Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

JoasiaG wit z pompką? No to chyba fajna sprawa...dobrze wiedziec. Bo na poczatku czlowiek kupuje pierwsze lepsze.
A zleciec...to Tobie napewno zlecialo;) niedziwie sie; ) za to mi to sie okropnie dluuuzy!!! ;) a od czw to juz z gorki;)
A tak w ogole to ile dni lezalas?
Mi niby powiedziala polozna ze 5 dni trzymaja po cc. No ale mam nadzieje ze w pon mnie wypisza jak bedzie wszystko ok...

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, trzymajcie kciuki :D u mnie się CHYBA coś zaczyna. Od godziny mam skurcze średnio co 3 m 30 s, które trwają ok 35 sekund.

To możliwe, żeby tak od razu zaczęły się z taką częstotliwością?

Chyba odeszły mi wody, ale nie mam pewności.

Wykąpałam się i budzę mojego. Zobaczymy czy to przypadkiem nie fałszywy alarm.

Buziooole :D

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

Kto by przypuszczał ze to moje omdlenie o 4 było powodem oklejania się łożyska. Ale jak mi lekarze powiedzieli ze jeszcze triche i mohlo skonczyc sie tragedia. Młody opil się tych wód z krwią. Bo wywalił js ze smolka a płucka niestety zaatakowalo. Jest na antybiotyki. Ale morfologia jego wyszła piekła, cukier tez. Dali mu wczoraj glukozę do pobicia i odlaczyli juz tlen. Wiedziałam juz po badaniu ze coś jest nie tak jak lekarz powiedział tniemy a cały oddział zaczął biegać jak.mrówki. ale to co przeżyłam na sali nikomu nie życzę. Straciłam dużo krwi a lekarz śmiał się do męża se pomimo to gadałam do końca mimo nacięcia na żywca bo znieczulenie jrszcze nie zaczęło działać. Dostałam 2 jednostki krwi 1 jednostkę osocza 3 flaszki przeciwbólowych zastrzyk ma sen w tyle prawie nic nie dał i leci kolejna kroplowka ale nie wiem co to. Młody jest świetny. Nazwany papa smerf może uda mi się dodać zdjevie

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3upjypj9m4usi.png

Odnośnik do komentarza

Hej☺,
emiska81 trzymajcie się dzielnie, dobrze , że z Małym wszystko się normuje.
U mnie dziś od 5:00 znów bolesne skurcze, ledwo wstałam do toalety, a teraz cisza. Wczoraj intensywny dzień 3 x s...i nic...
W dzień tez juz ledwo chodzę tak boli w pachwinach i przy spójne łonowym.
Dziewczyny, czy możecie polecić lampki nocne z z melodiami ?Chyba na poczatku forum już o tym pisaliśmy, ale jestem na etapie wykańczania lozeczka i nie pamiętam.
Miłego dnia☺

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71855.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Na wstępnie od razu napiszę, ze odzywam sie rzadko ale bardzo sumiennie Was czytam. Podziwiam siłę i wytrwałość mam w szpitalach oraz cieszę się szczęściem juz rozpakowanych.
Termin mojego porodu przypada na 21.09 chodź jak do tej pory oznak zbliżającego sie porodu brak. Mam nadzieję, że weźmie mnie z nienacka :)
Odnośnie wit D w kapsułkach wyciakanych bezpośrednio do buzi dziecka, Pani w aptece dała mi dobrą radę. Zauważyła że lepiej wcisnąć zawartość ampulki na łyżeczkę bo ampulki maja dosc opływowy kształt i moze nam się wyslizgnac z ręki... taki opis podziałal na moja wyobraźnie zdecydowanie

http://s2.suwaczek.com/201509231756.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn15haip1d26.png

Odnośnik do komentarza

emisja81 dzielna z Ciebie mamuśka. Widać że miłość do synka przezwycięża ten cały ból .
Papa Smerf jest cudny, buziaki dla Was :-*
charming , susu dajcie znać co tam u Was. Trzymam mocno kciuki.

Ja mam Wit. D+ K też z pompką, ułatwia dozowanie.

Mi przed porodem tak nogi spuchły że jak szłam z samochodu do szpitala to czułam jak mi w lewej stopie woda chlupie.
Po porodzie w domu w nocy dostałam takich dreszczy ze masakra trzęsłam się w nocy pomimo upałów. Mój M mnie tulił pól nocy a zemnie to ciekł pot byłam cała mokra i było mi bardzo zimno. Czytałam że może tak się zdarzyć po porodzie. Organizm pozbywa się tej wody. I faktycznie rano byłam już o połowę lżejsza.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

emiska gratulacje! I bądź dzielna, wszystko na pewno będzie dobrze!! :)
dziewczyny u których się zaczęło i dziewczyny w szpitalach trzymam kciuki za szybkie akcje :)
weronika nie powiem, ciekawy ten Twój GP.. najprościej położyć do szpitala i mieć z głowy.. napisz co wyszło w dzisiejszych badaniach i jak sytuacja wygląda
charming musi być dobrze, my przesyłamy Ci nasze siły skoro Twoich brak! :)

Ja dziś wizyta.. ale jestem zła jak fiks.. bo oczywiście u mnie standard.. wieczorem myślałam, że to już, nawet zaczęłam sprawdzać co ile skurcze, wzielam prysznic, nic nie przeszlo.. położyłam się i co? I oczywiście spokój- cała noc przespana bez najmniejszego skurczu.. naprawdę mnie to powoli zaczyna denerwować.. zobaczymy co lekarka powie jak mnie dziś zobaczy, bo taka pewna była, że nasze następne spotkanie będzie już na porodówce..

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

emiska gratulacje, uroczy słodziak, zdrówka Wam życzę:)
susu trzymam kciuki za Was, może już jesteś po?
weronika doskonale Cię rozumiem, też nie chciałam zostać w szpitalu, jak wszystko było ok. i to jedzenie, blee.
Dzisiaj mamy dzień terminu i cisza, wczoraj "przytulałam " się do męża, masaż sutków, trochę poćwiczyłam i nic, tylko spojenie bardziej boli i bóle delikatne jak na okres, oczywiście mój mąż panikuje, że powinnam się położyć do szpitala i czekać, bo tam bezpieczni pod opieką i takie tam, ile ja się wczoraj nagadałam.
Trzeba trochę pobiegać po schodach i pomyć podłogi na kolanach, może coś się rozkręci, a póki co wstać na śniadanko i do lumpka na łowy, no chyba, że w Pepko są jakieś przejściowe kombinezony, muszę podjechać, bo cieplejsze dni to chyba szybko nie wrócą.

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

Emiska 81 przeszłość wiele. Podziwiam. A ten Twój Papa Smurf to jak na plaży się wyląduje w tym inkubatorze :) pozdrawiam i trzymam kciuki.
Hej dziewczyny. Dziś pierwszy dzień zaczął się bez baby blues. Już miałam takie napady płaczu że mówiłam, że nam chyba dziecko podmienili i wolałam jak była w brzuchu...
Ona płakała a ja razem z nią. Pierwsza noc tragiczna, w ogóle nie spaliśmy, ja po cesarce, mąż starał się jak mógł ale też widziałam że już jest zmęczony. Kolejna była lepsza a trzecia znów do bani. Mąż zawinął się w nocy do domu bo przed nim przecież cały dzień w pracy. Nareszcie dziś przespałyśmy ksiażkowo, pobudka co 3, 4 godziny. Chyba się nawet wyspałam. A to Lena w 3 dobie życia. Narobili nam strachu ze ma główkę zdeformowaną bo miała ją podjętą do tyłu i w lewo, uszko lekko wgniecione w główkę ale z każdym dniem jest lepiej. Czeka nas fizjoterapia. Dziś przyjeżdżają moi rodzice :) nie mogę się doczekać ;)

monthly_2015_09/wrzesniowki-2015_35398.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nhdge4c9yyzh3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8dd3m1ocra.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny z tymi witaminkami z pompka to wcale nie jest taka swietna sprawa jakby sie wydawalo. Tez sie na to nabralam poprzednim razem. Niby wszystko jest ok poki buteleczka pelna a pozniej pompeczka zaczyna oszukiwac w zaleznosci jak buteleczke przekrecisz i nie wiesz czy dziecko dostalo swoja porcje witamin czy nie. Sprawdzalam i czasem pompka strzelala na sucho ze tak powiem.
Jak sie boicie tych wyciskanych to dawajcie porcje z lyzeczki. No i jest zasada by wyciskac na policzek a nie prosto do gardla ale pewnie to wiecie ;)

12 dz sn
http://fajnamama.pl/suwaczki/jfy3zb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...