Wrześniówki 2015

[Banana]

A co do szczepien to ja bede szczepic. Pierwsza podaja w szpitalu a druga chyba w 8tygodniu, na ta 3cia odczekamy jakis czas i tez zaszczepie, pojde na nia poprostu miesiac pozniej. Nie wiem po co sie wypowiadam jak i tak macie inne szczepienia pewnie niz my, chociaz fakt. Jak mieszkalbym w polsce to napewno bym to wszystko dobrze przestudiowaala .

Siwa, chyba ty pytalas o te skurcze.. Ja mam dokladnie tak samo dlatego lezalam 2 dni na obserwacji.. Mi tez wychodzily regularne i mocne ponad 100. Czulam je jak takie spinanie, mysle ze to to samo mamy i tak odczuwamy te BH. Tez ich mam od holery.. Uzywalas moze antykoncepcji implanta przed zajsciem w ciazy? Moj lekarz w pl mi powiedzial ze to moze byc od tego.. Mialam przez 3lata

[dormal]

Siwa, mój lekarz powiedział, że do 10 skurczy na dzień jest ok.

[Banana]

Dormal, ja to mam 10 minimum na godzine . Niencaly czas ale zdarzaja sie i takie.. :(

[Kuki82]

Kolczyk M

siwa, piękne zdjęcia masz w galerii, widać, że celujesz w portretach... Szkoda, że nie mogę polubić Twojej galerii, bo nie mam face'a...:/
Catarisa cudna ta Twoja Jagódka :) fajnie, że tak się wszystko dobrze ułożyło.

Gratuluję ślubów, rocznic ślubu i obroconych dzieci :)
Dzisiaj znowu jakoś duszno, gorąco. A jutro wybieram się na sesję brzuszkową (dzięki, Kuki). Mam nadzieję, że jakoś wytrzymam ;-)

Kolczyk M nie ma za co, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :) I pochwal się nam później efektami sesji :)

[Kuki82]

Dziewczyny jak to w końcu jest z tą aktywnością dziecka w dalszych tygodniach ciąży... na SR mówili, że im poźniej tym mniej czuć, dzieciaczki mniej aktywne, w innych źródłach w sumie to samo... a tymczasem moje dziecko, maltretuje mnie dzisiaj cały dzień (36+3 tc). Nigdy tak nie miałam i nie wiem już czy powinnam się tym cieszyć, czy wręcz odwrotnie (bo podobno jak jest wzmożona aktywność to też nie dobrze). Przyznam szczerze, że już głupieje i nie wiem co mam o tym myśleć. Do tego boli mnie krocze (wczoraj zaczęło) a dzisiaj cały dzień z małymi przerwami (czyt. wtedy gdy siedzę, to nie boli). Czyżby to moje maleństwo zaczynało przygotowywać się do rozpakunku? Wizytę u gina (usg) mam w poniedziałek.

[Kolczyk M]

siwa na pocenie to napar z lipy, tak poza tym to nie wiem, co na anginę.
Mogę Cię pocieszyć, że koleżanka z pracy miała tuż przed porodem ostre zapalenie zatok (i przychodziła do pracy, ale na pracoholizm nie ma lekarstwa). Musiała brać antybiotyk i było wszystko ok z Małym infekcja na niego nie przeszła.
Nie wiem, jakie praktyki są we Francji,ale może udaj się na ichniejszą IP, może dostaniesz antybiotyk?

[ania_1009]

kuki moja też jest aktywna i to bardzo - jak się wypnie to nie ma zmiłuj rozpycha się jsk szalona wszystkimi konczynami :) na każdej wizycie mówię o tym gp i słyszę, że prawidłowo, bo miejsca ma tam coraz mniej dlatego ja też to mocniej odczuwam. Wierzę swojej ginekolog, bo prowadzi moją już drugą ciążę i dodatkowo prowadzi oddział patologii w szpitalu.. bardziej martwila bym się brakiem ruchów lub gdyby były rzadsze..
siwa pojechalabym tak czy siak albo do szpitala albo na pogotowie - gdzieś gdzie uzyskała bym szybką pomoc, bo jak piszą dziewczyny jesteśmy już na finiszu i zająć się nami trzeba bez gadania a jak nie to zadzwoń do swojego ginekologa - lub poproś męża jeśli nie dasz rady się dogadać. I nie denerwuj się - będzie dobrze :) trzymam kciuki :)

[szusterka]

Jak zwykle full przybyło :) u nas dzień udany nie licząc stłuczki przed domem , nie za kluczowych drzwi przez cały dzień i wiatru który wypełnił nas znad jeziora. Rodzinny grill i plażowanie udane :) polter zaliczony a teraz łóżko. .tak mi się go chciało a ułożyć się nie mogę. Młody szaleje rozpycha się jak diabli do tego ciągnie mnie w kroczu i skurcze jakieś się przyplataly.
Dziś tez przy sianie taki skurcz mnie złapał ze myślałam że wyskocze z kibel ka aż się wystraszył am.

Co do skurczy do 10 na dzień jest ok więcej trzeba się głosić do szpitala tak moja gin powiedziała.

[szusterka]

Ja stresowałam się w pierwszej ciąży czy dziecko będzie zdrowe itd. Teraz byłam na badaniach prenatalnych w 24 tc. Wszystko było ok wiec jestem spokojna. Niby powtarza się je w 32 tc ale nie miałam nawet jak dojechać i nie byłam. Robiłyscie badania prenatalne? Ja byłam na Nie inwazyjnych

[Agnieszka82]

No to my już wyspani;)
Co do skurczy to ja pewnie już rodzę, bo mam więcej niż 10:)
Catarisa śliczna masz córunie, mamusia na pewno zakochana:)
Julita i Edyta super wyglądacie!
Siwa na angine dobre są lody, ale mogą też zadziałać w drugą strone, czasami zioła pomagają;szałwia, tymianek
Kataryb trzymaj się tam, ja po podaniu sterydów zgoniłam wszystko na upał, też czerwona jak burak i gorąco, a samo podanie mnie osobiście nie bolało, zależy od tego jak delikatnie zrobią zastrzyk. Mój mały też nad wyraz aktywny, nawet w nocy.

[ania_1009]

:) a ja przebudzilam się na kanapkę ;) kogut na wsi daje czadu już od dobrej godziny ;) powietrze świeże, jest czym oddychać ;) zjadłam, pomalowalam paznokcie, wciagnelam jeden odcinek rodzinki.pl, zmylam paznokcie i leżę uroki ciąży
szusterka ja tego ostatniego badania z prenatalnych nie robiłam. Na dwa poprzednie dostałam skierowanie od mojej prowadzącej, wyniki ok i o trzecim nic nie mówiła.

[Kataryb]

Dzien dobry Mamusie:)
Ja dzisiaj wzglednie przespalam noc, chociaz po tych sterydach tqk mnie suszy ze potem w nocy co chwile susiu. Licze ze dzisiaj wyjde ze do niczego sie nie doczepia podczas badan. Chociaz w nocy sie troche balam bo brzuch naprezal sie jak balon i praktycznie w ogole nie czulam malego. Po tych sterydach ogolnie maly jest jakis mniej ruchliwy bo zawsze szalal strasznie, ale staram sie juz nic sobie nie wkrecac ehh.

[mycha88]

Hejka!
Mnie od piątku meczy kryzys ciążowy. Pierwszy raz miałam dość tego wszystkiego tak na poważnie, tak na dłużej. Coraz więcej różnych bóli codziennie nie mam pojęcia czy tak ma być czy coś się dzieje. Wszystko mnie boli jakbym miała bliskie spotkanie trzeciego stopnia co najmniej z ciężarówką. Zaliczyłam kryzys lewego boku a spuchnięte stopy tak bolą w stawach że wczoraj już siekiery szukałam. Pogoda dobiła resztki mojego jestestwa. Na szczęście wczoraj wieczorem spadł deszcz, odświeżyło się i mam nadzieję że wrócę jeszcze dzisiaj do formy. Jutro wizyta więc może uspokoję swoje czarne myśli. To by było tyle jeśli chodzi o narzekanie. A jeśli chodzi o Was to tyle co pamiętam z podczytywania Was:
Kataryb życzę Ci tego byś dzisiaj mogła wrócić do domu, dobrze że jesteś wciąż w dwupaku, uważaj na siebie!
Catarisa Twoja córeczka jest urocza, te włoski cudowne to po mamusi? ;) do schrupania!
Echeveira przepiękne fotki, mogłabyś mi wkręcić że byłaś na profesjonalnej sesji ;) jesteś bardzo pomocna, chłonę każdą Twoją wiadomość związaną z porodem i opieką nad maleństwem ;)
Siwa Twój profil już dawno polubiłam, piękną sztukę tworzysz! Ja Ci lody odradzam, mam od małego powiększone migdały i jeszcze kilka lat temu zaliczałam angine co najmniej 1-2 razy w roku, raz się leczyłam lodami, tak się wyleczyłam że w wigilię trafiłam do szpitala. Nie lecz się na własną rękę, nie w ciąży. Angina potrzebuje antybiotyku. Trzymam kciuki, będzie dobrze, nie patrz na ten okropny SKRAJNY przypadek.

Co do skurczy, ja mam często skurcze ale nie regularne. Moja gin. powiedziała mi na ostatniej wizycie że mam do niej dzwonić albo jechać na IP jak skurcze będą się powtarzać częściej niż raz na godzinę. Czasami w ciągu godziny zdarzają mi się nawet 3 ale czekam czy kolejna godzina będzie podobna i raczej u mnie się to uspokaja. A mój rekord to w piątek ok 7 skurczy i to w okolicach odbytu co kilka minut. Na szczęście przeszło.

Jeśli chodzi o obawy to każdy je ma, ja też, ale jeśli chodzi o kwestie zdrowia maleństwa to ja nie biorę nawet po uwagę takiej ewentualności że mój Skarb może być chory, to silny, zdrowy chłopak i nie ma innej opcji!

[Zbazba]

Ja z tymi skurczami to sama nie wiem, od początku ciąży mam problem z rozróżnianuem skurczu od twardnienia brzucha. Czasem czuję trochę tak jak na okres, czasem jakby mnie coś w dole zasysalo, a czasem po prostu brzuch mam twardawy :) nie wiem, jak opisać to uczucie.
Ja mam teraz etap falowania brzucha, jak dziecko się rozpycha, zaś kopniaki są sporadyczne, zresztą muszę przyznać, że jakoś chyba odporna na ból i czucie jestem, co najwyżej stopy syna w pachwinie lub jego głowę na mojej wątrobie uważam za coś, co powoduje drobny dyskomfort. A wczoraj tak spuchlam przed burzą z tej duchoty, że dziś bolą łydki jak dotykam, więc wiem mycha, o czym mówisz.

Każdy ma chyba obawy, ale trzeba myśleć pozytywnie, że dziecko będzie zdrowe. Ja głęboko w to wierzę.

[szusterka]

U mnie kryzysowa noc prawie nie spałam brzuch napięty myslalam ze skóry mi brakuje co najmniej ból na całej długości i szerokości położyć się nie mogłam bo czułam jakby mi ktoś coś twardego położył pod brzuch właśnie. Mały kopie Przemieszcza się tylko dupka od wczoraj w tym samym miejscu i to mnie strasznie właśnie boli. Wczoraj burza i deszcz s dziś dzień dobry upał o 6 juz 22 stopnie były ...

[Kataryb]

Jupi ide do domu:) szyjka dalej skroca, ale lekarz powiedzial ze z racji juz 35 tyg to nie ma tragedi i ze mysli ze z tydzien powinnam jeszcze wytrzymac, a jak dam rade 2 to w ogole bedzie super. I ogolnie powiedzial ze to lepiej dla mnie ze ta szyjka sie tak obniza i jest miekka bo bede miec dzieki temu lagodniejszy porod ( kuzwa trzymam go za slowo). Wiec teraz pozostaje mi czekac na rozwoj wydarzen kiedy moj ksiaze zechce opuscic brzuszek hehe.

[Klarita]

Czesc dziewczyny

Siwa
Nie przejmuj sie za bardzo angina. Przytrafilo sie i trzeba to zwalczyc. Ja bym sie nie pchala na Ip jesli jestes w stanie wytrzymac do poniedzialku bo na takiej izbie to jeszcze jakiegos gratisa mozna zlapac. Sa antybiotyki, ktore maluszkowi nie zaszkodza. Bardziej zaszkodza bakterie jesli nie beda zwalczone. Pociesze Cie moze ze ja bralam w tej ciazy az trzy razy antybiole. Nie bylo rady

[chani]

Hej dziewczynki ja właśnie zdążyłam wrócić z polowania na kaczki. Pospacerowaliśmy z mężem i tatą po stawach, psy miału radochę. A mina facetów jak się pytali na kiedy termin i mówiłam że za 20 dni, była bezcenna :) Dowiedziałam się że nie wyglądam i że mi służy. Matko jak miło działają takie słowa w tej końcówce kiedy człowiek się czuje jak hipopotam.

Co do obaw to ja ich jakoś nie mam. Nie dopuszczam tych myśli do siebie jakoś. MUSI być zdrowym facetem i już :)

[Karola6]

Siwa, bez lekarza sie nie obedzie, ale powiem Ci, ze czosnek zawiera substancje bakteriobojcza. Ja corke faszeruje tostami z maslem czosnkowym i mlekiem z czosnkiem i wtedy angina ma lagodniejszy przebieg. A i migdaly mniej bola. A swoja droga ja jestem przerazona, bo pierwsze trzy miesiace ciazy bylam chora, w tym na antybiotyku, a teraz od miesiaca kaszle. Swoichmysli to nawet nie bede Wam opisywac...

[joasiaG]

Dzień doberej, właśnie sączę herbatę z liści malin ale dodałam trochę miodu by przegryżć ten smak. Oprócz zapasu liści zerwałam wczoraj całą miskę malin mniam.

Siwa napotnie działa herbatka z lipy, sok z malin. Polecam również czosnek z mlekiem lub w innej postaci np. sos. Wiosną jak się rozchorowałam to uratował mnie przed antybiotykiem.

Ja staram się myśleć pozytywnie i o tej końcówce ciąży i porodzie. Powiem Wam że tak sobie to zakodowałam że po prostu musi być dobrze. Wierzę że synuś urodzi się śliczny i zdrowy. Pozytywne myślenie dziewczynki:-)

[kiti]

Tez na ogol mysle pozytywnie i czekam na nadchodzace wydarzenia z rodoscia. Ale dzis masakra.. Placze od rana nie wieo o co, cos bym podzialala zeby w koncu nie lezec caly dzien (mimo ze dalej upal), ale nic mi sie z drugiej strony nie chce. Jestem sfrustrowana sama soba

[daritka]

kiti ja mam dokładnie tak samo, może nie płacze ale jestem załamana pogoda i samopoczuciem. Jestem przyzwyczajona do aktywności i tego ze jestem w stanie wszystko sama sobie ogarnąć a teraz masakra. Coś bym robiła ale dosyć ze zaraz cala upocona jestem to ręce i nogi takie ciężkie zdrętwiale i opuchnięte. W głowie mam całą listę rzeczy do zrobienia a tu samopoczucie nie pozwala... Nie umiem tak siedzieć na dupie cały dzień ale nie chcę sobie zaszkodzić wiec raczej nie mam wyjścia. Pocieszmy się jedynie faktem że to już niedługo i pozniej będziemy mieć pełne ręce roboty z maluchami ;-)

[daritka]

Kukija też nie wiem o co chodzi z tą aktywnością bo wszędzie się naczytalam ze się zmniejsza a mój Dzidek od samego początku jak tylko zaczął się ruszać do dziś jest jakiś nad aktywny a to już prawie 39 tydzień. Wierci sięprawie cały czas niezależnie czy to dzień czy noc i na palcach jednej ręki mogę policzyć dni kiedy był spokojny, może po prostu taki już jego urok. Może Twój dzidzius juz przygotowuje się do wejścia w kanał rodny i dlatego tak się uaktywnil. Mnie też ostatnio prawie cały czas boli w pachwinach a lekarz mówi ze teraz na koniec to już tak jest. Nie martw się dobrze, że wizyta już jutro i wszystkiego się dowiesz u lekarza.

[chani]

Mój też cały czas aktywny. Pręży się, kopie, rozciąga i jak to ja mówię "pełza" pod skórą jak obcy.

Co do skurczów, bóli jak na okres czy jakiegoś kłucia to na razie nie mam nic. Kompletnie. Tylko brzuch mi twardnieje kilka razy dziennie.

[monikalina]

Dominika też się mniej rusza, chyba zaczyna jej brakować miejsca. Jak już zacznie ruszać to naprawdę boleśnie. Szczególnie po prawej stronie, żebra i na dole, aż kłuje w pochwie jak stoję.

U nas nadal ciepło:) Wybieramy się do siostry męża.