Październikowe maluchy 2015

[moni40]

Może, i powinien jak chce ale najpierw zapytajcie lekarza, to jego zgoda jest potrzebna. Oczywiście trzymam kciuki wszystko będzie ok

[adonis_25]

mona88

Ja mam dziś na 18 wizytę, trzymajcie kciuki za mnie i bobaska:) mam nadzieję że usłyszę serduszko:) Mój narzeczony chce być obecny przy usg , wiecie może czy jest taka możliwość ? Napiszecie jak jest u Was:)?

Zwykle nie ma problemów. Mój mąż chodził ze mną na wszystkie usg od 6tc. :)
Mnie bardzo boli brzuch. Zadzwonię dziś zapytać czy mogę przełożyć wizytę na dziś lub środę.

[mona88]

Dzięki dziewczyny za odpowiedź:) Zdam Wam relacje wieczorem. Pozdr.

[moni40]

Adonis,jak bardzo cie boli jedz do szpitala,szybko cie zbadają....nie denerwuj się i nie mecz. Daj znać,pozdrawiam

[Dior]

Adonis a bralas nospe? Wez tabletke poloz sie, jak nie pomoze dopiero dzwon do swojego lekarza.

MoniBez sensu od razu do szpitala jechać. Szpital jest dla ratowania zycia a nie rozwiewania watpliwosci. Jesli ma siły na internet, dzwonienie to jednak nie jest to AŻ taki ból.

To TYLKO ciąża - nie pierwsza na tym swiecie nie ostatnia. I na pewno nie jest to choroba. Mile są tylko pierwsze pierwsze ruchy, ogladanie na USG budzacego sie zycia, a fizjologicznie to same utrudnienia i niewygodnosci plus roznego rodzaju bóle.

Dziewczyny wyluzujcie. To jest wlasnie 1 trymestr. Macica sie powieksza, stad bole. I boli zawsze, kwestia odpornosci na niego. Bez paniki proszę.

Mona88 jesli lekarz bedzie widział problem w uczestnictwie męża to zmieniłabym lekarza. Tylko zastanow się czy jest sens na te pierwsze usg go zabierac. Zazwyczaj takie usg trwa max 5 minut - nie ma sensu meczyc malucha dluzej. I w 80% facet nie widzi tam nic. Warto wziąć go na usg prenatalne a juz na pewno na polowkowe - 20 tydz.

[moni40]

Dior,zapewne wszystkie twoje uwagi mają sens...to forum jest właśnie do dzielenia się uwagami,pocieszenia i wymiany doświadczeń. Mi lekarz powiedział że jeśli coś się dzieje niepokojącego to trzeba jechać do sxpitala oni tam po to są. Skąd mam wiedzieć czy to co ki dolega to nie zagraża maleństwu?. Oczywiście że ciaza to nie choroba ale od początku jesteśmy odpowiedzialne za siebie i nowe życie. Jakoś na nie jesteś dzisiaj nastawiona?
Ja byłam dwa razy w ciągu tyg w szpitalu bo miałam kłopot,zbadali i kazali przyjeżdżać zawsze gdy mam wątpliwości. Nie zawsze obrazu można dostać się do lekarza a może nie wszystkich stać obrazu na prywatne wizyty,za co płacimy ZUS?
Życzę ci spokoju i pozdrawiam

[Sendi]

Mój partner był ze mną podczas pierwszego badania USG, będzie również podczas kolejnego i mam nadzieję, że da radę być podczas każdego aż do końca ciąży. :-)
Najpierw weszłam do gabinetu sama, a lekarz sam upomniał się o obecność przyszłego taty, sam zawołał go, żeby oglądał, co dzieje się na ekranie aparatu USG i wszystko opowiadał Nam, utrzymując kontakt z Nami, a nie tylko mi. Bardzo, bardzo miło! :-)

[Dior]

Ale zdajesz sobie sprawe, że jakaś przewrażliwiona ciężarna może zająć czas lekarzowi właśnie, gdy Ty bedziesz potrzebowala faktycznej, pilnej pomocy.

SZpital jest od spraw nagłych, ratowania życia. Uwierz mi, że gdy dzieje sie cos niepokojącego to ból jest nie do zniesienia.

Rady typu - jedz do szpitala przy pobolewaniu, bez proby wlasnej sobie pomocy jest niepotrzebnym nakrecaniem strachu.

Nie jestem na nie, jestem racjonalistką i nie lubię tworzenia histerii tam, gdzie jest absolutnie niepotrzebna.

[moni40]

Ok,pewnie masz rację,jednak uważam że każdy ma swój rozum i sam podejmuje decyzje....jak zaczęłam plamic to niewidziała czy to poważne czy nie. Musiałam pojechać. Nic się nie działo groźnego i nawet nie było już śladu po krwi i co zabierałam czas? Nie mam wyrzutów,na izbie jest kilku lekarzy i nie robią problemow

[Gość tubulinka]

A ja powiem.tak pracuje w szpitalu na.oddziale na.którym faktycznie ratujmy życie gdyż jest to OIOM. Izba przyjęć jest otwarta dla kazdego wiec jeżeli cokolwiek was niepokoi silny ból krwawienie cokolwiek to nie oglądajcie się tylko jedzcie tam. Lekarze na IP są jak brzydko mówiąc dupa od srania i maja obowiązek wam pomoc nawet jeżeli nie możecie puścić baka. Dior dla twojej wiadomości jest coś takiego jak triage i segregacja pacjentów dlatego żadna z nas nie zostania Pierwsza przyjęta jeżeli w kolejce będzie oczekiwał pacjent w sytuacji stanu zagrożenia życia., w takim przypadku bądźcie gotowe ze jeżeli wasz przypadek nie jest pilny możecie poczekać na waszą kolej mawet 4-5 godz, ale muszą.wam udzielić pomocy i.odpowiedziedza na wasze pytania w tym samym dniu

[moni40]

Lublina,dzięki za wsparcie,pięknie i fachowo to ujęłaŚ
Pozdrawiam i zdrowia wszystkim zycze

[adonis_25]

~tubulinka

A ja powiem.tak pracuje w szpitalu na.oddziale na.którym faktycznie ratujmy życie gdyż jest to OIOM. Izba przyjęć jest otwarta dla kazdego wiec jeżeli cokolwiek was niepokoi silny ból krwawienie cokolwiek to nie oglądajcie się tylko jedzcie tam. Lekarze na IP są jak brzydko mówiąc dupa od srania i maja obowiązek wam pomoc nawet jeżeli nie możecie puścić baka. Dior dla twojej wiadomości jest coś takiego jak triage i segregacja pacjentów dlatego żadna z nas nie zostania Pierwsza przyjęta jeżeli w kolejce będzie oczekiwał pacjent w sytuacji stanu zagrożenia życia., w takim przypadku bądźcie gotowe ze jeżeli wasz przypadek nie jest pilny możecie poczekać na waszą kolej mawet 4-5 godz, ale muszą.wam udzielić pomocy i.odpowiedziedza na wasze pytania w tym samym dniu

Dziękuję za fachową odpowiedz:)
Moja gin jest zawsze pod telefonem i po to wybrałam opiekę prywatna by móc w nagłym wypadku mieć możliwość sprawdzić co jest nie halo.

Mnie zabroniono brać nospe.
Dior daruj sobie wciskanie hipokryzji. Wiem jaki jest ból świadczący o rozciąganiu macicy a co powinno mnie niepokoić. Poprzednio zlekceważylam bóle brzucha i mogło się to skończyć nieciekawie. Tez twierdziłam ze uznają mnie za przewrazliwiona.
Poza tym większość z nas traktuje to miejsce jako odskocznię i miejsce do wyżalenia się i powydziwiania.

[adonis_25]

Monia umowilam się na dziś przed 15. Uspokoje się i zobaczę co z moimi wynikami bo wyszły nieciekawie. Dzięki za wsparcie:)

[moni40]

Adonis,dobrze że masz dzisiaj wizytę,tymbardziej że wyniki masz kiepskie,(a co wyszło źle?) ja badania krwi ma zrobić dopiero za tydzień, coś mi się wydaje że morfologia będzie kiepska bo wciąż mam zawroty głowy.
Trzymam kciuki, głowa do góry,wszystko będzie dobrze. Jak wrócisz daj znać.

[Szczesliwa84]

Czesc Dziewczynki:) Oczywiście, zgadzam się z Waszym zdaniem. W zaeszlym tygodniu strasznie sie wystraszyłam bo zobaczylam jednorazowo ciemniejszy sluz. Od razu pojechalam do mojego gin, na szczęście wszystko bylo w porządku. Jednakże gin powiedział, ze lepiej 10 razy przyjechać tylko po to, zeby sie uspokoić niż raz za późno! Adonis bardzo dobrze, ze od razu reagujesz, daj znac po wizycie. Trzymam kciuki!

[Maja85]

Hej dziewczyny :) Byłam w piątek u lekarza. Wszystko w porządku, ciąża rozwja się dobrze, serduszko pięknie bije :) Jeśli chodzi o podwyższone tsh, to w piątek mam wizyte u endokrynologa, ma przepisać mi leki. Odnośnie bólu brzucha, mnie też brzuch pobolewał, czasem nawet bardzo mocno. Poszłam do lekarza, zwiększył mi dawkę luteiny i teraz jest ok. Czasem pobolewa, ale nie są to silne bóle. Myślę że jak coś niepokoi to należy udać się do lekarza, żeby to sprawdzić.

[Maja85]

Adonis, trzymam kciuki, na pewno wszystko będzie ok, ale dobrze że się umówiłaś do lekarza. Pozdrawiam.

[adonis_25]

Kwitnę w kolejce. Tu zawsze mam ciśnienie. Zwykle niepotrzebnie, ale wiecie jak jest:)

[moni40]

Kwitnie jak kwiatek

[moni40]

Urwało mi wiadomosc,miało być ze kwitniesz jak wiosenny

[moni40]

Urwało mi wiadomosc,miało być ze kwitniesz jak wiosenny

[moni40]

Kurcze,sorki bardzo, urywa mi coś wiadomość

[moni40]

[Kamiodka]

Cześć Mamusie :)
Też jak Wy jestem szczęściarą, termin mam 8 październik.
Mam już 3 prawie dorosłe dziewczyny, ale po rozwodzie poznałam cudownego faceta i postanowiliśmy połączyć naszą miłość dziedziusiem. 1,5 roku staraliśmy się bezowocnie, z racji wieku - ja 41, on 43 - już straciliśmy nadzieję, ale przeddzień zwolnienia się z pracy zrobiłam test i!!!! pozytywny.
Służę pomocą i radą, chociaż sama jestem zagubiona z racji dużego odstępu i wieku :)
Trzymam za Was kciuki i miło będzie "pogadać" :)

Kasia

[gosia77]

Witajcie dziewczyny!Od czwartku nie pisałam, dużo pracy, obowiązki przy starszych dzieciach ale czytałam Was na bieżąco. Widzę, że nas przybywa :-), gratuluję wszystkim nowo zapisanym na forum szczęśliwie oczekującym mamusiom!
Zamieszczacie piękne foty fasolek. Ja nie mogę się doczekać czwartkowej wizyty i usg, gdzie, mam nadzieję, zobaczę serduszko i upewnię się, że jest ok