Styczeń 2016

[ani_ala89]

Chyba wszystkie mamy stres przed nadchodzącą wizytą :)

[ani_ala89]

A co do zwolnienia to też chętnie bym już poszła chociaż na 2 tygodnie żeby odpocząć. Lekarz proponował mi zwolnienie ale nie chcę jeszcze mówić szefowi o swoim stanie, chyba się boję choć nie powinnam bo i tak wiem, że umowy ze mną nie przedłużą. Mam do września, muszą przedłużyć do stycznia(do porodu) a potem koniec :(

[aniaaa83]

Mona90 u mnie też nasiliły się mdłości, zmęczenie i jeszcze zawroty głowy a tez powinny ustępować bo zaczęłam 12 tydzień, niepokoiłam się tym ale widzę że to nie tylko u mnie, jak widać potwierdza się że każdy przechodzi inaczej i nie zawsze książkowo;)

A stres przed wizytą też jest ale najgorszy jak kładę się już do usg, na ekranie pojawia się maleństwo i w tym momencie strach mega się potęguje dopóki nie ujrzę bijącego serduszka. Jak już widzę to czuję ogromną ulgę. Trudno nad tym panować

[siolcia]

Hej dziewczyny. Ja znowu leze w szpitalu. Ciezki ten moj los ciazowy: ( dwa dni temu stracilam przytomnosc w trakcie wymiotow i przywiezli mnie karetka na oddzial...juz trzeci raz w ciagu miesiaca. Zrobili mi usg, maluszek rosnie jak szalony, ma 2,55 cm :)

[Welka]

Siolcia współczuję, ale najważniejsze że dzidzia zdrowa. Trzymaj się

[aniaaa83]

Oj solcia bidulko ale najważniejsze że z Tobą i dzidzią wszystko ok, trzymajcie się i wracajcie szybciutko do domu :)

[Agutka_1986]

Hej dziewczyny, dawno nie pisałam ale czytam Was codziennie :)
Byłam w piatek na usg wszytko dobrze, serduszko bije a to najwazniejsze. W tym tygodniu zaczęłam mieć objawy które powinny pojawić się na początku ciązy. Chodzę śpiąca i kręci mi się w głowie.Jedzenie muszę w siebie wmuszać. Jutro mam wizytę i oczywiście się denerwuje. martwi mnie jedna sprawa, mianowicie 12 czerwca na usg pokazało się że maluszek ma 3cm, i martwie się czy to nie za mało i czy się dobrze rozwija. Czy te obawy i strach kiedykolwiek miną? :(

[Gość Att]

Dziewczyny, sprawdzalyscie ilosc przeciwcial dla rozyczki? Mnie wyszlo igG 47 i zasanawiam sie dlaczego wyniki zostal zaznaczony przez labolatorium jako nieprawidlowy. Jest chyba niski ale dramatu nie ma skoro jest dodatni - jak myslicie? Wizyta dopiero w pon dlatego pisze :) z gory dziekuje za pomoc!

[fiolett]

Cześć, dołączam się do Was. Moja fasola ma 8 tyg, więc w ciąży jestem jakoś koło 10 tyg. Czytałam Was wcześniej ale dopiero teraz piszę.
Byłam w pon u gina, fasolka jest ok , pomachała mi nawet nóżką :) ale nie bardzo chce jej się jeszcze zadomowić, postanowiła się trochę poodklejać no i muszę leżeć.. :( Biorę progesteron i leżę brzuchem do góry. Mój 7 letni syn się wkurza na tą "całą ciążę" bo z wakacji nici, ale cóż, fasolka jest najważniejsza teraz. Kiedyś mu to wynagrodzę....
Jeśli chodzi o różyczkę to jeśli IgG > 10 tzn że był kiedyś kontakt z chorobą a gdy IgM>1.6 to w organizmie są jeszcze aktywne przeciwciała przeciw wirusowi różyczki, trzeba to koniecznie skonsultować z lekarzem.
Pozdrawiam !

[Welka]

Cześć dziewczyny. Jak się czujecie? Ja trochę poleguję, bo od paru dni boli mnie podbrzusze na wysokości blizny po cc. Macie jakieś znajome które były w ciąży po cc? Miały może takie bóle? Lekarka mówiła mi że będzie boleć bardziej niż w pierwszej ciąży, ale zastanawiam się czy to normalne.

[anulka1184]

Witajcie
Ją mam termin na 21 stycznia mam już dwóch synów ,4 lata i 1.5 roku:) miałam dwa CC narazie blizna mnie nie boli ale pamiętam za w poprzedniej ciąży bolala ale nie jakoś strasznie.
Czyje się fatalnie jestem cały czas zmęczona i mam mdłości.
Pozdrawiam

[mama_amelii]

Ja właśnie wyruszam na usg
Mam je na 16 ale po dwóch dniach leżenia w łóżku muszę trochę się rozruszać. Ogólnie to czuję się średnio ciągle bym spała i apetyt mam słaby. No i wieczorem złapał mnie skurcz wiec musiałam wziąć nospe.

[siolcia]

Mama amelii, daj znac jak po usg, mocno trzymam kciuki!

[aleksandra26]

Ja po cichu liczę, że pod koniec 12tygodnia choć trochę samopoczucie się zmieni. Na razie masakra... chodzę spać "z kurami", śpię do południa, wszystko mnie denerwuje, niewiele rzeczy cieszy, mdłości i wymioty nie przechodzą... zastanawiam się jakim cudem mąż jeszcze ze mną wytrzymuje.

[Welka]

Anulka1184 dzięki za odpowiedź. U mnie ból pojawił się w sobotę. Jak zacznie bóle to wystarczy że chwilę poleżę i przechodzi. Nie jest źle.
Mama_Amelii trzymamy kciuki za Ciebie i maleństwo.

[mama_amelii]

A wiec kropek ma 1 cm serduszko bije 158 wiek ciąży 7 Tydzień :)

[Gość Agatkova85]

Mama Amelii - super!!! Cieszę się, że wszystko dobrze :)
U mnie niestety gorzej, bo też dziś byliśmy na USG i maluszek ma słabe tętno... Niestety nie wiadomo co będzie - albo pójdzie w dobrym kierunku albo nie ;/ Pocieszam się, że jednak bije i jeszcze przyspieszy ;) Za tydzień idziemy na powtórne USG. A podobno kobieta w ciąży nie powinna się denerwować.... I weź tu człowieku bądź spokojny... wrr...

[mama_amelii]

Glowa do góry będzie dobrze. Moja Mela też takie numery robiła do 12 tygodnia a teraz jadę po nią do przedszkola :) ważne że tyka a za Tydzień się wyrówna. A mówiła coś Tobie lekarka Jeszcze?

[Gość Agatkova85]

W sumie to nie wiele. Nawet to musiałam od niej wyciągnąć, bo zauważyłam, że się krzywi podczas USG. Powiedziała tylko, że akcja jest, ale za słaba i niemiarowa. Uprzedziła tylko, że może być różnie. Czytałam sporo i widzę, że często przyspiesza później, ale dziewczyny piszą, że wtedy dostawały duphston itp. a mi lekarka powiedziała, że jak ma się coś wydarzyć to lepiej, żeby się stało a nie sztucznie podtrzymywać. Poczekam jeszcze tydzień i zobaczę co i jak.

[Gość Paulina 11]

Agatka ja bym poszła do innego lekarza. Bo ta to jest jakaś nienormalna.

[Gość Agatkova85]

Chyba tak właśnie zrobię.

[Welka]

Mama_Amelii gratuluję. Strasznie się cieszę :)
Agatkova85 musisz wierzyć że będzie dobrze. Odpoczywaj i nie denerwuj się, a jak masz wątpliwości co do lekarki to zmień ją póki jesteś na początku ciąży.

[mama_amelii]

A tak z innej beczki czy któraś z was jest z Trójmiasta?

[siolcia]

Mama amelii- nawet nie wiesz jak sie ciesze :)
Agatkova, tez jestem zdania zebys poszla do innego gin, zobaczysz co on powie, bo tego teraz gdybym byla na twoim miejscu to bym olala za podejscie do dzidzi... Co ma byc to bedzie? Mam wrazenie ze co poniektorzy lekarze sa przesiaknieci iloscia ciaz i w ogole nie podchodza do pacjentek indywidualnie...eh az sie zdrnerwowalam. Lepiej zmien lekarza kochana ,przynajmniej ja bym tak zrobila

[aleksandra26]

Dziewczyny moja lekarka też poniekąd ma takie podejście... że w naturze jest naturalna selekcja i że kiedyś nikt ciąż farmakologicznie nie podtrzymywał. Kobiety w pierwszych tygodniach niestety ronią i mimo brania chormonów itp. Faktycznie jak nie ufacie lekarzowi lepiej iść po poradę do innego ;)