Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Cytrynowka ja jadlam truskawki, pytalam gina o owoce, w tym truskawy, wczoraj zrobilam rano dzemy a po poludniu pojechalam do w-wy na amniopunkcje. Na razie zadnych powiklan, leze plackiem do piatku. Trzymajcie kciuki.

Odnośnik do komentarza

Annmm
Będzie dobrze.Ja też truskawek się ojadłam masę,w ogóle chłonę owoce na tony.Dziś dla odmiany kukurydzy ugotowałam i jem na przemian z ogórkami małosolnymi.Czekam z niecierpliwością na pierwsze ruchy malucha.:).Ja wczoraj jak byłam u gin. to pytałam czy cesrka w narkozie czy na podpajęczynówkowym i powiedziała ,że na tym drugim .

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Renata, jeszcze 4 godziny i minie doba. U mnie maz dostal schizy, z powodu synka swojego brata ciot. Ale o tym pisalam, a genetyk tez mi powiedzial, ze wszytsko ok. A powiedz mi, to cc podpajecz. jest ponoc o wiele korzystniejsze niz narkoza?

Odnośnik do komentarza

Monia tak samo mi się wydaje z tymi malinami.

Dziewczyny tu pisały że na truskawkach jest toksoplazmoza.
Ale przyznam szczerze że ja też zjadłam chyba tonę truskawek w tym sezonie.

No i poszłam poczytać i zasnęłam, znowu nieprzytomnie, wczoraj po południu było to samo. Chyba ta pogoda bo już nie miewałam ostatnio takich zjazdów. Ale wiecie co w sumie najpierw miałam wyrzuty sumienia ale potem myślę, 3 dziecko, mam prawo, wrócą chłopcy po południu i tak będzie co robić.
No wiec spadam ogarnąć kuchnie:)

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Nie bylo mnie kilka dni z tymi moimi bolami przeszlo mi zaczely mnie meczyc wzdecia i zaparcia dlatego pobolewal mnie tak ten brzuch. Wczoraj czulam jak by delikatne musniecia od srodka wydaje mi sie ze to nasze malenstwo. Jeszcze 3 tygodnie i moze poznam plec naszego skarba. A co do upalow to siedzialam w domu przy wiatraczku i pilam duzo sokow przez te upaly to musialam sie zmuszac do jedzenia bo nawet apetytu nie mialam. Wczoraj podczas kompieli moj facet zauwazyl ze pepek jak by mi sie pomaly wypuklal tez tak macie z tymi pepkami dziewczyny?

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22gzu3norlhze3.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Annmm
Mi pani doktor powiedziała ,że teraz w narkozie robi się cesarkę zwykle w trybie pilnym ,a planowe cięcia w podpaj.Wiadomo ,że wtedy jesteś przytomna i dla nas jako matek to też lepiej ,bo po porodzie od razu masz maluszka na brzuchu ,tylko potem 24 godz. trzeba leżeć. Ja poprzednią cesarkę miałam w narkozie ,ale to była ratująca życie mojego synka.Obudziłam się po jakimś czasie nie do końca wiedziałam co i jak,maluszka zobaczyłam dopiero rano.Wbrew temu co się mówi od razu jak go przyniosły położne to karmiłam go piersią.A jeśli chodzi o Twoje amio na pewno będzie oki .Może lepiej ,że się zdecydowałaś ,bo mąż się uspokoi i to też lepiej wpłynie na Wasze samopoczucie.

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Annmm nie 24 się leży tylko 12h!!! Podpajęczynówkowe też mniej wypływa na dziecko niż narkoza. No i na pewno własnie szybciej do siebie sie dochodzi. Ale malucha to dają na chwilę jak zaszyją brzuch - u mnie tak było pokazali mi go , potem szyli i potem jak już wyjechałam z sali operacyjnej to mi go na chwilę przynieśli do pierwszego karmienia.

Kuchnia wybłyszczona:)
Najgorsze że pralkę mam zepsutą i juz tyle prania jest że mnie szlag trafia. Trochę u Teściowej wyprałam ale to kropla w morzu. Facet dopiero w środę przyjdzie bo teraz w piątek wyjeżdżamy na klika dni.
Wiecie do do bani sa teraz te sprzęty poprzednią pralkę mieliśmy 11 lat była super do samego końca, miedzy czasie ani jednej naprawy. Zmywarkę też po 11 latach wymieniliśmy bo już tamta zaczęła niedomagać ale ta od początku nie domaga, ciągle sie zatyka filtr w sumie nie wiadomo czym bo ja płuczę gary w resztek, niedomywa..... szlag mnie czasem trafia.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Ja nie jem truskawek (choć uwielbiam) właśnie przez toksoplazmozę. Dwóch lekarzy potwierdziło, że są jej źródłem dwa rady częściej niż koty. Oczywiście jak poddasz je obróbce termicznej (70stopni) to można bo bakterie toks. giną. Co do malin nie szłyszałam nic, ale zajadam się aktualnie czereśniami.

Odnośnik do komentarza

Megi tez oglądam salon sukien ślubnych jakby rodziców jestem:D w pozku studenckie życie nie pozwala :D może kiedys wyjde za mąż :p
Co do kawy inki to jestem teraz tez jej fanka:) jest zdrowa! To najważniejsze:)
Teraz wracam od koleżanki ze szpitala i tak nagle zglodnialam, ze masakra!! Dobrze,ze partner zrobi obiad na przeprosiny;)

Odnośnik do komentarza
Gość sweetie

Hej! Ja truskawki jem e duzych ilościach, wystarczy, że nawiną mi się pod rękę :-) uwielbiam czereśnie i jadłabym ich tonami, ale dziś spędziłam na nich ochotę, bo znalazłam pierwszy raz robaka, choć mąż zawsze mi powtarzał, żebym sprawdzała, czy nie robaczywe :-P

Odnośnik do komentarza

Na mnie nic nie ponagalo ,ale drugi dzień pije lyzke parafiny- w aptece za kilka zl,dla ciężarnych jak najbardziej i znowu bylam w toalecie! Nawet nie wiecie jak mi sie buzia cieszy:))))
Cieszę się,zd jest to forum,fajnie pogadać,poradzić sie:))

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...