Skocz do zawartości
Forum

Lutówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny!

Przez Was musiałam iść do sklepu i kupić sobie pączki!!! :PPP
I takim oto sposobem zaspokoiłam swoją potrzebę :D ale po głowie chodzą jeszcze chruściki takie kruche. Babcia mojego m. robi bardzo dobre i będę musiała zdobyć od niej przepis...

Nika, mam pomysł na jutrzejszy obiad :) będę robić gołąbki. Podejście nr 2, bo po pierwszym razie trochę się zraziłam...
Wyprałaś już wózek? Bo jestem ciekawa czy wyszło Tobie :)

Słuszne spostrzeżenie co do porodów :) pamiętam jak w grudniu styczniówki zaczęły się sypać... U mnie jeszcze 4 tygodnie, ale zauważyłam, że brzuszek mi już trochę opadł w dół. Jakiś czas temu miałam skurcze przepowiadające, a teraz spokój. Mały ostatnio stał się taki aktywny, ze jak wczoraj robiłam podejście do mojego m. to się skupić nie mogłam, bo mały mi tak świdrował w brzuchu jakby startował w jakimś maratonie :D

Lutówka, podziwiam zimną krew podczas jazdy. Lubię jeździć samochodem i nigdy nie mam obaw, ale teraz przez te śniegi i lód na drodze to unikam wsiadania za kierownicą kiedy tylko mogę.
Bardzo podobają mi się te śpiworki z minki. Kupię Błażejowi taki komplet do spacerówki na jesień/zimę. Ucieszyłam się, że robią teraz takie bajery, bo kupując naszą używkę nie posiadał osłonki na wiatr i tak obawiałam się, że trudno będzie dopasować do wózka.

Odnośnik do komentarza

Lutówka robiłam z tego przepisu krem czosnkowy i jest pyszny, ale mam dwie uwagi - tych 8 ząbków w ogóle nie czuć, ja dałam 15 i było ok w smaku. No i 2l bulionu na pozostałe składniki to trochę za dużo - jak się zblenduje to wychodzi rzadki :-) ale naprawdę zupa pyszna :-)
Klaudix podziwiam, że chce Ci się robić gołąbki :-) u mnie ogórkową na podudziach kurczakowych, a potem jeszcze pewnie sałatkę zrobię bo mam na stanie seler naciowy.
Wózek u mnie jeszcze nie ruszamy - dopiero uprałam te zdejmowane elementy z fotelika i kołyskę, którą dostaliśmy od siostry mojego m. Co prawda jest po jej córce, w iść dominuje róż, ale darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda, więc nie narzekam :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Rzeczywiscie wszystkie sie twardo trzymamy:) ja dzis o polnocy gnalam do szpitala na ktg. Dziewczyna szalala w brzuchu bita godzine, tak jak nigdy wczesniej.najpierw nas to niesamowicie bawilo, ale im dluzej to trwalo, tym bardziej sie niepokoilismy. Podjechalismy na ktg i usg i okazalo sie, ze wszystko w porzadku:)
Dziewczyny, wspolczuje wam historii z alkoholem- w mojej rodzinie wujkowie, dziadek. W ostatnim czasie swiateczno- sylwestrowym rowniez moj maz nie wylewal za kolnierz. Fakt, ze moje kuzynostwo kazdorazowo naklania, a on nie chce odstawac od polskiej rodziny. Niestety, niewiele wypije i juz jest po nim. Ostatnio wygarnelam mu, ze on potrzebowal przez cala moja ciaze wiekszej opieki i pomocy niz ja.

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki. My już po wizycie. Lekarz pobrał mi wymaz, za tydzień będę miała wynik. Tętno małego w normie oscylowało 140-150 także w sam raz. Miałam badanie na fotelu i lekarz mówił że Karolciu bardzo napiera główką i żebym się oszczędzała jeszcze te 1.5tygodnia chociaż do bezpiecznego terminu biologicznego:-)Mówił że nie ma na to zasady.. szyjka póki co zamknięta ale jak tak napiera to może być różnie:)Na bakterię w moczu dostałam furaginę i witaminą C mam się zakwaszać :))

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Nika dzięki za porady co do zupki też dam troszkę więcej czosnku a bulion zrobię na "oko" bo to tylko dla siebie robię ;-)

Ko1 cześć trzeba wygarnąć żeby nam na duszy lżej było.

Mimka fajnie ze wszystko ok. Właśnie ja też się zastanawiam co z tym ktg bo moja bratowa miała robione ktg co tydzień od 9 msc a i tak urodzila 12 dni po terminie. A u mnie na wizycie nic nie mówił o ktg moze teraz cos powie w poniedziałek. I w ogóle ciekawa jestem czy mają ktg w przychodni czy bym musiała do szpitala jeździć bo trochę mam daleko - drugi koniec miasta.... a wy też już macie wykonywane ktg?

Kocham Cię Krolewno :*http://www.suwaczek.pl/cache/2b92a62998.png

Odnośnik do komentarza

Śliczna ta kołyska :) sama kupiłam w lumpie kombinezon na wiosnę taki brudny róż z brązem i jakoś nie przejmuje się tym, że będzie mniej chłopięcy. Nawet patrząc na na pozostałe ciuszki to widzę, że co druga rzecz jest niebieska...:)

Co do ktg to niestety nic nie wiem, mam wizytę w przyszły czwartek i myślę, że będę rozmawiać z lekarzem o konkretach...

mimka1, oj to trzeba uważać, ale 1,5 tyg. to juz za chwilę :)

monthly_2016_01/lutowki-2016_42746.jpg

Odnośnik do komentarza

Cinka9090
Ja 1sze ktg mialam w 32 tyg ale to z racji skurczy. A tak to od 36 tyg co tydzien, chyba ,ze cos doktorkowi nie pasuje to ciezarne chodza co 2 dni.
Nika kolyska piekna, sama bym chetnie taka przygarnela ale nikt nie chcial oddac.
To dzis dziewczyny mierzymy obwody brzucha, ktos tu juz zarzucil swoj. Moj ma 116 i czekam az mnie pobijecie

No to robimy wyzwanie! :) mój na najbardziej odstającym miejscu mierzy 110 cm - aż musiałam miarę wyszukać :)))

Odnośnik do komentarza

Klaudix piękny brzucholek ;-)
Też myślę, że ten róż znaczenia nie ma, tym bardziej, że w środku jest kremowa :-)
Ogarnęłam dziś łazienkę, a jutro przestawianie mebli w sypialni. Ciekawa jestem czy ta kołyska wejdzie w miejsce komody :-)
W brzuchu mam 120 cm, więc Cinka wyglada na to, że wygrywam :-)
Ja mam wizytę za tydzień, potem już będę się umawiać w szpitalu na cc, więc od razu dopytam o ktg, ostatnio pamiętam, że od 36tc jeździłam robić, ale nie wiem z jaką częstotliwością. Zobaczymy co powiedzą w szpitalu.

http://www.suwaczki.com/tickers/rolo3e5ezp5zik75.png

Odnośnik do komentarza

Moj 112cm ☺. Co do ktg to na razie lekarka o nim nie mówiła. W poniedziałek mam nadzieje dowiedzieć się od lekarki co mnie czeka. Czy małe się odwróciło, czy planowa cesarka czy mam czekać na symptomy porodu. Sama nie wiem. Nie orientujecie się jak jest u was, jak dziecko jest miednicowo odwrócone? Czy ustalają termin na konkretny tydzień?

Odnośnik do komentarza

Depi...co u Filipka to dopiero jutro się dowiem bo mam kolejną wizytę...a jeśli chodzi o mnie to różnie to bywa ...ale nie poddaje się mimo, że czasem dół mnie dopada...ale skoro życie jest twarde to i ja musze byc....generalnie to jestem BARDZO wrażliwą kobietą (opinia moich znajomych) i to czesto doprowadza mnie do łez...ale jednocześnie stawiam czoła życiowym wyzwaniom i szybko dochodze do siebie...moja mama zawsze mówiła ze wszystko mam w jednym worku tzn i płacz i śmiech...i chyba coś w tym jest ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72106.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam ktg codziennie w szpitalu. /badanie nie jest inwazyjne. Z tego co wiem to u nas chyba po terminie już robi się je codziennie.
Basias moja Ania jest miednicowo ułożona i póki co mam czekać, aż się zacznie i jechać do szpitala jak coś. Jeśli będzie cisza do 39 tc to mam dzwonić do mojej prowadzącej. Ona zakładała, że nie dotrzymam do 39 no ale zobaczymy jak to będzie. I jak zadzwonię to się dowiem co dalej. Znajoma mi opowiadała, że jej bratowa miała taką sytuację i w 39 tc umówili cc.


 

 

Odnośnik do komentarza

Witam się dzisiaj:-) ale mialam nadrabiania w postach i narobiłyscie mi ochoty na pączki, i humoru u mam dzisiaj lepsze cieszę sie:-)
Nika śliczna kołyska:-)
Co do ktg to jak ja leżałam w szpitalu to dziewczynom od 34 tyg robili praktycznie codziennie 2razy rano i wieczorem, ale to chyba ze względu na wysokie ciśnienie...
U mnie w obwodzie 110 ;-) niestety w tyłku też:-\ :-D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72233.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...