Październikowe maluchy 2015

[eewelinka]

Dla mnie to podejrzane. Laski to jest Internet. Ja mogę być terrorysta i zbierać informacje o wad, albo mogę być jakimś zboczeńcem którego podniecają babki w ciąży.. Troche dystansu. Dziewczyna nie jest małym dzieckiem. Ma rozum, Internet. Do chcącego nic trudnego i wszystko idzie ogarnąć.

[Kasik_81]

Jestem z Wami od niedawna i nie znam historii Julki ale z tego co przeczytałam teraz to mi też to wszystko nie trzyma się kupy. Przecież można zwrócić się po pomoc do opieki społecznej i oni znajda jakieś rozwiązanie po to w końcu takie ośrodki są. Poza tym jak to napisala któraś z Was trzeba dorosnąć i stać się odpowiedzialnym i to noe tylko za siebie ale i za istotkę którą powolalo się do życia. My na forum możemy być wsparciem ale nie jesteśmy w stanie załatwić wszystkiego.

[zuzia.be27]

Ja tez tu jestem od lutego i pamietam ze Martynika byla z Julka u lekarza. Wszystkie chcialysmy pomoc. Przeslac ubranka...rzeczy do wyprawki itd. Dziewczyna sama musi sie najpierw ogarnac. Fakt...cala sytuacja jest lekko mowiac dziwna. Mozna pomoc jesli osoba wykazuje chec. Nie mozna nikomu nic narzucic i probowac kotka zaglaskac.

[Martynika]

Doczytalam to i ja sie wypowie na temat Julki zeby sie wszystko ulozylo.
Julka na pewno w tym 14tyg bylas w ciazy, bylam na tej wizycie jako opiekun (taki przekret) i po.pierwsze Pani dr ciaze wyczula, malenstwo na usg widziala (uczy sie dopiero, wiec nie byla w stanie zrobic dokladnych pomiarow prenatalnych) a serduszko dziecka bilo, ja slyszalam a nie da sie z Twoim pomylic bo.detektor wylapuje 2 pulsy matki i dziecka.
Moja Pani doktor przyjmuje prywatnie jednak zgodzila sie prowadzic Julki ciaze za darmo. Dala namiar do dr Zareby, ktory robi usg przy rondzie wiatraczna, nie mialam niestety pieniazkow zeby odrazu Julke zabrac, umowilysmy sie na pozniej, ja osobiscie rozmawialam z tym lekarzem, przedstawilam.sytuacje i zgodzil sie zrobic usg, za tydzien nie dalam rady bo maz musial byc dluzej w pracy, wiec umowilysmy sie ns za 2tyg,dalam Julce tez moje witami i.leki.
A i dostala skierowanie na badania, prywatnie.
Jak niestety widzicie Julka ma problem z dojazdem do Warszawy, wiec zadne badania nie zostaly zrobione.Nie mamy samochodu do tego bliznieta ale z calego serca chcialam.pomoc Julce i nadal chce!
Jesli chodzi o rodzine, to mama ma problemy nerwowe, taty nie ma, a dziadkowie bardzo konserwatywni,.dlatego Julka nic im nie powiedziala.ale i ja uwazam,ze to juz za dlugo! Czasem mam ochote pojechac do jej mamy ale przeciez nie moge tego zrobic Julka mi zaufala. Nie mieszka ona w Warszawie tylko.malej miejscowosci.
Wiem jak Julka wyglada, wiec bardzo sie stresuje jej malym brzuchem bo wiem.jakie my juz mamy:(
Dlatego ponawiam pytanie JULKA CZUJESZ RUCHY?

Co do.pomocy, to ja moge udostepnic moj nr konta,adres na przeslanie wyprawki i.zawiesc to Julce tylko czy ona bedzie chciala?
Ja mam juz dla niej lozeczko z wyposarzeniem,ciuszki tez sie znajda, reszta to sama musze dla siebie ogarnac bo.nic nie mam.
Wiadomo.sama rady nie dam jej pomoc bo mam trojke dzieci i.ciagle za duzo wydatkow w stosunku do przychodow jak.wiekszosc, ale razem damy rade! Tylko.dziewczyny do.pomocy trzeba checi z obydwu stron.

[Gość Niuśka32]

Dziewczyny,
myślę, że poczekajmy, aż MARTYNIKA się tu pojawi i coś powie.......jak to było u tego lekarza...... jeśli faktycznie były Razem na wizycie....Ona jedyna widziała ją w realu.......

Julka, odpowiada tylko hasłowo...
jakoś Mi to na ciążę nie wygląda.....chyba, że UROJONĄ:):):)....

ja czekam na wypowiedź MARTYNIKI po lekturze dzisiejszych wpsiów!!!!!!!!!!!!!!!

[zuzia.be27]

I tak...to jest internet nigdy nie masz pewnosci kto do ciebie pisze z kim rozmawiasz...mozesz wykreowac jaka chcesz postac. W tej dziwnie zawilej historii ktorej juz same nie ogarniamy mamy prawo podejrzewac ze to wszystko jedna wielka sciema... (chociaz mozemy sie mylic)..proba zagrania na emocjach...wyciagniecia kasy....OBY NIE! Tak jak ktos napisal czas dorosnac (jesli to jest true story) i poniesc odpowiedzialnosc. 17 lat to nie tak malo.

[magalena3]

Julka ja mam tylko dwa pytania
1. Czujesz wogole ruchy? bo brzuch to i ja mialam nie widoczny w pierwszej ciazy
2. Dlaczego do tej pory nic sie nie dowiedzialas?? Piszesz ze my wiemy co dla ciebie sie przyda, a czy ty wiesz??

[Martynika]

Co do instytucji to moja kochana Pani dr wspolpracuje z siostrami zakonnymi i tam.darmowo leczy to jest dom samotnej matki czy cos takiego i tam by Julke przygarneli.

[magalena3]

i sory za wyrazenie ale trzeba zaczac myslec glowa a nie dupa

bo my chcemy pomoc ale czy ty wogole chcesz pomocy??
ja sie nie pisze na pomoc finansowa, w ostatecznosci materialna

[Gość Niuśka32]

Martynika,
czyli rozumiem , że Twoja dr jest w stanie za darmo prowadzić Julkę i ten 3 dr zrobi jej za free usg????????????????????
czyli potrzeba kasę na ewentualny bilet w obie strony dla niej do Wa-wy??
QUŹWA , JAKI KOSMOS, MAMY XXI WIEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[magalena3]

A wiec sprawa rozwiazana. Teraz chec Julki potrzebna.

[myszka123]

tylko julka nam zamilkla i niewiadomo czy ona chce tej pomocy

[Gość Niuśka32]

...a teraz Drogie Panie przyznać się, która tu podaje się za mamuśkę, a w rzeczywistości jest jakimś ZBOCZEŃCEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
;;;;)))))))))))))))))))))))))))))))))))który lubi Ciężarne.......przecież teraz TYLE POMYLEŃCÓW chodzi po tym świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[izabela33]

Wiecie co, mnie to już śmieszy i tyle! Szczególnie wpisy Niuśki.
Dajcie spokój, jeśli dziewczyna nie chce się z nami podzielić historią i nie wyraża chęci przyjęcia pomocy ( tylko i wyłącznie wchodzi w grę materialna, bo ona nawet by nie wiedziała co kupić ) to my się nie powinnyśmy narzucać. Jeśli będzie chciała to sama zacznie temat i coś nam w końcu powie.

[Gość Niuśka32]

Dziewczyny,
tu podobny problem,
proszę wypowiedźcie się w temacie....
tak więc mamy zajęcie na jutro:))))))))))))))

https://forum.parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/3498138,potrzebna-szybka-pomoc

Jak tu takie *zacne grono* Mamusiek uzdrowimy świat,,,,,, a do października czas nam zleci.....

[Martynika]

niunka Prowadzenie ciazy za darmo,usg 90zl to kwota do ogarniecia jak wszystko inne, bo bilet do warszawy z legitymacja to nie wiem 5-10zl, ja wtedy oddalam Julci ostatnie pieniadze jakie mialam.zeby mialo.za co.przyjechac nastepnym razem, ale ja jej sila nie zaciagne do lekarza, choc mam taka ochote. Rozumiem poczatki sa trudne emocjonalnie ale teraz juz powinna babci powiedziec. Przeciez jak nik nie bedzie wiedzial a ona urodzi to DZIECKO W SZPITALU ZOSTSNIE bo w Polsce pojebane prwo i nieletnia nie moze byc matka musi byc opiekun prawny jak rodzina niechce to daja kuratora ale to trwa Julka pomysl.o tym bo wierze,ze kochasz to dziecko!

[Gość Niuśka32]

REASUMUJĄC-

jestem w Tej historii za *OKNEM ŻYCIA*, innej opcji nie widzę.

[Gość Julia36982]

Nie zrobiłam przez ten czas nic, bo zajmowałam sie czymś innym. Starałam się wyciągnąć chłopaka z nałogu, udało się. Wiem, że to nie jest ważniejsze od dziecka Ale która z nas wyobraża sobie życie z dzieckiem i facetem ćpunem. A ja chciałam mieć w nim oparcie. Powoli wychodzi na prostą. Możecie myśleć co chcecie. Naprawdę nie potrzebuje pomocy. Prędzej czy później sama dam radę.

[Gość Niuśka32]

Ja wymiękam, idę spać)/

[ewelcia87]

Julka mala rada lepiej wczesniej niz pozniej. Zdarzaja sie wczesniacy. Ale mysle ze na nasze wazne pytanie nie odpowiadasz jak to jest u Ciebie z ruchami malenstwa? To istotna sprawa.. Tysiac zlotych z osrodka pomocy juz Ci przepadl bo trzeba byc pod opeka lekarza od 10 tyg. Ale jest jeszcse jeden tysiacy chyba to sie nazywa rodzinne czy jakos tak. Przy niskich dochoach. Ale to chyba musi prawny opiekun sie po to zglosic a Ty nie bedziesz pelnoletjia w chwili porodu.

[karola22]

Eh i sprawa się " rozwiązała" sama.
Z innej beczki dziewczynki mierzyłyście swoje brzuszki ? Ja w najszerszym miejscu mam 105 cm a dziwiłam sie skąd rozstępy na moim brzuszku. Nic nie działa ani palmers ani bio Oil. No cóż mój mnie juz "nie może" teraz zostawić bo gdzie ja później mając 22 lata kogoś znajdę ;)
Spokojnej nocy mamusie :*

[Gość pasikonik]

Ewelcia... ale co Ci da jak Ci odpisze ze czuje ruchy?... Serio pytam... :)

[Gość Julia36982]

Nie wiem jak jest z tymi ruchami. Nie potrafię stwierdzić czy to to. A podobno przy ruchach jest się pewną..

[Agatka83]

oshinka

Hej dziewczyny dawno mnie tu nie było a wątki przybywają co chwila ! nie mogę się dogrzebać .Na pewno już pisałyście o wynikach waszych testów obciążenia glukozą? Ja dziś odebrałam swój i zwaliło mnie z nóg na czczo- 90,09, po godzinie 198,85 mg/dl, a po dwóch godz. 152,11 . Może któraś z was miała podobny wynik i jest już po wizycie u gina? Ja dopiero we wtorek, boje się jak cholerka. W domu mam dwóch cukrzyków (mama i młodsza siostra- wychodzi na to ze mam predyspozycje ) załamałam sie konkretnie bo wiem co one przeżywają na co dzień nie chce swojemu synkowi zafundować czegoś podobnego .

U mnie po godzinie było 184 a po dwóch 149. Trochę się zmartwiłam bo przekroczyłam normy ale moja ginekolog powiedziała, że już od jakiegoś czasu nie bierze się pod uwagę wyniku po godzinie od wypicia (nie powinno się pobierać krwi) , a po dwóch godzinach norma jest 152 albo 153 (już nie pamiętam). Głowa do góry bo nie jest źle :)) We wtorek lekarz Cię uspokoi :)

[ewelcia87]

~pasikonik

Ewelcia... ale co Ci da jak Ci odpisze ze czuje ruchy?... Serio pytam... :)

wlasnie teraz mam nadzieje ze Julka pogoni nawet na IP bo w tym tygodniu czuc cos powinna. Przeciez w takiej syuacji musza zrobic USG moze nawet jakies badania i to na nfz. Ja mam lozysko na przedniej scianie. Delikatniej czuje ale brzuch juz zafaluje przy kopniaku i ruchy czuc jak sie reke kladzie.