Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny mam chwilke bo moja dama śpi a starsza w przedszkolu do 12

u mnie jest tak
8 cyc, 11 deserek dawałam słoiczki tersz kupiłam siatkę silikonową pr,y starszej miałam z materiału i mi nie pideszła jakos mnie to odpychało ta silikonowa jest ok tylko po nacisnięciu jedzenie pr,esuwa sie na koniec
o 14 cyc o 16 obiadek , o 20 cyc no i w nocy wolna amerykanka chociaż dzis jadła o 20 , o 23 o 2 i to tyle pr,yjemnosci bo starszsza obudziła się o 3 bo piciu, a młodsza jęczała o 4, o 4.30 i o 5 jadła o 6.40 wstała a ja jestem nieprzytomna

jeśli chodzi o maść do pupy ( nie wiem która pytała) to u mnie Milena miała odparzoną pupę i koło pipy i pojawiało sie i znikała lekarka przepisała masc robioną ale nic nie dało pózniej przepisała clorizorum + nie wiem jak się pisze) i tez tak średnio pomogło no i mnie olśniło bo w między czssie kupiłam hipp do mycia i po myciu miała bardziej zaognione miejsca kupiłam mydło oilatum i wszystko ładnie zeszło i juz sie nie pojawiło

ja tez jestem mamą po 30 Julkę urodziłam w wieku 34,5 lat a Milene 36,5 lat

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

aaa...
co do jedzenia, to u mnie najbardziej wszechobecny jest cyc. w nocy również.
nie ma konkretnych pór jedzenia, tak jak i ze spaniem - mój książe jest kompletnie nieprzewidywalny :)
około 11 je kaszkę z przecierem owocowym, około 120 g. obiad je na kolację, bo lepiej spi - zjada około 190 g. Czasem gotowy słoik, czasem mu coś ugotuję.
owoce z siateczki daję pomiedzy posiłkami.

diete zaczęłam rozszerzac powolutku juz około 3,5 miesiąca życia (starszakom dopiero po 6 miesiącu). ale przy nim pediatra nawet poleciła przed 6 miesiacem, bo jest spory i twierdziła że jemu akurat muszę najpóźniej po 5 miesiącu.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość To ja Oligatorka

Peonia jak Twój synek je kaszkę lub mlekomm??? Moja Milena tez wymiotuje po mm jakis czas temu dałam na spróbowanie i wszystko zwróciła zmieniłam mleko ale jak napije się łyka to ją otrzepuje i wypycha smoczek nie wiem kupiłam kaszkę bananową na mleku i zobacze czy będzie jej smakować wczoraj starsza jadła danio waniliowe i dałam na czubek łyżeczku ooo to jej smakowało bo dziubek otwierała ale czytałam na necie ze raczej nie piwinno do roku podawać takie jogurty muszę zapytać lekarki bo korci mnie zeby małej dać zwykłe mleko krowie czy będzie piła no ale musze pigadac z lekarką

Odnośnik do komentarza

I ucieło mi post.
U nas z kp to wygląda tak, że daję jeszcze rano i wieczorem ale to raczej jest zabawa niż jedzenie. W ciągu dnia jak próbuje ją przystawiac, to po prostu odwraca głowę i nie chce.
Wygląda na to, że dziecko samo się odstawiło o cycka.

Odnośnik do komentarza

Oligatorka
mój nie toleruje niczego z mm. Ani mleka ani kaszki na mm. Po 60 ml mm wymiotował pól dnia.
Po kaszce na mm ma czerwoną buzię i go wysypuje, ulewa. na razie mu jeszcze odpuściłam, bo pije duzo mojego mleka.
Jogurt bardzo mu smakował i nic się nie działo.
Mleka krowiego bym jeszcze nie dawała.

U nas cycuś jest nieodzowny, zupełnie bez niego dziecko nie bardzo chce funkcjonować. Ale już tylko na głód i pragnienie, a na pewno nie jako uspokajacz - wtedy domaga sie smoka.
Mój najstarszy wcale nie pił żadnego mleka i do tej pory woli tylko przetwory.

Kaisuis
tak, jak była niemowlakiem. często leki po prostu nie mają badan dla małych dzieci i dlatego w ulotkach tak jest napisane, bo są bardzo drogie, a pediatrzy i tak je przepisują, bo wiedza o co chodzi w składzie i można.

Mnie z telefonu zawsze tnie posty, dlatego pisze z lapka przy sniadaniu lub w trakcie roboty:)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
mój najstarszy w wieku 8 miesiecy się sam odstawił. Wtedy zanika naturalny odruch ssania, dzieci dostają juz sporo nowego jedzenia i porzucają nieraz cycek. W sumie to może sie ciesz, bo bardzo trudno odstawic nieprzejednanych smakoszy cyca...

Koleżanki, proponuję aby wszystkie wstawiły sobie suwaczki, wtedy wiemy w jakim wieku jest konkretne dziecię - wtedy mnie nie stresuje tak, cze mój nie robi tego, co inne, bo widzę, że np. inne sa starsze :)

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Natalia555

Hej Dziewczyny!
Czytam to forum od połowy ciaży, ale piszę po raz pierwszy. Przyjmiecie mnie do swojego grona?
Mój Malutki urodzil się 28 grudnia sn.
Obecnie przewraca sie z pleców na brzuch i odwrotnie. Pelza, ale na razie tylko do tylu. Jeszcze nie siedzi.
Cały czas karmię piersią i praktycznie jest tylko na piersi. Nic nie chce jesc. Kaszki sa niedobre, owoce tez, a z warzyw zje 5 łyzeczek. Któraś z Was też ma taki problem? Dodam, że również nic nie pije. Woda, herbatki, soczki - wszystko jest niedobre. A najgorsze jest mm z butelki. Od razu jest wrzask... niczego nie wypije nawet na śpiocha.
Mam rannego ptaszka, ponieważ pobudki codziennie mamy między 4 a 5 :) w ciagu dnia ma w sumie dwie drzemki, łacznie spi ok 3 h w ciagu dnia.
Peoniu podziwiam Cię za to co robisz dla sąsiadki. Jesteś wielka!

Odnośnik do komentarza

Witaj Natalia☺ Super, że się odezwałaś. Im Nas więcej tym lepiej. Widzę, że nasze dzieciaczki wstają podobnie. Moja też 4/5 rano już wyspana. A o ktorej Mały Ci zasypia?
Peoniu, no poniekąd się cieszę, że Zoska sama zrezygnowała ale trochę mi też szkoda tego kp. Teście też wywierają na mnie ogromną presje z tym karmieniem bo ich druga synow karmiła dzieci do 2,5 roku i widzę, że ode mnie też tego oczekują. Tak to bynajmniej czuję. Najwyraźniej dziecko samo wie co dla niego najlepsze.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis
oczekiwania oczekiwaniami, ale może niech to wytłumacza dziecku... Nie przejmuj się. Jak będziesz bardzo chciała podawac swój pokarm, to może spróbujesz odciagane mleko podawać? Choćby w kaszce?
Masz rację, tu dziecko decyduje. A Ty juz chyba za dorosła, żeby zdaniem teściów się przejmowac :) Niech sobie gadaja. fakt, że pokarm jest super dla malucha, ale nic nie poradzisz, jak nie chce i tyle. Gadać jeszcze by mogli, jakbyś sama zrezygnowała, ale to tez byłby Twój wybór i nic nikomu do tego, prawda?
Ale przyznam, ze dla mnie karmienie do 2,5 roku to już przesada.

Natalia, dzięki )
Ale może lepiej się zaloguj?

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki za informację w sprawie Tormentiolu. Chyba zdecyduje się go użyć. Zastanawiam się tylko skąd te ciagłe odparzenia.
Ja z tesciami mam bardzo dobry kontakt. To są naprawdę dobrzy ludzie. Może nie tyle się przejmuję co trochę jest mi przykro. Chociaż ja zawsze mówie, że moje cycki i moja sprawa. No a do 2,5 roku karmienie jest dla mnie też nieporozumieniem i tyle nigdy nie chciałam karmić. Widok dziecka ktore samo wyciaga cyca budzi we mnie niesmak.

Odnośnik do komentarza

Juz sie zalogowalam.
Kaisuis mój Maly chodzi spac ok 20. Kąpiemy go ok 18.30-19 i czasem zasypia od razu podczas jedzenia (rzadko) a czasem próbuje go uśpić do 21. Przesypia najczęściej cale noce, czasem budzi sie na jedno karmienie.
Co do odparzen nie mam doswiadczenia, ale powiem Wam, ze od poczatku kapie dziecko w oleju lnianym z dodatkiem plynu hipp. Olej super nawilza skòre i nie stosuje juz rzadnych kremow czy olejku.
Zgadzam sie,ze karmienie 2,5 letniego dziecka to przesada. Sama chcialam karmic do 8/9 miesiecy.
Dziewczyny czy wyparzacie jeszcze smoczki/ butelki??? Tzn gotujecie, przelewacie wrzatkiem czy tylko myjecie ??? Bo ja nadal gotuje co kilka dni a po kazdym uzyciu przelewam wrzatkiem i tak sie zastanawiam czy czasem nie przesadzam.

Odnośnik do komentarza

Natalia witaj ja nie przelewam wrzątkirm butelki do picia ( pije przewaznie wode z odrobiną soku jabłowego lub samą wode

Kasisuis pisałam tam wyżej ze oja Milena przez dwa tyg miała pupe odparzoną i lekarka dała masc robioną i ten cloruzimum( nie wiem jak się pisze))) było troszke lepiej ale odnawiało się a później mnie olśniłoze zmieniła zel do mycia i chyba on tez szkodził bo zmieniłam i kupiłam mydło oilatum i przrszło i niewróciło ten torminal słyszałam zecdobry ale go ni eużywałam

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Natalia,
Ja nadal sterylizuje ale raczej dla własnej wygody bo lepiej jest mi umyć te butelki, wysterylizowac i niech one sobie tam czyste stoją niż bawić się w jakies wycieranie do sucha. Wydaję mi się, że sterylizowanie w tym wieku nie ma sensu bo jak dzieci zaczynają się same przemieszczać, to i wszystkiego dotykają a później wkładają rączki z tym całym brudem do buzi( no chyba, że ktos ma w domu sterylnie czysto) Moja gwiazda np. dziś lizala koła od wózka☺ Jak boisz się bakterii, to kup Dentosepta mini. Ma działanie przeciwzapalne i antybakteryjne. Ja mojej psikam 3 razy dziennie i mam spokój. Dodatkowo daje jej probiotyk bo nigdy nie wiadomo co ona do buzi włoży☺
Co do kąpieli z dodatkiem oleju lnianego, to słyszałam, że jest coś takiego praktykowane ale sama nie próbowałam. My kapiemy w kisielu z siemienia lnianego i też jest później fajna skóra.

Odnośnik do komentarza

Odnośnie teściów super są tylko Kasisus u mnie w drugą stronę najlepiej przejsc na mm jak najwcześniej 4 mc jak mówiłam ze jeszcze karmie to powiedziała ze ona jest duza i moze byc głodna

Peonia dałam kilka łyzeczek kaszki mleczno- owocowej jeszcze nie wymiotowała ale jadła niechętnie po mm wymiotowała albo od razu albo kilka godzin po zjedzeniu

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Oligatorka,
Ja do mycia pupy używalam wodę z kranu właśnie z odrobiną plynu. Może tu był błąd. Od dziś myje ją w przegotowanej bez płynu i zobaczymy.
Odnośnie karmienia mlekiem krowim, to moi rodzice dawali nam mleko od 3 miesiaca ale wtedy to były jednak inne czasy☺ No i mama też mi ciągle mówi żebym już sobie dała spokój z kp bo Zosia jest duża☺

Odnośnik do komentarza

Żoo
Ja czytam etykiety jak kupuje coś sobie a dla Zosi analizuję podwójnie☺ Kaszke robie sama a na końcu daje owoce słoiczkowe.
Nie powiem bo ja po ciąży stałam się fanką słodyczy a to dlatego, że miałam cukrzycę i nic mi nie było wolno. Normalnie sniły mi sie drożdżówki po nocach. Powiedziałam, ze jak urodze, to objem się za wszystkie czasy i tak mi już zostało☺
U Zosi będę się starała wprowadzic cukier jak najpóźniej.

Odnośnik do komentarza

Właśnie o to chodzi aby jednak ograniczać cukier. Na tego bloga trafiłam jak w kleiku ryzowym w składzie była maltodextryna. Chciałam sprawdzić co to jest i okazało się, że cukier. W kaszce mleczko ryzowej z owocami potrafią być nawet 4 lyzeczki cukru. Rozumiem naturalną słodycz owoców lub doslodzenie lekkie tych kwaśnych. Całe szczęście moje dziecko jest fanem kwaśnego. Wiśnie wcina aż mu się uszy trzęsą.

Odnośnik do komentarza

Kaisuis, zdradź jak robisz kaszkę. Naczytałam się o kaszkach sklepowych i jestem przerażona ile tam jest dziwnych rzeczy.
Ja dalej wyparzam butelki, smoczki, gryzaczki. Chociaż jak patrzę co ląduje w ustach Jasia, to wątpię w sens wyparzania :)
Kąpiemy Młodego w Ziajce, też fajnie nawilża. Odparzeń odpukać jeszcze nie miał, ale położna kazała się zaopatrzyć w Bepanthen.

Odnośnik do komentarza

U mnie w rodzinie zostali wszyscy poinstruowani na temat czytania składów, teściowa jak coś kupuje to dzwoni i czyta mi przez telefon☺ Może i przesada, nie wiem, ale chce aby moje dziecko jadło jak najmniej tego syfu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...