Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Tradzik niemowlecy jest bez wzgledu na natluszczanie i jakiekolwoek kosmetyki. Nie trzeba tego leczyc. Ja przypuszczam ze tu chodzi o hormony.
Dziecko po porodzie tez moze miec takie krostki, ktore nie pamietam jak sie nazywają, ale same znikają.

Co do kupek na piersi to i 2 tygodnie dziecko moze nie robić. Po prostu w kobiecym pokarmie nie ma zbednych rzeczy i nic tylko sie cieszyc.

czarna mamba zdrowa dieta i tyle. Nie ma co wymyślać. W zdrowej diecie nie ma nic co by moglo problemy powodować o ile dziecko nie ma alergii
I pamietaj ze problemy brzuszkowe nie musza wynikac z tego ze cos zjadlas tylko stad ze dziecko ma njedojrzaly uklad pokarmowy i nie zasiedlony jeszcze bakteriamii. To minie.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

cześć.
jeśli któraś z was jest po terminie choćby jeden dzień waha się z wizytą na izbie, to nie ma co myśleć tylko jechać. ja głupia baba czekałam aż 12 dni, bo lekarz twierdził, że mnie nie przyjmą bo za mało po terminie, bo szpitale pełne, bo to bo tamto. gdybym chociaż przez chwile ruszyła pustym łbem to bym wcale nie słuchała. na izbe przyszłam 11 dni po terminie. lekarze pytali dlaczego tak późno. mówił mi jeden, że ciąża dzień po terminie to już ryzyko, 3 dni to wysokie ryzyko, a 11 to poza skalą. ostatecznie tego samego dnia założyli mi balonik, podziałał i po podaniu oksytocyny drugiego dnia miałam skurcze od razu co 2 minuty. od 9 do samego końca. no i tu mam żal do lekarzy, bo rozwarcie o 9 po baloniku było na 5 cm, o 12 na 5, o 14 dopiero na 8. koniec końców dopiero o 15:15 dostałam coś na rozwarcie. to wszystko trwało zbyt długo, bo już o 12 odeszły mi zielone wody. później lekarze w innym szpitalu mówili że źle trafiłam bo wtedy powinna zapaść decyzja o cesarce. mała urodziła się 27.08 o 15:55, ważyła 3800 g miała 56 cm, dostała 4 punkty. widziałam ją tylko przez chwilę, zabrali ją do szpitala dziecięcego. była niedotleniona, ma zachłystowe zapalenie płuc. teraz leży na oiomie pod respiratorem i jeszcze dziś jest w hipotermii. wieczorem będą ją ogrzewać i wtedy będzie w inkubatorze,nie wiadomo kiedy zacznie sama oddychać, ale wtedy będzie przeniesiona na patologie noworodka i tam też spędzi trochę czasu. dzisiaj widziałam ją drugi raz.

Odnośnik do komentarza

Anosmia bardzo mi przykro ale musisz wierzyć że będzie wszystko dobrze. Dziecko jest duże i na pewno silne i da sobie radę. Wiem że ci Ciężko ale będę trzymać kciuki za Was. Trzymajcie się.

Mari a nie pamiętasz do jakiego czasu po urodzeniu mogą się pojawić te krostki o których piszesz? Bo u mnie już jest miesiąc po porodzie, rumień był ale już przeszedł a z tego co mówili w szpitalu to on właśnie był spowodowany hormonami...

Odnośnik do komentarza

Silv to to co ja pisze to chyba zaraz po porodzie. Trądzik znow później, kolo miesiaca nam wyszedł chyba. Nie masz tej Encyklopedii Zdrowua Dziecka ktora polecalam? Ja na niej, Pierwszym Roku Życia Dziecka i doświadczeniu siostry sie opieram ;) no i położnej. Zaraz zerkne do ksiazek, ale opisz jeszcze raz je.

anosmia ja jestem tydzien po terminie ale pod opieką lekarzy. Mojego widziałam w pt, we wtorek na ktg i jeszcze na ktg bylam w czwartek i badal mnie inny lekarz. To racja po terminie trzeba uwazac ale trzeba byc pod opieką lekarzy, nie trzeba sie kłaść.
U mnie kładą każda z miejsca jak jest tydzień po terminie. Czyli ja idę jutro... wierze naiwnie ze jeszcze cos sie wydarzy.
No do cholery! Szyjka gotowa, jedno rozwarcie na 3, drugie na 4 cm, skurcze przepowiadajace są a ja kurde dalej w domu.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza
Gość Ewelina1986

Ansomia moja kolezanka dwa lata temu miala podobna sytuacje po urodzeniu coreczki,teraz malutka ma 2 lata i jest zdrowa jak ryba. U Ciebie tez na pewno bedzie wszystko w porzadku! Joanna ja tez mialam rodzic w Gliwicach ale ostatecznie zdecydowalam sie na Chorzow i swoja polozna. Polecam! Przede wszystkim komfort psychiczny no i przyjma Cie na oddzial bez dyskusji...

Odnośnik do komentarza

nicolett gratulacje!
rewolucja, Rudamaruda super dzieciaczki :D

wyrwanazkontekstu ja jakos nie mam odwagi aplikowac sobie czopków i piję codziennie Lactulosum -- to taki syrop na zaparcia, trzeba tylko uważac by nie za duzo pic, żeby rozwolnienia nie dostać dla odmiany. Mi to dawali w szpitalu, potem odstawiłam a teraz znów pije, bo też mam żelazo i nie ułatwia to za bardzo ;(
Lusia ja podobnie jak Ewelina mam koło poporodowe i na nim siedzę jak juz muszę, a tak naprawde najlepiej mi jak leżę albo półleżę ale ważne żebym miała proste kolana, wtedy nic tam nie naciagam... tylko ja mam rozpuszczalne szwy które jakos sie nie chcą rozpuścic i ciagnie wszystko ;/
silv mogą to być prosaki, takie krostki z białym, znikają po ok 4 tyg zycia... mój też ma parę na buźce, pojawiają się i znikają, pojawiają sie kolejne, ale pojedyncze, nic z nimi nie robię.

anosmia bardzo mi przykro, że twoja córeczka ma taki trudny start :( ale nadzieja w opiece szpitalnej, skoro maja plan jak jej pomoc to trzeba byc dobrej myśli! Postaramy się Cię wspierać, myslami jestem z Tobą/ z Wami!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Mamuśka01 - no to musimy byc cierpliwe.

Jak termin mija to zawsze stres ale chyba nie ma co panikowac (chociaz warto byc pod opieką lekarzy). Ja w dniu porodu pojechalam do szpitala na ktg. Wszystko wyszlo prawidłowo ale jeszcze nic sie nie dzialo. Kazali mi sie zglosic na IP po tygodniu. Czyli to bedzie w najblizsza srode. Nie wiem czy wtedy mnie beda od razu przyjmowac czy jeszcze odesla. A moze sprawa rozwiaze sie sama wczesniej? :) Wlasnie wrocilismy z mezem z 6 km spaceru. Padlam :) Ale moze to pomoze.

Trzymajcie sie Dwupaczki!

Odnośnik do komentarza

NATALIA ogromne gratulacje! Dużo zdrówka. Czekamy na dalsze wieści.

ANOSMIA przykro mi kochana ze takie rzeczy Was spotkały ale musisz wierzyć ze będzie wszystko dobrze ja w to wierzę! Ściskam Was mocno :*

Dziewczyny u mnie skwar taki ze coś. Byliśmy u mamy dzisiaj ja Agatka i Ania. I nie wiem czy mała wyczula ze w innym miejscu jest bo ccały dzień niespokojna by la i co godzinę jadła. Dopiero o 4 padła. A ja ledwo zipie dzis. Glowa mnie boli i mam wszystkiego dość :/

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Silv z Twojego opisu wynikałoby, że to jednak jest trądzik noworodkowy. Potówki raczej na policzkach nie występują, najczęściej pojawiają się na szyi, pleckach, klatce piersiowej... W sumie nie ma jakiegoś specjalnego leczenia, ponieważ to sprawa hormonalna. Należy jednak właściwie pielęgnować taką skórę, aby nie pogorszyć sytuacji tzn. nie natłuszczać, żeby nie zapychać porów, tylko oczyszczać i nawilżać. Z własnego doświadczenia mogę polecić płyn oczyszczający Mustela, nie jest może tani, ale meeega wydajny i świetnie oczyszcza, nawilża i łagodzi wszelkie zmiany na buzi.

MUSTELA Bebe, płyn oczyszczający PhysiObebe, od urodzenia, 300ml

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1677umyr4.png

Odnośnik do komentarza

Silv mój synek ma trądzik noworodkowy: czerwone krostki z białym ropnym czubkiem, policzki głównie, trochę na nosie , zaczęło się od kilku i wyglądało na potowki, ale pediatra potwierdził trądzik , pojawiło się w 2 tyg życia i wyglada fatalnie, ale nie powoduje dyskomfortu dziecka podobno , jest bardziej czerwone, gdy się złosci lub jest mu ciepło, my walczymy emolientami, jeśli w ciagu tygodnia nie bedzie poprawy, zapisany jakaś maść apteczna

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny. Może to rzeczywiście trądzik. Rzeczywiście jak się złości czy jest rozgrzana to jest to bardziej widoczne. Kurcze na internecie nie ma żadnego konkretnego zdjęcia na którym dobrze byłoby widać jak te wszystkie zmiany wyglądają... Jutro zadzwonię do przychodni i zapytam czy nasza Pani doktor już wróciła z urlopu a jeśli tak to pojadę i zobaczymy co to jest... Początkująca mama to jednak ma przechlapane:-/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...