Skocz do zawartości
Forum

Listopad 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Nika,daj spokoj..wiesz ile razy ja juz zulam wypowiedziane w myslach przeklenstwa? Tylko ludzmi jestesmy,urodzenie dziecka nie daje nam zadnych supermocy,choc tak sie czasem wydaje..
Wczoraj przeczytalam ksiazke "Macierzynstwo non-fiction",m.in.o zmowie milczenia o trudnych chwilach,wszedzie tylko usmiechniete bobaski,a ile to wysilku,cierpliwosci i nerwow kosztuje nie wspomina nikt...

Odnośnik do komentarza

Współczuję dziewczyny przeziębienia. Ja w tym roku już 6 razy na antybiotyku. Zapalenie dróg moczowych bez przerwy, ale jak mnie łapie to zaraz ktoś z rodziny do malego przychodzi, bo ja nie jestem w stanie na nogach ustach z bólu. ja też nie przejmuje się jak mały w nocy się kręci. Wcześniej dawaliśmy jeść jak sie kręcił ale teraz już nie i jest coraz lepiej z nockami.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3ljs43m9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvkpympfgoa.png

Odnośnik do komentarza

Mi się zdarzyło krzyknąć raz czy dwa ale za to żeby sobie ulżyć potrafię cisnąć jakąś zabawką na korytarz, liczę do 5 i mi przechodzi ;)
Ja się przed przeziębieniem próbuje uchronić czosnkiem, bo coś mnie zaczęło drapać w gardle. Aż się bałam że młoda cycem pogardzi bo mleko będzie zajeżdżało ale na szczęście jest ok ;)

Odnośnik do komentarza

Mój mały ok 2 mies temu bardzo ulewal. Jednego dnia już byłam tak wkurzona. Ciągle ulewal a ja ciągle musiałam go przebierać ,więc on znowu ulewal. Ubranka na dwór malutkiego i wszystkie kombinezony ulane i już taka wkurzona byłam. jak tu wyjsc z dzieckiem. Rzuciłam jego ciuszkami o ścianę i w totalnych nerwach i podniesionym głosem przeklnelam . Jak on mi się rozwyl. Aż dusil sie. Obiecałam sobie ze nigdy więcej już. Oczywiście jeszcze mi się zdarzyło wpaść w nerwy ,ale już nie krzyczalam tak

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3ljs43m9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvkpympfgoa.png

Odnośnik do komentarza

mi też czasami nerwy puszczaja i coś tam na małą nakrzycze jakoś aż tak bardzo się tym nie przejmuje w kocu i świętemu by nerwów brakło , starszego też bym miała ochote nie raz ochrzanić porządnie ale przy takim trzeba uważać na słowa bo to czego nie trzeba to szybko zapamięta i powtarza
moja choć na mm to w nocy pije 2 razy próbowałam oszukać smoczkiem albo nie reagować na marudzenie ale to kończy sie całkowitym wybudzeniem małej i póżniej może nie spać i 2 godziny.ewelka a jaki dajesz kleik ryżowy ? kukurydziany ? i ile go dodajesz do mleka? jest bardzo gęste?

Odnośnik do komentarza

Od wczoraj mam smoczek baby dream. Tylko ten smoczek moje dziecko weźmie teraz do buzi. Inaczej nie zje. I zrobiliśmy sami nacięcie w nim. Wycielismy " X" w smoczku. I pochwalę się ze teraz 180 ml na raz wypije. Nie muszę w niego wciskać. Nie karmie juz go na rekach. Strasznie mi sie wil jak widzial butelke. Ustawiam jego jakbym lyzeczka karmila, czyli na siedzaco. Nie wiem czy to smoczek czy Nowa pozycja do karmienia ale grunt że dziecko znowu je....oby tak zostalo

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3ljs43m9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvkpympfgoa.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczy!!! My znowu od 5 nie spimy :( a wczoraj mnie Pola zaskoczyla , polozylam ja na podlodze na macie ,a mala jak siee zaczela turlac to wyladowala pod komoda, raz na brzuch i z powrotem na plecki i tak w kolko. Do tej pory sie obracala tylko na brzuch i to tak sporadycznie, na plecki udalo sie moze kilka razy, a od wczoraj szaleje wiec nie znamy dnia i godziny kiedy dzieciaki sie zaczna turlac na calego ha ha

Odnośnik do komentarza

Hej. Amelka też dziś turlała się po łóżku. Aż się wystraszyłam. Muszę zacząć matę dawać na dywan bo do tej pory leżała na łóżku. A dziś żołądek do gardła mi podszedł jak zobaczyłam co wyprawia. Poza tym jak leży na brzuszku to zgina i podciąga pod siebie nóżki jak do raczkowania. I nauczyła się piszczeć i to tak, że uszy bolą.
Co do spania to dziś się porządnie wyspałyśmy. Od 20 do 8 rano. Życzę Wam żeby Wasze pociechy też zaczęły przesypiać noc.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usagu1rcwybhdu6.png]Tekst linka[/url]Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Julka i nikka super ze maluchy tak daja:) mój przewraca się, ale żeby to robił namiętnie to nie zauważyłam. za to pelza na maksa. Obierze sobie cel leżąc na brzuszku i pelznie tam. Wczoraj pierwszy raz widziałam jak wyprostowal w miarę ręce i glowe bardzo wysoko uniósł . Ręce mu się trzesly ale trochę tak wytrzymal. Też byłam dumna z syna. Na wypoczynku już go nie zostawiam samego. Raz by mi się sturlal. Zastawiam go dużymi poduchami

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3ljs43m9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3hqvkpympfgoa.png

Odnośnik do komentarza

Część Suzi30! Oczywiście że przyjmiemy, wszak im nas więcej tym weselej ;) napisz coś więcej o sobie i maluszku.
Moja w ogóle sie nie turla. Dopiero co opanowała przekładanie z brzucha na plecy, ale jak wiemy Lidka jest małym leniuszkiem więc wszystko jej trochę później wychodzi ;)
Póki co nie widać u nas objawów jelitowki. Mąż już trzeci dzien się meczy, ale mam nadzieję że nas nie zarazi.
Julka jeśli dobrze pamiętam to ty póki co jesteś z Polą na warzywkach? Kiedy zamierzasz dać jej mięsko? Po 6 miesiącu? I jak z glutenem?

Odnośnik do komentarza

Czesc Suzi,to juz drugi forumowy Leos,najlepszego dla niego z okazji 5-miesiecznicy :-)
Olix,cos sie w 3city panoszy-moj prawie szwagier meczyl sie z jelitowka caly zeszly tydzien,a moja siostra czula sie niewyraznie,ale jakos ja ominelo.Oby i Was tez.Moze ta jelitowka atakuje tylko facetow?;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...