czesc dziewczyny:) ostatnio dawno mnie tutaj nie bylo... Mam nowinke, wyobrazcie sobie,ze wczoraj bylam u lekarza i w 30 tyg. ciazy okazalo sie,ze z mojej Julci zrobil sie Marcinek :) Od poczatku ciazy mowilam do meza,ze czuje ze to bedzie chlopiec i jednak mialam racje, hehe. Teraz moj P. chodzi jeszcze bardziej dumny ;D - najwazniejsze zeby bylo zdrowe!:) a wiecie co, wczoraj dostalam wynik badania na obciazenie glukoza i wszystko jest ok, ale gdy spatalam moja gin. dlaczego nie dala mi tego roztworu cukru do wypicia tylko zrobila mi te badanie tylko z krwi, to odpowiedziala,ze dzieciatko ma tak malutka trzustke,ze absolutnie nie powinno sie tego roztworu podawac kobietom w ciazy. A jak Wy mialyscie robione te badanie?