Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

joanna89 tak, ja urodziłam dzień przed Tobą :)02.09. Niewiem kiedy zleciało te 3tyg?
szusterka ja wodą przegotowaną na waciki przemywam oczka.
chani rozumiem Cię..tak samo się czułam przy pierwszym dziecku. Zawsze coś i najgorszy dla mnie był ten ciągły płacz. Teraz też łatwo nie jest, bo Domi też chce być cały czas blisko, a jest jeszcze dwulatek, ale jakoś lepiej się czuje. Nie czuje ciągłego zmęczenia i wyczerpania psychicznego. Siedziałam i płakałam po kątach. Uwierz, że będzie lepiej:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqvcqgbj495x7y.png

Odnośnik do komentarza

Agniesz pije siemie od paru tyg dwa razy dziennie po dwa lyczki i wydaje mi sie ze efekt/poslizg jest ;) napar z lisci malin 1/2 razy dziennie i oeparol doustnie tez dwa razy dziennie. Dowcipnie sie jeszcze nie odwazylam. Zobaczymy jaki bedzie efekt.
No i Lilka nie bedzie letnim dzieckiem, tylko juz jesiennym. Czekamy cierpliwie dalej :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Mam trochę do nadrobienia i zaraz to zrobię a teraz tak na szybko powiem co u mnie. Termin z om minął wczoraj, na dzisiaj z kolei mam z usg. W poniedziałek byłam na ktg i dr jak zobaczył wydruk to skomentował że zaraz mnie pewnie będzie kierował na porodówkę bo skurcze typowo porodowe się zapisały. Ja w szoku bo oczywiście nic nie czułam. Ale przyszło badanie na fotelu i zonk bo szyjka w prawdzie miękka ale wciąż długa i zero rozwarcia. Także wróciłam do domu. A wczoraj oczywiście cały dzień cisza. Dopiero w nocy obudziłam się ok. 1 i zaczęłam czuć w miarę regularne napinanie brzucha (bezbolesne więc nie wiem czy to skurcze). Teraz czekam na ktg w szpitalu i aż jestem ciekawa co mi powiedzą bo te ala 'skurcze' utrzymują się cały czas. Jakoś nie wydaje mi się żeby miało to być TO bo ani czopa nie było ani wody nie odeszły a to napinanie jednak od ok. 1 w nocy aż do teraz sie utrzymuje w odstępie 3-8 min.. Także nie wiem co o tym myśleć, czekam na to ktg to się okaże.

http://fajnamama.pl/suwaczki/d9yv4au.png

Odnośnik do komentarza

joanna89 wiem wiem jednorazowe ampułki :) przy lilce je miałam ale myślałam że po tylu latach juz coś nowego wymyślili :D
A powiem szczerze że zapomniałam jak to się nazywało ;p
Woda u nas kiepska nawet przegotowana ma tak kamień ze do mycia buzi i oczek nie bardzo :/

Posprzątalam i idę robić ogórkową .
Wiecie dziś na poród czekam już jak na zbawienie.
Cholerny zgaga mnie męczy od dwóch dni ... zygac mi się dosłownie chce sikam co chwile spojenie boli jak nogę podnoszę czy coś. ..
No ile można

I telefon chyba wyłączenie bo też już mnie denerwują sms i telefonu.
Wiesiołek poszedł w ruch dowcipnie a jak zupa będzie się gotować przyniosę sobie piłkę i się pokolenie, myślicie że coś to da ? Okno jakieś bym umyl a ale słońce mi daje i smugi będą. ...

Co do smoczki u nas tez akceptowany był kształt jaki wstawił a joanna.

I musze w ogóle gdzieś się dziś na ktg udać ...do szpitala najbliżej ale nie chce spotkać tam czasem mojej byłej juz GP. :/
A mały coś dziś kiepsko z ruchem ...wiec nie wiem Ehh

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Już za wami nie nadążam. Docztuję forum, ale jestem 2 dni do tyłu.
Kamila1980 gratulacje!Ania mnie też potwornie bolą sutki. Najpierw miałam poraniony prawy, a teraz lewy. Po każdym karmieniu smaruję Bephanten'em i karmię przez nakładkę laktacyjną. Powoli się goi.
Gorzej moja rana po cc. Dzisiaj byłam u chirurga. Zrobił mi małe nacięcie na opuchliźnie i wycisnał mi ok. 30 ml ropy. Teraz mi się sączy ropa i krew. Antybiotyku nie dostałam bo karmię. Jutro znowu do chirurga i znów wyciskanie ropy :( Po doświadczeniach z laparoskopii tego się spodziewałam, dlatego chciałam rodzić sn.
Potem ma przyjść do mnie położna. Mam nadzieję że zdążę wrócić od lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

Monikalina nasze dzieci z tego samego dnia. Trzymam sie wersji ze najgorszy pierwsi miesiąc i mamy juz z górki :) u nas dzień w miare przespany za to w nocy zaczyna sie Meksyk. Do tego w dzień odespać nie można bo starsze dziecko juz nie sypia w poludnie wiec oczy na zapalki. Tez dopada mnie psychiczny dolek nigdzie wyjść nie można, odrosty na glowie, skora na brzuchu wisi nawet nie pojadę do sklepu po nowa bluzeczkę na pocieszenie bo z 2 dzieciaków to niewykonalne. Eh szkoda gadać.

Odnośnik do komentarza
Gość Blanka1212

joanna monikalina a ja uridzilam 4.09 wiec zaraz po was:) tez nie wiem kiedy ten czas minal. Dopiero wrocilam ze sxpitala a tu juz 3tydzien.
My oczka przemywamy woda.
joanna ja tez zerknelam do szafy i nie mieszcze sie w ciuchy sprzed ciazy. Nawet w luzne jeansy nie wejde:( najgorsze ze po cc nie wolno mi cwiczyc... Musze zrzucic 11 kg z czego 7 kg ciaxowych

Odnośnik do komentarza

Szusterka myślałam, że to tylko mnie tak telefonami męczą :( trzy dni po terminie a wszyscy powariowali, a przecież nie mamy na to wpływu.
Mam pytanie, jak wasze stopy? Moje niby spuchnięte nie są ale buty mam o 0,5/1 rozmiar za małe, wróci to do normy po porodzie? Nigdy nie lubiłam swoich stóp ale teraz to już wcale, jakieś takie "rozlane" są...
Magducha co u Ciebie?

Odnośnik do komentarza

Joanna u mnie zostało 2 kg na plusie i waga od dwóch tygodni ani drgnie. Też mam taki mały flaczek no ale patrząc na to że przed ciążą brzuch miałam płaski jak deska to teraz przynajmniej wyglądam jak człowiek:)
Zakupiłam juz kilka bluzek i koszul bo przez te cyce wszystko małe a w czymś muszę chodzić. O dziwo pupa wróciła do normalnych kształtów. Najgorszy problem miałam z sukienką na chrzest, masakra, jak dobra w talii to w biuście za wąska, jak w biuście ok to w talii za szeroka. Takie pociążowe uroki:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Wiruśka, Edyta, Justisia Serdecznie wam gratuluje macie juz swoje upragnione malenstwa;) tym mamusia ktore pominełąm rowniez gratuluje dzieci to najwiekszy skarb;)
U nas jest ciezko Bartuś nie chce nam wogole spac ciezko mu usnac w nocy budzi sie co 30-50 min :( ledwo zyje
Ciagle chce byc przy piersi i przy niej usypia a jak chce go odlozyc do wozka lub łożeczka to odrazy sie budzi i kwęka jęczy sama nie wiem co mu jest. W poniedziałek tak strasznie płakał nie dalo sie go uspokoic niczym bylam u lekarza na wizycie od wyjscia ze szpitala to bylo 6 dni przybył 160 g doktorka powiedziałą dolna granica ale nie dokarmiamy juz roznie mysle moze glodny:( i podejerzewa kolke dalu mu kropelki delicol.Na dodatek przy siusiaku i pachwinach zrobily mu sie pecherze z ropa nie wiem od czego to:( czym przemywacie wasze dzieciaczki? ja mam chusteczki pampers. Jestem juz bezradna :(
Smoczka uzywamy lovi i moge go polecic mały ma potrzeba ssania ogromna wiec mu podaje tak mi poradzily w szpitalu.
A i mamuski te czekaja na poród badzcie cierpilwe moze zaczac sie w kazdej chwili, mnie wzielo z zaskoczenia przy 4 cm rozwarciu nie miałam zadnych boli nic tylko przy badniu odeszły mi wody iposzlam na porodowke :)

http://www.suwaczki.com/tickers/82doi09koq1kgtjd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/svchgywl6nk32snd.png

Odnośnik do komentarza

Nie martwcie się brzuszkami i kilogramami.kazda ma swoje tempo a nie powiedziane tez ze zrzucić wszystko co nam przybyło.
Moja znajoma / 10 miesięcy po porodzie / ma brzuch porównywalny do mojego a jak jedzie gdzieś bez dziecka to nie znajomi pytają chłopiec czy dziewczynka będzie?
To jest dopiero porażka i w dodatku na własne życzenie.
A starym sposobem babć brzuszek ścisnac bandażem elastycznym :)

Piłka u mnie poszła w ruch. Po południu męczę cycki i mam nadzieje ze pojadę dzisiaj.
Dzwoniłam na patologie na Raszei i okazuje się ze tam przyjmują 41+2 czyli sobota jak w mordę strzelił.
A na sobotę to ja planowałam juz do domu wychodzić. ..

A i jeszcze jedna straszna rzecz - moja szanowna mamusia ma urlop od poniedziałku i juz zapowiedziała ze się zjawi... ja chyba w głowę dostane :/

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

Buzię, oczy i uszka przemywam solą fizjologiczną (z jednorazowych ampułek, zamówilam na gemini cale pudełko).

Jesteśmy po wizycie u położnej. Niby wszystko dobrze. Waga 3750. W zeszły poniedziałek było 3460, czyli w 9 dni 300g.
Odstawiam na razie modyfikowane żeby spróbować wyeliminować zaparcia (na noc dawałam jedną butelkę). Najwyżej będę w nocy karmić co godzinę, trudno...

Banana to chodziło o początek, pierwsze próby wprowadzenia mm i picia z butelki. On miał wtedy trochę ponad 2 tygodnie więc do tego był mały. Ale żeby nie było - ja się nie znam, powtarzam po pediatrze to co mi powiedział.

Jeszcze 2 pytanka - mieszacie mleko z różnych odciągnięć z jednego dnia?
I używacie pieluch jedynek czy już dwójek? Czasem mam wrażenie że te 1 są już ciut za małe.

Co do smoczków u mnie też tylko taki prosty kształt. Taki dostałam z aventu w Rossmanie. Inne np lovi są bleee. Ja smoka nie dawałam długo, nawet kolki przeszliśmy bez i szpital. Ale ostatnio tak zaczął sobie zjadać ręce, kocyk i to co ma w zasięgu, że daliśmy smoczka. Pierwsza reakcja to był zachwyt, aż przytrzymał sobie rączką, później rozczarowanie że nic nie leci i wrzask. Kolejne próby były bardziej udane, teraz używamy i mały lubi sobie pociamkać.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Sylweczka
Wiruśka, Edyta, Justisia Serdecznie wam gratuluje macie juz swoje upragnione malenstwa;) tym mamusia ktore pominełąm rowniez gratuluje dzieci to najwiekszy skarb;)
U nas jest ciezko Bartuś nie chce nam wogole spac ciezko mu usnac w nocy budzi sie co 30-50 min :( ledwo zyje
Ciagle chce byc przy piersi i przy niej usypia a jak chce go odlozyc do wozka lub łożeczka to odrazy sie budzi i kwęka jęczy sama nie wiem co mu jest. W poniedziałek tak strasznie płakał nie dalo sie go uspokoic niczym bylam u lekarza na wizycie od wyjscia ze szpitala to bylo 6 dni przybył 160 g doktorka powiedziałą dolna granica ale nie dokarmiamy juz roznie mysle moze glodny:( i podejerzewa kolke dalu mu kropelki delicol.Na dodatek przy siusiaku i pachwinach zrobily mu sie pecherze z ropa nie wiem od czego to:( czym przemywacie wasze dzieciaczki? ja mam chusteczki pampers. Jestem juz bezradna :(
Smoczka uzywamy lovi i moge go polecic mały ma potrzeba ssania ogromna wiec mu podaje tak mi poradzily w szpitalu.
A i mamuski te czekaja na poród badzcie cierpilwe moze zaczac sie w kazdej chwili, mnie wzielo z zaskoczenia przy 4 cm rozwarciu nie miałam zadnych boli nic tylko przy badniu odeszły mi wody iposzlam na porodowke :)

Sylweczka chusteczki pampers nie są niestety najlepsze:/ dziewczyna z którą byłam w pokoju w szpitalu, również swojego malucha doprowadziła do podrażnień tymi chusteczkami. Według "srokao" najlepsze są Hipp, albo np Dada Lavender z Biedronki. Ja teraz używam z Hippa, a jeśli moczę chusteczkę w ciepłej wodzie, to jakiekolwiek z Rossmanna (po kupce tak mi się wygodniej myje). A i zazwyczaj, to przecieram gazikami zamoczonymi w ciepłej wodzie. Pupcia nie lepi się tak, jak po samych chusteczkach.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza
Gość Magducha37

Hej dziewczyny! Już wiem (chyba) wszystko ;) Ola wciąż głową do góry; waży 3900 i nigdzie jej się nie spieszy. Cięcie ustalone na jutro na 10 rano - ufff... :) I nawet się cieszę - bo na badaniu okazało się, że rozwarcia zero, nawet na opuszek. Szyjka na 2,4 cm, zamknięta i twarda. Jedyne co, to skrócony odcinek pochwowy. Termin na 28-poniedziałek. Gdyby była głową w dół przy tych warunkach, przenosiłabym jak nic - plus pewno wywołanie, czekanie, męki itd., a tak - krótka piłka ;) Dziś na 20 tylko lewatywa i nocka do przeczekania :) A jutro utulę nareszcie mój Skarb! :D
Mam tylko cichą nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Dziś przed południem cięli dziewczynę ode mnie z sali - miała problemy z oddychaniem, kaszlała przez spływającą do gardła flegmę - dostała jakiegoś krwotoku... Mąż może ją zobaczyć dopiero jutro. Ehhh...

W szpitalu w Opolu jest całkiem OK. Jedyna sprawa to cholernie (jak dla mnie) twarde łóżka :( Położne bardzo miłe, lekarze też spoko. I nawet dobre jedzenie ;)
I tylko winda zepsuta - po przyjęciu drałowałam z walizką i torbą po schodach na drugie piętro...

Świeżo upieczone Mamuśki - GRATULACJE!! :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,podczytuje was,poniewaz termin cc mam na końcówkę września:29.09.I mimo ze jest to 2dziecko to i tak czuje sie jak pierworodka bo 1wsze bylo 8lat temu.Mam tylko nadzieje ze jestem b.dojrzała i będę spokojniejsza przy drugim.Troche obawiam sie cc,bo to 1wszy raz,ale cóż tak bywa.
mam pytanie, czy też czujecie mniej ruchów dziecka pod koniec ciąży?Bo ja tak od 2dni glownie wieczorami jak leżę. Co do suszarek itd. To idealna naskotka to mis szumis-ok.110zl ale jest ba baterie i wychodzi taniej niż inny sprzęt domowy.Ja na razie wstrzymuje się z kupnem bo licze ze kolki moze nas mina,ale jak cos to nie będę zalowac kasy.Byle by dziecko uspokoic

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...