Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

8 dz/sn

Kochane mam do Was pytanie/prośbę o radę. Zwłaszcza do tych, które już kiedyś przeżyły połóg i do tych, które są w jego trakcie. Generalnie każda rada od wszystkich wrześniówek będzie dla mnie cenna :)

Otóż, termin mam na 8 września, a na 30 września mam wezwanie do sądu pracy w charakterze świadka. Osoba, z którą pracowałam została zwolniona z pracy i teraz szuka sprawiedliwości, a że przez jakiś czas siedzieliśmy razem w pokoju, to zostałam powołana na świadka. Ogólnie sprawa mało przyjemna, chodzi m.in. o rzekomy mobbing... No ale do rzeczy... czy uważacie, że powinnam stawić się w tym sądzie, czy lepiej poprosić o zwolnienie lekarskie (musi być jeszcze potwierdzone przez lekarza sądowego). Sprawa jest dla mnie dosyć stresująca, zwłaszcza, że nigdy w sądzie nie byłam i nie wiem czy ten stres nie będzie miał wpływu chociażby na laktację... Poza tym mała, będzie miała dopiero 1-4 tygodni (w zależności kiedy zdecyduje się opuścić swój dotychczasowy domek). I mam właśnie taki dylemat... z jednej strony miałabym to już za sobą, a z drugiej obawy, że sama mogę sobie tym stresem zaszkodzić. Myślicie w ogóle, że to może mieć wpływ właśnie na jakieś zaburzenia laktacji? Bo tego się chyba najbardziej obawiam.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

AneczkaSz
O 7:50 przyszla na świat Kornelia. 54 cm 3450 g. O 1; 30 zaczęły mi odchodzić wody to pojechaliśmy do szpitala tam rozwarcie na 3 cm ale główka była jeszcze wysoko pobiegalam trochę za 2 godz rozwarcie na 6 cm ale nadal wszystko wysoko.podlaczyli mi coś na większe skurcze . godzina mega skurczy 15 minut partych i mamy ja :) teraz śpi i ani myśli o cycu ;) dziękuję za trzymane kciuki :)

AneczkaSz gratulacje! I dzięki za opis porodu. Kolejny napawajacy optymizmem, że to nie takie straszne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

AneczkaSz gratulacje kochana!!! Czytałam zaległe strony i z napięciem zastanawiałam się czy zdążę życzyć Ci powodzenia, na szczęście tak sprawnie poszło że załapię się już teraz tylko i wyłącznie na szczere gratulacje :)
Julita wszystkiego najlepszego dla Ciebie! :)
chani trzymaj się biedna, już niedługo wyjdziecie, może jutro się uda. Jesteś silna, dasz radę!!
Banana Ty też?? No nie, ale szalejecie :) Trzymam mocno kciuki, za chwilę mi ich braknie :)
Klarita życzę Ci tego, by skurcze ustały, informuj nas na bieżąco jak się czujesz.
Siwa jak tam Twój stan? ;)

Macie kłucia w sutkach? Mi jakiś tydzień temu znów zaczęła pojawiać się siara w niewielkich ilościach, szczególnie z prawej piersi, za to lewy sutek od 2-3 dni mnie kłuje tak dziwnie, jakby mi ktoś szpilkę wbijał.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

aneczkaSz gratuluję Kornelki i szybkiego dobrego porodu! :)

wiruska nie wiem czy nie mam uczulenia nie wiem jak wygląda nawet nie wiem jak wygląda ukąszenie nigdy nie byłam u gryzoni. Wiem ze jest mi duszno i słabo :/
Octem przemyte i chyba zaraz cebula pójdzie w ruch

joanna89 w pierwszej ciąży tez tak miałam myślałam że już na zawsze tak zostane :p
I jak przestałam myśleć i się przejmować to poszło :)

Just. Jot na rany i blizny ponoć maść trawa tez jest dobra

kuki ja na Twoim miejscu chciała bym mieć wszystko o jak najszybciej za sobą. Ja w czasie laktacji i karmienia tez miałam wiele stresujących sytuacji nerwów a jednak wszystko było ok :) dużo zależy też od tego jak Ty się będziesz czuła. Jeśli bedziesz się mocno oczyszczać i będzie Ci cieklo jak z kranu to już wystarczający powód żeby nie iść.

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

joanna89a nie sugeruj się czopami, bólami, stanem szyjki i rozwarciem. To na prawdę nic nie znaczy. Moja sąsiadka nie miała wcale bóli, dopiero na kilka dni przed porodem zaczęła czuć bardzo rzadkie i delikatne bóle jak na okres. Nie odszedł jej czop, nic nie wskazywało na to że urodzi. W dniu terminu pojawiła się jej na majtkach zabarwiona krwią plama. Do południa zaczęło ją czyścić. Koło południa pojawiły się bóle jak na okres, nawet nie wiedziała ze to może być to, byłam u niej na herbatce i powiedziałam jej żeby zaczęła częstotliwość tych skurczy liczyć i odmierzać czas. Ok 17-tej napisała mi że ma co 10 minut. O 22 napisała że jadą bo skurcze się nasilają i występują co 5 minut. Wcześniej nic nie zapowiadało takiego rozwoju wydarzeń. Prawda jest taka że możesz przenosić a może Cię też wziąść jeszcze dzisiaj. I lepiej nad tym nie myśleć bo wtedy ten czas tylko się jeszcze bardziej dłuży. Pomyśl że choćby nie wiem co najpóźniej za kilka dni trafisz do szpitala.

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

AneczkaSz, Gosia.83 gratulacje!
Banana, Klarita powodzenia! Trzymam kciuki.

Chyba pełnia księżyca zaczyna działać, a Ja nadal nie wiem co to skurcze :) Nawet brzuch już mi nie twardnieje. Wczoraj poszłam z mężem na długi spacer. Potem nawet nie musiałam odpoczywać przed wejściem po schodach na czwarte piętro. Dawno nie miałam tyle siły. Opuchlizna z nóg mi zeszła i znów widzę moje kostki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

gosia.83
Wczoraj trafiłam do szpitala ze względu na podejrzenie zatrucia ciążowego. Nie miałam białka w moczu,a jedynie obrzeki i wysokie ciśnienie. Ktg wyszło zawężone....zostałam na noc na obserwacji. A dzisiaj o godz.10.05 na świat przyszedł Mateusz. 4350kg 10pkt przez cc :)

gosia.83 gratulacje! Duży chłopak z Twojego Mateusza :) Zdrówka dla Was!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

aneczka i gosia serdeczne gratulacje!!!

Klarita i banana kciuki mocno zaciśnięte!

Karolina ja też nie miałam ŻADNYCH objawów. Ani skurczy ani nic.

Just.jot cieszę się z Wami a Ty na razie ciesz się za mnie. My jeszcze zostajemy. Bilirubina nie spada.
Ogólnie to nie wiem jak ty przeżyłaś ten inkubator i te wszystkie wkłucia, kabelki i wenflony. Przy tej huśtawce hormonalnej to jakiś koszmar.
Dzis jak mały wrócił z zakładania wenflonu to się popłakałam jak zobaczyłam tą główkę z wbitym i te plastry. Moje malutkie biedactwo.

Janek ur. 23.08 o 23.55, 3000 g, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mm726v858n.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluję rozpakowanym :) i czekam na zdjęcia! :)
A tym na porodowkach życzę aby poszło jak po maśle :)

Dziewczyny czy tylko ja mam wrażenie że zostało nas mniej nierozpakowanych? Kurde to dopiero koniec sierpnia :> hahaha Joanna89a chyba jednak będziemy ostatnimi :D

Ja tam już się nastawilam że idę sobie polezeć w środę na cudownych szpitalnych łóżkach haha ;)
A nogi to mi puchna jak szalone:/
I strasznie ale to strasznie boli mnie wszystko w okolicach kości lonowej dzisiaj nie mogłam usiąść rano po przebudzeniu :/

Na mnie myśl o pełni raczej nie działa ;)

monthly_2015_08/wrzesniowki-2015_34924.jpg

Maks 12-09-2015 godz 21;15 cc
/3700g 58cm. http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzjw4zec65qcsg.png]

Odnośnik do komentarza

joanna89a
Już się zaczynają smsy.. w stylu "urodziłaś?" albo " to już niedługo" no kurde.. :/

Ja bym chyba wyłączyła telefon, bo to jest mega wkurzające.. zreszta moi znajomi tylko pytaja jak sie czuje i do porodu nawiazuja tylko krotkim 'jak urodzisz to wyslijcie mmsa ze zdjeciem Malej' także akurat w tym wzgledzie są wyrozumiali :)

Gosia.83 moje gratulacje :) lekarze widzę bardzo szybko podjęli decyzję :) a Mateusz naprawdę spory chłopak :)

Marcelinka 21.09.2015

Odnośnik do komentarza

joanna89a
gosia to szybko podjęli decyzję! Ale gratuluję, że masz już maluszka.

Jestem w szoku, że lekarze tak szybko podjęli decyzję o CC. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło :)

Brak mi wiedzy medycznej, ale na ostatniej wizycie mój lekarz kolejny raz powtarzał, że póki nie ma białka w moczu, to nie ma się czym przejmować. Nawet moje obrzęki go nie martwią. Podobno nie były jakieś straszne. A ciśnienie mogę mieć nawet do 150/100, chociaż norma to 140/90. (Czasem mam takie wysokie, ale jak poleżę to spada.) Jakby pojawiło się białko, to wtedy do szpitala. Ja mu wierzę, bo ma już tytuł profesora i prowadzi oddział patologii ciąży. Pewnie nie raz widział gorsze przypadki. Moja poprzednia lekarka tak panikowała, że płakałam u niej na wizycie. Najgorzej jak zaczęła mi wkręcać, że ona nie wie czy dziecko nie przestanie rosnąć. A wystarczyłoby zrobić mi badania przepływów, zamiast straszyć.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k4zs4lxbh.png

Odnośnik do komentarza

aneczka i gosia ogromne gratulacje!!! Czekam na zdjecia:-)
Ja za to melduje sie z patologii ciazy z podejrzeniem cholestazy.mialam dzis powtorzyc wynik ale w nocy myslalam ze sie zadrapie. Wiec do lekarza, skierowanie i oto jestem. Papierologia ze masakra. Ale szybko mnie przyjęli, badanie z wziernikiem- masakra az mnie brzuch teraz boli.ale zrobili usg i to mnie cieszy bo ja mialam ostatnio w 30 tyg. I moj chlopczyk wazy 3300. Mloda lekarka stwierdzila ze ogolnie idealna waga.oczywiscie blad pomiaru moze byc ale ogolnie ok. Afi 15 a ja sie balam ze za malo bedzie tych wod bo mam raczej maly brzuch. Mam diete watrobowa i generalnie leze i pachne. Na razie nic mi nie podali, maja zbadac krew na jakies kwasy i dopiero wtedy decyzja co dalej. Ogolnie musze jeszcze raz robic grupe krwi bo zmienilam nazwisko:-) ot taka paranoja.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sx1hp2uhzt2tl.png

Odnośnik do komentarza

Just.jot.
Polecam Ci dermatix w żelu. Nie była stosowana po cesarce dlatego za nim kupisz zapytaj czy można, bo jest dość droga lecz skuteczna. blizna po wycięciu została w postaci kreseczki i co najważniejsze jest płaska. To była rada chirurga i nie żałuję, że posłuchałam :-)
Joanna89
Dziewczyno idź się zrelaksuj, bo mam wrażenie, że u Ciebie psychika nie wypuszcza Laury na świat. To naprawdę rozwija się wszystko z zaskoczenia,widzisz ja czopu już nie mam i też nie wiedziałam kiedy poszedł. Każda z nas tyka już jak bomba zegarowa, ale nie znamy miejsca ani godziny :-) Naprawdę przestań myśleć, a rób coś co Ci sprawia przyjemność, bo się biedna depresji nabawisz. Musisz być silna, bo to już niebawem :-)
Nowe mamusie gratulacje odpoczywajcie, Mati duży chłopak :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv099vvj7ylq8gte.png

Odnośnik do komentarza

Część cudne Kobietki :) Jestem z wami cały czas i czytam na bieżąco, tylko nie mam co pisać :)

Gratuluję wszystkim rozpakowanym a tym nierozpakowanym życzę cierpliwości i luzu :))))
Joanna89 Tobie w szczególności! Bo się wykończysz, a dziecko i tak wyjdzie...innej drogi ewakuacji nie ma :D Będzie dobrze :)))
Ja to telefonów w ogóle nie odbieram, jak dzwoni to podaje mojemu niemężowi i on musi gadać :)

8.09.2015, Jagódka
Pierwsze
Drugie

Odnośnik do komentarza

gosia83 Tobie też gratuluję ! Patrząc na suwak jeszcze miałaś czas a tu już taki gabaryty ma Mateusz :)

Jak rak dalej pójdzie na wrzesień juz prawie nikt nie zostanie :D a ja nie nadaje z gratulacje mi dla Was Kobietki !

Już się nawet po gubilam ile z nas zostało juz szczęśliwymi mama mi :)
Mam nadzieje ze ta passa dobrych porodów Będzie trwać aż do końca naszych terminów :)

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

wiruska Ja szykuje tak jak pisałam wcześniej
body bez rękawów I pajac bawełniany plus czapeczka cienka
I drugi zestaw body z dl rękawem i polspioch plus czapeczka.

do tego kocyk bawełniany i jeden cienki polarowy.

Myślę że w tej pogodzie dziecku chłodno nie erze a nie chce przegrzac
Zwłaszcza ze młody będzie na dworze z 10 sekund tyle co do samochodu dojdziemy.fotelik ma budę wiec starczy :)

17 ch sn

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

alis wypróbuj tarte, ale z tą śmietaną to trzeba uważać bo mi wtedy taka płynna wyszła, ale i tak wszystko zjedli, aż sie oblizywali:)
jak koleżanki przyjdą po porodzie to zrobię z tym serkiem mascarpone, żeby nie pływała na talerzach, aj a będę się wtedy oblizywać:)
Zbazba lekarz w Medeorze, też mi sie podobał, miły i konkretny, a nam położna mówiła, która pokazywała porodówkę, że tylko do cc mąż musi mieć strój, aż się lekko zdziwiliśmy, bo wszędzie jest wymagany.
Jeżeli w sobotę jest pełnia i jeśli wierząc w te przesądy to wszystkie urodzimy, hurtowo, hehe

BBCode (PseudoHTML, UBBCode)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...