Listopad 2015

[anjak]

40 dychy za 2 dobra cena ! Sprawdzę jutro tego bon prixa , hm i allegro. bo teraz sie juz polozylam.Trochę się boję że jak nie przymierze to nie dopasuje dobrze , aaale jaka wygoda ze z domu nie musze wychodzić; )

z ta promo w rossmanie dobrze wiedziec , kogos podeślę; )
Jutro wam wrzucę linki do stron gdzie podają aktualne promocje na produkty dzieciece . co - za ile -od kiedy -do -kiedy. i gdzie najtaniej.
może się komuś przydadzą :)

[Gość Nuala]

Anjak masz na myśli promobaby.pl ?

W rossmannie czasem coś kupuje, mam kartę, ale.. nie kupuję dużo i mam tylko podstawowy rabat 3% :) Jak mały był na etapie wprowadzania stałych pokarmów to słoiczków trochę w promocjach tam kupowałam, ale potem sama gotowałam i już w sumie nie za wiele.

[aniaa1989]

Hej dziewczyny ja jestem wlasnie po wizycie. Mialam ktg i w ciagu 24min 2x postawila mi sie macica. Szyjka sie skraca takze juz cos sie dzieje ;) mala wazy 2800g termin mam na 9 listopada i tego sie narazie trzymamy. No dzis to juz na 100% sie spakuje. Obiecuje i na potwierdzenie mojej obietnicy wrzuce wam zdj mojej walizki ;) maz mnie juz wczoraj opierniczyl ze walizka stoi pusta jeszcze. Powiem wam ze im blizej tym bardziej sie boje. A teraz czekam w poczekalni na dentyste..ehh..jak ja to uwielbiam. Blee..

[Kasia_Ola]

Moje Drogie, wychodzę dziś do domu. Skurcze nadal są i jest ich coraz więcej, ale nie są regularne, poza tym szyjka zamknięta, więc lekarz zadecydował, że mnie wypiszą. A jak będą co 3-5 minut to mam wrócić. Do tego czasu muszę zwolnić tempo i się oszczędzać.
Ja stanik do karmienia też kupiłam na allegro. Z rozmiarem nawet trafiłam, chociaż jakbym wzięła ciut mniejszy w obwodzie pod biustem to w ogóle byłaby rewelacja.
Anjak wylądowała, ale dziś już wychodzi :)

[Katusia911]

aniaa1989 no to masz powód nareszcie żeby ogarnąć te walizkę. Mnie też już mąż dreczyl, dlatego dla świętego spokoju ogarnelam ja w tym tygodniu. Też się boję coraz bardziej, ale chyba tego, ze w moim wypadku nic się nie dzieje :)

Kasia_Ola to dobrze, ze tak szybko Cię wypisują i ze już jest lepiej. Teraz tylko się trzymaj i bez wyraźnych oznak porodu nie wybieraj się do szpitala :)

Tak patrzę, ze większość z Was pisze, ze to szyjka się skraca, to skurcze, a u mnie nic a nic... dołuje mnie już ta sytuacja, bo ja to chyba bez wspomagaczy nie urodze :( a jeszcze przeraza mnie to, co ja zrobie z moim starszym synkiem, jak zacznie sie akcja. Do szpitala mam 25km, a jak mnie weźmie wieczorem albo w nocy to będzie tragedia.

[anjak]

Nuala, tak o promobaby.pl myślałąm :) czyli znacie:)

ania1989 trzymaj się tam u tego dentysty ! ;) dasz radę, bierz znieczulenie w razie czego.!!

Kasia_Ola , to super ,że dali Ci spokojnie poczekać w domu, to jednak zupełnie inny komfort. wiadomo jak mus to mus, ale oszczędzaj się w takim razie ,żeby trafić tam dopiero w okolicach terminu;)

[mikula88]

Cześć dziewczyny, jestem tu nowa-dopiero teraz Was znalazłam-termin mam na 20 listopada.
Ponieważ nie mam sił na czytanie całej sesji listopad 2015 i nie wiem czy był taki temat poruszany więc zapytać chciałam o szkołę rodzenia-będę rodzić na kościuszki- a że zależy mi na tym żeby rodzić z mężem chciałam opłacić szkołę rodzenia,ale jakaś kobietka powiedziała mi ze jest już dość późno,dlatego chciała zapytać czy któraś z was była zapisana do szkoły rodzenia i czy to prawda ze wystarczy opłacić i nawet nie trzeba chodzić bo certyfikat i tak się dostanie-a w sumie mi tylko na tym zależy, żeby mieć papier w ręku i męża przy sobie przy porodzie. Czekam na odpowiedź:)

[mikula88]

nie dopisałam powyżej,że chodzi i szpital na Kościuszki w Kielcach bo przecież jesteście z różnych miast:)

[Gość Nuala]

Katusia911 widzę, że mamy tak samo. Nic się nie dzieje i obawa co ze starszym synem. Ja co prawda nie mam tak daleko do szpitala.

Staram się zająć czymś innym żeby nie nakręcać się, ale ciężko, bo ogólnie ciężko mi się ruszać. Męczę się b. szybko i jedyne co z bólu to przy wstawaniu mnie kłuje na dole brzucha. I nogi jakieś takie odrętwiałe mam. Tak więc mam wrażenie że aktualnie... wegetuje do dnia porodu :( Żadnego syndromu wicia gniazda też nie mam, raczej zmuszam się żeby coś robić. Zaplanowałam na przyszły tydzień umycie okna, żeby po pierwsze mieć czyste, bo na święta na pewno już nie umyję, a dwa, że może to trochę pomoże. Tylko.. czy znajdę siły, żeby się do tego ruszyć?

Kasia_Ola w domu zdecydowanie lepszy komfort, relaksuj się, macie jeszcze czas :)

Mikula88 te akcje pt. musisz mieć szkołę rodzenia żeby mieć poród rodzinny to ewidentny sposób na wyciąganie kasy. Ja co prawda miałam taki certyfikat bo chodziłam, ale w moim szpitalu nikt o to nawet nie pytał. Dowiedz się w swoim szpitalu.

[aniaa1989]

Uff..ja już po dentyście. Nie było tak źle, ale leczenie kanałowe zęba mam ehh..ząb jest zatruty za tydzień muszę znów iść. Nie przepadam za dentystami. Masakra.

Dziewzyny spokojnie u was też zacznie się coś dziać już na dniach :) głowy do góry

[Katusia911]

Też pierwsze słyszę, ze trzeba miec jakieś certyfikaty, żeby mieć porod rodzinny, tym bardziej w dzisiejszych czasach, przecież nie mogą nikogo zmuszać do uczestnictwa na siłę w szkole rodzenia.

Nuala ja okna mylam z 3 tygodnie temu, bo sądziłam, ze tak późno nie będę miała już na to siły. Ja moze i bym cos powila, ale mi sie nie chce. Lenistwo mnie dobija i zmuszam sie, zeby robic cokolwiek. Te koncowki ciąży sa straszne pod każdym względem: i psychicznym i fizycznym. Nie ma się co nakrecac, bo jeszcze czas, ale niecierpliwi tak mają, ze są w gorącej wodzie kapani :)

[Gość Poradka]

Cześć dziewczyny :) Ania ja też mam dzisiaj dentystę na 16 wizyta:) ale przeżyje:) odezwę się wieczorem :)

[eliii]

To ja mam prawie codziennie skurcze przepowiadające i czasem noszę łyżkę jak za.często. Rwie mnie w dole brzucha i kręgosłup boli. Ja jestem pewna że wcześniej urodzę ale wolałabym jeszcze ze 2 tygodnie w dwupaku zostać :)

[Malgosiabo]

Cześć dziewczyny :) Moja Ola w 34 tc waży 2500 g. Ginekolog zmieniła mi termin porodu na 19.11. Ale powiedziała, że pewnie urodzę wcześniej, bo mała jest ułożona główką w dół i ma ją bardzo nisko.

Też jeszcze nie mam spakowanej torby. Ale czekam jeszcze na koszulę i biustonosz do karmienia i się spakuję.

Niedawno w nocy obudziłam się i bolał nie brzuch i miałam skurcze. A do tego strasznie chciało mi się siku. Tak mnie bolało, że nie mogłam się ruszyć z boku na plecy. Ale jak w końcu mi się to udało to wzięłam nospę i po chwili ból i skurcze przeszły. Mała się wtedy bardzo wierciła. To chyba były skurcze przepowiadające. Martwiło mnie to ale miałam po tym robione usg i wszystko jest ok.

[Gość Oliviaaa]

czesc dziewczyny :)

Dlugo mnie nie bylo ,ale uwierzcie codzienie was czytam wiec jestem na biezaco...chyba lenistwo co do pisania wzielo gore:)

U mnie powiem wam czuje sie fatalnie teraz bez sil, spie duzo i tak budze sie zmeczona :( zaczelam chyba miec objawy tzw czyszczenia organizmu przed, zlapaly mnie nudnosci, przeszly klopoty z wyproznianiam, az kilka dni temu sie wystraszylam, ze to juz , dzis 35 tydzien wiec jestem daleko za wiekszoscia z was , termin 23 listopad ale z om az 29 zobaczymy ..Co do przygotowan to dzieki Tatusiowi mojego Teodorka mam juz wszystko ready, lozeczko zlozone, komoda i wszystko poskladane i poprasowane jego reka::) Mialam ambitny plan uczeszczania na uczelnie do prawie konca, niestety pomylilam sie po paru razach ,gdzie nie moglam wysiedziec , myslalam, ze padne , wzielam juz zwolnienie .
Powiem wam, ze juz bym chciala ,zeby sie zaczelo :/, chociaz z drugiej strony bardzo boje sie porodu.
Cala ciaze chodzilam tu w Londynie prywatnie do polskiego ginekologa, bo przeboje jakie mialam, tutejsza opieka nie nalezy do skrupulatnej, i te dwa scany na cala ciaze...Co do GBS tutaj tez nieobowiazkowe, ale kobiety robia na wlasne reke prywatnie , nawet jest taka kampania spoleczna ,xzeby uswiadomic jak wazne jest ten test i jak niebezpieczne moga byc skutki dla dziecka matki bedacej nosicielem, wiec nikogo chyba nie trzeba przekonywac dio wydania paru funtow na ten test dla bezpieczenstwa dziecka, wczoraj pobral mi moj gnekolog i teraz zobaczymy, ale tak cos czuje ,ze to mam, . tutaj podaja antybiotyki zanim zacznie sie porod dozylnie na 4 h przed porodem.

Co do calej opieki ,to jak ktoras z mam pisala mozna wyjsc ze szpitala PO 6 h ale to przy narodzinach 2 dziecka pierwsze trzymaja dobe minimum, a potem zaraz macie odwiedziny poloznej . Nie wiem mimo tego. ze jest dostep niby do znieczulen etc chyba wolalabym rodzic w Polsce mimo, ze mieszkam juz tu 8 lat
Jak kiedys pisalam nie zagladaja do srodka przez cala ciaze, dopiero przy porodzie albo jesli mialyscie komplikacje i straty z powodu niewydolnosci szyjki wczesniej, to dopiero wtedy sprawdzaja.
Cos jeszcze mialam pisac:) wypadlo mi z glowy...
Wy tez tak macie, ze nie chce wam sie wychodzic z domu? a jak gdzies pojdziecie to zaraz sie meczycie i powrot do domu?

AAA wiem, spacery ja tez nie zamierzam dziecka przetrzymywac, wiec na pewno w domu dlugo siedziec nie bedziemy:)

Waska ja tez popieram ,ze dziecko nie musi ograniczac :) i popieram podejscie o podrozowaniu z dzieckiem...ja juz zabookowalam sobie wakacje jak maly bedzie mial 6 miesiecy :) tylko jeszcze trzeba rzucic ten nadmiar tluszczu po i wszystko bedzie okay:)

[Amancia]

Mikula88 witaj! Ja też jestem z Kielc :-) ja planuje rodzić na prostej:-) ostatnio wzielam się na ostro za przygotowania, zostało dokupić kosmetyki, dopakować parę rzeczy do torby i możemy rodzić :-) chociaż się na to nie zanosi bo wszystko pozamykane

[Katusia911]

Oliviaaa Ja tez nawet na spacery nie mam ochoty, choc dzis mnie kolezanka wyciagnela :) ja jednak wole rodzic z tymi wszystkimi udogodnieniami niz w mojej miejscowości w Pl. Fajnie, ze juz zaplanowalas urlop z maluszkiem. Tez jestem za tym zeby sie nie ograniczac ze wzgledu na dziecko, bo ono wcale nie jest ciezarem w prowadzeniu normalnego zycia, trzeba tylko wszystko sobie odpowiednio poukladac. Ja pierwsza powazna podroz planuje juz na Boze Narodzenie. Chcemy jak co roku jechac do Polski, a mamy az 950km, wiec bedzie to dla nas wyzwanie, ale musimy dac rade :)

[Gosiak1986]

Hej dziewczyny, zaglądam do Was już od dłuższego czasu ale dopiero teraz postanowiłam się zalogować. Jestem w 36 tyg., termin na 25.11. Na sam koniec 35 tyg. moja dzidzia ważyła 2100 trochę mało ale gin mówi że mimo wszystko to jest ok. Lżejszy poród. Choć liczę że jednak troszkę jeszcze przybierze na wadze:)
Powiedzcie dziewczyny co macie na spód do wózka? Kocyk czy tylko prześcieradełko?

[aniaa1989]

Kurcze dziewczyny...zapomniałam o jakimś wypełnieniu do wózka..kołderka? serio? myślałam że koce itd wystarcza..

[Waska]

Ja na spód wózka dam chyba Kocyk.

[Katusia911]

Czesc Gosiak1986. To, ze jest teraz drobniutka, nie oznacza, ze taka bedzie za te 5 tygodni. Macie jeszcze czas na urosniecie, a waga dziecka to kwestia indywidualna. Ja w gondoli mam standardowy materacyk i kolderke do wozka na tyle spora, ze wystarczy na zlozenie tez pod spod, a jak nie to poloze jakis kocyk, bo to zawsze milej i cieplej.

[Gość Oliviaaa]

Katusia ty tez widze masz dusze podroznika:) Czy ktoras z dziewczyn zamierza zdecydowac sie na znieczulenie zzo, Katusia ty jestes w Niemczech ,czy bierzesz zzo , wiem, ze to jest wciaz, bardziej dostepne dla mam zagranica niz w Polsce;( ja sie zastanwiam , ale boje sie klucia w kregoslup, ktoras z dziewczyn miala moze przy pierwszym porodzie?

Ja w wozku mam materycyk wiec poloze kocyk na to, i chyba bede owiac kolderka z rozka, a macie poduszeczki do wozka>?

aaaa macie moze poduszki do karmienia te male rogale, zastanawiam sie czy sie przyda taka poduszka?

[Kasiaaa7989]

Hej dziewczyny to jak moge to i ja dolacze do Was...
Wypowiadam sie na forum pazdziernikowek ,ale termin mam z om na 4listopada.. A czemu tam najpierw sie odezwalam a nie tu? Juz tlumacze..
Jakos od 18tyg mialam problemy z niewydolnoscia szyjki odrazu L4 i masa lekow..z kazda wizyta slyszalam abym dotrwala do poszczegolnych tygodni,nakaz lezenia wyjscie tylko do toalety..ogromny stres i radosc z kolejnego dnia..
To,ze urodze wczesniej to bylo niemalze pewne...
A tu prosze mamy juz 38tydz 5dz. I porodu ani widu ani slychu:p
Polozna po ostatnim usg stwierdzila duza ilosc wod plodowych i pow.ze Maksiowi jest tam b.dobrze:) i zebym sie teraz nie oszczedzala :)
Nie zdziwie sie jak jeszcze przeniose ciaze i bede miala wywolywany porod.. a tyle strachu mnie to wszystko kosztowalo..no,ale nic aby dzidzia byla zdrowa..

Aha i jeszcze smiejemy sie z mezem ,ze zrobi nam na przekor i urodzi sie albo 1,albo2 listopada w zaduszki:) bedzie mial pamietna date urodzin

[Kasiaaa7989]

Zapomnialam jeszcze dodac,ze coraz bardziej stresuje sie porodem i tym ze moga nastapic jakies komplikacje...mam przepukline pachwinowa i wade wzroku ,ale i chirurg i okulista nie widza przeciwskazan do porodu sn..i mam zaswiadczenia od nich..

Musze w pelni zaufac lekarzom:p ciezko oj ciezko:)

[anjak]

witajcie nowe mamusie :)
kasiaa7989 nie uruchamiaj się niepotrzebnie ;) skoro Twoi lekarze nie widzą zadnych przeciwskazań to pozostaje Ci im zaufać, będzie dobrze!
to normalne ,ze im bliżej porodu , tym bardziej targa nami coraz więcej niepewności - sama tak miałam chwilę temu i podejrzewam ,że jeszcze parę razy mnie złapie , ale staram się być spokojniejsza.
nasze listopadowe mamusie zawsze na duchu podtrzymaja ;))

ja do wózka chyba kocyk grubszy będe wkładała

oliviaaa ja mam rogala, podobno ułatwia życie, ale to się okaże..;) pewnie jak we wszystkim będa głosy za i przeciw

a co do wyjazdów i podróży z dzidzią , to ja planuję wypad na snowboard , tak myslę na koniec sezonu marzec /kwiecień bo juz sezon letni wakeboardowy mam do tyłu ;)
o ile mi rwa kulszowa na to pozwoli.. ale podobno po porodzie ma minąć jak ręką odjął! i tego sie trzymam :)