Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Hahaha, Paula - myślę, że większość naszych drugich połówek marzy o takiej ciężarnej jak Ty ;)

Monitora oddechu nie miałam i nie będę kupować, za to mam nianię z kamerą po Majce jeszcze, Philips Avent 610, była droga, ale jest cudowna, jeden z najlepszych zakupów, jakie przy pierwszym dziecku miałam. Nie dość, że zdarzyło się, że prawie życie mi uratowała, jak Młoda zaczęła kiedyś bezgłośnie przez sen wymiotować, to jeszcze jest ogromnym ułatwieniem, nie biegasz przy każdym płaczu, bo widzisz co i jak, gdy są jakieś grille, spotkania u sąsiadów za ścianą, spokojnie idę i widzę ciągle co u niej, itp. Jeżeli budżet Wam pozwala, albo ktoś Wam chce prezentować zrobić, polecam.

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c15nmjagfd6bq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9uay3luwocfhs.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze Dziewczyny jak czytam ile jest w szpitalu to zaczynam się bać. W większości jesteście już bezpieczne. U nas dopiero 33+3. Mam nadzieję,że doleżę w spokoju do 36 tyg. Trzymam za Was kciuki i odzywajcie się jak najczęściej.
Śnił mi się dzisiaj poród, byłam podłączona pod oxy a na dworze padał śnieg więc coś się tu nie zgadza ;)
Co do szummisia to też mam w planach ale bardziej chyba jako pomysł na prezent. Najpierw zobaczymy czy na Antoniusza będzie działała zwykła suszarka bo jeśli nie to nie ma sensu wydawać kasy na misia.
Monitora oddechu nie mam ale w razie czego mam możliwość,żeby go pożyczyć.
Teraz link dla SÓWKOWYCH MAMUŚ :)
https://www.limango.pl/shop/overview/?cid=13471

http://s7.suwaczek.com/201510277445.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamuski. Ja wlasnie wrocilam z wizyty nie planowanej ale juz 3 dni dziwnie napinal mi się brzuch tak od gory do pepka nospa nie pomagala pojechalam i co sie okazalo junior zrobil akrobacje i z polozenia glowkowego zrobilo sie popszeczne i pewnie mnie gdzies uciska stad ten twardy brzuch moja gin stwierdzila zeby juz mnie nie meczyc to okolo 15.10 zrobi mi cesarke termin mialam na 25 z racji tego ze to moja 5 ciaza a 2 porod tak wiec jeszcze 4 tyg i Leos bedzie z nami

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ratunku!
Wczoraj wieczorem zaczęłam czytać wynik tego mojego usg z środy i doczytałam w uwagach, że junior ma szyjkę owiniętą pępowiną. Siedzę od wczoraj i dostaje białej gorączki.
Lekarz, który wykonywał to badanie nawet nic powiedział!
Ciągle mi się wydaje, że Mały za mocno się tam szarpie a jak przestaje się na chwilę ruszać (na szczęście rzadko) to już wogóle umieram ze strachu:-(
Zamówiłam już detektor tętna, pewnie przyjdzie dopiero we wtorek. Byłam na KTG, wszystko ok. Dzwoniłam do gina, kazał się nie przejmować bo podobno 50% dzieci tak ma ale kurcze jak tu się nie przejmować?!!!

Odnośnik do komentarza

Lencia
Dziewczyny ratunku!
Wczoraj wieczorem zaczęłam czytać wynik tego mojego usg z środy i doczytałam w uwagach, że junior ma szyjkę owiniętą pępowiną. Siedzę od wczoraj i dostaje białej gorączki.
Lekarz, który wykonywał to badanie nawet nic powiedział!
Ciągle mi się wydaje, że Mały za mocno się tam szarpie a jak przestaje się na chwilę ruszać (na szczęście rzadko) to już wogóle umieram ze strachu:-(
Zamówiłam już detektor tętna, pewnie przyjdzie dopiero we wtorek. Byłam na KTG, wszystko ok. Dzwoniłam do gina, kazał się nie przejmować bo podobno 50% dzieci tak ma ale kurcze jak tu się nie przejmować?!!!

Niestety wiem co przezywasz u mnie Maly byl owiniety pepowina ok 26 tyg :( lekarz tez kazal sie nie przejmowac bo jeszcze byl maly i mial duzo miejsca ale i tak schizowalam jak sie dlugo nie ruszal. Caly miesiac chodzilam taka zestersowana az do kolejnego usg gdzie okazalo sie ze juz nie ma tej pepowiny.

Odnośnik do komentarza

Lencia mi się dzisiaj śniło, że moja mała jest owinięta pępowiną. A to pewnie dlatego, że czasem tak dziwnie się rusza, że cały brzuch mi się trzęsie jakbym miała drgawki i zaczęłam się zastanawiać czy ona tam przypadkiem nie walczy z pępowiną.
U mnie dziś prasowanie malutkich ubranek, ale jest tego tyle, że plecy wysiadają. Co jakiś czas muszę robić przerwę.
A tak na marginesie- mi też narobiłyście ochoty na frytki ;) chociaż większa ochotę mam na sernik, który już od kilku dni za mną chodzi mmm... ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjogprybq74.png
https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoj8k3k7ns.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Jak to dobrze że już weekend i nie muszę siedzieć dziś nad lekcjami bo mojej pierwszoklasistce coś nie chce się ich w ogóle odrabiać i codziennie toczymy walki :)
Ja dziś na obiad dogodziłam sobie frytkami z pieczonym pstrągiem mniam mniam :)
Paula moje libido też szaleje ale mój kategorycznie odmawia :(
sheviolet wygląda na to że pierwsza będziesz tulić maleństwo:)

http://s6.suwaczek.com/201510101762.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pqegjmni5.png

Odnośnik do komentarza

Po tych frytach młody dostał czkawki :P Jakaś gastrofaza mnie dopadła, teraz wcinamy winogrona :)

Zastanawiam się, czy faktycznie w 38 tygodniu będę miała tą cesarkę...ech, byle do czwartku. Niecierpliwię się jak patrzę na puste jeszcze łóżeczko :)

Odnośnik do komentarza

rolsi

Jak najbardziej normalna jesteś ;) robisz zapasy przed nieuniknioną przerwą. A czy masz tak że szybciej na ciebie działa bo u mnie z reguły reakcja jak u dojrzewajacego nastolatka.

U mnie też :D ewelinka działaj, działaj ;p
Kasik mój też się boi tak często i baaardzo często mi odmawia ;(

Tak się zastanawiam jak to będzie po porodzie .. Wiem że ok 6 tyg. nic ale potem? Przecież w cycach mleko, krocze obolałe.. Nie wiem jak ja wytrzymam ;p

Słuchajcie ale się z moim teraz pożarłam.. ;/
Bo kupił na spółkę z mamą auto.. Na nią jest zarejestrowane bo on jeszcze nie ma zniżek i fakt więcej niż połowę dała ale dziś co chwilę mu wypomina, ze ma swoje auto, ze to jej auto.. Miała po swojego synalka jechać moim autem, bo z tym nowym (wczoraj kupionym) byli umówieni, zę podjadą na stacje itp.. A ona zaczęła fochy strzelać, zę przecież ona ma auto i nie będzie czyimś jeżdzić.. Wiecie co, tak mnie huj za przeproszeniem strzela bo drze się na wszystkich, odstawia cyrki a mój sobie idzie na całą noc wygłaskać swoje nowe auto, lampki jakieś swoje pozakładać etc.. Już pakuje w to kupę hajsu jak w ostatnie a ona mu tylko potrafi powiedzieć, ze to jej auto. Ale jak mu mówię, że ma je zostawić w spokoju i kupimy sobie zamiast mojego trochę lepsze jakby się tę kasę odłożyło to nie, bo przecież nie dostanie za te pieniądze nie wiadomo czego.
Osobiście lubię auta, ale to mnie wkurza na maksa.. I cały dzień siedziałam sama to teraz całą noc.. Już nw co mam robić z nudów. Mam dość....
I się rozpisałam jak głupia znowu żale.. Ehh, ale już nie chce mi się dzwonić po koleżankach czy do mamy bo widzę, że i oni mają mnie powoli dość przy tych hormonach, mimo, zę nie powiedzą mi tego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5euxfrmqfx.png

Odnośnik do komentarza

Paula nie nerwuj się, tylko zrób coś dla siebie przyjemnego np. frytki :P Faceci to duże dzieci - mój tez niedawno "lizał i głaskał" nowy samochód - na szczęście to mija i przynajmniej już na myjnię nie jeździ 2 razy w tygodniu ;) A pożycie z tesciami / rodzicami w momencie, gdy budujesz swoją rodzinę zawsze będzie budziło mniejsze lub większe emocje. Ja nauczyłam się wyłączać w niektórych momentach :)

Odnośnik do komentarza

Podobno wiekszosc dzieci owija sie pepowina i lekarze zazwyczaj o tym nie mowia wlasnie z tego powodu, ze mamy potem sie zamartwiaja :) ja osobiscie chyba bym nie chciala wiedziec.. Jedynie przed samym porodem mogliby mnie poinformowac, bo wtedy cesarka murowana.
Ja mam jutro usg.. Zobaczymy jak tam Maluch moj sie ma :)
Co do libido.. Ja moze nie mam ochoty kilka razy dziennie, ale tak raz na jakis czas bym chciala pobaraszkowac, tylko ze moj mowi, ze sie boi, ze nie chce, ze woli poczekac itp ja nie naciskam. Ale jak juz zobaczy, ze naprawde mam ochote to ulega. Ale to wychodzi raz na 2-3 tyg ;/
Ale ja podejrzewam, ze to nie o strach chodzi, a o to, ze go po prostu "nie krece" z brzuchem przed soba. I caly czas mysli o tym, ze jestesmy my i Antos.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5e8l9cwgv2.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was po długiej przerwie. Ogarniam grupę na facebooku, ale na forum już brakło mi czasu. Dzisiaj miałam bezsenną noc to udało mi się Was trochę doczytać. Zaginęłam w akcji, bo chciałam już wszystko dopiąć na ostatni guzik. Mam już gotową wyprawkę. Zostało tylko założenie pościeli, ale to mąż zrobi. Wszystkie ubranka poprane i wyprasowane. Wózek i fotelik czekają. Porządki w domu prawie skończone. Dzisiaj spakowałam walizę do szpitala. Teraz mam już taki luz psychiczny, mogę odliczać :-). Martwicie mnie tymi szpitalami to wolę być gotowa.
Trzymajcie się dzielnie w tych szpitalach. Siedzę spięta i myślę kiedy mnie coś dopadnie :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/7u22k0s3z5728mke.png

Odnośnik do komentarza

dags dzięki za pocieszenie ;)
Juz mi nerwy zeszły bo nie chce się kłócić non stop to już siedzę cicho. Tylko denerwuje mnie ze łóżeczko trzeba zamówić to nie ma kasy, a jak do auta to od razu jest.. A wtedy żre się ze swoją mamą kto ile kasy w to włożył a kto ile jeździł itd.
A ja nic nie mam do gadania i juz się nie wtracam bo szkoda nerwów..

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5euxfrmqfx.png

Odnośnik do komentarza

Kasiaaa7989 a u mnie dzisiaj synek malo aktywny, oczywiscie sie rusza ale dzisiaj bardziej leniwie. Chodziaz mnie dzisiaj caly dzien chcialo sie spac ale jakos nie moglam usnac ;(
Poprasowalam za to część ubrznek, wiec jestem z siebie dumna bo zbieralam sie do tego z tydzien :-)
Dziewczyny czy wy tez tak czujecie Maluszki jakby chcialy wyjsc przez pochwe? Mnie Synek niesamowicie napiera ;(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...