Wrześniówki 2015

[szusterka]

karolaaa poważnie mieszkacie oddzielnie??

Wituś tak to już chyba ze wszystkimi Witusia mi jest ze marudzi i nie chcą spać. . Mój ma to samo ...
Laktator em ściągnęłam ostatnio 110 zjadł z butli i potem jeszcze cyca pełnego i wielkiego. ..u niego bez różnicy czy cyc czy butla

[Gość aka83]

wypozyczyłam ostatnio laktator elektryczny i sciagnełam nim spokojnie 130 z dwóch a i mogłabym wiecej, recznym zaledwie 50. mały mi je co 1,5h w dzien, czasem co 2h jak mocniej zasnie, tragedia.... ruszyc sie nie mozna, na dodatek u nas taki problem ze Marcel nie toleruje mi kombinezonu i ryk jest jak go chce zapakowac na spacer................
na noc daje butle, i juz chyba mi ten pokarm zanikl z tego jednego kamrienia bo mały ssie i ssie i przysypia (nie płacze ze nie leci, ale to moze dlatego ze jest zmeczony)a pozniej butle chwyci i zje czasem całą:/
Zastanawiam sie tylko czy z ta jedna butlą sztucznego pociagnę tą laktację czy pomału mi pokarm zaniknie? orientujecie sie może?

[karolaaa]

szusterkauwierz ze fatalnie sie z tym czuje z jego matka w zyciu bym nie chciala mieszkac tymbardziej ze u niego ciasno a u mnie tez rewelacji nie ma tylko 1 pokoj i z moimi rodzicami to juz 4 ale zaczynamy odkladac i kiedy pojde do pracy to wtedy bedziemy myslec

[joasiaG]

Czytając Wasze posty o mieszkaniach i kredytach doceniam to że mamy swój dom. Fakt że sporo trzeba było w niego włożyć pracy i pieniedzy, bo praktycznie wszystkie podłogi, kanalizacja, prądy, ogrzewanie musieliśmy robić na nowo no ale co własne to własne. Poza tym ja nie umiałabym żyć w bloku, muszę mieć przestrzeń, ogród, kwiaty. Wtedy wiem, ze żyje.
Niestety takie czasy, że jak nie ma się odłożonej sporej kwoty to trzeba jechać na kredycie. My na szczęście jeszcze przed ślubem mielismy z czego odłożyc trochę na lokaty więc nie musieliśmy brać kredytu uff

Mój maruda śpi a ja zamawiam prezenty.

[karolaaa]

aka83 jak ja paulinke ubieram na spacer w kombinezon tez jest ryk ale ostatnio pomyslalam ze moze jej wtedy za goraco jak ja ubieram bo ogolnie u mnie w mieszkaniu bardzo cieplo takze szybko ja i siebie ogarniam wczesbiej uchylam okna (w czasie spaceru zawsze wietrze mieszkanie wiec tak czy siak musze to zrobic) i szybko wychodzimy na dwor. Dobrze wozka nie zdaze sprowadzic po schodach a mala juz spi. Czasami bywa ze juz jak do windy dojdziemy to spi bo na korytarzu chlodniej a czasami mam koncert w windzie i pol bloku ja slyszy hehe ale i tak musze przyznac ze mam bardzo dobre dziecko

[karolaaa]

Chociaz z drugiej strony niestety ale moj chlopak jeszcze do konca nie dorosl do roli ojca. Zmienia sie na lepsze to fakt ale i tak bywa ciezko. Druga sprawa to bardzo duzo pracuje i wiekszosc czasu go nie ma jak pracuje na dzien to wychodzi o 5 wraca o 20 jak na noc to pozniej caly dzien odsypia a tak to chociaz mam ogromna pomoc rodzicow wiec poki jest ten czas ze paulinka jeszcze nie rozumie sytuacji to chcemy odlozyc i wtedy myslec

[charming_mi]

Karolaaa a może dzięki temu lepiej wam będzie jak później zamieszkanice razem.:-)czasem warto jest dłużej poczekać.:-) wiem ze teraz pewnie dużo trudniej ale jesteście młodzi i macie czas żeby do wszystkiego dość,może w trochę innej kolejności nie większość ludzi ale takie rzeczy są nie wazne :)haha czuje się staro jak pisze Ze jesteście młodzi
Swoją drogą nam jest ciężko mimo tego że opłat mamy około 1500.
Joasiag myślisz że ja bym nie wolała mieć domu z dużym ogródem...?pewnie ze bym wolała... Ale niestety nie zarabiamy kokosow i podchodzimy obydwoje z biednych rodzin..sami czasem musimy pomagać rodzicom.piękne duże wesele też nam się marzy ale sami musimy na wszystko zapracować(wszyscy znajomi pytają kiedy wesele bo wszyscy już po za każdym razem odpowiadam że jak dołożymy to będzie bo taka jest prawda nikt nam nie da
.Pozostało mi żyć w bloku. (by najmniej póki co)

[alis85]

kasiatko to był bardziej bankiet weselny, w Prząśniczce w Arturówku. Wcześniej byłam tam na komunii chrześnicy i też było ok.

[Echeveria]

my tez myslimy nad kredytem..
mieszkanie wynajmujemy (50m2 za 500 + czynsz+ oplaty= ok 1200/mc)
zdolnosc kredytowa mamy spora..
tylko 3 porblemy
1. ja po macierzynskim bede bez pracy ;) ale z samej pensji chopa powinnismy dac rade z kredytem
2. nie wiemy gdzie.. slask czy zach-pom
3. nie wiemy co.. bo mieszkanie 60-70m2 to koszt ok 300tys, a domek liczymy po ok 3tys za metr.. na dzialke mamy odlozone..
i ot takie dylematy..
a wiadomo w wynajmowanym to nawet nie ma jak remontu zrobic- a przydalby sie.. mebli wymienic (tez by sie przydalo).. no i przez ten czas co mieszkamy (4lata) to "oddalismy" wlascicielce mieszkania 24tys.. za moglibysmy auto na nowsze wymienic .. wiec czas na cos sie w koncu zdecydowac i zaczac dzialac..
boimy sie wziasc teraz mieszkanie a za 5 lat zaczac budowe domu, bo im bedziemy mieli wiecej lat, tym trudniej bedzie wiekszy kredyt dostac.. i tak to dopada nas doroslosc ;)

[Blanka1212]

A ja jestem zdecydowanie miastowa i wolalabym duze mieszkanie niz dom. Zadnego odsniezania koszenia i palenia w piecu. Noale cos czuje ze w banku okaze sie ze nam tyle nie pozycza ibedzie nas stac tylko na male mieszkanko za miastem ato nie wchodzi w gre bo trzeba by bylo kupic drugie auto i wydawac fortune na paliwo.

My po 1 nocnym karmieniu.

[Kolczyk M]

Cantedeskia, anno ja mam 4 różne butelki, 4 różne smoczki - dziś próbowałam 3 wcisnąć i nic, może jakaś kropelka ubyła. Skończyło się na pojeniu kubeczkiem, ale 40 ml ciężko "wlać" w niego, nawet kiedy jest skłonny do współpracy (a dziś nie był :)). Też chętnie bym przyzwyczajała do butelki, bo myślę już o kaszkach, soczkach. A nawet takiej sytuacji, jak jutro z tym dentystą. A tu lipa. Ale z tego, co czytałam, to są dzieci, które butelek nie akceptują albo się odzwyczajają od nich. Trochę to kłopotliwe.
Myślę, że może jakby ktoś inny podawał mu butlę, to byłby bardziej skłonny pić.

Co do ryku, to u nas jest ryk na ubieranie, ryk na smarowanie buzi kremikiem, ryk na zakładanie czapeczki (specjalny rodzaj ryku), ryk na zmęczenie i znudzenie, ryk na usypianie... Ja się już się przyzwyczaiłam, taki model narzekający. :)

Mieszkanie... Ja mam ciasne, ale własne - po dziadku. Naprawdę bardzo to doceniam, dzięki temu temat kredytów, zdolności itd. jest mi obcy. Gdybyśmy chcieli coś większego, to już niestety inna historia i nasza sytuacja finansowa już nie wyglądałaby tak różowo.

[chani]

Pozdrawiam z nocnego karmienia. Coraz mniej nas :

Nas los rzucił na razie do Warszawy. Nie chcemy tu zostać bo nie znosimy miasta. Tak jak pisała Karola, tu wynajem i kupno mieszkania to ceny z kosmosu. Teraz za wynajem 40 metrów płacimy 1700 zl. Do tego rachunki.
Mąż też myśli nad kredytem.

[Joanana]

My pozdrawiamy po jedzeniu i lecimy spac spowrotem poki ciemno i łatwiej zasnac młodemu ;)

[Joanana]

Co do kredytów to my mamy dwa hipoteczne, to dopiero! Ale dajemy rade i mam nadzieje, ze to ogarniemy w najbliższych latach :)
Ja pół życia mieszkałam w domu, pozniej przeniosłam sie do bloku i nie żałuje. Jak chce ogrodu to jade do taty lub teściów :) a na codzień nie mam dodatkowego zajęcia w postaci dbania o ogród ;)

Uh. Teściowa od wczoraj. 500 razy juz mnie zirytowała. A to złe spodnie założyłam, a to zimne stopki, a to co chwile na rece bo jeknie. I tłumacze: nie nos jak nie płacze. A ta nosi bo on zadowolony na rekach i jeszcze mowi: oj i ci rodzice mogą mi wmawiać ze Cie nie przyzwyczaili do noszeni na rekach jak widze, ze ty tylko tak juz lubisz. I w kolko...
Wizyta zaczęła sie tez kiepsko. Teściowa przywiózł teść. Siedzimy, pijemy kawkę bo mały spi. No i gadka o jedzeniu młodego, czyli o moich cyckach (bo to przeciez żadna intymność, temat przewodni) No i mowie, ze nie karmie od piątku piersią bo mi pokarm bardzo intensywnie zanika. Na to teść: to co z ciebie za matka jak nie karmisz własnego dziecka! Ja momentalnie oczy szklanki. Odpowiedziałam, ze najlepsza matka bo dziecka nie glodze. I poszłam sie skrycie popłakać. I od tamtej pory czyli jakies 19 minut od rozpoczęcia wizyty teściów juz mnie tylko denerwują :) w zwiazku z tym często chodzę usypiać szkraba bo wtedy idziemy do drugiego pokoju i nikt za nami nie łazi :P

O to sie wygadalam i spac mi sie odechcialo!

[kasiatko]

chani karola jak czytam o tych cenach mieszkań to w szoku jestem. Mam nadzieję że w stolicy lepiej się zarabia. Bo z naszymi zarobkami to prawie jedna pensja na wynajem.
kolczyk z tym rykiem to jak bym o swoim czytała wypisz wymaluj mój Bartuś
Ja podobnie jak JoasiaG nie wyobrażam sobie zycia w bloku co prawda my mieszkamy z teściami ale chalupa wielka wiec jakoś to nie przeszkadza a oni ok. Wiadomo że są inne wydatki typu np naprawa ogrodzenia opał itp ale jak latem opalam tylek w ogrodzie to nic nikomu do tego ;)
Myślałam że młody padnie jeszcze po karmieniu a on gada na całego. Zaraz córka do przedszkola wiec chyba dzień należy uznać za rozpoczęty.
Alis85 dzięki za inf ale to niestety nie mija część Łodzi.

[Gosia.M]

joanana

my tez po karmieniu:)
maz poszedl do pracy to ja siup Janka do łóżka i zasypia obok dziecina moja:*

[Gosia.M]

chyba bym mu krzeslem przywalila! a twoj m. nie moze z nimi pogadać. wchodza do waszego domu i musza przestrzegac waszych zasad

[szusterka]

Karmienie nocne nr 2 zakończone :) łaskawie to moje dziecię dzisiaj w nocy choć kręcił się do chyba 2 czyli do 1 karmienie. .. ja nie spałam i tym sposobem zamiast się wyspać znów oczy na zapałki :)

Teraz musze druga do przedszkola wyszykować :)

Ja te nie wyobrażam sobie wrócić do małego mieszkania. Mamy 6 pokoi 2 kuchnie /1 w toku / 2 łazienki 2 kiełki i za mało miejsca na wszystko! Nie mam gdzie miotu trzymać :p
A kredytmieliśmy raz tzn odkurzacz na raty kupiliśmy. .. :p i gdyby nie to ze kosztował 5800 kupili byśmy za gotówkę :p miał byc super ekstra a jest jak waya skierowanie plus ciężki :p
Ot i wiemy zeby kredytów nie brać :)

Żal mi ale w nocy juz nawet nie mam jak zygac młody przy cycku i jak tylko chwytam telefon zaczyna się szarpać. Cwaniak mały :)

Mam nadzieje ze poniedziałek będzie lepszy ! :)

O teścia ch nie chce juz nic mówić :p
Wczoraj ryk tylko jak mały oczy zamknął ząbki poleciałam obrać ziemniaki tez c grzal fotel przed tv mama z lila się bawiła moja..potem słyszę jak mówi do teścia ze mógł by mi pomóc i CHOCIAŻ obrać ziemniaki a ten do niej ach juz przestań nudna ta Twoja gadka ja robie to co musze. .. tzn nic :p

[karolinek26]

Dzien dobry :) dzisiaj mroźno ale słoneczko juz wychodzi.
Zrobimy sobie z młodym dłuższy spacerek tak z 7 km na kołku jak sie ociepli i pójdziemy po zaświadczenie o dochodach do Us.

blanka, GOsia.m współczuje tego wstawania ale pocieszę Was, ze sobie tez współczuje bo wstaje podobnie :) a powiedzcie czyWasze pociechy zasypiają od ręki po karmieniu czy dochodzi kwestia usypiania. My wstajemy koło 23, 2, 5 ,8 ale zasypia od ręki przy cycu. Daje sie go przetezymac smoczkiem ale jak mam wstawać 5 razy i wkładać smoczka który mu wypada to juz wole wziąć i po 8-10 minutach śpi dalej. Tylko moze takim czymś sama go przyuczam ze piśnie choćby co 2 godz i cyc jest to nie najadą sie do syta tylko zasypia sobie po pary minutach.

[Gosia.M]

sam sie nakryl, ledwo go widać, ale choćbym była bardzo zla i niewyspana to ten widok rozczula moje serce❤

[joasiaG]

Witajcie, brr jak zimno.
Szymek dopiero obudził się, to chyba przez to że wczoraj przez dzień praktycznoe nie spał.

Mnie teściowie nie denerwują ale mama jak wczoraj była to kilka razy mnie wkurzyła tekstami typu -" zobacz jaki z ciebie chudzielec, pewnie nic nie jesz, zobaczysz skończy ci się pokarm" itp eh szkoda gadać. Lubię jak przyjeżdzają ale po kilku godzinach mam dość tłumaczenia się jak małe dziecko

[Gosia.M]

teraz sie dodało zdj.

[szusterka]

joasiaG hmm a mój teść mówi musisz jeść ale ja go nie obchodzi ze nie ma co bo na zakupy iść nie mogłam bo obiadu nie mam czasu ugotować temat rzeka :p
A pogoda dziś lepsza niż przez ostatnie 2 tygodnie mimo że zimno :)

Ja właśnie smoka dałam i mam nadzieje ze jeszcze przysnie choć czuje kupę w powietrzu tzn sam kwas..

[szusterka]

gosiaM ja juz kocem nie przykrywamy bo się boje :p teraz śpi w śpi worku :)

[chani]

U mnie w domu z kolei mi sugerują i docinają że jeszcze gruba jestem.
U teściów byłoby ok gdyby nie to przekręcanie główki na siłę.