną listę wstawiłaś :)
Jeśli chodzi o wyprawkę to też od czasu do czasu kupuję jakiś gadżet na okoliczność porodu. Ciuszków na szczęście nie muszę bo mam dużo "w spadku" i po swoim. Mebelków też na razie nie, najwyżej starszy coś pożyczy :)
Cała kasa idzie na remont i mamy w związku z tym mnóstwo kłótni z moim M :( Sorki ale muszę się wyżalić...
Wczoraj znów mu się zebrało na rozmowę o finansach ale ja po 21 nie funkcjonuję i powiedziałam, że dziś rano możemy pogadać, skoro on idzie trochę później do pracy. Dziś o 8 rano czuję szturchanie: "wstawaj już 8, miałem ci pokazać moje zestawienie finansowe". Nie zdziwicie się chyba, że wkurzyłam się na całego i mu wygarnęłam, że kobietę (i to w ciąży) budzi się w trochę inny sposób. No i oczywiście poryczałam się na całego.... Na to on, że nigdy nie mam czasu, że to jest życie, że muszę się wziąć w garść, że rozwiązuję problemy tak jak mój starszy syn (czyli płaczem) itp itd.
Do cholery, przecież taka nie jestem!!! To ta głupia ciąża i hormony!! :(
W ogóle nie wiem jak mam mu wytłumaczyć te rzeczy, do niego nie dociera, że kobieta i mężczyzna się różnią podejściem do życia. Kobieta jest bardzo emocjonalna i jak ją facet z rana szturcha i chce gadać o pieniądzach, to chyba nie tędy droga.... Nie mam racji? Powiedzcie kobietki, bo może to ja głupieję przez te hormony...
Rozumiem, że kasy brak, że ciężko ale ja mam nastawienie, że jakoś to będzie, pożyczymy, dokończymy remont, oddamy.... Przecież nie możemy stać i załamywać rąk. A on jak to facet wstydzi się poprosić kogoś o pomoc. Chce wszystko sam...
Ehhh, mam nadzieję że was nie zanudziłam, sorki, musiałam się komuś wygadać...

Odnośnik do komentarza

Fiolett w 100% Cię rozumiem. U mnie też brak kasy. Od 8 sierpnia jestem pod zusem i dalej nie przesłali żadnego przelewu. Mój był na przełomie sierpnia i września na L4 bo miał zabieg w szpitalu, więc nie dość że mniejsza wypłata to jeszcze premii zero. Wczoraj znowu dzwoniłam do zusu na szczęście przelew jest już zlecony więc będzie do 30. Szkoda gadać. Mam strasznego doła. Nie mogę nic kupić dla małej, żadnych ubrań dla siebie, a tu brzuch coraz większy. Muszę czekać na wypłatę. Mój się martwi, bo faceci dalej myślą że to oni powinni zapewnić byt swojej rodzinie. Ja też się martwię, ale wiem że przecież jak w końcu kasa przyjdzie to będzie na wszystko. Teraz jak wiem że przelew zlecony to już ok, a on dalej że może coś znowu wymyśla. Osły

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Ałaaaa jak już zwracasz komuś uwagę to sama upewnij się że masz rację ( octenisept jest poprawnie) ale jak dziewczyny już pisały wszyscy wiemy o co chodzi i nikt nie powinien czepiać się literówek. Monka89 lista na pewno niejednej z nas się przyda. Dzięki.
Co do pampersów to ja też używałam zwykłych i je wywijałam, tragedii nie było.
Dagmara1984 ja też się wybierałam na te warsztaty w Katowicach ale mój M dzisiaj pojechał w delegację , wróci dopiero jutro i małej nie mam z kim zostawić .

Mama_Amelii powodzenia.

Ja też już po połówkowych no i będzie synuś.Kolejny styczniowy chłopczyk:)

Co do wyprawki to ja też nic jeszcze nie kupowałam, większość rzeczy mam po córce, zostają tylko ubranka do dokupienia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/oo5g4y0.png]

http://fajnamama.pl/suwaczki/hmwiang.png]Tekst linka[/url][/url]

Odnośnik do komentarza

No sprawdziłam, bo mam w domu Octenisept się pisze, tylko nie bardzo ma to znaczenie, bo przecież pani w aptece napewno wie o co chodzi (zresztą My też).
Szkoda czasu na takie #głupotki#.
Ja kupiłam nowe buty i humor mam lepszy. A limonkowe kutrtki widzę ostatnio na każdym kroku, więc od razu myślę o Kasia 300i Styczniówka. :)). Dobrego dnia mamusie:)

Odnośnik do komentarza

fiolett rozumiem co czujesz, bo u mnie w domu jest ten sam problem. w lipcu kupiliśmy mieszkanie, bo tak to na wynajmie byliśmy, no ale jak już dziecko w drodze, to przydał by się własny kąt. Też cały czas trwają u nas remonty (może na listopada się wprowadzimy jak dobrze pójdzie), kasa się po mału kończy, rezygnujemy z mniej potrzebnych rzeczy/ mebli (będzie się je dokupywać w trakcie po przeprowadzce, trudno...) a co za tym idzie zaczynają się humorki i kłótnie. Tu człowiek by chciał ładnie i pięknie w domu, a tu kasy brakuje. No i dzidzi też przecież nie mało pieniążków pochłania. No ale cóż... nie smuć się, będzie dobrze ;) byle razem :) a będzie dobrze

welka ty też się nie smuć, tak jak napisała fiolett jakoś to będzie. Mówią, że pieniądze szczęścia nie dają. Może i nie dają, ale za to życie ułatwiają

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaio4plrj5rn1r.png

Odnośnik do komentarza

Monka89 ja bym pieluchami z tym wycięciem się naprawdę nie przejmowała. Tym bardziej, że pępek może odpaść w ciągu 4 dni, a pieluchy zostaną. Też kupowałam normalne pampersy i wywijałam. Teraz też tak będę robić.

Fiolett rozumiem Cię, sama miałam remont całego domu jak pierwsze dziecko miało się urodzić. Więc też było dużo spięć. Ponoć podczas remontów i budowy d0mu to jest na porządku dziennym. każdy ma jakieś swoje wizje, które w rezultacie mogą nie do końca mieć odzwiercidlenie w rzeczywistości. A jeszcze facet ma poczucie, że on głównie powinien odpowiadać za finanse i gdy kasa się kończy to spada mu poczucie wartości...
Przebrniecie i przez to i będziecie cieszyć się pięknym mieszkaniem. Tak jak Monka89 napisała byle razem :)

Ciuszki będe kupować w grudniu, wtedy dużo wyprzedaży jest. Tylko ciuszków mi brakuje, bo wszystko mam po starszej córce.
I chcemy przechowywać krew pępowinową w banku komórek macierzystych. Z pierwszym dzieckiem nie zdążyłam bo miałam poród dwa tygodnie wcześniej. I teraz chcę z tym zdążyć.

Odnośnik do komentarza

monka89 dzięki za listę, już przepisana czeka do realizacji;)
Fiolett nie tylko u Ciebie jest ten problem:/ u mnie też szykuje się mały remont pokoju, do tego musimy wymienić auto na większe ( kochany new beetle jest mało praktyczny;p), mąż ciagle mnie stopuje i wylicza ile co kosztuje..też już było spięcie, przestaje się cieszyć tymi zakupami i wyprawką bo ciagle jest jakieś "ale".
mama_amelii powodzenia:)
Welka ja też w tym miesiącu jestem już pod zusem i ze strachem czekam na przelew..

http://www.suwaczek.pl/cache/dccd400382.png

Odnośnik do komentarza

Aaa i dzisiaj mam "studniówkę":D mały od rana świętuje w brzuszku;)

Dziewczyny mam do Was pytanie- czy lekarz może wypisać zwolnienie ale do przodu? np. obecnie mam L4 do 14 października, kolejne zwolnienie chcialabym wziąć ale od 16 października. Wizyta u gin jest 14 października-czy on z tą datą może mi wypisać L4 od 16 października? czyli 2 dni później? jest to dla mnie bardzo ważne żeby wlasnie mieć ten jeden dzień bez L4. Co sądzicie?

http://www.suwaczek.pl/cache/dccd400382.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia. Ja nie martwię się o pieniądze, bo one zawsze się znajdą ale o faceta który jest nieczułym draniem. Czasem żałuję że się z nim związałam... Tak naprawdę to znamy się około roku i nie jest on ojcem mojego starszego syna. Na początku był inny, bardziej czuły i wyrozumiały, naprawdę się mną opiekował gdy musiałam leżeć... A teraz gdy nie widać że umieram to się zmieniło. Chyba wszyscy faceci tak mają...
A najgorsze jest to, że my kobiety raczej nie płaczemy po to żeby kimś manipulować, tylko dlatego, że jest nam bardzo smutno, jesteśmy załamane albo bardzo zranione. A taki przychodzi i go to tylko irytuje :(

Odnośnik do komentarza

Stokrotka1911 - lekarz może wypisać L4 do przodu. Więc spoko. Tylko, że jak będziesz miała ten jeden dzień przerwy, to znowu wypłata przechodzi na pracodawcę. Ale pewnie to wiesz, bo tak chcesz zrobić :)

Monka89 - koszt przechowywanie krwi pępowinowej jest dość duży. To jeszcze zależy co chcesz mieć, czy tylko krew pępowinową, czy krew łożyskową czy sznur pępowinowy.
I zależy czy chcesz mieć jedną kasetkę (jedna obecnie może być wykorzystana dwa razy), czy więcej.
Koszt tej podstawowej opcji czyli krwi pępowinowej wynosi: opłata wstępna 680zł (koszt transportu i pobrania komórek macierzystych). Opłata podstawowa 1690zł (badania i wyizolowanie komórek z krwi i inne badania) opłata roczna 550zł.

Odnośnik do komentarza

stokrotka1911 Z tego co czytałam na internecie można dwa dni do przodu i dwa dni do tyłu, ale mi lekarz tak nie chciał wystawić. Do tyłu dwa dni nie było problemu ale do przodu nie. Zwolnienie miałam do 22.09 u lekarza byłam w pon 21.09 i nie chciał mi wystawić od 23 i kazał podejść dzisiaj tylko po L4.
I z tego co wiem w zwolnieniu musisz mieć ciągłość więc nie wiem czy Ci wystawi z jednodniową przerwą.No ale musisz zapytać lekarza bo ja na 100% pewna nie jestem.

http://fajnamama.pl/suwaczki/oo5g4y0.png]

http://fajnamama.pl/suwaczki/hmwiang.png]Tekst linka[/url][/url]

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam bardzo za info! teraz tylko martwię się tą "ciągłością" L4, chociaż ostatnio lekarz pytał mnie czy nie chce wrócić do pracy;) więc teoretycznie mogę zrezygnować z L4, tylko głupio będzie wygladać, że tylko na jeden dzień:P
kombinuję tak, bo u mnie w pracy jest teraz opcja nowego ubezpieczenia grupowego i nie ma okresu karencji. Niestety zeby do niego dołączyć nie mogę być na L4- stąd kombinowanie z dniem przerwy. W pracy pójdą mi na rękę, martwie się tylko o lekarza. A jest o co walczyć bo za ubezpieczenie moje i męża dostalibyśmy 3000zł. Jeszcze raz dzięki!

http://www.suwaczek.pl/cache/dccd400382.png

Odnośnik do komentarza

Stokrotka1911 jeśli chcesz być na zusie, to musisz mieć ciągłość, bez żadnego dnai przerwy. Inaczej płaca przechodzi na pracodawce (33dni) i dopiero potem znowu zus. Nie wiem, czy Cię zbawi "powrót do pracy" na jeden dzień.
co do L4, to Ty jako osoba na zwolnieniu musisz kontrolować od jakiej daty żebyś miała ciągłość. Wiem że 3 dni do tyłu na pewno dają. Ale jak się okazuje może nie wszędzie chcą. Natomiast do przodu to jest kwestia dogadania i uprzedzenia lekarza. Bo lekarz musi mieć w swoim pliczku zwolnień zachowaną kolejność.
Ewentualnie zagadaj z lekarzem, czy mogłabyś za dwa dni tylko podejść do niego (pomiędzy pacjentkami) tylko po zwolnienie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...