Październikowe maluchy 2015

[eewelinka]

Do swojego lekarza pierwszego kontaktu nie trzeba być z opiekunem.

Julka. Wiem ze jest Ci ciężko. Ale czas kopnąć siebie i chłopaka w tyłek i pomyśleć o dziecku. Byl sex, jest dziecko. Takie tego konsekwencje. Czas dorosnac i pogadać z rodziną bo teraz nie robisz tylko sobie zle ale takze malenstwu. Sorry za tekst ale chcieliście sexu i być doroslymi to sie teraz tak zachowajcie. Tez miałam 17lat i sex uprawialam. Miałam akcje ze chyba jestem w ciąży i pierwsza myśl to żeby zrobić test i myśleć o dziecku. Chcieliście byc doroslymi to teraz bądźcie.

Możecie mnie opierniczyc ale co mi tam.. Może i ma trudna sytuacje ale konsekwencje każdego sexu noga być takie właśnie o trzeba wziac odpowiedzialność za swoje czyny. Zrobisz krzywdę dziecku i co potem? Powiesz mu sorka synek czy córko?

[izabela33]

Moni40 ma rację! Wszystkie tu jesteśmy by wzajemnie sobie pomagać, ale trzeba o tym mówić a nie się ukrywać!Julka dlaczego nie odzywałaś się przez cały ten czas? Dla nas był to znak, że jednak ułożyło się po tej wizycie u lekarza, że dogadałaś się i z chłopakiem i z rodziną skoro nie szukałaś tu pomocy a przecież wiesz,że byłyśmy wszystkie gotowe pomóc. Skoro na swoją rodzinę nie możesz liczyć to może rodzina Twojego chłopaka pomoże, czy ktokolwiek wie??? Znajomi? Przede wszystkim musisz iść do lekarza i sprawdzić czy wszystko jest ok, zrobić badania. Dbasz o siebie? Widzisz jaki odzew po Twoim poście, możesz otrzymać pomoc, potrzebujesz tyle rzeczy dla dziecka.. tylko nie uciekaj od tego, nie chowaj głowy w piasek, tak jak Moni pisze, porodu nie powstrzymasz i później co? Zostań tu z nami, to ogromne wsparcie, uwierz mi, będzie dobrze, jest jeszcze trochę czasu, wszystko zdążymy zorganizować. Jak Ty się czujesz w ogóle?
Niuśka zaraz na rzęsach stanie żeby Ci pomóc! Już namiary do ministerstwa ma haha, wariatka nasza!
Damy radę, w kupie raźniej :)

[izabela33]

~Julia36985

U gin byłam w ok 14tc. Nie powiedziała nic szczególnego. Tak szczerze to martwię się żeby ona nie popełniła wtedy błędu i dopiero niedawno zaszłam w ciążę, bo wtedy nie czułam nic, a teraz dopiero zaczynają się bóle brzucha, zawroty głowy. Nie wiem czy to możliwe, żeby się pomyliła. Nawet przez chwilę było słychać bicie serca, ale wiadomo, człowiek może się mylić: równie dobrze to chyba mógł być mój puls

Julka, nie żartuj sobie! To nie była żadna pomyłka. Poza tym Martynika była tam z Tobą i na pewno też rozmawiała z lekarzem.

[Gość Niuśka32]

JULKA,

* po pierwsze to trzeba ustalić czy Ty w ogóle Jesteś w ciąży???????

* co dostałaś od dr na tej wizycie w 14 tc??? kartę ciąży? usg? badała Cię ? jak nazywa się ten lekarz?

* potem pomyślimy co dalej....bo szkoda tracić energię........JEŚLI TY W CIĄŻY NIE JESTEŚ!!!!!!!!!!!..))))))

[Gość Julia 36982]

Założyła Mi Tylko kartę u siebie i dała namiar na usg bo zrobiła u siebie ale podobno nie umie i nic nie mówiła. Usg 90zl ale muszę dojechać 60km do Warszawy, a autobus też nie służy w takie upały a dodatkowo mam chorobę lokomocyjną. Nie usprawiedliwiam się, bo jestem w stanie wytrzymać wszystko dla dziecka. Wiem jedno- będzie ciężko ale nie pozwolę skrzywdzić mojego maluszka i napewno w życiu nie zabraknie mu ani jedzenia, ani ubrań, a przede wszystkim miłości.

[Gość Niuśka32]

Dziewczyny,

nie wiem jak Wy......ale ja wyczytałam MĄDRYM NECIE,
że w sexie na początku nie trzeba się zabezpieczać, BO PIERWSZY RAZ JEST ZAWSZE GRATIS:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

TAKI MAŁY BONUS NA START.......:):)

a ostatnio w tvn-ie mówili, że jak się sex UPRAWIA NA STOJĄCO, też się w ciąże nie zajdzie:):):):)

to taki JOKE na dzisiejsze popoludnie:):):)

[Gość Niuśka32]

No to Julka pisz listę rzeczy co potrzebujesz:
*
*
* itd.....

[amadeo3]

Magdalena3 nie wiem jak reszta dziewczyn ale u mnie bez zmian,jutro wracam z urlopu i musze chyba lekarza odwiedzic tylko nie wiem czy na IP od razu jechac czy do przychodni.Biore no spe i furagin bo tak zasugerowala polozna ale nie wiele to daje,brzuch juz troche mniej boli ale jednak boli i twardnieje a jak juz pochodze to wogole takze same atrakcje buu

[izabela33]

przede wszystkim to Julka musi teraz iść do lekarza, tylko sama się raczej tam nie wybierze. Ja chętnie bym ją zabrała,ale za daleko mieszkam i nie jestem mobilna. Najbliżej masz do Warszawy, jeśli masz chorobę lokomocyjną to jedź pociągiem, wygodniej, możesz wstać, pochodzić. Być może w przyszłym tygodniu pojadę do siostry to byłabym w Warszawie, tylko kompletnie nie znam tam lekarzy i nie wiem kto mógłby nas przyjąć. Ale myślę, że dziewczyny by pomogły.

[Gość pasikonik]

Niusia- gwoli wyjasnienia- osoba przed skończeniem 18 rz musi być u lekarza zawsze z opiekunem- do 18 rz pozostaje pod opieką pediatry (tez z rodzicem) lub rodzinnego. Co innego stan zagrożenia życia (obojętnie w ciąży czy nie)- wtedy nikt na opiekuna się nie oglada tylko robi swoje.

W tej sytuacji (którą podczytuję tylko , więc pełnego obrazu nie mam)- mamy 17 latkę, która moze spokojnie iść z babcią/ciocią/pełnoletnim rodzeństwem, chłopakiem ale tego nie zrobiła..bo nie... dostała skierowanie, ale tez nie poszła. Pisałyscie, ze ktoś Julcię poznał- to ważne, bo historia wygląda na mocno nieprawdopodobną....
Od 14 do 26 tyg ciąży kazda z nas była przynajmniej 3 razy na wizycie... :)

Warto się na spokojnie zastanowić co robić dalej, nikt Julci do rodzenia i zostawienia nie moze zmusić, wazne by porozmawaiać z rodziną i coś ustalić.

kasa to nie wszytsko- ja większość badań miałam robionych przez moją gin na nfz (przez moment byłam prowadzona przez 2 lekarzy- na nfz i prywatnie)- i nie miałam zadnego problemu z wizytami ani ze zrobieniem badań. Kwestia chęci IMHO..Poza tym na tym forum mozna dostać full dobrych rad, być na bieżąco z tym co trzeba zrobić i w jakim czasie.

[Gość pasikonik]

myślę ze jesli Julcia jest naprawdę w ciąży to zaczęłabym od poszukania w rodzinie osoby której moze zaufać (chrzestni?)- trzeba porozmawiać i o wszytskim powiedzieć.. Jesli nie oni- to zostaje lekarz- on na spokojnie tez wszytsko wytłumaczy... (na spokojnie- bo mleko się rozlało i nic gadanie o zabezpieczeniu nie zmieni-- btw ile z nas - starszych bzyknęło się choćby raz z wątpliwym zabezpieczeniem lub bez..licząc potem dni? :)

[Gość Julia36982]

Nie wiem jak jest u nas z pociągami. Jest stacja, ale czy jeżdżą stamtąd jakieś pociągi to nie wiem. Muszę się dowiedzieć. pasikonikbardzo chętnie poszłabym z chłopakiem, tylko, że musi to być opiekun prawny. Na usg raczej mogę iść Sama, rzecz jasna tego nie zrobię, wezmę ze sobą chłopaka. Tylko teraz muszę czekać na ten przelew, który może przyjść nawet za miesiąc.. Dopiero wtedy mogę Cos działać.

[eewelinka]

Ja jak nie miałam 18 lat to do pediatry po skierowanie szlam sama i nie bylo problemu. Spróbować nie zaszkodzi.

[Gość Julia36982]

Chrzestny się mną nie interesuje, bo ma za dużo swoich problemów. Z chrzestną już próbowałam się skontaktować, ale nie udało sie, bo prawdopodobnie zmieniła numer, a nikt nią nie ma kontaktu, mieszka w Warszawie, nie wiem dokładnie gdzie. A w rodzinie nie mam już nikogo zaufanego..

[Gość Niuśka32]

Dziewczyny.....mi ręce opadły:):):):)

Julka, jesteś zorientowana, że opiekun to osoba prawna,a nie chlopak....itd, a nie wiesz jak się poruszać po stacji kolejowej.......gdzie pewnie są jedne tory.....
to ja już nie wspomnę o warszawie wschodniej/centralnej.....to dopiero zabawa:)

wracajac do tematu ,
ja widzę ewentualnie takie rozwiązanie,
że można zrobić zrzutkę,ALE TYLKO KTO CHCE I ILE CHCE, BEZ ŻADNEGO NACISKU....kasę zebrać na konto jednej osoby (nie Julki!!!!!!!!!)....umówić wizytę i iść razem z Julką na tą wizytę....ja tak to widzę.....ja niestety nie chodzę, więc odpada.....
mogę się jedynie dorzucić na ewentualną skladkę, umowic termin wizyty + usg u mojej lekarki.....
poszukać rzeczy na olx....
i jutro przedzwonię do szpitala, i zapytam jak to dziala w praktyce z nieletnimi,
mogę też sprawdzić rozkład pociągów:):):) / choć widzę, że julka po necie umie się poruszać....i parę innych rzeczy też wie jak się robi:))))))))))))))))))))))!!!!!!!!!!!!!/

[myszka123]

Niuska32 masz dobry pomysl ja jestem za tylko jakos to wszystko zorganizowac

[AsiaPil]

Niuska32- zgadzam sie z Toba co do slowa! Jestes git babka, jakby to powiedziala moja babcia i do tanca i do rozanca!
A wracajac do Julki, ja tez moge pare groszy dolozyc ale tylko pod warunkiem, ze przekazane beda dla ktorejs z mamusiek, z ktora Julka sie umowi i pojdzie na wizyte, matko kochana, Warszawa i okolice to nie zadupie, prywatnego gina co na wiek nie bedzie patrzyl zawsze mozna znalezc! Nawet w mojej zasmarkanej miescinie nie ma z tym problemu. Zebym byla mobilna a nie uziemiona tak jak Niuska to przyjechalabym te prawie 300 km, zapakowala Julke do samochodu i gdzies zawiozla. Mozna wszystko jak sie tylko chce i bez wiekszych nakladow finansowych w dzisiejszych czasach!

[mariola25]

Hej kochane:) jak Wasze samopoczucie? karola22 i eewelinka dziekuje za odpowiedz w sprawie koloru pokoju,a Tobie magalena3 za pomoc co do suwaczka:) - jutro sobie zrobie.
Dziewczyny ja tez jestem ZA pomoca dla Julia36982, piszcie jesli cos uzgodnicie- ja nie mieszkam w Polsce, wiec bede potrzebowala wiecej czasu, by sie z ''czyms dorzucic''

[myszka123]

macie racje dziewczyny wspolnymi silami damy rade

[Gość Niuśka32]

.....bo mi się ta historia kupy nie trzyma.....ale ja już "stara dupa" jestem....:):):): )
ale jestem w stanie pomóc....więc ja widzę takie rozwiązanie jak pisałam , pozostałe Dziewczyny wypowiedzćie się....

Julka,
napisz dokładnie jakie rzeczy masz, a co Ci potrzeba....
a do finansów....poszukiwany SKARBNIK:):):)))

[Gość Niuśka32]

aaaaa
i poszukiwany "na chodzie" Przewodnik po STOLYYYYCCYYYY:):)
/moja dr jest z grochowa/ a invicta jest w centrum/

[Gość Julia36982]

Nie mam nic. Chyba same wiecie lepiej czego potrzebuje..

[Gość Niuśka32]

a skąd Jesteś,
pytam bo często na OLX jest odbiór osobisty.....

[Gość Julia36982]

W temacie internetu jestem obeznana więc dziękuję za pomoc :-)

[izabela33]

Pomysł dobry, ja tak jak powiedziałam chętnie pójdę z Julką, tylko lekarza trzeba ogarnąć.
Jula a z kim Ty mieszkasz? I gdzie będziesz mieszkać po porodzie?