Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

U nas noc nie była najgorsza, dwie pobudki na mleko i wstał 7.50.
Zauważyłyście, że ostatnio dzień zaczynamy od nocy? :)

ja też Twój lubię dowcip żoo, zresztą się powtarzam w tej kwestii.

Kaisuis
no różnie bywa z tym spokojem na kiblu. Raz jest a raz niekoniecznie. Ale po prostu nie zwracam już na to uwagi, krzywda się nie dzieje, a matka do kibla pójść musi. Wolę bez dziecka :)

Odpuść sobie czasem, ja też miałam zapędy martwić się jak dziecko z kimś gdzieś wyruszało. Ale czasem to konieczne, więc poprzestawiałam sobie myślenie i jak już młodego z kimś gdzieś wypuszczam, to założyłam blokadę na martwienie się, wtedy mam szansę odpocząć, albo zrobić cokolwiek w normalnych warunkach w domu.

Czyli Zosia jeszcze się nie zdecydowała w kwestii nocy, co woli? Może za chwilę odpuści.

Jagoda
mnie też zawsze dziwiło to całkowite zasłanianie wózka. Też w gondoli narzucałam pieluchę, aby słońce w twarz nie świeciło, ale nie tak, żeby dziecka nie widzieć. Parasolka nie zawsze spełniała zadanie, więc zaopatrzyłam się w osłonkę (chroni tez przed deszczem) i młody ją lubi, nawet się nią bawi i gada do kolorowych sówek :)
http://allegro.pl/edisa-oslonka-daszek-do-wozka-uv-producent-i6422947715.html
W drugim wózku mam praktyczną osłonę p-słoneczną wbudowaną w budkę.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

No Zosia jeszcze nie podjęła decyzji w kwestii spania. Ciągle się waha☺
Ostatnio udało mi się wreszcie zajrzeć jej do buzi i faktycznie wychodzą jej te dolne dwójki. Strasznie ma napuchnięte dziąsła. Myślę jednak, że to ją tak męczy.

Teraz ładnie śpi a ja jak zwykle dopijam zimną kawe☺

Odnośnik do komentarza

no na szczęście nasza pisania tutaj to raczej taka rozrywkowa jest, to dobrze, ze nas dodatkowo bawi :) To wstyd tu zbędny :)

Mój tez poszedł spać, więc idę wykonać drugie sniadanie. Kaisuis, staram sie pilnować diety - a raczej czasu. A mały szkodnik skutecznie mi przeszkadza, łatwiej było, jak siedział w brzuchu :)))
U nas napuchniete górne dziąsła, czekam na górne jedynki.

A potem, jak wstanie to wybieram sie do szkoły na "interwencję", dlaczego moje dziecko nie dostało sie na wymarzone zajęcia dodatkowe. Zamierzam zapytać w sumie tylko o kryteria wyboru uczestników, bo jak dla mnie to zupełnie niejasne i jakby mam wrażenie, ze i w szkole "kolesiostwo" rządzi, jak i "na wyżynach"... takie pytania nieraz wzbudzają refleksję i poprawę :)))

A z innej "mańki"... Dopadła mnie dziś pierwsza po porodzie miesiączka. No zupełnie niespodziewane zjawisko, jak porównuję do poprzednich to bardzo wczesnie.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda
To się rozumiemy...

Peonia
Daszek faktycznie super, dałoby się go wykorzystać w foteliku samochodowym? Jakie tam jest mocowanie z tyłu?

Nie wiem co ja mam z tym słońcem ale i w wózku i w samochodzie pomimo tego, że szyby mam oklejone często mojemu dziecku świeci po oczach.

Dzisiaj chciałam dziecku zrobić kaszkę. Zerwałam winogrona, wycisnęłam sok, ukradłam od sąsiadów jabłka, przetarłam. Podgrzałam w podgrzewaczu i sypnęłam kaszę Hippa.
I co i dupa, całość była za zimna i kasza się nie zrobiła. Mały dostał słoik.

U nas w nocy o 4 dzisiaj znowu były podskoki ale nieduże więc dałam smoka, zająca i owcę i uciekłam myśląc, że zaraz wrócę. Nie wiem co było dalej bo zasnęłam i zostałam obudzona o 6.

Jak idę do łazienki to małego zostawiam luzem na podłodze. Najczęściej do mnie przychodzi. Jakoś odkąd się nie obija to się tak bardzo nie przejmuję.
A w domu wszystko co niebezpieczne mam schowane albo przestawione albo zabezpieczone.
Też nie lubię jak ryczy gdy zostaje sam na placu zabaw (kąt pomiędzy 2 kanapami i ścianami gdzie ma dywan i zabawki). Tylko rano jak wstanie lubi się tu bawić potem chce iść.

Odnośnik do komentarza

U nas lubiana jest pomidorówka z lanymi kluskami.
A reszta jak u Ciebie tylko warzywa zmieniam kasza albo ziemniaki a marchewka, pietruszka a potem wymiennie różne fasolki, dynia, pomidory, cukinia, kalafior, brokuł.
A z owoców to staram się zebrać to co rośnie u mnie lub sąsiadów ale coraz tego mniej. Teraz będą winogrona, mam jeszcze resztki malin, borówek, jeżyn to rano daję z kaszą a wieczorem z nabiałem jogurtem lub serkiem.
Nie daję prawie jabłek bo będą na jesieni a wszystkie cytrusy zostawiam bliżej zimy jak już sezonowych nie będzie.
Też chętnie posłucham nowych pomysłów.

Odnośnik do komentarza

Jagoda
te osłonki mozna tez fajnie np. przesunąć na bok wózka, od której świeci słońce i nie musi być cały maluch zasłonięty.

żoo
to ustrojstwo ma banalne sposoby mocowania - od tyłu, przy szerszym boku długa guma, którą można załozyć od spodu budki lub na tył fotelika, oprze sie na pałąku. Od węższej strony ma sznurki do zawiązania na czymkolwiek. Ja nawet często do niczego nie wiąże, lezy sobie luźno i młody uwielbia sie tym bawić.
Proste to i funkcjonalne. Wg mnie lepsze niż parasolka, tylko fakt, że na wyżyny jakości wykonania to się może nie wspięli, ale mi to nie przeszkadza.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

żoo
a ja kaszkę robię osobno, no i do niej dodaje przygotowane owoce, swoje lub słoiczkowe. Kaszkę robię w konsystencji odpowiedniej do owoców, jak one rzadkie, to kaszka gęsta -no tak jakoś, żeby po zmieszaniu było ok. To raczej nigdy nie zawodzi.

Jako, ze u nas mleko i przetwory nie bardzo, to menu dośc monotonne. Wymieniają sie tylko rodzaje owoców i warzyw, ale skoro młody nie narzeka i je, to na razie się nie przejmuję za bardzo.
Chlebek tez trochę dostaje bo lubi, ostatnio nielubiane przez mnie chrupki kukurydziane on akurat lubi... Ale tylko to takie przekąski, a na normalne 4 do 5 posiłków to kaszki i zupki różne.

Więc z kreatywnością to u mnie chyba nie bardzo :(

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Ja w kwestii menu chyba nie pomogę. U nas na obiady głównie słoiczki a poza tym daje małej kaszki z owocami albo jogurt naturalny. Czasami dostanie też chrupka albo wafelka ryżowego ale bardziej się bawi niż je.
Teraz ją właśnie przyłapałam jak wcinała sznurowkę z buta męża. Takie przysmaki najlepiej jej wchodzą☺

Peonia,
Co tam w szkole załatwiłaś? Powiodła się interwencja?

Odnośnik do komentarza

Wrz
Ja porównuję do premium activ z rossmana i tak:
Grubość podobna choć rossmanowe ciut cieńsze, lidlowe sztywnejsze, rossmanowe szersze w kroku i może trochę bardziej wiszące, w lidlowych te boczki mniej elastyczne jakoś tak dziwnie się zapinały.
Kupiłam 2 paczki to zobaczymy

Wychodzi, że nawet o pieluchach mogę trzasnąć elaborat:)))

My teraz z małżonkiem na zmianę jesteśmy na grillu u sąsiadów. Ot tak przy środzie :)

Od wczoraj mały ma nową zabawę. Wszystko co może ląduje w mojej buzi. I tak, już gryzłam: sprężynkę do robienia baniek, krem do opalania, octanisept i klocki. Bardzo jest to śmieszna zabawa.

Jagoda
A jak robisz budyń? Bo ja umiem tylko taki z torebki.

Peonia
Coś od Ciebie chciałam ale zapomniałam...

Odnośnik do komentarza

Długo mnie nie było ale miałam totalnego lenia, nawet czytać mi się nie chciało. Teraz tylko przeleciałam szybko zaległości żeby być w miarę na bieżąco.

Krasnal raz ma lepsze, raz gorsze nocki i dni bo kolejne zęby idą. Dziś w końcu udało mi się zajrzeć jej w paszczę i widać troszkę, że czwórki dolne się przebijają.

skakanka u nas w menu, oprócz leczo warzywnego, gotowany makaron (takie duże muszle żeby mogła do ręki wziąć), mięsko (na razie pierś z kurczaka i schab) pieczone i też w kawałku do ręki albo ostatnio, po zakupie maszynki do mielenia, były pulpeciki drobiowe. Do leczo na zmianę dodaję kus kus, kaszę jaglaną, płatki ryżowe lub soczewicę.

wrz my używałyśmy Lidlowych pieluch zarówno w Polsce jak i w UK i nic się po nich nie dzieje.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Jo
Dobrze, że Cię leń opuścił bo już myślałam, że jakiś brexit zrobiłaś.
Jeszcze Teddy gdzieś zaginęła.

Jak dużo zębów ma już Krasnal, w sumie fajnie bo będą z głowy. Tylko teraz się nacierpi.

Historia o znajomych znajomych
Ojciec miał opowiedzieć córce bajkę. I opowiedział o chorym mercedesiku z chorym alternatorem :))))
To dla tych ojców, którym się nie chce.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...