Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

anno

"A o tym, żeby prać wózek też nie pomyślałam..."

Nie chodziło mi o pranie całego wózka - przynajmniej nie gondoli:) mój ma wewnątrz materacyk, prześcieradło, i taki jakby ochraniacz dookoła - wszystko się zdejmuje i siup do pralki:)

Ale spacerowkę starszej córki myję na podwórku całościowo.

anno wiem, że nie chodziło o cały wózek :) tylko to co wyjmowalne. Ale i tak o tym nie pomyślałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

aniaCNY Przy Każdy Przewijaniu inny zestaw :) a wygląd Twojej rewelacyjny :D

klaritaa co tak wzrośnie lekarz szyjkę ocenia? Wszystko się może zdarzyc :) Moja Skrócona O 30% Juz Od 26 Tygodnia ALE Twarda Zamknięta I Nic sie Dalej nie Dzieje A to W Dwie Strony Działa :)

https://www.suwaczek.pl/cache/ec9c665127.png
Wituś Michał sn 29.09.2015 57cm 3520g 10'45
[url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki]http://s9.suwaczek.com/201509291762.png[
Lilianna sn 30.01.2011 54cm 3220 15'20

Odnośnik do komentarza

I jeszcze spróbuję dodać od siebie na różne tematy, które są poruszane, bo niektóre rzeczy nawet nie przyszłyby mi do głowy, a tutaj przynajmniej zawsze mogę to z Wami przedyskutować lub podpatrzeć.

- na laktator chyba się zdecyduję.
- na wyparzacz i podgrzewacz nie. Będę to robić w Termomixie, taki mam plan przynajmniej.
- przy termometrze zostanę takim, jaki mam - czyli elektronicznym i mam nawet rtęciowy. Będę mierzyć wdupnie :-) kotu jestem w stanie, to dziecku nie dam rady?
- Co do ilości ubranek, to nie mam szans osiągnąć zawartości co poniektórych prezentowanych tu szaf. To prawdziwy zawrót głowy! Ja niestety, niczego nie dostanę, więc muszę sama gromadzić i szybko z nowych przerzuciłam się na lumpka lub allegro.
- Któraś z Was pisała o zabezpieczeniu pieluszką troskliwie pranych i prasowanych rzeczy, żeby się nie kurzyły. Czy to rzeczywiście aż tak się zakurzy?
- Wózek mam nowy, ale stoi spakowany po próbnym rozłożeniu. Z tym, że on nie śmierdział (jeszcze M zapytałam o jego wrażenia ;)) Wietrzyć w końcu będę, ale o praniu wnętrza nie myślałam... Teraz się trochę łamię... Zamierzam tam położyć jakąś pościel, prześcieradełko, ale z drugiej strony...

- Czy Wasze maleństwa też mają tak często czkawki? Bo mój to nawet po kilka razy dziennie, aż mi go szkoda biedaczka, bo nie wiem, czy go to nie męczy, taka częstotliwość.

Witek
17.09 g. 4.20

Odnośnik do komentarza

Klarita
Ja też już dziś po wizycie i z małym wszystko ok. Prawie 33 tygodnie (jutro zacznę 34) i waga szacunkowa 2200.
Długo się zastanawiałam jaki szpital mam wybrać w Warszawie bo nie chciałam rodzić w praskim ze względu na warunki a dziś się dowiedziałam, że cały oddział przenieśli do nowego budynku i jest super. Nawet łóżka mają automatyczne. Czeka mnie więc powtórka w tym samym szpitalu :) W tym samym i ja się rodziłam więc tradycji musi się stać za dość :)
Mój lekarz nie widzi dużych szans na poród naturalny. Tak jak poprzednio mam długą i twardą szyjkę i prawdopodobnie warunków do naturalnego porodu będzie brak. Sama byłam zaskoczona jego nastawieniem bo on jest baardzo za sn i myślałam, że będzie długa dyskusja na temat rodzaju porodu.
Dobrej nocki

Klarita ja właśnie też się zastanawiam na szpitalem praskim. Rozmawiałam z położną z tego szpitala i powiedziała, że teraz u nich to Ameryka :) wszystko, że niby na takim wypasie :) Drugą moją opcją jest Inflancka. Byłam tam w zeszłym tygodniu rzucić okiem jak wygląda i powiem szczerze, że wrażenie jak z jakiejś prywatnej kliniki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmrlj3yptp.png

Odnośnik do komentarza

szusterka

klaritaa co tak wzrośnie lekarz szyjkę ocenia? Wszystko się może zdarzyc :) Moja Skrócona O 30% Juz Od 26 Tygodnia ALE Twarda Zamknięta I Nic sie Dalej nie Dzieje A to W Dwie Strony Działa :)

On pamięta mój poprzedni poród. W dniu terminu szyjka była tak długa i twarda, ze lekarze mówili, że to jeszcze długo a wieczorem mi wody odeszły. Przez 8 godzin dochodziłam do 4 cm i to tyle ile mi się w sumie przez 12 godz. udało osiągnąć. Szyjka na tyle twarda, że bóle ciągle bez przerw. Nie wiedziałam kiedy przychodzi skurcz bo ból był cały czas. Teraz mam szyjkę 4 cm i umówiliśmy się co prawda, że przed planowaną cesarką jeśli badanie szyjki będzie pomyślne tzn. się skraca i mieknie to możemy próbować naturalnie. I tak bym chciała ale też powtórki z tamtego porodu nigdy w życiu. On to pamięta i też nie chce mnie narażać na takie przeżycie.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Kuki82

Ja rodziłam w praskim i uważam, że zespół lekarzy mają super i opiekę poporodową także ale mocno zniechęciła mnie sala porodowa bo była jedna dwuosobowa i ciągle mojego męża wypraszali bo ktoś tam za kotarą rodził a przez te 12 godz. chyba ze 3 dziewczyny rodziły. Mąż szedł do samochodu i tam spał. Poza tym salki nie miały łazienek. Jedna na końcu korytarza i jedna przed salą porodową.
Jak się dowiedziałam, że teraz mają pokoje dwuosobowe i w każdym łazienka i dwie pojedyncze sale porodowe z łazienkami to już się nie mam nad czym zastanawiać. To duży komfort, że nie zostawiam dziecka (nawet pod opieką innej dziewczyny z pokoju) i wędruję gdzieś do wc gdzie jeszcze do tego jest kolejka (nie wspominając już o prysznicu bo wpasować się wolną łazienkę było trudno).
Znieczulenie darmowe na życzenie.

http://s4.suwaczek.com/201509236851.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry, a raczej nad ranem :P
Męczyłam tą noc długo, oj walczyłam ale po 4 stwierdziłam że to nie ma sensu. Chyba 5 razy budziły mnie bóle okresowe. 4 razy siusiu. Resztki senności odeszły jeszcze przed 4, w zasadzie senność jest dalej i będzie obecna cały piękny dzień :)

AniaCNY masz pięknie skompletowaną szafę, ciekawe kiedy moja będzie gotowa ;)
Klarita automatyczne łóżka? Chyba zmieniam adres zamieszkania i pędzę w Twoje rejony :D
Echeveria widzę że już pełnoetatowa domowa mamusia z Ciebie, super!
Kolczyk mój mały miewa dni i noce z częstymi czkawkami :) Jak na złość w nocy jakoś tak mi sie do boku przyciśnie nieraz że potrafi mnie obudzić tymi wstrząsami :D Ale nie martwcie się dziewczyny, dzieciaczkom podobno to nie przeszkadza w brzuszku, to jest ćwiczenie tak jak ssanie kciuka, dopiero po porodzie odczuwają to podobnie jak my ;)
Gorsza będzie świadomość że jak dziecko ma często czkawki w brzuszku, to podobnie będzie po porodzie :p

Ja ubranka poprasuję ale niczym nie przykrywam, wózka też nie zamierzam prać. Dziecko musi mieć jakąkolwiek styczność z "prawdziwym światem" w którym nieodzownym elementem jest kurz i zarazki bo później przy pierwszej lepszej okazji nieuodpornione załapie alergie.

Idę prasować puki chłodno...i zrobię cukinie do słoika...i włączę pranie :) tyle czasu wolnego od samiusieńkiego ranka, po co komu spać w nocy? :)))

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Ja już też na nogach, robotnicy zaczęli dziś godzinę szybciej bo planują już wszystko skończyć. Nawet nie wiecie jak się cieszę, zostanie mi już tylko wyniesienie spowrotem rzeczy na strych i sprzątanie:-)
Chyba zaraz zrobię obiad a później tylko podgrzeję bo faktycznie co tu robić od tej godziny.

Mój Szymek czkawki też ma kilka razy dziennie ale wiem że dla niego to bardzo pożyteczne ćwiczenia:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry ranne ptaszynki :-)
Ja też męczyłam tą noc, jak się położyłam to pomimo ogromnego zmęczenia i tak pół nocy kręciłam się z boku na bok bo nie mogłam się ułożyć, a teraz nadal jestem zmęczona ale duchota nie daje spać. Mam sypialnię na poddaszu więc jest tam istna sauna od rana do nocy, nawet wiatrak średnio sobie z tym radzi. Dłonie i stopy już opuchnięte i jakieś takie zdrętwiale. Mogła bym już urodzić bo teraz to z dnia na dzień coraz gorzej...
Do mnie dziś przychodzi położna na pogaduchy i KTG.
Życzę Wam jak najwięcej chłodu w ten upalny dzionek i uwazajcie na siebie :-)

Odnośnik do komentarza

Anno każdy wózek ma swoją historię dlatego ja nie uogólniam ;) ale sama prać swojego nie zamierzam, ja to ogólnie nie jestem za mega sterylnością, np jak mi taki smoczek spadnie to nie polecę go od razu przelewać wrzątkiem tylko do swoich ust i wystarczy. Teraz jest jakaś dziwna moda na super sterylność, mojej bratowej dostał się ochrzan jak kiedyś właśnie w taki sposób smoczek na sklepie "oblizała" bo przecież ona ma zarazki w ustach i jak może dziecku taki od swoich bakterii do buzi wpychać...
kurcze kiedyś dzieciaki szalały całe ubabrane w błotku albo i gorzej jak jakąś psią kupę w piaskownicy znalazły, teraz jak widzę że maluch chwyta kamyk z ziemi i zaraz w panice idą w ruch chusteczki antybakteryjne to mnie skręca. Później się dziwić że 3 na 4 dzieciaki mają alergię. Oczywiście tu też nie uogólniam bo dziecko może się urodzić z alergią albo ja nabyć z innych powodów ale myślę że co najmniej połowa tych przypadków to brak styczności od małego z brudem, dziecko nie ma się jak uodpornić za maluszka.

Po rannym prasowaniu mogę z czystym sumieniem potwierdzić - pieluszki prane w 40' dobrze się prasują ;)
joasiaG wyobrażam sobie że aż skaczesz z radości :) widzisz, a bałaś się że się nie wyrobią, udało się! :)
Mariia to prasowanie o 5 nad ranem to jeszcze całkiem znośne w pokoju z oknami na północ ;) W tej chwili żelazko już odpoczywa i raczej dzisiaj tak już zostanie ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Ja się w końcu 2 spałam. Szpital ma to do siebie, że jego mroczna i senna aura udziela się wszystkim.. po poprzedniej trudnej nocy, wczoraj zasnelam o 22 a wstałam w sumie dopiero teraz. 4 razy nas trochę budzili, robili ktg, zastrzyki, temperatura itp..ale ogólnie dopiero teraz mój Luby przyjechał ze śniadaniem się przywitać i milo mnie rozbudzil :D
Czekam aż puszcza mnie do domu..Choć lekarze są dziwni- każdy mówi coś innego. .

Maritka- wspaniale, ze Młody tak pięknie rośnie, jest silny i uroczy. Mam nadzieje, ze juz niebawem będziecie spacerować i korzystać z pogody poza szpitalnymi murami!!!
Echevaria- a jak u Ciebie? Jak sobie radzisz poza szpitalem? Mam nadzieje, ze tez wszystko pięknie się układa!
Gratuluje wczorajszych udanych wizyt! Pięknie rosną te nasze fasolki.
Widzę, że moja Pola to taki "średniak" 34 tydz, ok 2500.. Mam nadzieje, ze nie podrosnie mi klops do 4kg..
Choć ułożona ciągle pośladkami w dół. . To może jednak zrobią to cc.

Któraś mam z okolic 3miasta pytała o szpitale! Ja leżę na Zaspie i mimo remontu i ciasnoty, jestem bardzo zadowolona. Położne, lekarze, wszyscy maja super podejście, wiem, że jeśli chodzi o porody to genialnie je prowadzą i pomagają.
Ja rodziłam lata temu w Wojewódzkim - tam mają super sale porodowa i dobry sprzęt dla maluszków, ale jak chcesz rodzic SN i będzie ciężko, to współczuję. Ja czułam się jak krowa w rzeźni. Sa anty cc nawet jak juz jest fatalnie..
A kliniczna - super, bo mają zzo. Personel tez miły i fajny, ale 3 moje znajome zarazili przy porodzie paciorkowcem i rana nie goila się np. 4 msc.
I weź tu bądź człowieku mądry.

Co do kotów- moja to taka charakterna, dzieci za bardzo nie lubi.. ja planuje dać niemezowi jakaś pieluszke tetra albo ciuszek po Malej z zapachem, żeby zabrał do domu i oswajal kota. Mam nadzieje, ze nie nasika na łóżeczko, pościel czy wózek! Tego się obawiam najbardziej.. jak złożyliśmy wózek to wskakiwala na niego z 30 razy :/ i tak właśnie nastawila się żeby siknac...
Jakoś to będzie. Mam nadzieje, ze wszyscy to przeżyjemy :D

Odnośnik do komentarza

Jeszcze było o wyparzaniu. Mariia - ja tak jak dziewuszki, będę chwile gotować, albo wadze do zmywarki na wyparzanie. Potem będę wrzątkiem przelewać. Wszystkie te gadżety jak smoki, gryzaki tak samo.

A smoczek - ja juz biorę do szpitala. Wiem, że przyda się jak będzie kolejny dziki ssak jak cała moja rodzinka.
Ja jak byłam mała musiałam mieć 3 smoczki!!!! Jeden w dziobie, drugi na szyi na sznurku i trzeci w lapce. Jak któregoś brakowało to płakałam i histeryzowalam!
Młody zasuwal z jednym :D ale też go kochał nad życie.
Wiec Pola ma już zapas smoków z Nuk'a i pewnie będzie ciumkala.
Wole dac smoka niż moje cycuszki :D

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

chani a ja myślałam że Janek to od Janusza zdrobnienie jest. A Janusz to mi się podoba.

Dziś muszę załatwić w przychodni receptę na szczepionkę engerix bo jak mała się urodzi to mój M poleci do apteki i to ją podadzą od razu po urodzeniu.

AniaCNY szafa robi wrażenie
kolczyk ja już dawno mam wszystko poprane i poprasowane niczym tego nie przykrywałam. I cieszę się że zabrałam się za to tak wcześnie bo ominęłam te upały.

Wózek mam wyprany i wywietrzony ( wystawiłam go na ogródek na cały dzień )

Jagoda też miewa czkawkę, łyka te wody łapczywie. Ostatnio na USG gin pokazywał jaki żołądek miała wypchany wodami.

co do kosmetyków to też wybieram te Hipp.
co do wit. to D od urodzenia się podaje a K w zależności czy się karmi piersią czy mlekiem mm. Jak piersią to trzeba K podawać a jak mm to nie bo tam już jest ta wit.

Witamina K odgrywa kluczową rolę w procesach krzepnięcia krwi. Jej niedobór może prowadzić do krwawień, nazywanych do niedawna chorobą krwotoczną noworodka. Problem ten dotyczy noworodków i niemowląt do końca 3. miesiąca życia karmionych wyłącznie piersią (mieszanki mleczne modyfikowane dla niemowląt, a także preparaty mlekozastępcze zawierają wystarczającą ilość tej witaminy). Zazwyczaj objawy chorobowe pojawiają się już w 3.-5. dobie życia.
Zalecenia polskich ekspertów w tym zakresie są jednoznaczne: wszystkim noworodkom i niemowlętom karmionym piersią poza jednorazową dawką witaminy K podaną po urodzeniu należy profilaktycznie podawać witaminę K w okresie od 2. tygodnia życia do ukończenia 3. miesiąca życia.
Zgodnie z zaleceniami Zespołu Ekspertów w dziedzinie Pediatrii z 2009 roku, każde niemowlę karmione piersią powinno otrzymywać dodatkowo witaminę D (w dawce 400 j.m.) na dobę. W handlu znajduje się co najmniej kilka preparatów łączących w sobie obie witaminy (np. KiD, VitaDerol, VitaK+D) dla niemowląt do 3. miesiąca życia. Starsze dzieci wymagają już tylko samej witaminy D, a górna granica jej podawania jest różnie ustanawiana.

https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4xzkr4dzwxug6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...