Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Rety, ile ja bym dała żeby moje dziecko chociaż raz w tygodniu przespało 12 godzin!!! - Marzenie...

Jo.
U nas z pieluszkami jest dokładnie tak samo, przeważnie po nocce, po nocnych wędrówkach po łóżku pielucha jest zwinięta niemal w rulonik. Zauważyłam, że gdy założymy rozmiar większą to jest jeszcze gorzej. Szukami złotego środka...

Skakanka
Ale się naśmiałam z tymi zwłokami much :))) Moja wczoraj bawiła się moi włosem, znalezionym gdzieś na podłodze, śmiesznie to wyglądało, ale w porę jej zabrałam żeby przypadkiem nie wciągnęła go na podwieczorek :)))
Spróbuję wrzucić parę zdjęć moich opasek, ale nie wiem czy mi się uda bo robię to z telefonu, jeśli nie to wrzucę wieczorem z kompa...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Dobry,

W końcu wczoraj kupiłam Krasnalowi nocnik i dziś już dwa razy udało się złapać w niego siuśki (na 4 próby).
Dopiero co zdążyłam trochę poogarniać w całym domu ale jak wzięłam się za gotowanie dwóch obiadów (dla Krasnala i dla siebie) to kuchnia znów wygląda jakby nikt tam nie zaglądał z odkurzaczem i ścierką nie wiadomo jak długo.
Zawsze mam problem z ilością podczas gotowania i tym sposobem Krasnalowym obiadem mogłabym pół żłobka wykarmić. Przydałyby się małe słoiczki żeby na później przechować ale brak takich u mnie więc chyba zostaje mi zamrożenie trochę bo przecież nie będzie kilka dni z rzędu jeść tego samego.

Czy wasze dzieciaczki też się tak wgapiają w telewizor? Kiedyś Krasnal nie za bardzo zwracał uwagę na tv ale teraz to potrafi się naprawdę wgapiać w niego dość długo. Musiałam przestać włączać go tak o, żeby w tle coś grało. Ja sama nie oglądam za bardzo, chociaż na pewno więcej teraz, gdy siedzę w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkupjy3uak6uyu.png

Odnośnik do komentarza

Janka, patrząc na mojego myszaka to skaza nie jest wyznacznikiem przyrostu wagi. W tej chwili waży 9kg i z każdym miesiącem przybiera książkowo.
I w sumie jest tylko na moim mleku, bo tak jak wcześniej pisałam nie po drodze mu z innym jedzonkiem.
Jeśli chodzi o gluten to nie jest to jeszcze potwierdzone przez lekarza. Za tydzień idziemy na wizytę i mam zdać relację mojej pani doktor.
Trzy razy podawałam myszakowi kaszkę manną i za każdym razem dostawał mocnej wysypki i w kupce pokazywała się krew.
Więc nie daję mu na razie nic z glutenem do wizyty u lekarza.
Dziwne jednak, że kazała mi dawać teraz a nie czekać z tym do późniejszych miesięcy skoro ma tą skazę.

My też mieliśmy przeprawę z pieluszkami.
Raz na jakis czas nam przesiąkają. Już nawet dla sprawdzenia zmieniłam markę, ale to nic nie dało. Najczęściej po nocy ma mokrą piżamkę, a pieluszka ledwo żyje:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjbl2ukhim.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny po weekendzie my prawie cały spędziliśmy na dworze :)

Fizjoterapeutka była w piątek u Mileny popatrzyła powiedziała, że wszystko ok :) pokazała nam jak możemy ją stymulować i nawet nie zaczęliśmy a Milena w sobotę sama siadła z podłogi a wczoraj wstała podciągając się na nóżki :) więc coś się ruszyło :)

ja już mam ugotowany obiad :) wyprane, odkurzone :), ale jeszcze muszę ogarnąć trochę :))

Jagoda śliczne opaski :) mojej spadają z głowy

http://fajnamama.pl/suwaczki/6mr4ztx.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

żoo
No niby tak, ale jednak jakoś mi to nie pasuje. A mąż to by się chyba kopytami nakrył jakby młodego w różowej opasce zobaczył :)
oligatorka
Gratulacje dla Milenki. Może napiszesz coś o tej zalecanej stymulacji, bo mój to mały leniwiec i chcę go rozruszać. Byliśmy u neurologa i powiedział, że wszystko ok. Tyle, że po miesiącu niewiele się zmieniło więc w środę idziemy do rehabilitanta.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Jo
Gratulacje, jakby nie patrzeć macie 50% skuteczności :)
Oj moja mała uwielbia telewizorek. Nie ważne co, obrady sejmu, reklamy, wiadomości, mecze- wszystko jest super. Oczywiście jak jest włączony telewizor, to mała się dotrula do niego i gapi, a ostatnio przyczaiłam jak wgapiała w wyłączony i tylko zerkała na mnie, żeby uruchomić :) Na szczęście u nas sporadycznie oglądamy, jak już to wieczorem, jak mała śpi.

Mokka
A my dla odmiany spędziliśmy weekend w domu przy zasłoniętych roletach. Taki ukrop był, że z małą wychodziłam z domu dopiero po 17.

Oligatorka
No rewelacja:) Dwie umiejętności w jeden weekend, ma dziewczyna tempo :) Na pewno Ci ulżyło...

Żoo
Jak tam, byłaś u doktorka? Mały zaszczepiony? Pielęgniarki u mnie przychodni, mówiły że druga dawka pneumo, najczęściej daje odczyny poszczepienne, oby u Ciebie się to nie sprawdziło.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za komplementy dotyczące opasek. Szczerze mówiąc to teraz jestem w swoim żywiole. 16 lat czekałam na córkę, co ciąża to chłopak, aż w końcu za trzecim razem się udało. Za każdym razem jak widziałam fajne ciuszki dla dziewczynek na wystawie to przyklejałam się do szyby. Teraz wszystkie gumeczki, spineczki, sukieneczki są w moim zasięgu :)

Wszystkie moje dzieciaki wpatrywały się w telewizor, mała też, szczególnie reklamy są najciekawsze i piosenki, wtedy zaczyna się kołysać i podskakiwać. Chłopaki dodatkowo oglądali Teletubisie, no dzieci nie było, nic tak na nich nie działało :)

Skakanka, ja chyba też skorzystam z tych ćwiczeń, bo mała też wydaje mi się stanęła w rozwoju, no leń nad lenie z niej. Praktycznie miesiąc, półtora żadnych nowych umiejętności, za to z jedzeniem się poprawiło i teraz chętniej zjada obiadki.

Peoniu
Co tam u Ciebie? Zamilkłaś jakoś. Wszystko ok?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usat5od4qknx2m7.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda
Pewnie za chwilę pokaże cos nowego, tak jak córcia Oligatorki ;) A ćwiczenia na pewno nie zaszkodzą, bo to takie ogólno-rozwojowe.
Mnie w ciąży marzył się synek, ale teraz uwielbiam kupować te wszystkie dziewczyńskie cuda;)

Żoo
Super, że synek nadrabia.

Mam do Was pytanie. Co myślicie o Bobofrutach? Ja ogólnie jetem przeciwnikiem takich cudów, słodkie to takie, ze nie wierze, ze nie ma w nim cukru. No ale moja córcia dostała ostatnio, i teraz nic innego nie tyka, a o dawaniu wody mogę zapomnieć. Rozcieńczam jej to w skali 1 do 10, ale mimo wszystko nie jetem przekonana. No a z drugiej strony wcześniej moje dziecko wypijało po 30 ml wody, a z soczkiem, to i 150 potrafi wyduldać....

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...