Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Mamuśki,
jak święta? Zadowolone? Ja z mojego męża bardzo, prezent super. Dostała perfumy jimmy choo blossom pięknie pachną - trochę kosztowało ale jak to się śmieję "na biednego nie trafiło" hehe. Ogólnie Oluś mnóstwo prezentów dostał przeróżnych, zabawki ciuszki pościel, ręczniki, butelki, smoczek, gryzaki, jedzonko...
Mój m i bliscy też zadowoleni z prezentów to najważniejsze.

Mnie to dopajanie też prześladuje, niby dr powiedziała, że jak nie chce to nie zmuszać bo nie ma upałów. Ale chciałabym i chyba muszę obiecać sobie że chociaż często te kilka łyków może się uda.
Poza tym dzisiaj pierwszy raz jadł brokuła i tak się uśmialiśmy z mężem... bo ładnie otwierał buźkę i chyba żałował że to zrobił. Pluć jeszcze nie umie więc musiał jeść.
Kupki w normie.

monthly_2015_12/fasolki-sierpien-2015_41401.jpg

monthly_2015_12/fasolki-sierpien-2015_41402.jpg

monthly_2015_12/fasolki-sierpien-2015_41403.jpg

Odnośnik do komentarza

Joanna i Mmadzia cudowne dziewczynki w tym świątecznym wydaniu:*

Joanna strasznie współczuje przejść z kupka. Dzielna Laurka!
U nas tez cos nie tak. Zawsze kupkę robiła 1-2 dziennie a teraz 6 dni nie było, pozniej zrobiła i znów 3 dni bez:( Widze czasami jak biedna próbuje ja zrobić a nie może:(

Swoją drogą jak Wasze dzieciaki KP robią kupki? Bo trochę sie martwię o to, mimo ze wiem ze ponoć na piersi mogą nawet i 7 dni nie robić.

Didus trzymaj sie. Tak to jest z maluchami. Jak nie kolki to ząbki i wiecznie będzie "cos". My matki jesteśmy stworzone by to wszystko znosić wiec pociesz sie ze nie jesteś z tym sama i wiedz ze dasz radę:):*

Truskawko kochana trzymaj sie. Moc ciepłych myśli i pozdrowień wysyłam do Ciebie i dzieciaczków. Martwię sie i mam nadzieje ze szybko wrócisz do zdrowia aby mieć dużo sił dla skarbów. Pamiętaj ze to dla nich musisz dać radę. Ze swoim zrobisz jak uważasz ja jednak od siebie mogę napisać ze gdyby miał wrócić bałabym sie o Was:((( Nie ufam w to ze tacy ludzie sie zmieniają i ze mogą stać sie inni-lepsi:(( ale to tylko moje zdanie wiec nie gniewaj sie na mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Joanna89a - slicznie z Laura wygladasz! wspolczuje zatwardzenia i wiem co Wy przezywaliscie i Laura bo moja Lenka tez miala jak przeszlam z kp na mm i to byla masakra. Od 22 wieczorem do 12 w poludnie nastepnego dnia byl placz a nawet ryk. I tez nasze zachowanie wskazywalo na odbior porodu ;) na szczescie tylko raz cos sie jej takiego przydazylo i miejmy nadzieje ze ostatni. A wody nadal nieznosi. Dawalam jej wlasnie lyzeczka i nie miala wyjscia musiala pic tylko z czasem zaczela woda pluc lub udawac ze sie krztusi. No jestem pod wrazeniem jakie te nasze dzieci madre. A teraz narazie jej nie daje wody dopoki nie przytyje do swojej wagi.

Mmadzia sliczny reniferek ;) moja Lenka ma identycznego pajaca i musze jej kiedys zalozyc. Moze nawet jutro ;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :) W końcu mam trochę czasu aby na spokojnie tu zajrzec. Współczuję przeżyc z brzuszkami i kupkami, oby się już wiecej nie powtórzyły takie sensacje. Moja Ala dzielnie zniosła mamusine ekscesy kulirane. Musiałam próbowac wszystkiego bo gotowałam i jakos tak nie umie nie sprawdzic czy dobre wiec była i kapusta i grzyby i wszystkie inne rzeczy. Póki co kupki w normie o zadnych oznak problemów z brzuszków, za to chumor niunia miała średni. Moje dziecko nie przepada za goścmi i nadmiarem wrażeń poprostu a do tego równiez widac że dziąsła ją drażnią, no i dalej niespokojnie śpi i czesto domaga się piersi.
Mmadzia, mnie też się wydaje ze te żele to nie bardzo pomagaja, u syna też jakos ząbki wyszły niewiadomo kiedy. Wogóle z nim to jakoś wszystko działo się samo hehehe, teraz chyba bardziej przezywamy bo wiecej wiemy. Agatka prześliczna i przesłodka w tych ciuszkach. Jak sesja zdjeciowa wypadła?
Truskawka, no niewiem co Ci radzic, ja bym sobie raczej kolesia odpuściła. Przede wszystkim myśl o dzieciach ich dobro jest najważniejsze. Wiem że niełatwo jest byc samotną matka ale z mojego doświadczenia, lepiej tak niż fundowac maluchom traume. Dasz rade a przynajmniej będziecie miec wszyscy święty spokój. Tego kwiatu to pół światu a czasami dobrze pobyc trochę samemu i przemyślec dobrze co dalej.
ewulka8, ja zadowlona choc zmęczona na maksa. Mój mąż co do prezentów też się spisał na medal, choc tak jak piszesz, na biednego nie trafiło więc nie ma co przechwalac ;) Denerwuje mnie tylko, że te nawet na okres swiąt moi bliscy nie umieją się oderwac od internetu i telewizji i polityki.
JustynKa, u nas kupki co dziennie, czasem dwie, sporadycznie dzien bez i żadnych problemów z robieniem ale codruga średnio zielonkawa i takie raczej luźne. Po Floractinie się poprawiły co do koloru ale niemal zawsze zaraz po jego podaniu Ala robi kupke. Niewiem czy tak powinno byc?

Odnośnik do komentarza

Jestem okropnie zła że nie mogę znaleźć czasu żeby sobie poczytać odpisać. Jestem w szoku co przeczytałam w wiadomości truskawki i ze żyje w takiej nieświadomości Że teraz nie wiem co się u was dzieje ;( że nic nie wiedziałam...wstyd.
Śliczne macie wszystkie te zdjęcia nie mogę się napatrzyc ciągle włączam ;)
Ja do tego wszystkiego znalazłam u Bartka jakiegoś guza na główce już panikuje. Czekam na poniedziałek żeby iść do lekarza to jakby takie ziarnko grochu miał pod skórą...
Jest cały obsypany nie wiem po czym mam kilka rzeczy do sprawdzenia
Jeszcze okres dostałam już czasami nie mam sił. Z małym ani na spacer bo się dra #musimy Suszarkę włączać) w domu zasypial na rękach no dawno tak nie było... ;(

Odnośnik do komentarza

joanna89, nie myśl w ten sposób, każda mama popełnia jakieś błedy w wychowaniu dziecka a pierwsza pociecha to poprostu jeden wielki eksperyment, wszystkiego się człowiek uczy dopiero. Śliczną masz córe i napewno jestes dla niej najlepszą mamą na świecie.
Pochwale wam się jeszcze domową świateczną sesja, a co! :)

monthly_2015_12/fasolki-sierpien-2015_41412.jpg

monthly_2015_12/fasolki-sierpien-2015_41413.jpg

Odnośnik do komentarza

Oczy mi się już kleja Ale muszenadrobić bo nie daje mi to spokoju.
Olga cieszę się z że wszystko już dobrze, okropnie czytać takie sytuacje ;(
Rewolucja gratulacje dla siostry (chyba nie pomyliłam nic)
Truskawka jestem narazie w szoku... Ale jestem mega dzielna kobieta!!! I napewno Ci to Bozia wynagrodzi.
Witam też nowe forumowiczki.
Joanna zazdroszczę takiego aniołka <3<br /> Jeszcze sporo miałam napisać ale mój mózg już wysiada i połowę zapomniał...
Buziaki!

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki no bobaski pierwsza klasa! Piekne!
Didus piszesz o placzu i wkladaniu raczek do buzi. U nas tak bylo z 3 tygodnie temu, ze malutki przez 5 dni duzo plakal gdzie on nigdy nie placze i wkladal raczki do buzi ale tak czesto i mocno, ze zaczelo mnie to martwic. Mial maly apetyt. Poszlam do lekarza i co sie okazalo - plesniawki! I to nie w buzce z brzegu, a na migdalkach. Lekarz mowi, ze tak sie zdarza i nikt nie zawinil niczym. Wiec ja sie ciesze, ze sprawdzilam. A wiec jak beda takie objawy to warto sie przejsc do lekarza.

A my swieta super spedzamy i fajnie z maluszkiem jest :) dostal duzo prezentow: ciuszkow, zabawek, gryzaczkow, kolo na basen, smoczek do mrozonek, kubeczek, pojemniczki na jedzonko i pieniazki.

Ja juz lepiej ze zdrowkiem i juz mam wiecej sily i lepiej mi sie chodzi. Wiec wracam do siebie psychicznie i fizycznie. Operacja mnie czeka 17 stycznia, ale musi byc dobrze no nie dziewczynki? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Olga1 - dobre wiesci ze juz coraz lepiej sie czujesz i oczywiscie bedzie dobrze. Grunt to pozytywne nastawienie ze bedzie dobrze. Jestes silna kobieta i dasz rade!

Inez80 - super sesja i zazdrosze przystrojonego pokoju. Ja to jakies bez talencie w kwestii gustu i wogole...

Joanna89a - uwierz mi ze ja tez wmawiam sobie ze wszystko zle robie i mala krzywdze. Nawet do teraz nie moge sobie wybaczyc bo wmowilam sobie ze Lenka przez to miala wade serca bo polecialam w 5 tygodniu ciazy samolotem. Pytalam sie lekarzy czy jest to mozliwe to stwierdzili ze nawet naukowcy nie sa wstanie wytlumaczyc dlaczego wady serca powstaja jesli nie jest to genetyczne. I jakby kazde dziecko mialo wade serca ktorych mama leciala samolotem w ciazy to by mieli kilka razy wiecej roboty. Ale moja glowa nie moze tego zrozumiec i sie zadreczam ze skrzywdzilam wlasne dziecko. Normalnie rycze z tego powodu i nie wiem czy kiedys sobie wybacze.

Odnośnik do komentarza

BASHIA nie zadreczaj się bo na pewno to nie z twojej winy. Lekarz ci dobrze powiedział. Wiesz ile kobiet lata w ciąży samolotem. Naprawdę kochana nie martw się tak :* A Lenka super babeczka wszystko dzielnie znosi i ciesz się nią i każda wspólna chwila :)

OLGA dasz radę :) my tu będziemy razem z Tobą i szybciutko dojdziesz do siebie. Ważne ze już lepiej. I ze w domku z bliskimi możesz być :)

INEZ kurcze ja też beztalencie w kwesti aranżacji :/ A twoja wyszła ślicznie. Przystrojone cudnie a mała mikołajkowa do schrupania :*

Nasza sesja super. Dziewczynki przeslicznie wyszły z rodzicami gorzej hehehe :) jak ogarne temat komputer plus płyta plus zmniejszanie rozmiaru to sie pochwalę :)

JOANNA proszę Cię nie zamartwiaj się tak. Nic złego nie robisz. Kochasz Laurke całym sercem i to jest najważniejsze. Każdej z nas się jakieś tam błędy zdarzają. Nic celowo nie robimy. Ja np karmiac zawsze Was czytam i raz mi telefon spadł na Agatke :/ A do tego mam wrażenie ze ja źle noszę i ze z kręgosłupem będzie coś mieć :/ moje obie dziewczyny problemy lekkie mająi też się zastanawiam czy to nie z mojej winy. Ale kocham je nad życie i modlę się za nie i chce być jak najlepsza matka a wiem ze nie byłam i dopiero teraz się staram to nadrabiać a najstarsza ma 11 lat więc się trochę późno wzięłam :/ ale to też temu ze jakoś tak M mnie balamucil i się nim liczyłam a teraz przejrzałam na oczy i dzieci są najważniejsze. Głupia byłam wiem dobrze o tym.

TRUSKAWKA ja to jestem w szoku ze zrozumiał i ze sie przyznał ze źle zrobił. Kochana ty dasz sobie radę. Dzieci dają siłę. Dobrze ze pieniążki choć zwrócił trochę. Do wypłaty jeszcze kawał czasu a 300 zl to niewiele. a nie sadze żeby pomoc od forumowych ciotek była z dopiskiem "do zwrotu" :)
Mój M to nigdy swoich błędów nie widzi i uważa ze to moja wina zawsze jest. Wczoraj coś wypił to potem w domu się coś rzucał i jeszcze do dziecka się pchal. No dzisiaj będzie miał pogadanke ze mną. Ja teraz już się nie daje i walczę o wszystko i ty kochana też musisz zawalczyć o siebie i swoje szczęście :*

No ja dzisiaj to chyba od 3 już spać nie będę. Gwiazda wyspana i podrywamnie tu uśmiechem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

BASHIA nie zadreczaj się bo na pewno to nie z twojej winy. Lekarz ci dobrze powiedział. Wiesz ile kobiet lata w ciąży samolotem. Naprawdę kochana nie martw się tak :* A Lenka super babeczka wszystko dzielnie znosi i ciesz się nią i każda wspólna chwila :)

OLGA dasz radę :) my tu będziemy razem z Tobą i szybciutko dojdziesz do siebie. Ważne ze już lepiej. I ze w domku z bliskimi możesz być :)

INEZ kurcze ja też beztalencie w kwesti aranżacji :/ A twoja wyszła ślicznie. Przystrojone cudnie a mała mikołajkowa do schrupania :*

Nasza sesja super. Dziewczynki przeslicznie wyszły z rodzicami gorzej hehehe :) jak ogarne temat komputer plus płyta plus zmniejszanie rozmiaru to sie pochwalę :)

JOANNA proszę Cię nie zamartwiaj się tak. Nic złego nie robisz. Kochasz Laurke całym sercem i to jest najważniejsze. Każdej z nas się jakieś tam błędy zdarzają. Nic celowo nie robimy. Ja np karmiac zawsze Was czytam i raz mi telefon spadł na Agatke :/ A do tego mam wrażenie ze ja źle noszę i ze z kręgosłupem będzie coś mieć :/ moje obie dziewczyny problemy lekkie mająi też się zastanawiam czy to nie z mojej winy. Ale kocham je nad życie i modlę się za nie i chce być jak najlepsza matka a wiem ze nie byłam i dopiero teraz się staram to nadrabiać a najstarsza ma 11 lat więc się trochę późno wzięłam :/ ale to też temu ze jakoś tak M mnie balamucil i się nim liczyłam a teraz przejrzałam na oczy i dzieci są najważniejsze. Głupia byłam wiem dobrze o tym.

TRUSKAWKA ja to jestem w szoku ze zrozumiał i ze sie przyznał ze źle zrobił. Kochana ty dasz sobie radę. Dzieci dają siłę. Dobrze ze pieniążki choć zwrócił trochę. Do wypłaty jeszcze kawał czasu a 300 zl to niewiele. a nie sadze żeby pomoc od forumowych ciotek była z dopiskiem "do zwrotu" :)
Mój M to nigdy swoich błędów nie widzi i uważa ze to moja wina zawsze jest. Wczoraj coś wypił to potem w domu się coś rzucał i jeszcze do dziecka się pchal. No dzisiaj będzie miał pogadanke ze mną. Ja teraz już się nie daje i walczę o wszystko i ty kochana też musisz zawalczyć o siebie i swoje szczęście :*

No ja dzisiaj to chyba od 3 już spać nie będę. Gwiazda wyspana i podrywamnie tu uśmiechem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

BASHIA nie zadreczaj się bo na pewno to nie z twojej winy. Lekarz ci dobrze powiedział. Wiesz ile kobiet lata w ciąży samolotem. Naprawdę kochana nie martw się tak :* A Lenka super babeczka wszystko dzielnie znosi i ciesz się nią i każda wspólna chwila :)

OLGA dasz radę :) my tu będziemy razem z Tobą i szybciutko dojdziesz do siebie. Ważne ze już lepiej. I ze w domku z bliskimi możesz być :)

INEZ kurcze ja też beztalencie w kwesti aranżacji :/ A twoja wyszła ślicznie. Przystrojone cudnie a mała mikołajkowa do schrupania :*

Nasza sesja super. Dziewczynki przeslicznie wyszły z rodzicami gorzej hehehe :) jak ogarne temat komputer plus płyta plus zmniejszanie rozmiaru to sie pochwalę :)

JOANNA proszę Cię nie zamartwiaj się tak. Nic złego nie robisz. Kochasz Laurke całym sercem i to jest najważniejsze. Każdej z nas się jakieś tam błędy zdarzają. Nic celowo nie robimy. Ja np karmiac zawsze Was czytam i raz mi telefon spadł na Agatke :/ A do tego mam wrażenie ze ja źle noszę i ze z kręgosłupem będzie coś mieć :/ moje obie dziewczyny problemy lekkie mająi też się zastanawiam czy to nie z mojej winy. Ale kocham je nad życie i modlę się za nie i chce być jak najlepsza matka a wiem ze nie byłam i dopiero teraz się staram to nadrabiać a najstarsza ma 11 lat więc się trochę późno wzięłam :/ ale to też temu ze jakoś tak M mnie balamucil i się nim liczyłam a teraz przejrzałam na oczy i dzieci są najważniejsze. Głupia byłam wiem dobrze o tym.

TRUSKAWKA ja to jestem w szoku ze zrozumiał i ze sie przyznał ze źle zrobił. Kochana ty dasz sobie radę. Dzieci dają siłę. Dobrze ze pieniążki choć zwrócił trochę. Do wypłaty jeszcze kawał czasu a 300 zl to niewiele. a nie sadze żeby pomoc od forumowych ciotek była z dopiskiem "do zwrotu" :)
Mój M to nigdy swoich błędów nie widzi i uważa ze to moja wina zawsze jest. Wczoraj coś wypił to potem w domu się coś rzucał i jeszcze do dziecka się pchal. No dzisiaj będzie miał pogadanke ze mną. Ja teraz już się nie daje i walczę o wszystko i ty kochana też musisz zawalczyć o siebie i swoje szczęście :*

No ja dzisiaj to chyba od 3 już spać nie będę. Gwiazda wyspana i podrywamnie tu uśmiechem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

BASHIA nie zadreczaj się bo na pewno to nie z twojej winy. Lekarz ci dobrze powiedział. Wiesz ile kobiet lata w ciąży samolotem. Naprawdę kochana nie martw się tak :* A Lenka super babeczka wszystko dzielnie znosi i ciesz się nią i każda wspólna chwila :)

OLGA dasz radę :) my tu będziemy razem z Tobą i szybciutko dojdziesz do siebie. Ważne ze już lepiej. I ze w domku z bliskimi możesz być :)

INEZ kurcze ja też beztalencie w kwesti aranżacji :/ A twoja wyszła ślicznie. Przystrojone cudnie a mała mikołajkowa do schrupania :*

Nasza sesja super. Dziewczynki przeslicznie wyszły z rodzicami gorzej hehehe :) jak ogarne temat komputer plus płyta plus zmniejszanie rozmiaru to sie pochwalę :)

JOANNA proszę Cię nie zamartwiaj się tak. Nic złego nie robisz. Kochasz Laurke całym sercem i to jest najważniejsze. Każdej z nas się jakieś tam błędy zdarzają. Nic celowo nie robimy. Ja np karmiac zawsze Was czytam i raz mi telefon spadł na Agatke :/ A do tego mam wrażenie ze ja źle noszę i ze z kręgosłupem będzie coś mieć :/ moje obie dziewczyny problemy lekkie mająi też się zastanawiam czy to nie z mojej winy. Ale kocham je nad życie i modlę się za nie i chce być jak najlepsza matka a wiem ze nie byłam i dopiero teraz się staram to nadrabiać a najstarsza ma 11 lat więc się trochę późno wzięłam :/ ale to też temu ze jakoś tak M mnie balamucil i się nim liczyłam a teraz przejrzałam na oczy i dzieci są najważniejsze. Głupia byłam wiem dobrze o tym.

TRUSKAWKA ja to jestem w szoku ze zrozumiał i ze sie przyznał ze źle zrobił. Kochana ty dasz sobie radę. Dzieci dają siłę. Dobrze ze pieniążki choć zwrócił trochę. Do wypłaty jeszcze kawał czasu a 300 zl to niewiele. a nie sadze żeby pomoc od forumowych ciotek była z dopiskiem "do zwrotu" :)
Mój M to nigdy swoich błędów nie widzi i uważa ze to moja wina zawsze jest. Wczoraj coś wypił to potem w domu się coś rzucał i jeszcze do dziecka się pchal. No dzisiaj będzie miał pogadanke ze mną. Ja teraz już się nie daje i walczę o wszystko i ty kochana też musisz zawalczyć o siebie i swoje szczęście :*

No ja dzisiaj to chyba od 3 już spać nie będę. Gwiazda wyspana i podrywamnie tu uśmiechem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Olga, jak dobrze że już lepiej się czujesz, operacja napewno się uda, będziemy trzymac kciuki :)
Mmadzia, wstyd sięprzyznac ale i mnie się zdarzył taki wypadek z telefonem. Strasznemiałam wyrzuty sumienia bo mała się rozpłakała bardzo choc pewnie bardziej dlatego ze się przestraszyła. Ale przeciez to zwykły wypadek. Nie możemy się obwiniac o wszysko bo poprostu jestesmy zmuszone robic kilka rzeczy naraz.
Dekoracja wygląda tak fajnie przez czerwoną scianę nad kominkiem. Ja kocham czerwony kolor i czasem sie to przydaje hehehe
Bashia, nawet tak nie myśl. Mnóstwo kobiet lata w ciązy, sama latałam i to również jak ty w okolicach 5 tygodnia i później też. Tez lecę na wyprzedaże, glownie dzieci zamierzam obkupic. :)

Odnośnik do komentarza

Witam Was dziewczyny! Czytam Was od siódmego miesiąca ciąży najwyższy czas się ujawnić aż wstyd że tak późno... Jestem mamą czteromiesiecznej córeczki urodzonej sn. Dziś po przeczytaniu postu Bashi po prostu musiałam napisać. Bashia to nie Twoja wina że Lenka miała wadę serduszka ja tez leciałam samolotem w 5 tygodniu ciąży i wszystko jest w porządku. Lenka jest już po operacji wszystko jest na dobrej drodze, jest juz właściwie zdrowa i z tego trzeba się cieszyć. Z innej beczki ja tez podczas czytania tego forum upuściłam telefon na córeczkę na szczęście nic nie poczuła tak byla zajeta jedzeniem.

Odnośnik do komentarza

Przepraszam Was za to wytłuszczenie drugiej części posta. Jeszcze się uczę obsługiwać to forum... Z czasem się poprawię. Chciałam tez Wam podziękować Wasze rady są niezastąpione nie raz z nich korzystalam. Teraz troszkę o mojej córeczce ma na imię Ola jest bardzo grzeczna, przesypia cala noc odkąd skonczyla miesiąc, karmimy się piersią - uwielbiam to! Nie lubi leżeć na brzuszku wiec mala spryciara nauczyła się już przekręcać na plecki w drugą stronę ani rusz. I dołączam się do wyścigu na drugą pociechę haha

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny a ja mam pytanie. Czy wasze dzieciaczki dużo gaworzą? Bo moja to prawie wcale. Czasem coś tam się odezwie a poza tym to cicha jest. To jedna sprawa druga sprawa to o śmiech chodzi ale taki na głos śmiech. Nie uśmiech. Moja też rzadko kiedy. Wczoraj się śmiała długo na głos. Rozsmieszylam ja jakoś. No a wcześniej to z miesiąc temu udało się :P nie wiem czy to powód do zmartwień? Dodam ze uśmiecha się bardzo często i to tak mocno całą buzia można by rzec. Od ucha do ucha ;)

Odnośnik do komentarza

hej mamusie! jeszcze raz wesołych Świąt :)
truskawka Mój synek dużo gada prawie od początku ale ja jestem straszna gaduła :D za to syn koleżanki mało gaworzy. jak to dorośli -jeden mówi mniej drugi więcej. Dlatego nie ma się co martwić. A jeśli chodzi o pomoc to dziewczyny mają rację ze to nie do zwrotu. Zobaczysz jak się sprawy ulozą. oczywiście zrobisz jak zechcesz ale ja bym była ostrożna z wybaczaniem twojemu facetowi jego zachowania żeby nie dać okazji do powtórki.
kurcze tyle napisałyscie a już nie pamiętam co miałam odpisać :(
Olga dobrze że ci siły wracają dzielna kobieto!
bashia nie zamartwiaj się na zapas skoro nawet lekarz powiedział ci że nie wiadomo skąd się biorą wady - a ty wiesz? to nie twoja wina!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...