Styczeń 2016

[siolcia]

Welka, super ze wszystko ok :) miałaś usg?

[HunnyBunny]

Widzisz Welka:) bardzo sie ciesze,ze wszystko dobrze:)) koniec zlej passy!

[Welka]

Tak. Miałam usg. Widziałam dzidzie i jej pulsujące serducho. Lekarka powiedziała że zamiast zakładać że coś będzie źle mam myśleć że będzie ok. I tak zamierzam teraz myśleć. Następną wizyta za tydzień bo musimy założyć kartę ciąży. To będzie dokładnie w urodziny mojego męża i załatwiłam z lekarką że go zawołają. Pewnie się popłacze :)

[aleksandra26]

Witam wszystkie przyszłe mamusie

[siolcia]

mój narzeczony gdy go zawołałam na usg to stal przed monitorem z takim ogromnym uśmiechem, ze aż trudno mi było uwierzyć że można uśmiechać się tak szeroko

[marie_c]

dziewczyny mam nadzieję, że jestem ostatnia z takimi wieściami na tym forum.ciąża obumarla bardzo wczesnie.jestem przyjęta na oddział i czekam.chce mieć już to za sobą i wrócić do mojego synka,ale widzę ze specjalnie się tu nie spieszą:( wykorzystam wakacje,będę biegać,jeździć na rowerze i zeglowac z moimi chłopcami.a na jesieni zajdę w ciążę i wszystko będzie dobrze. za dwa tygodnie zaczynamy z mężem badania i pewnie się coś wyjaśni.trzymam mocno za Was kciuki.powodzenia kochane

[HunnyBunny]

marie_c twoja strata jest dla nas tak samo przykra jak wszystkie inne,szczegolnie ze z tego co pamietam to juz biedna raz juz przez to przeszlas:(
Tak czy inaczej mam nadzieje,ze szybko dojdziesz do siebie,spedzisz owocne wakacje i potem zajdziesz w zdrowo rozwijajaca sie ciaze. 3mam kciuki xx

[marie_c]

dziękuję HunnyBunny.od początku czułam że coś chyba nie tak.przeziębienie wcale tez pewnie nie pomogło.miałam nadzieję że skoro zaszłam w ciążę to nie będzie trzeba więcej in vitro (wczesniej mialam niedrozne jajowody).wczoraj przeglądałam wyniki badań i mąż miał tylko 4% prawidłowych plemników może dlatego dzidzia się nie rozwija juz drugi raz przez jakieś wady? okropne to czekanie.ciągle nikt mnie nie zbadał i nie porozmawial

[Welka]

Marie_C bardzo mi przykro. Życzę Ci dużo siły i powodzenia w przyszłości.

[aleksandra26]

Witam. Wczorajszego mojego posta nie wiem czemu ucieło po jednym zdaniu. Więc przywitam się jeszcze raz. Mam na imie Ola mam 26lat i termin porodu na 4 stycznia 2016. Jest to moja pierwsza ciaza i ogromnie sie z tego faktu razem z mezem cieszymy. Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie.

[Agutka_1986]

Witaj Aleksandra w naszym skromnym gronie :)
Mam nadzieję że, to koniec złych wiadomości, dziewczyny bardzo Wam współczuję i trzymam kciuki za kolejne ciąże. Kiedyś musi być dobrze.
Ja mam kolejne usg 12 czerwca, i mam nadzieję że będzie ok. Trzeba myśleć pozytywnie i się nie nakręcać, ja jestem spokojna od 1 czerwca bo wtedy widziałam bijące serduszko, do 12 tygodnia bliżej niż dalej, i wtedy chyba dopiero zacznę normalnie oddychać. Jak się czujecie dziewczyny?

[marti3]

Witam dziewczyny! To moja trzecia ciąża (nie planowana) termin mam na 26 stycznia.Na początku byłam załamana :-( jak sobie poradzę, mam 8- letnią i 2-letnią córeczkę. Bardzo źle się czuję, mam nudności i wymioty,nie mogę jeść. Mam nadzieję że niedługo mi to minie, bo mam już dosyć :-( Czy ktoras z Was też się tak okropnie czuje?

[HunnyBunny]

Marti3 wspoluczuje,ja mam nudnosci ale do wytrzymania. Gorsze sa u mnie bole glowy,bo bardzo czesto sie powtarzaja ostatnio:/

[Agutka_1986]

Ja mam od rana do wieczora mdłości, nic nie mogę jeść, a jak juz to na siłę. Bóle głowy ustapiły pare dni temu, ale zaczynaja mnie boleć dziąsła i są strasznie nabrzmiałe.Mam wzdęcia itp itd Ogólnie czuje się fatalnie, ale wszystko zniosę dla mojego maleństwa.

[ani_ala89]

Ja z kolei mam mdłości w nocy jak się przebudzę i rano, ustępują gdy coś zjem. I chce mi się bardzo często pić.

[Gość Agatkova85]

Cześć dziewczyny. Przede wszystkim strasznie przykro, że tyle dziewczyn spotkało nieszczęście straty maluszka ;( Współczuję Wam, ale jednocześnie trzymam kciuki, żeby następnym razem się udało :*
Ja jestem jeszcze przed pierwszym USG - będę miała dopiero w czwartek i jak tak czytam to zaczynam się bać... Staram się jednak myśleć pozytywnie, choć łatwo nie jest.
Ja aktualnie czuję się nieźle - pobolewa mnie brzuch, bolą piersi, chce mi się spać w ciągu dnia i chodzę zmęczona, wzdęcia też mnie męczą :P, a poza tym jest ok. Mdłości miałam tylko przez krótką chwilę - jak jeździłam do pracy (myślę, że stres zrobił swoje+telepanie w autobusie, tramwaju albo metrze).

[Agutka_1986]

Mnie w metrze też łapie, nie wiem o co chodzi ;)
Agatkova, to który to tydzień? :)

[Gość Agatkova85]

Agutka_1986 Według wstępnych wyliczeń to w niedzielę zaczęliśmy 7 tydzień, ale dokładnie pewnie dowiem się w czwartek po USG albo piątek po wizycie ;)

[Agutka_1986]

Super, to koniecznie daj znać :) Ja też ide w piątek i nie mogę się juz doczekać :) Na poprzedniej wizycie dostałam niewyraźne i ciemne zdjęcie usg, więc liczę że tym razem będzie lepiej widać żebym sie mogła wpatrywać ;)

[Gość Paulina 11]

Mam nadzieje ze to koniec złych wieści...aż się popłakałam :/ strasznie mi przykro dziewczyny..NaweNawet nie wiem co napisac.TrzymaM kciuki żeby następnym razem było wszystko oK.Ja czuj czuje się też nie za dobrze. Ból piersi,głow, mdłości po każdym posiłku, czasem brzuszek ciągnie.. Najgorsze jak kicham wtedy czuje jak by mnie rozrywalo od środka taki ból. I oczywiście latanie do toalety co chwile najgorzej w nocy ;) Jutro mam nast wizytę na 19;20 i jak zawsze się denerwuje :) Przejdzie mi dopiero jak minie 3 miesiąc.Wtedy będę czuła się bezpieczniej.

[Agutka_1986]

Paulina z tym kichaniem to jakaś tragedia. Myslałam że tylko ja tak mam

[Gość Paulina 11]

Ja się tak wystraszylam ze myślałem ze zaraz coś się stanie...spać nie mogłam z przerażenia,a jaki ból. Czuje go do teraz.:) brrr

[Gość Agatkova85]

Chyba wszystkie tak mamy ;)
Ja najchętniej przespałabym cały ten czas i obudziła się w drugim trymestrze :P Ale niestety tak się nie da :/ Dziewczyny głowy do góry i dbamy o siebie i o maluchy to będzie wszystko dobrze!!! :)

[Gość Paulina 11]

Dziewczyny a jak brzuszek? Widoczny trochę już y was? Ja jestem szczupła ważę 48 kg i brzuszek juz się zaokrągla :) w moje ulubione jeansy nie mogę się dopiąć :) haaaahaaa

[Gość Agatkova85]

Ja szczuplutka nie jestem, ale brzuch mi urósł - trochę jak przed okresem kiedy woda się zatrzymuje tylko jeszcze bardziej - czuję się bańka :/ Już dawno nie miała takiego brzuchola. Odkąd jestem na zwolnieniu to chodzę tylko w dresikach bo najlepiej się czuję, ale wczoraj ledwo dopięłam jeansy. Mam tylko nadzieję, że na rośnięciu brzuszka się skończy ;)