Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2015


Gość chuda

Rekomendowane odpowiedzi

kasiatko zdobycze juz wyprane :) dodam zdj jak sie wysusza. W pepco dla Lilki spodnie i pajace. A w lumpku kilka pajacow, koszulka, chustka pod szyjke, getry na przyszlosc jak podrosnie. I kupowalam tez siostrzencowi na 2 urodzinki ciuszki. W pepco kurtke, spodnie i majtusie. A w lumpku upolowalam tez pozniej kuttke z adidasa za 11 zl

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

kiti ja właśnie zawsze na odwrót. Przez te 7 lat tylko raz poklucilismy się tak ze 4 dni milczenia. A zawsze godzilismy się w ciągu godziny, gora dwóch. Wystarczyło że na siebie popatrzylismy i oboje zaczynaliśmy się śmiać. Czasami chciałam mu pokazać że jestem poważnie zła ale nie umiałam bo mnie np rozsmieszyl. Jakiś czas temu zaczęłam ćwiczyć dłuższe fuczenie ale tym razem sobie podaruje tzn wieczorem mu odpuszczę :)

A swoją drogą zawsze chce mi się śmiać jak słyszę o fochu bo wśród moich znajomych FOCH to Fachowe Obciąganie CH... :D dlatego mężowi nigdy nie mówię że mam na niego focha bo się później cieszy jak głupi :D

31.08.2015 Kubuś 56cm 3270g :* sn :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpiqvwbf940su.png

Odnośnik do komentarza

Szymek dziękuje ciociom za komplementy:-)
.

Blanka czapeczka używana, kupiona na allegro za całe 2 zł:-) pracowity masz dziś dzień. Daj znać jak po wizycie teściowej.

KingaM to świetny pomysł z tym planowaniem przynajmniej będziesz mieć wydatki pod kontrolą.

Kiti to zaszalałaś z zakupami, no to teraz czekamy na zdobyczne fotki:-)

Mycha ja już też przestałam przy meżu używać słowa FOCH hi hi. Miłego wieczoru, może mąż Cię jakoś zaskoczy:-)

Ja pomogłam mamie xrobić ciasto i koreczki na imieniny babci. Szymek wesoły, dziadkowie szczęśliwi i cały czas mówią że robi taką minkę jak ja gdy byłam w jego wieku:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

kasiatko no u nas praktycznie to maz sobie w wiekszosci rzadzil a pozniej klotnia kto wydal wiecej i czyje mniej potrzebne wydatki byly, aj dlugi temat:)
kiti to niezle lupy :)
I jak to mama pewnie sobie nic nie kupilas?:)
Do mnie dzis moje buty dotarly i narazie spokoj z zakupami dla siebie.
A dla malego mam tyle ubran na teraz ze nie wiem czy wszystko mu zaloze, na 74 mam jeden worek w spadku i dalej bede musiala kupowac.
mycha to dobrze ze odpuscisz mezowi, i zamiast wieczor z
wkurzem ->fochem bedzie milo :)
JoasiaG to wstaw jeszcze ciotkom zdjecie z tymi slynnymi zabkami :)
Z tym planowaniem to glownie mam zamiar cos zaoszczedzic bo jak narazie to nam sie nie udaje, zawsze wszystko przebimbamy jak sraluchy

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6ydg7w61lsu.png Szczesliwa :)

Odnośnik do komentarza

Przezylam wizyte tesciowej choc oczywiscie musiala mnie wkurzyc. 1. Chciala go uspic na rekach chociaz mowilam ze on zasypia sam w lozeczku. 2. Chciala sie wprosic na jutro i nie rozumiala ze chcemy ten dzien spedzic sami. 3. Uwazala ze zabawa w kopanie tatusia jest w porzadku. Masakra ale juz jest po wiec ok. A jak zadzwonilam do niej zapytac o ktorej bedzie to ona 'a jakie to ma znaczenie?'. No kurde ma!
kingaM kasiatko u mnie M rozporzadza pieniedzmi ale jak mowie zeby mi cos kupil albo dal na cos to nie ma problemu. Dla mnie to wygodne ze on robi zakupy.
joasiaG to slodkie ze Szymus ma tyle po mamusi i inni to widza. U mnie Sebus sie najpierw rozplakal na widok tesciowej ale potem sie oswoil.
mycha ja tez jak sie z moim posprzeczam to tylko na chwilke. Jakos nie umiemy sie na siebie gniewac.
A z tym FOCHem to zabawne faktycznie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

joasiaG Szymus cud miód, do zacalowania ;)
Ja z moim M to często takie kłótnie bywalismy, ale od urodzenia Tomka to prawie w ogóle, jakby nie ma o co, a czasami fajnie było się poklocic bo potem przepraszanie zawsze mile się odbywało, oczywiście zawsze to mąż przepraszał pierwszy, mi ciężko przyznać się do błędu.upartosc u mnie góruje niestety.
Sobota minęła zwyczajnie, byliśmy w odwiedzinach u dziadków, dużo ludzi, nawet mi taki tłok zaczął przeszkadzać, wrzeszczace dzieciaki i w ogóle było ich trochu. My Walentynki bd w niedzielę obchodzić, ale pewnie bez fajerwerek, niestety odwiedziła mnie akurat teraz "ciotka" no i nie za fajnie (mówi się trudno)
Zmykam do spania, dobrej nocy wszystkim.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg9vvjid6oxral.png
https://www.suwaczki.com/tickers/k0kdi09kagkbb6i2.png

Odnośnik do komentarza

Blanka1212 to współczuję wizyty mamusi... A mieszka gdzieś blisko? Bo moja w bezpiecznej odległości 40 km + nie ma prawka :D i w ogole super optymistyczny post stronę wstecz ☺
Kasiotko, mycha88 u mnie też jakaś masakryczna noc, pobudki co 3 godziny z zegarkiem w ręku, o 22 1 4 i 7.
kiti dodaj koniecznie zdjęcia, uwielbiam takie polowanka za małe pieniadze☺ mysle ze faktycznie nie ma sie tak co fochac na faceta. Nauczylam sie jednego- facet nigdy niczego sam sie nie domysli, im trzeba tak prosto z mostu o co kaman ☺
JoasiaG super foteczka
Co do finansów u mnie raczej mąż pilnuje oplacenia rachunków, czynsz rata itp ale idzie to z wspólnej kasy (nie na twoje-moje)reszta idzie na życie a i zazwyczaj coś się odłoży i raczej mi nie szczędzi jak chce sobie coś kupic☺

Odnośnik do komentarza

Mała maruda usnęła, a ja korzystam z wolnej chwili i nadrabiam forum. Niech już te zęby wyjdą i to najlepiej wszystkie na raz, albo chociaż kilka na raz!
JoasiaG Szymuś śliczny. I wygląda na takiego grzecznego chłopca :)
Kiti super, że wyjście się udało. Pochwal się później tym, co upolowałaś ;)
Blanka że też nie chciałaś walentynek spędzić z teściową ;) Dobrze, że już po wizycie.
KingaM my od razu po wypłacie odkładamy część na inne konto i staramy się z niego nie korzystać. W ten sposób nie wydajemy wszystkiego i przynajmniej są jakieś środki na czarną godzinę.
Mycha pewnie już jesteście pogodzeni, albo się właśnie godzicie ;) Też uważam, że szkoda czasu na kłótnie.

Miłej nocy Wam życzę!:)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9zbmh1xzq48fw.png

Odnośnik do komentarza

Szymek usnął ale przed tym wyskakał się po kanapie, wybawił z babcią, pozwiedzał dom u dziadka na rękach. Później nakarmiłam i padł:-)

KingaM jeśli uda się uchwycić ząbka to na pewno się pochwalę:-)
My robimy tak że z wypłaty i macierzyńskiego przelewamy część na oszcxędnosciówkę. Z pozostałych mąż opłaca rachunki, robi zakupy a resztę wydaje ja hi hi.

Blanka irytująca ta Twoja teściowa ale Twój mąż to chyba nie ma charakteru po mamusi?

Ollika też bym chciała żeby wyszły wszystkie bo jak przy kazdym ma być taki płacz i marudzenie to aż mi szkoda Szymka.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza
Gość -kasiatko

Dziewczyny gdzie Wy trafiacie na fajnych lekarzy? My dziś byliśmy na doraźnej bo starszą coraz gorzej rozkłada za to Bartuś troche lepiej bo jak pisałam kaszel mniejszy i katar znikl ale jak juz jechałam to chciałam go osluchac bo chrypki dostał i apetyt mniejszy a ta wariatka 2 antybiotyki od razu. Mówię że dla małego nie chce bo on już. 3 brał w swoim życiu do tej pory (tak chorował jak Maja poszła do przedszkola) a ona do mnie że bez antyb za 3 dni wrócę z zapaleniem płuc. Ja mu nie podałam tak mi mówi intuicja i wiecie że juz dziś nie dostał gorączki na noc. Dobrze zrobiłam?

JoasiaG jaki Szymuś się towarzyski zrobił. U nas też wizyty coraz lepiej wyglądają.

Mucha Marika spokojnej nocki zwłaszcza dla Was

Odnośnik do komentarza

Witajcie:-)
Pobudki w nocy co 2 godziny, zęby nie odpuszczają. Za to od rana uśmiech i gaworzenie:-)

Kasiatko ja pediatrę zmieniłam po pierwszym przeziębieniu Szymka, bo tsk go leczył że pewnie by się gorzej rozchorował.
Obserwuj Bartusia i jeśli nic się nie będzie działo to może faktycxnie zaczekaj z antybiotykiem. No ale gdyby się pogorszyło to chyba nie będziesz mieć wyjścia. Duuuużo zdrówka dla dzieciaków:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Dzien mija mi bardzo milo. Spedzamy go we czworke z moimi chlopakami:)
Sebus chyba juz przechodzi skok a do tego mecza go zeby. Jest jakis taki dziwnie spokojny chwilami a zaraz placz straszny. Duzo dzis spal i niechetnie jadl obiadek co do niego nie pasuje. Na dodatek sprzedalam dzis jego hustawke lezaczek i jakos mi tak smutno bo tak dobrze nam sluzyla a Sebus tak szybko z niej wyrosl. Teraz musze kupic krzeselko do karmienia.
Mam nadzieje ze i wam milo mija dzien :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3p07wr09wc777.png

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy od rodziców. Wszyscy zachwyceni Szymkiem, mój 2,5 letni kuzyn cały czas podawał mu zabawki i tak fajnie mówił "Śymek" :-)

A Szymek właśnie dorwał się szczebelków od łóżeczka i próbuje wstawać:-)

Mamajasia15 nie wiem jakiej mamy firmy krzesełko ale ma ceratkę na siedzisku, wystarczy przetrzeć szmatką i czyste.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza

Czesc:)
Dziewczyny bardzo Wam i Waszym Maluszkom wspolczuje z powodu wychodzacych zabkow. Antosia pierwszy zabal wyszedl nawet nie wiadomo kiedy, na szczescie, oby kolejne tak szly:) Mi jak wyrzynaly sie ósemki to, chodzilam po scianach, a co dopiero takie Maluchy, biedactwa :(
My niby walentynek nie obchodzimy, ale jakos tak smutno mi sie zrobilo, ze nic nie dostalam...zwlaszcza jak znajoma zadzwonila i opowiedziala o swojej walentynkowej niespodziance...ale co tam usmiech mojego synka najcenniejszy :)
A teraz odnosnie diety i cwiczen...Od jutra sie konkretnie biore za diete bo ciagle cos podjadam, a 80% sukcesu to wlasnie odzywianie. Entuzjamu nabrałam bo znalazlam sałatke, ktora mozna jesc bez ograniczen bo praktycznie nie ma kalorii, a jest pyszna. Robi sie ja z selera naciowego -pokroic w kosteczke, bialej rzodkwi-zetrzec na duzych oczkach, kukurydza, slonecznik, jogurt naturalny, sol, pieprz do smaku. Moze, tez sie skusicie i Wam zasmakuje :)
Milego wieczorku :)

Odnośnik do komentarza
Gość justynaola

Szczesliwa84 oj przyda sie taka salatka ;) tylko trzeba będzie znalezc rzodkiew:p

Blanka u mnie tez skok, Ola jest z 3 wrzesnia, do tego chyba kryzys laktacyjny...:(

JoasiaG moja Ola ma 4letnia opiekunkę, jestem w szoku, ze takie dzieci umieją być tak troskliwe. Strasznie to słodkie :)

Dzis bylo cudownie na spacerze, ptaszki spiewaly, słonko grzalo. Byle częściej :)
A tak btw jak często przebieracie pieluszke - ja po każdym karmieniu, wiec schodzi mi ok 5 pieluszek dziennie i zastanawiam się czy nie malo

Odnośnik do komentarza
Gość mamajasia15

justynaola u mnie też ok 5 pieluch idzie, a zmieniam przy okazji karmienia albo wtedy jak "urośnie" no chyba że jest kupa to wtedy zmieniam natychmiast :-)
joasiaG a Szymek lubi w nim siedzieć? Podobno dzieci się pocą w tych ceratach z drugiej strony tak jak piszesz jest to wygodne przy czyszczeniu...
Mój Janek już chrapie więc i ja do wyrka - dobranoc

Odnośnik do komentarza

U nas idzie 7-10 pieluch w ciagu doby. Jakos tak czesto przebieram bo zapas duzy i sie boje, ze szybciej wyrosnie. ;)

Ja tez dzis walentynkowo salatke nową robilam. Szybka i pyszna. Rukola, polędwica wieprzowa, pomidory suszone, kukurydza, ser plesniowy i sos miodowo-musztardowy. Pycha. I grzanki czosnkowe. Mąz zapalil swieczki, pierwszy kęs na widelcu i bach - Lila sie obudzila. I to jak nigdy nie w humorze i tatus ją musial nosi i w koncu każd zjadl osobno salatke :D ale ona ma juz taki radarek. Co sobie siąde z kawą albo z męzem cos zjesc razem to sie budzi. Tylko najczesciej da zjesc i czeka w lezaczku. A dzis nie. Trudno.
Dzien i caly weekend minąl jak zwykle nie wiadomo kiedy. Dzis dlugi spacerek i nawet miło czas zlecial. A najmilej mi bylo rano na wadze - kilo mniej ! Ale nadrobilam w ciagu dnia. Wazne, ze dalej bez slodkiego i kolacja kolo 18 (a nie 20 jak dawniej).

Córa juz spi, maz tez cos podchrapuje. A ja cos ostatnio mam problemy z zaśnieciem. I wieczorem i po nocnych karmieniach z boku na bok... Ehhh bo to nie da sie myslenia wyłaczyc i jakies czarne mysli chodzą po głowie.

https://www.suwaczki.com/tickers/ckaidqk3nf6dnwie.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ry0m74u7s.png

Odnośnik do komentarza

Justynaola ja zmieniam jak widzę że pełna, no i po kupie od razu, wychodzi 5-6 dzuennie.

Mamajasia15 Szymek siedzi w tym krzesełku rano kiedy ja jem i później podczas swojego jedzenia. Łącznie pewnie ponad godzinę a czasami dwie. Na razie nie zauważyłam żeby się pocił. W lecie może tak ale wtedy będę podkladać pieluszkę tetrową.

Kiti spodnie i kurtka świetne, gdzie kupiłaś?
A te czarne myśli to przegoń a siooooo :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e2al7gjj6.png

Odnośnik do komentarza
Gość MarAla 86

U mnie dzisiaj 11 pobudek. Pierwsza o 21.40 a o 7 już obudziła się królewna. Wyglądam strasznie, sine pod oczami, mam nowe zmarszczki. ....uroki macierzyństwa ☺ Teraz córcia radosna jak Skowrońska. Jak zwykle rano nie chce jeść.

Kiedy zaczelyscie wprowadzać pokarmy stałe (gdy dzieciaczki były karmione tyko i wyłącznie piersią )?

Miłego dnia ☺

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...