Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ewulka8

Cześć, wczoraj byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia - ogólnie fajnie. Przed zajęciami mierzą ciśnienie, ważą i słuchamy serduszka dziecka :D akurat tematyka była: cięcie krocza, cesarskie cięcie, zabiegi porodowe. Właściwie wszystko, co mówiła czytałam w książce :P ale że szkoła na nfz to będę chodzić, w miarę możliwości. Mojemu dziecku chyba się podobało, bo całe zajęcia się wierciło :D
W gazetce kaufland właśnie widziałam proszek Lovela 1,8kg lub płyn 1,5l za 14,49zł czy to dobre produkty i dobra cena? Kupiłam wczoraj kilka maleńkich skarpetek, body, spodnie. Szukałam w pepco tego ręcznika z kapturkiem ale niestety nie było.

Odnośnik do komentarza

SILV trzymam kciuki żeby maleństwo jak najdłużej w brzuszku siedzialo ;) Zobaczysz jeszcze może być tak, że termin minie a tu nic sie nie ruszy ;)

GOSIK, MARI odnośnie ruchów chyba dobrze myślę ze Wy pisalyście, u mnie mała głową w dół i wg gin już się nie ma prawa obrócić bo głowa przecież duża i ciężka w porównaniu z resztą ciala ale jak to jest, że u mnie dalej cała akcja sporo pod pępkiem, jak leżę to mam płaski brzuch do pępka a potem bułę dopiero ;) ale to nie o to chodzi tylko ja czasem mam tak, że jak się mała wyprostuje (tak sądzę) to rozciąga mnie na boki, czuję po jednej i drugiej stronie brzucha, no to chyba wtedy głowa nie może być w dole nie??? bo wątpię, żeby taki szpagat robiła ;) A ogolnie ruchy to przeważnie mam bardzo nisko, na linii majtek pod brzuchem. A ruchliwość mamy bardzo dużą.

MARI tak jeszcze odnośnie żywienia to weź mnie jakoś natchnij ;) prześlij dobrą energię motywującą ;) Ja się niby staram, bym bardzo chciała, ale walka nierówna... Zarówno dzieci jak i M prowadzą bojkot wszelkich moich starań ;( A mój M to już całkiem oporny, chce schudnąć bo ma sporą nadwagę ale jakoś nie może się tak naprawdę wziąć w garść. Jak Ty to zrobiłaś? Wiem, że to strasznie długa i trudna walka będzie ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko od dwóch m-cy ma położenie główkowe i czuję go najczęściej na dole, przekręcanie po całym brzuszku, a na gorze i po boczkach kopniaczki.
Sliv moja kuzynka miała podawane sterydy ze względu da skracającą się szyjkę, a po czasie wszystko wróciło do normy, teraz ma termin a dziecko się nie śpieszy i czeka.

Odnośnik do komentarza

mmadzia nijak nie zrobiłam ;) mąż wiedział kogo bierze ;) jego podrywem było kupowanie mi owoców i wycinanie na nich serduszek ;) albo przynoszenie mi miski świeżych pokrojonych warzyw (poznaliśmy się w pracy, ja na barze pracowałam ,a on w kuchni ;)).
Nigdy nie lubiłam schabowych, sosów zawiesistych, wiedział, że tego mu nie ugotuję ;)
Zacznij może od na przykład zamiast mielonych smażonych to ja robiłam kiedyś z mięsa mielonego jakby pulpeciki, do miesa dawałam normalnie jajko, bułkę tartą, przyprawy, natkę na przykład, do środka mozarelle. Do woka wlewałam passatę pomidorową, jak było za gęsto to dolewałam odrobinę wody i w tym gotowałam te pulpety. Do tego sosu pomidorowego dodawałam dużo oregano i bazylii. Gwarantuję sukces ;) Do mięsa możesz dodać slonecznik lub sezam :) A będzie to już lepsze od smażonych kotletów.
Po kroczku zobaczy mąż, że się lepiej czuje. Zresztą jak zaczniesz robić kolorowe i ladnie wyglądające posilki, a do tego smaczne to też zmieni zdanie. Kotlety buraczane czy z kaszy jaglanej i marchwi są przepyszne! Moje dziecko żadnych tak nie je jak te. Może je jeść na śniadanie, obiad, kolację!
Mój mąż docenia, widzi, że mu sluży takie jedzenie, ale niestety też ma nadwagę i to dużą i wpływającą na jego zdrowie. Jest niestety uzależniony od słodyczy, a ja nie potrafię mu w tym pomóc :( Do tego uważa, że jak coś jest zdrowe to można to jeść bez ograniczeń i tym sposobem moglby cały słoik zdrowego miodu zjeść ;) Jak kupiłam zdrowe batoniki to zjadał 5 na raz. Nie rozumiał ze batonik to batonik i jest podwieczorkiem, który się je raz dziennie.

Co do ruchów to mała jest na pewno u mnie główką w dól od połówkowego i ją czuję właśnie pod pępkiem. Do tamtego usg sądzilam, że ma tam nogi, ale nie! ona mi tak rękami jeździ! No i pamietaj że dziecko nie jest wyprostowane u nas w brzuchu, tylko główkę będzie miało w dole, a pupę pod żebrami, zwinięte w kłębek, więc jak nogi wyprostuje to Ci bokiem wyjdą ;)

Tyle mam do zrobienia, a przez to martwienie się o Julka nie mam natchnienia do zrobienia czegokolwiek...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

MARI no tak nie pomyślałam że to z jednej strony pupa może być a z drugiej nogi :) A widząc po mojej starszej to nogi może mieć do szyi :)
Co do jedzenia to muszę to jakoś ogarnąć, szkoda tylko jak się człowiek stara a potem wszyscy nosem kręcą bo nauczeni do czego innego. Ale wezmę się za nich :)
Ja miałam w planach dzisiaj wielkie sprzątanie i jak narazie siedzę i sobie patrzę jak mi brzuch faluje :) ot i tak mi czas zlecial bo już 2 a ja tylko pranie wrzuciłam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Olga, jasne że tak. Mi teraz trochę te krwawienia ustały (choć nadal się zdarzają) ale od początku ciąży do końca 5 miesiąca to czasem mi kapała krew z nosa :( Zgłosiłam to lekarzowi i powiedział, że w ciąży to norma bo krew się rozrzedza itd.

Także nie martw się, ale jak się to zdarza to odpocznij, bo mi też częściej krew leciała z nosa kiedy przemęczona byłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

hej ja mam drugi dzien L4 i juz sie zastanawiam za co by sie porządnie zabrać ;-) a przecież ma być odpoczynek!
Byłam dziś w pracy sprzątnąć swoje rzeczy zrobić miejsce zastępcy - i powiem Wam, ze nawet mi było jakoś smutno to wszystko zostawić i tych ludzi na cały rok! :) Ale mam plan już nie myśleć o pracy- na ile się da ;) i skupić na sobie/ na Nas :)
Teraz bedę miła tyle wolnego ze muszę pomyslec co z tym czasem wolnym robic. Moze zdążę nadrobic czytanie zanim się mały urodzi.
Ale pewnie i tak zacznę od porządków- poki jeszcze mam siły.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Gosikna prawdę tak było z Twoją kuzynka? Kurcze to może mi też się tak zrobi... Żeby choć troszkę się wydłużyla... Teraz będę walczyć o każdy tydzień i jak trzeba to będę leżeć mimo że mówią że to nic nie da bo jeśli będę miała urodzić to i tak urodze ale będą robić wszystko żeby tak się nie stało...

Odnośnik do komentarza

Silv ja wierze, ze bedzie super i sie wszystko dobrze potoczy to co sie dzieje ostatnio u Ciebie :) jestes pod kontrola i lekarze wiedza co robia! Wszystko bedzie super! Co ma byc to bedzie i medycyna jest bardzo rozwinieta i oni juz beda super nad Toba czuwac :)

Moja kolezanka urodzila dziecko w 30 tygodniu i jest swietnym, dobrze rozwijajacym sie dzieciaczkiem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

SILV oczywiście ze będzie ok. Innej opcji nie ma :)

MARI mój też by jadł tonami nawet to zdrowe. A kotlety buraczane? Zaintrygowalas mnie; ) może przepis podrzucisz?

Moje maleństwo w połowie obiadu dostało czkawki. I tak głupio jeść jak w środku coś podskakuje :) A po chwili Wiki też dostała czkawki, moje dzieci widocznie już tak mają :D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Silv trzymam kciuki, najważniejsze, że gin to wychwycił, nie zbagatelizował i już jesteście pod opieką... Trzymajcie się i odzywaj się do nas bo bez informacji będziemy szaleć... Wszystko będzie dobrze. Lekarze wiedzą co dla Was najlepsze!
Lolka to nad to morze zabierz wielgachną pakę pestek z dyni do przegryzania i nie zapomnij o wit. c. Przypomnij mi w jakim terminie i gdzie będziesz? Rewolucja właśnie siedzi na walizkach przed wyjazdem o ile dobrze pamiętam. To dziewczyny odpoczywajcie na tych babymoon, wdychajcie jodu, nabierajcie odporności i dbajcie tam o siebie! Udanych wyjazdów Wam życzę! Nie mogę się doczekać mojego, startujemy 29 maja ;-)
Rybcia fajne te koszule - może też się skuszę.
Witajcie Beata89 i Linor. Beata no prawie każdej z nas coś doskwiera ale razem tu łatwiej nam to znieść ;-)
Kasia2307 no wyprawkę, ale w tym minimalnym zakresie skompletowałam na 56cm, chociaż zaopatrzyłam się też w kilka rzeczy na 50cm i trochę rzeczy na 62cm też już czeka. Wczoraj sprawdziłam książeczki zdrowia moją i męża i oboje mierzyliśmy 52 cm tylko że ja ważyłam 3800 a mąż 3400, więc myślę, że mała nie będzie większa, nawet mam coś przeczucie, że Tosia nie dobije do 3kg. Nigdy nie wiadomo. Już tu wcześniej pisałam o zaskoczeniu mojej siostry - do szpitala wzięła 56cm a mały urodził się 60cm - wszystko było za małe, w domu miała tylko kilka rzeczy na 62!
Ania125 też chciałam nadrobić czytanie, bo ja książki kupuję nagminnie i w kolejce do czytania z sześć mam i co....tak jak planujesz zaczęłam od porządkowania i mimo, że od półtorej miesiąca jestem na L4 to nic nie nadgoniłam,,bo przecież tyle jest do zrobienia i z wszystkim trzeba zdążyć przed sierpniem...teraz to liczę na to, że trochę nad morzem nadgonię i potem w ostatnim miesiącu jak już naprawdę na nic nie będzie siły...altana i książka, to będzie to!! ;-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Książka, o tak :) marzy mi się dobra ksiazka w czysciutkim wysprzatanym mieszkaniu i ogarnietymi dzieciami :) Jednak wątpię w to bardzo bo jak tak dalej pójdzie to nawet sprzatnac nie zdążę do sierpnia :((( A M z tą chorą nogą siedzący w domu tylko mi zawadza i nic mi się nie chcę robić jak on jest. Jestem strasznie niezorganizowana :(((

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ! Życzę wszystkim które wybierają się na wakacje miłego odpoczynku. Mi lekarz niestety zabronił się oddalać od domu :) w końcu mała może przyjść na świat w połowie lipca :)

Właśnie jestem po zakupach. Juz kilka rzeczy mam ale jak patrze na listę trochę mi jeszcze brak. W czerwcu kolejne podejście bo w lipcu juz może być ciężko wiec wole mieć wszystko do lipca. Prasowanie i pranie zacznę na poczatku lipca ponieważ wtedy juz musze spakować torbę. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bhdge4hqnedoc.png]Tekst linka[/url]

Jestem mamą!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...