Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

U nas pogoda mieszana, raz słońce, za chwilę wiatr ale na spacerze byliśmy bo to wytchnienie i dka mnie i dla małego. Od wczoraj "warczy", bardzo komicznie mu to wychodzi. A tak poza tym to marudny i najlepiej mu jeśli jestem gdzieś w zasięgu jego rączek. Miże to kolejny skok?

MarAla my mieliśmy bioderka w 2 miesiącu, później w lutym kontrola czy wszystko dobrze się rozwija i lekarz mówił żeby zapisać się jeszcze na wrzesień jak Szymek będzie dobrze chodził.
Łączę się z Tobą w tych nieprzespanych nocach. Mój młodzieniec budzi się około 4 razy i ogólnie ostatnio jakoś niespokojnie śpi. A co do kupek to u nas jeśli dokuczają dzuąsła to tych kupek jest 2-3 takie lekko ciągnące.

Blanka walcz o swoje, na pewno mąż ulegnie. Należą Ci się porządne wakacje. A macie już upatrzoną lokalizacje na dom ? Moi znajomi są na etapie planowania zakupu działki pod budowę i na razie obstawiają Kielnarową.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Ale komedia dziewczyny jak zaczelam z ta rehabilitacja zalatwianie to Bartuś już dzisiaj 4 razy przewrót na brzuch zrobił :) tzn jak leży na poduszce jak go przewijam a na macie na płasko jeszcze nie ,wystraszył się chyba :) także poczekam jeszcze z tydz. Państwowo to bym mogła iść teraz jak bym go jeszcze w ciąży chyba zapisała. Ale skoro mówicie że takie ceny są to u nas jednak warto.

JoasiaG u nas dzisiaj głowe chce urwać taki wiatr więc spacer odpada ale u nas też nic mu nie pasuje ciągle trzeba przy nim być wiec ten spacer to blogoslawieństwo. Jak to warczy?? Musi to być komiczne ;)

Blanka walcz walcz mi też się marzą wakacje ale za granicę teraz trochę strach a u nas nie wiadomo jakie lato i ciągle rozważamy wyjazd...

MarAla to aniol nie dziecko jak tyle sama się zabawi ;) z tym palcem faktycznie ciężka sprawa ale jak jest tak kiepsko to nie wiem czy bez sterydów lub antybiotyku się obedzie. Mojej starszej jak szly 4 zeby na raz to robila czesto kupki tzn nie tyle kupki co brudzila niewielka ilością pieluchy ale z 6 razy dziennie ale miala wtedy z rok już.

Ania r i dziwic sie potem ze mlodzi nie chodza do kosciola. Szkoda gadać. Nie ma juz chyba terz prawdziwych ksieży z powołaniem.

Odnośnik do komentarza

Wyszlam sama...do dentysty. Z M dalej nie doszlam do ladu. Trudno.
kasiatko moze sie Bartus rozkreci?:) ja chce do Bulgarii. Znalazlam nawet na groupon.pl super oferte na 10 dni ale M mowi ze tyle urlopu nie dostanie a jak dostanie kilka dni to i tak nie wiadomo kiedy wiec nic sie nie da zaplanowac.
joasiaG to musi byc slodkie jak warczy:) warczacy Szymus<3 <br /> My sie bedziemy budowac w Rzeszowie blisko Tyczyna na dzialce mojej tesciowej. Ma przepisac czesc mojemu M.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Hejka, u nas dziś około 4 nad ranem wyszła druga górna jedynka:) Płaczu było przez 30 minut, żel na dziąsła, nurofen syropek, w końcu pierś i Lili usneła. Mówię wam, że wczoraj jeszcze było takie czerwone, napęczniałe dziąsełko a dziś patrzę i jest ząbek. Czyli mamy już 4!
KingaM u nas też był smoczek tylko do zasypiania, ale teraz już radzi sobie bez. Współczuję aparatu, moja siostra ma i często opowiadała o "wypadkach" podczas jedzenia, ale efekt będzie super!
mycha88 witam się, ja Ciebie pamiętam, bo czytam was od dawna. Gdzieś czytałam, że jak katarek się przedłuża, to warto się przyjrzeć czy to nie alergia, oby nie.
kasiatko Lili w wózku dość szybko zasypia, jakoś mało zainteresowana otoczeniem (mimo spacerówki).
Ollika widzę że u was też drzemki nie najdłuższe, a ja się martwiłam, że za krótko mi śpi w ciągu dnia.
ania.r. u nas nie było problemu z chrzcinami, mimo że jesteśmy bez ślubu i obcokrajowcami. Nie zapytano nas nawet czy mamy ślub, nie pokazywaliśmy żadnego dokumentu tożsamości itp. Po wypełnieniu formularza, przyszła do nas taka starsza babeczka (z pań "przykościelnych") dała instrukcję jak będzie wyglądać ceremonia, wzięła Lili na ręce, pocałowała w czółko, zrobiła znak krzyża i poszła. Sama uroczystość też szybko, świadkowie bez dokumentów, wszyscy mogli być bez spowiedzi, nikt nic nie sprawdzał, bezpłatnie. Bardzo miły ksiądz, a dodam, że Irlandia to kraj katolicki.
MarAla86 te biegunki mogą mieć związek z ząbkowaniem. Wielu moich znajomych opowiadało mi że może być taki objaw. U nas na szczęście nie było. Pamiętaj żeby Alusia dużo piła, żeby się nie odwodniła.
Blanka1212 Pomysł z wakacjami super, albo chociaż jakiś romatyczny weekend we dwoje! Trzeba dbać o związek. My już zaplanowaliśmy wakacje we wrześniu.

Odnośnik do komentarza

Moje Szczęście śpi. Zjadł dziś solidny obiad, zupa plus zuemniaczki i mięso. Wypadło nam przez to jedno karmienie, musiałam odciągnąć mleko bo pierś by mi eksplodowała. Mąż spróbuje nakarmić młodego w nocy butlą.

Kasiatko dzieciaczki teraz z dnia na dzień nabywają nowych umiejętności więc może faktycznie rehabilitacja nie będzie potrzebna. A z tym warczeniem to śmieszna sprawa bo Szymek wydaje takie gardłowe wrrr, wyyyyr :-)

Blanka no tak najgorzej z urlopami, my zawsze jeździmy na max 5 dni no chyba że zahaczymy o weeekend to wtedy tydzień. W tym roku pewnie pojedziemy do Zakopanego. Fajne jest to miejsce które polecałaś więc całkiem możliwe że tam będziemy nocować.

Irlandia to gratulujemy kolejnego ząbka....u nas nadal nie widać.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Irlandia to gratulacje 4 zęby to już coś. Moja starsza miala dwa na pół roku a reszta zaczela wychodzić po roczku i teraz obstawiam ten sam scenariusz.

Blanka a jakie miejsce poleciłaś w Zakopcu?

Joasia to prawda ze umiejętności z dnia na dzień u na od 2 dni jest mam mam mam i ba ba ba i znow straszne piski ale warczenie jeszcze przed nami;)
Co do waakacji to mam problem bo lezeć na plazy nie lubie a góry z takim dzieckiem tez dość ograniczone. Do tego wlasnie ogladalam wiadomości że ostrzegają przed zamachami terrorystycznymi w dużych kurortach. Wiem wiem sama już nie wiem czego chce ale w dzicz też nie bardzo. I ooo takie moje zdecydowanie taki dzień chyba. Dobrej nocy.

Odnośnik do komentarza

Hej
zaczelam pisać wczoraj ale zapomniałam ze miałam rano jechać do niej bo miała iść na badania i zerwalam się i w drogę.
Przedwczoraj cały dzień byliśmy u mojej mamy i pomagaliśmy w remoncie.
Mi dokuczaja trochę zęby, Jem jak na razie bardziej miękkie rzeczy i jak tak dalej pójdzie to chyba ten aparat przysłuży się mojej wadze :)
Wczoraj mielismy rehabilitację, i pierwszy raz już pod koniec płakał i to mocno przy ćwiczeniu 'na raczkowanie'. I były te rozpisy kolejka już od poniedziałku, tlum to mało powiedziane ludzi masa jakieś klotnie krzyki, ja myślałam że jak już jesteśmy tyle czasu na telefon to już nas sami rozpisza ale nie..powinnam też tam stac ale wkurzylam się i nie poszłam, Staś aż nie jest aż w takiej potrzebie, jak zadzwonia to oczuwiscie pójdziemy.
Staś ciągle się turla ale tylko w jedną stronę jak narazie.

JosiaG ja codziennie jak już leżę przed zaśnięciem oglądam zdjęcia które mu praktycznie codziennie robię i nam takie same odczucia co Ty. Wystarczy jeden uśmiech takiej małej istotki żeby rozpalić serce :*
Ania.r współczuję tych problemów z chrztem. Ja na temat księży nie mam dobrego zdania!
Marala też mam już kilka podrażnień i używam tego wosku i maści. Z jedzeniem nie najlepiej bo bolą całe zęby.
Irlandia gratulacje:) Ja próbuje go oduczac ale mam za miękkie serce chyba bo jak zaczyna płakać to daje...2minuty że smokiem i śpi i zabieram
Co do wakacji to u nas masakra mąż ma taką pracę ze ciężko z wolnym musi sam sobie znaleźć zastępstwo...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Hejooo, słońce świeci ale strasznie wieje. Szymek śpi, mąż kołysał się z nim na tej dużej piłce fitnesowej i młody padł :-)

Kasiatko ta miejscówka to www.mazyk-zakopane.pl

Muminkaa ja robię zupę pomidorową, sparzam pomidory, kroje, zalewam wodą, dodaje marchewkę. Tak po 7 miesiącu powinny być już kawałki w posiłkach. Ja już nie używam blendera, wszystko rozgniatam widelcem albo praską.

KingaM współczuje z tymi zębami. Noo na rehabilitacje to zawsze tłum. Moja mama zapisywała się wczoraj to ma termin na wrzesień.

A ja dziś ogarniam dom i jadę po firanki do salonu :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Miałam nadrabiać ale Kuba daje mi w kość, chyba zęby mu idą.... jednym słowem wczoraj dużo wrzasku i przytulania zaliczone, zobaczymy jak dzisiaj. Nadrabianie zostawiam więc na potem a na razie idę na bieżąco z postami ;)
Malutka z tego co wywnioskowałam jesteś w ciaży! I to bliźniaczej!!! Gratulacje ogromne :* Jak sie czujesz?
joasiaG internet ok, na szczęście już się nie psuje, co u Was słychać, jak Szymek, ma już w końcu te ząbki??? :)
Czytam że Szymek warczy, mój Kuba warczy już ponad 2 tygodnie, wydaje takie odgłosy że z mężem się śmiejemy że będzie trzeba egzorcysty szukać :D
Blanka opuścić Was? Nigdy przenigdy! :* Poradziłaś sobie już ze słodyczami? Bo u mnie makabra, popadam w coraz większy nałóg czekoladowy! ;/
MarAla mi powiedziano że po 6 miesiącu powinno sie zrobić kontrolnie, poszłam jak Kuba miał 7 miesięcy i po badaniu lekarz stwierdził że wszystko już jest dobrze wykształcone i więcej kontroli nie trzeba. Co do tych kupek to u nas przy pierwszych ząbkach też były co chwilę, ale nie były to takie normalne duże kupy tylko mniejsze ilości, ale też papkowate. Może skonsultuj to z pediatrą
Irlandia84 witaj ;)) gratuluję kolejnego ząbka, my od dawna mamy 2 i jeśli to marudzenie mojego Łobuza to kolejny to oby wyszedł szybko ;)

Katar zelżał ale teraz jest gęstszy i nie potrafię go odciągnąć a wciąż coś mu w tym nosku charczy, jakieś rady na to?

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Mycha u nas dziąsła napuchnięte, Szymek marudny ale zębów nie widać. Za to doskonale radzi sobie z gryzieniem kawałkow w zupce czy podgryzaniu chrupek. Nooo to warczenie to trochę jakby duch przez niego przemawiał a robi tak głównie kiedy ma w rączkach jakiś przedmiot, zabawkę.
A próbowalaś inhalacji z soli fizjologicznej, ona rozrzedza trochę? Możesz też wpuścić po kropli soli do każdej dziurki, później najlepiej położyć dziecko na brzuchu. U nas po takim zabiegu ładnie katar spływał.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Joasiu to sie biedny Szymuś długo meczy... u nas też na 99% ruszyły zęby bo od wczoraj straszne marudny, kupki częstsze no i dzisiaj zaliczyliśmy gorączkę. Podałam paracetamol i spadła, ciekawi mnie tylko to że 40 minut po podaniu syropu zwymiotował, nie ulał a zwymiotował, aż mu noskiem poszło, biedactwo :( nie wiem z czego, syrop już wcześniej dostawał i było ok...

Jeśli chodzi o inhalacje to nie mam inhalatora, chyba trzeba byłoby nabyć... a psikam mu i solą fizjologiczną i wodą morską, kładę na brzuszek i nic, wcześniej w taki właśnie sposób odciągałam, teraz nic mu nie chce wyjść a mam aspirator do odkurzacza, on świetnie wyciąga... nie wiem, jak nic się nie poprawi to w przyszłym tygodniu do pediatry bo nie chcę żeby mu na płuca poszło.

KingaM gratuluję oduczania smoka :D ja jeszcze się wstrzymam z tym, chyba z czystej wygody ;)

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

:-) pierwszy dzień bez smoczka zaliczony :D jeeee :)
Ale się bałam nocnego zasypianie ale jak zwykle mój Syn mnie pozytywnie zaskoczył :) Teraz zasnął po 10 minutach marudzenia i przewracania pieluchy. Z dnia na dzień mam coraz bardziej cudowne dziecko:*
mycha u nas chyba najlepszy moment póki zębów nie widać, i raczej im wcześniej tym lepiej

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

KingaM super z tym smoczkiem, wiedziałam że wam się uda. Ja też byłam w szoku jak Lili szybko się odzwyczaiła. Teraz powinno już być z górki, ale bądź twarda, bo jak się złamiesz, to niestety "robota" od nowa i może być trudniej. Z resztą po co narażać maluszka na dodatkowy stres.
My przeprowadziliśmy rewolucję smoczkową mimo zaczętego ząbkowania i nie żałujemy. Lili w zasypia bez nieczyjej pomocy, co owocuje również w nocy przy przebudzeniu. Pogada sobie, pomruczy i śpi dalej! Trzymamy mocno kciuki za kolejne dni ; )

Odnośnik do komentarza

Wystawilam moj kochany wozek. Zal mi strasznie ale M stwierdzil ze zamiast dwoch wozkow (z pompowanymi kolami i lekkiego skladanego) lepiej miec jeden posredni. I jak uda sie ten sprzedac to kupimy baby design clever. Nowosc ale super i wazy 9,5 kg. Musze zapomniec o moim wymarzonym kees k2go.
Wczoraj juz myslalam ze nie wytrzymam. Obiad mi sie nie udal a do tego Sebastianek mi sie popsul i ciagle marudzi. M go wzial i pojechali do tesciowej a ja ze starszakiem pojechalam na jego zajecia i zaliczylam rossmann.
Z M dalej sie prztykam o wakacje ale obiecal mi ze jak nie bedzie padalo to w piatek jedziemy do krakowa do zoo. Byloby superowo.
mycha wspolczuje takiej nocy, u mnie tez nie latwo ale co nas nie zabije to wzmocni.
A co do slodyczy to czasami zjem loda jak ladna pogoda a w niedziele chce zrobic babeczki ale dam mnirj cukru i zrobie na mace pelnoziarnistej. Troche zdrowiej

KingaM gratulacje ze bez smoczka udalo sie zasypianie:) ja ze smoka nie chce zrezygnowac. Moze dlatego ze starszak sie sam oduczyl smoka jak go pogryzl.
kasiatko mazym w zakopanem. Ale zawsze tam nocowalismy bez niemowlaka. Z wozkiem chyba bedzie ciezko.
joasiaG no mam nadzieje ze wam sie wakacje udadza:) jak w tym roku nie chce do zakopanego bo mi zal bedzie ze nie wyjde na te szczyty ktorych jeszcze nie zdobylismy. Chcialabym nad morze w pl albo do bulgarii, albo w jakies inne ciekawe miejsce. Najlepiej nad wode.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Nic rewelacja:) Staś obudził się przed 6 (jak zwykle, zawsze dawalam smoka i do 7 był spokój) ale nie podchodzilam do niego chwilę poplakal i zasnął sam. Wstał i 6.30 a teraz właśnie zjadł i leży z nami, tata zaraz zbiera się do pracy.
Irlandia myślę że gdyby nie Twój przykład to dalej odwlekałabym ten proces, ze strachu :) i już nie ugnę się o nie :) zobaczymy jak dzisiaj będzie
Blanka A to już odmarzył Ci się snap?:) oby dziś już było lepiej
mycha współczuję nocy.. A w inhalator warto zainwestować

U nas od rana piękne słońce, mam nadzieję że nie będzie wiało tak jak wczoraj.
Miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

KingaM brawo za wytrwałość idź za ciosem. Kuzynka męża tak przyzwyczaiła syna że teraz po jedzeniu musi być smok bo inaczej jest ryk.

Mycha współczuje nocy, u nas nadal 3 pobudki i czasami mam dość. Próbowałam wody, odciągniętego mleka, kołysania. Nic nie pomaga, krzyczy jak opętany aż dostanie cyca.
Inhalator fajna rzecz, dobrze mieć przy dziecku a i czasami nawet my z mężem używamy. Oby dzień Kubuś miał lepszy.

Blanka mi też trochę żal szczytów ake bierzemy mei tai i w miarę możliwoścu będziemy spacerowac gdzie się da.
To widze że nie tylko moje dziecko marudzi w ostatnich dniach.

Ooo właśnie moja maruda mnie woła. Teraz już nawet na macie ciężko go zostawić bo przemieszcza się tak szybko że w kilka sekund z sypialni jest w przedpokoju na płytkach. Chyba muszę tam jakiś dywanik rozłożyć żeby mu zimno nie było.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...