Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie w ten gorący poranek(?) :)
Dajecie jakoś radę w ten upał? Ze mnie się od rana już leje i chyba dzień znowu spędzę w wannie jak podczas ostatniej fali gorąca.

Co do złotych rad, to mnie o dziwo narazie to omija. Może dla tego, że znajomi wiedzą, że ja "złotych rad" nie potrzebuję i nie lubię, a jeśli faktycznie już coś takiego ma miejsce to sama pytam :) Zobaczymy jak będzie jak mała się urodzi.

Zwykle wrzucamy zdj z cyklu mój brzuch, a ja dzisiaj wrzucę zdjęcie pod tytułem "gdzie jest brzuch" jak to moi znajomi mówią. Fotka zrobiona w sobotę :D
PS. Czarny faktycznie wyszczupla :p

monthly_2015_08/pazdziernikowe-maluchy-2015_33687.jpg

Odnośnik do komentarza
Gość izabell2015

Wiitam mamusie:-)
u nas od rana straszne upały a ja niestety na antybiotyku:-/ w piątek 3-letnia córka miała lekki katar i delikatnie czerwone gardło,ale dalam jej 2x syrop i w ten sam dzień przeszło, a mnie od soboty dopadło,zaczeło się od kataru wodnistego i delikatnego dyskomfortu w gardle. Stosowałam płukanke z szałwi i rumianku, hascosept, mleko z mioden itd. Niedziela gorsza, wieczorem tem 38,5 katar taki,że spać nie mogłam a poniedziałek tragedia rano ani słowa wypowiedzieć nie mogłam, poważnie,mężowi napisałam na kartce,że ma mnie do lekarza zarejestrowac! 3 h czekania w kolejce do lekarki bo ludziska starsi mega uprzejmi i z temperaturą ciężarnej w 31t nie przepuszczą. Nos to brak słow , przez te 3 h wysmarkałam 4 paczki husteczek ale wziełam już dwa antybiotyki i o niebo lepiej. :-) ale jak by to było za mało zlego to w nocy wyszła mi opryszczka na ustach brrr. Nie ma nic gorszego niż zachorowac w takie upały.

Odnośnik do komentarza

Aska123
Dziewczyny zamierzamy z mezem jechac w ostatnim tyg sierpnia nad morze. Bedzie to juz 32/33 tc. I zastanawiam sie czy brac "awaryjnie" torbe do szpitala? Maz mowi, ze nie ma potrzeby, ja jednak wolalabym chyba byc zabezpieczona.
Tylko co do niej spakowac? Pomozcie :(

Mnie mama namawiała, na zabranie takiej torby, ale ja się uparłam, że nie będę kusić losu. Stwierdziłam, że w razie "W" ciuchy i tak jakieś będę miała, śr. higieniczne są na każdym rogu w sklepach, a nawet gdybym "nie daj Boże urodziła" to chłopak będzie musiał cisnąć do domu po fotelik itd. :)

Odnośnik do komentarza

Aska123
Dziewczyny zamierzamy z mezem jechac w ostatnim tyg sierpnia nad morze. Bedzie to juz 32/33 tc. I zastanawiam sie czy brac "awaryjnie" torbe do szpitala? Maz mowi, ze nie ma potrzeby, ja jednak wolalabym chyba byc zabezpieczona.
Tylko co do niej spakowac? Pomozcie :(

Mam podobną zagwostkę, mu chcemy jechać w przyszłym tyg. i u mnie też to będzie 32-33:)i nie wiem co robić zwłaszcza że nie mam jeszcze gotowych rzeczy.Idziemy dziś na SR, więc jak nie zapomnę to zapytam.

Odnośnik do komentarza
Gość izabell2015

A co do wizyt na NFZ to mi położna coś wspominała,że w naszej przychodni przysługuje 10 bezpłatnych wizyt,bo za każde kolejne oni już płacą. Ale ginekologa mam na prawde rewelacyjnego! Nie mogę narzekać, jak chce to za każdym razem mi usg zrobi a te 3 co są na na początku nastego tygodnia,potem to połówkowe to mieliśmy w 4d a teraz czeka nas jeszcze w 35 też 4d więc super bo nie muszę za to płaćic:-) a tak to ogólnie to ma starszy sprzęt jeszcze i na nim to praktycznie co 4 tyg robi usg, sam wychodzi z taką inicjatywą. Choć położne już nie są aż tak uprzejme u nas.

Odnośnik do komentarza

A ja chyba na wszelki wypadek wrzucilabym do samochodu torby. Ale ja to taki "sraluch" :P ostatnio jak jechalismy na jedna noc do Zakopanego to nawet zelazko zapakowalam. Oczywiscie sie nei przydalo ale nie nosilam tylko w samochodzie jezdzilo. Tak jak z torbami, wolalabym juz w tym 33 tyg. miec je ze soba. CHociaz przyznam ze jeszcze nie mam ubranek naszykowanych dla maluszka. Niby wyprane ale jeszcze nie w dzieciecym proszku.
Moze w przyszlym tygodniu kupie proszek i popiore jakos mi sie spieszy a planowalam na wrzesien. :P

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny:) ostatnio dawno mnie tutaj nie bylo... Mam nowinke, wyobrazcie sobie,ze wczoraj bylam u lekarza i w 30 tyg. ciazy okazalo sie,ze z mojej Julci zrobil sie Marcinek :) Od poczatku ciazy mowilam do meza,ze czuje ze to bedzie chlopiec i jednak mialam racje, hehe. Teraz moj P. chodzi jeszcze bardziej dumny ;D - najwazniejsze zeby bylo zdrowe!:) a wiecie co, wczoraj dostalam wynik badania na obciazenie glukoza i wszystko jest ok, ale gdy spatalam moja gin. dlaczego nie dala mi tego roztworu cukru do wypicia tylko zrobila mi te badanie tylko z krwi, to odpowiedziala,ze dzieciatko ma tak malutka trzustke,ze absolutnie nie powinno sie tego roztworu podawac kobietom w ciazy. A jak Wy mialyscie robione te badanie?

Odnośnik do komentarza

Mariola to rzeczywiscie niezly psikus !!! Ja na sobotnim usg tez sie upewnialam czy Antek dalej jest Antkiem ;D maz nie byl przekonany co do opinii lekarzy i stwierdzil ze jak sie urodzi to wtedy bedzie mial 100% pewnosci. Ale lekarz pokazal mu mega zblizenie na sprzet synka i az sam sie usmiechnal ze dziewczynki z tego nie bedzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

mariola25 toż to niespodzianka! :)
My wczoraj mieliśmy USG w 29 że względu na łożysko i okazało się, że na szczęście się podniosło i nie będę musiała leżeć! :D
Poza tym dalej jest chłopak;) pokazał w całej okazałości, co ma między nogami, ale za to nie mogliśmy obejrzeć jego buzi bo nogi zarzucił nad głowę mały akrobata i bawił się stopami! :) a i jego powiększone miedniczki nerkowe wyrównały się i wszystko jest idealnie.
Waży teraz 1111g :)
A dumny Tatuś już zdążył zaprojektować komodę dla synka :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wea8hfr.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam brać zapobiegawczo 2x w tyg macmirror żeby właśnie nie było infekcji. Po założeniu miałam wizytę po upływie 1,5 tygodnia ale to była normalna wizyta jaką miałam wyznaczoną wcześniej więc nie wiem czy miałabym tak samo kontrolę po takim krótkim czasie czy nie. Na wizycie podczas badania ginekologicznego sprawdziła czy pessar dobrze trzyma i dodatkowo zrobiła usg dzidziusia. Usg szyjki miałam robione jeszcze przed założeniem a później już nie. Oprócz tego biorę 3x1 luteine 100, magne b6 3x 1 i nospe forte 3x1 ale ostatnio skurcze ustaly więc sama stwierdziłam że będę brała zwykła nospe a tylko na noc po całym dniu biorę ta forte żeby nie dawać małemu niepotrzebnie takiej dawki. I kolejna wizytę mam za 4 tygodnie czyli 26 sierpnia mi wypada

http://s8.suwaczek.com/201509291578.png

Odnośnik do komentarza

Ja bym tą torbę spakowała dla świętego spokoju i zabrała:) Bo to jak z parasolem, jak się weźmie z domu i nosi przez cały dzień to na pewno nie będzie padać:)!
W Poznaniu żar się leje z nieba, na termometrze mam 46st ale całe przedpołudnie termometr w słońcu, okna pozamykane, zasłony zaciągnięte ale niewiele to daje:(
Też Was tak bolą dłonie i stopy? Czuje się jakbym cały dzień ganiała po górach w ciężkich butach:/

http://fajnamama.pl/suwaczki/ghh4tki.png
http://www.countdownmypregnancy.com/tickers/countdown-1419919200z1444107600zp.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak to jest u Was.........
to moja 3 ciaza i zauwazam ze swiat sie okropnie zmienia, a mianowicie chodzi o to ze w tej ciazy (30 tydz) tylko raz potraktowano mnie ulgowo tzn pani w sklepie obsluzyla mnie bez kolejki z racji ciazy . Oczywiscie krzywych spojzen klientow bylo mase.
w poprzednich ciazach bardzo zadko stalam w kolejce zawsze znalazl sie ktos uprzejmy teraz znieczulica okropna ludzie a szczegolnie KOBIETY nue zauwazaja ciezarnej .
Najlepsze sa akcje w Kosciele........mamusie z coreczkami siedza w laweczkach widza ze obok stoje i nawet im do glowy nie przyjdzie co by corcia dupe ruszyla i postala godzine.....( juz mnie nerwa zaczyna łapac wiec koncze)
Dodam ze brzuch mam pokazny i nie ma problemu ze stwierdzeniem ze jestem w ciazy a nie np. Najadlam sie kapusty hihi

Odnośnik do komentarza

Martolina a co bys do niej spakowała? to samo co do torby "do porodu" czy jakiś okrojony zestaw, że tak powiem? typu szlafrok, koszula (bo nie zamierzam ich używać podczas spania więc normalnie bym ich nie brała:P ), bo kosmetyki dla siebie wiadomo, że spakuje normalnie jak na wyjazd. Dla Małego tez mam cos brać? tak na wszelki wypadek.. Już sama nie wiem :(

aggi78 ja kilka razy byłam przepuszczona, 1 w aptece, 2 razy w sklepie .. a tak to w komunikacji miejskiej nie ma opcji aby ktoś ustapił. Ostatnio byliśmy na zakupach w Tesco i źle się czułam, bolał i twardniał brzuch, zrobiłam sie marudna i chciałam jak najszybciej wrócic do domu. Oczywiście kasa uprzywilejowana zamknięta. Wiec sama podeszłam do tzn "szybkich kas" i zapytałam Panią z obsługi czy jest tu jakaś kasa pierwszeństwa, z której mogę skorzystać ja jak i jeszcze jedna Pani stojąca w meeega kolejce (jak na moje oko to już była w 35 tc). Pani odpowiedziała, że niestety obecnie nie ma otwartej takiej kasy (piątek po południu, wiec ludzi ogrom...) ale od razu powiedziała, że zaprasza nas na sam początek kolejki i jak tylko zwolniły się kasy samoobsługowe to na pewno poł Tesco usłyszało "Zapraszam Panie w ciązy!" :D
stwierdziłam, że jak dobrze sie czuje to moge postać w kolejce. Jak jest otwarta kasa pierwszeństwa to zawsze tam ide, a jak nie ma, a tak jak w opisanym wyżej przypadku nie czułam się najlepiej, to sama prosze pracowników o obsługę mnie przed kolejką. Póki jestem w ciązy będę z tego korzystać. Nie wiadomo kiedy jeszcze nadarzy się taka okazja! także dziewczyny nie ma co sie przejmować wzrokiem innych.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

mariola25
czesc dziewczyny:) ostatnio dawno mnie tutaj nie bylo... Mam nowinke, wyobrazcie sobie,ze wczoraj bylam u lekarza i w 30 tyg. ciazy okazalo sie,ze z mojej Julci zrobil sie Marcinek :) Od poczatku ciazy mowilam do meza,ze czuje ze to bedzie chlopiec i jednak mialam racje, hehe. Teraz moj P. chodzi jeszcze bardziej dumny ;D - najwazniejsze zeby bylo zdrowe!:) a wiecie co, wczoraj dostalam wynik badania na obciazenie glukoza i wszystko jest ok, ale gdy spatalam moja gin. dlaczego nie dala mi tego roztworu cukru do wypicia tylko zrobila mi te badanie tylko z krwi, to odpowiedziala,ze dzieciatko ma tak malutka trzustke,ze absolutnie nie powinno sie tego roztworu podawac kobietom w ciazy. A jak Wy mialyscie robione te badanie?

yy to nie rozumiem jak ci zrobila krzywa jak nie dala ci roztworu?? tylko cukier zmierzyla na czczo ??

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

A mnie jeszcze ani razu nikt nie przepuscil. Raz nawet omdlalam na zakupach, w kolejce w Kauflandzie. Na szczęście zdążyłam powiedzieć, że mi słabo i zaprowadzili mnie do takiego pokoju, gdzie była kozetka. Myślałam, że tutaj w Niemczech jest coś lepiej pod tym kątem, ale widzę, że chyba jeszcze gorzej...
Gdybym się dobrze czuła to bym sobie postala chętnie, bo mam dużo czasu, ale jak tylko stanę w miejscu to od razu zawroty i zimne poty. Najgorzej rano. Położna kazała mi mieć zawsze przy sobie colę, albo glukoze.
Widocznie taki mamy klimat :-)

Odnośnik do komentarza

Raz w sklepie moj 6 letni syn zatrzymał faceta co pakowal sie z mega koszykiem w alejke gdzie zgniotl by mi brzuch widzial burak ze ja tam stoje moje dziecko na caly glos " prosze pana nie widzi pan ze tam stoi moja mamusia i tego ze ona jest w ciąży zgniecie pan mojego brata co jest w brzuszku" facetowi sie glupio zrobilo i zniknal
ps. Moze myslal ze wciągne i sie zmiesci hihi

Odnośnik do komentarza

U nas w laboratorium wisi karteczka że w ciąży i z małymi dziećmi bez kolejki..osobiście jeszcze z tego nie korzystałam ale ostatnio jak katurlałam się na glukozę to te wszystkie stare "prukfy" tak na mnie popatrzyły że hej a po komentrzu "następna z brzuchem " dałam sobie spokój i poszłam do innego.... i wyszło na to że jeszcze nigdzie się bez kolejki nie wbiłam :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3j6yx7bf5d25v.png

http://www.suwaczki.com/tickers/relge6ydhh1z4tu5.png

Odnośnik do komentarza
Gość izabell2015

Przepuszczanie w kolejkach? Prosze was, wczoraj byłam u lekarza i czekałam 3 h w kolejce, oczywiscie przednio zapytalam czy mogłabym wejsc trochę wcześniej,ale gdzie tam uslyszalam tekst ; to ze jest pani w ciazy to co mamy pania przepuszczac? ; choc wiekszosc stala tylko po wykupienie recepty. Brzuch mam też już dość pokaźny bo aż 113 cm w obwodzie, wyglądam jak bym była przy końcówce, gdzie przed zajsciem w ogóle nie miałam brzucha,ogólnie cały czas ćwiczyłam na mięśnie brzucha. Ale no cóż,tak to u nas jest. Ogólnie nigdy nikt mnie nie przepuśćił w kolejce, w poprzedniej ciąży jak i tej. Ludzie po prostu w kolejce w sklepie czy autobusie odwracają głowe i udają,że nie widzą. A najgorsze są za przeproszeniem (stare mochery) wiem,że to starsi ludzie i w ogóle, no ale bez przesady.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki:) ja juz w domu po dwutygodniowym obozie:) przeczytałam w pociągu 300 str waszych. Poruszyłyście tyle tematów , że głowa mała :)
U nas zmieniło się niewiele, choć w niedziele byłam na IP skurcze, twardy brzuch , a to las wiec nie chcieli ryzykować, na szczęście wszystko okazało się ze jest ok. Mała juz głową w dół i ponoć gotowa do wyjścia, 1056kg waży. Choć to co przeszłam w tym szpitalu to był koszmar. Trafiłam na wspaniałą położna która nie chciała mi dać się wysikac do kubeczka tylko mnie za cewnikowala i poinformowała o tym jak juz go tam wepchnela bez lidokainy środków znieczulajacych nic. Na koniec popsikala mnie w środku octaniseptem. Ból do tej pory czuje.
Czy u was również jest tak gorąco ?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vfxm8wxbokdg.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/eoc9299o9rzqtl1m.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Mnie dwukrotnie poproszono bez kolejki w TKMaxxie - super obsługa :) W Rossmmanie musiałam się sama wepchnąć bo pomimo tej całej akcji kasjerki udawały, że mnie nie widzą. Jednak nie każdy Rossmman taki sam bo dla mojej koleżanki otworzyli kasę, zaproponowali jej krzesełko i wodę.
A w Auchanie ostatnio moja siostra złożyła skargę na kasjerkę bo faktycznie już źle się czułam a w kasie pierwszeństwa przede mną dwóch panów kupujących towar pierwszej potrzeby czyli alkohol. Kasjerka mierzyła mnie wzrokiem a raczej mój brzuch i nie poprosiła do przodu tylko flirtowała z tymi facetami. No żesz kur... ja się wkurzyłam, moja siostra też więc po zapłaceniu poszłyśmy zapytać do BOK-u po co jest ta kasa. Na co uprzejma pani stwierdziła, że może nie zauważyła brzucha (sorry ale trudno go już nie zauważyć) a poza tym to klienci sami się wpychają. Wydawało mi się, że skoro to kasa pierwszeństwa to nie muszę się wpychać, tylko osoba tam obsługująca będzie wyczulona na ciężarne czy osoby niepełnosprawne. Jak widać dziewczyny nikt sam nas nie przepuści (albo rzadko) więc musimy się wciskać. Miłego dnia!

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/22089

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...