Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem w sumie co na mnie tak nerwowo dziala. U siostry jestem i w sumie mam więcej cierpliwości, choc sie czuję źle bo zatoki mnie bolą. Pogoda nie nastraja do niczego. Nie wiem czy moj mąż jakiejś nerwowej sytuacji nie stworzył u rodziców, bo ja słowem nie odzywam sie na temat ich sposobu odżywiania chyba ze chodzi o ilości czekolady dawanej moejmu synowi lub o mojego męża. Nigdy im nic nie powiedzialam i staram się akceptować ich sposib życia. Nie wiem czy moj maz cos im tam nie opowiada. Wiecie, jestem marudna bo nie dosc ze ciaza to jeszcze bol wszystkiego przez alergie na psa, którego mają.

Lusia to bardzo mile ze strony tej pani. Tym bardziej ze trafila ;) mnie w ciazy duzo milych rzeczy spotykalo i życzliwości. Nawet kase w Tesco osobną dla mnie otworzyli ;) choc nikogo nie prosiłam, bo ciążę bardzo dobrze znosilam.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza
Gość rewolucja17

Mnie w piątek też wpuścili na sam poczatek kolejki. Była długa, bo to w mięsnym. Też jakas kobieta zauważyła ciążę, podniosła larum i co ciekawe nikt nie robił problemów.
Aż się pozniej poryczalam ze wzruszenia:)
Dziewczyny, dobrych swiąt:)

Odnośnik do komentarza

A ja mam najgorsze święta w życiu! wczoraj rozstalam się z ojcem mojego synka na którego tak oboje czekamy :( jestem załamana od wczoraj cały czas płacze. I pomyśleć że wszystkiego winna jest matką mojego byłego i jego brata. byliśmy że sobą 3 lata i nigdy mnie nie lubili ale odkąd zaszła w ciążę pokazali swoją zazdrość tak buntowali mojego faceta ze w końcu oboje w potężnej kłótni się rozstalismy.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5em1exb2q0.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki jak święta. Ja sie przejadlam juz. Kilogramy wzrastają a ja sie nie mogę powstrzymać. Do tego mało ruchu robi swoje.
Szyjka o ile dobrze pamietam jest długa jak ma jeszcze koło 3 cm. Natomiast ponizej 2 cm zaczyna sie niewydolność szyjkowa i wtedy zakłada sie szewek bądź pessar. Moja ma 1,7 cm. Jak narazie infekcje mnie minęły ale wydzielina jest zawsze. Przy szewku to normalne ze cały czas są bakterie. Skurcze te przygotowujące są normalne gdy ich jest mało, jak wiecej niż 10 na dzien dzieje sie coś niedobrego.
Mi ostatnio pani sprzedawczyni zaniosła całe zakupy do auta. Było miłe.

http://www.suwaczki.com/tickersyy/2r8rj44jvs7p2zr0.png]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/oar8s65gdfhvzvog.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

A my byliśmy dziś na mszy w intencji nowo narodzonych dzieci i kobiet w ciąży i dostałyśmy specjalne Błogosławieństwo i drobne breloczki. Mnie trafiła się mała laleczka, ciekawe czy to znak na córeczkę :)

Ewcia strasznie współczuję ale może jeszcze się ułoży? Może da się to naprawić i rozgraniczyć jakoś rodzinę i Wasz związek? Życzę Ci żeby wszystko się ułożyło.

Ja skurczy mam jeden dwa na dzień więc chyba jest jeszcze ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia mam nadzieje ze jednak sie ulozy. Jak jest prawdziwym facetem i gdy emocje opadna zrozumie ze z matka i bratem zycia ukladac nie bedzie. Teraz go zbuntowali i jest moze na NIE , ale to kwestia czasu. A jego matka powinna sie wstydzic mimo wszystko!!!! Dobrze ze jestes w tym momencie otoczona swoja rodzina. Przeczekaj az ochloniecie obydwoje , teraz nawet nie probuj jakiejkolwiek proby pojednania,bo nie ma sensu. Poczekaj...

Odnośnik do komentarza

ewcia8582 pamiętaj, że teraz Ty i Maluszek jesteście najważniejsi, a reszta jakoś się ułoży.

Ja mam dzisiaj dziewczyny dosyć (też trochę pomarudze). Nie dość, że zjadłam świąteczne jedzenie (a normalnie nie jem takich rzeczy), to jeszcze rodzinka mojego męża kłóciła się (a mieszkamy u nich tymczasowo). Tak się zdenerwowałam, że boli mnie brzuch i mam bardzo napięty.

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

ewcia powtórzę za dziewczynami. spróbuj ochłonąć i poczekaj na dalszy rozwój wydarzeń. Mam nadzieję że się twój facet opamięta i przemysli kto jest w życiu najważniejszy. Niestety czasem nerwy górą... ale jednak chcę wierzyć że się ułoży skoro byliście juz tak długo ze sobą. ..

A ja dziś u rodziny męża siedzę. złamałam sie trochę z dietą i zjadłam ciasto ale cukier mam nadal ok. Za to mój synek dzisiaj tak bardzo kopał że aż się zaczęłam martwić. I nie wiem czy to zmiana miejsca czy hałas i siedzenie przy stole ale wierci się cały dzień niespokojnie a brzuch mnie pobolewa. :/
Juz bym poszła spać ale jak to w gościach -czekam aż się towarzystwo rozejdzie...
uff byle do jutra i końca tych świąt.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia i ja trzymam kciuki by Wam sie udalo. Narazie podejdz do tego spokojnie ze wzgledu na cudo w brzuszku. Nie smuc sie bo dzidzius to czuje. Jest najwazniejszy. Mysle ze facet zrozumie. Jesli Cie kocha przejrzy na oczy. Daj mu chwile z ta mamusia niech zateskni i przemysli. Naprawde wierze ze bedzie dobrze. Ja sie lekko przezarlam co za lakomczuch jestem. Teraz leze jak zaba z bolacym brzuchem.

http://s8.suwaczek.com/201808277252.png

Odnośnik do komentarza

Ewcia głową do góry wiem ze jest ciężko ale pomysł tylko jaki skarb masz w sobie i to Twoje największe szczęście! to on powinien teraz dawać Ci siłę żeby myśleć pozytywnie. a teraz były emocje może przemysli to i będzie dobrze. pamiętaj że samotna mamusia wcale nie znaczy gorsza bądź też że gorzej się ma dzidziuś, niekiedy lepiej tak niż być nieszczęśliwym i żeby dzidziuś to widział. będzie Dobrze tylko Ty musisz być szczęśliwa i oszczędzaj mu stresu. trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza

A czemu sex ma krzywdzic dzidziusia? Przecież żaden facet do niego nie dostanie ;-) no chyba że jest jakiś ewenement;-) ja jak mam nastrój to to robimy... Lekarz nie zabronił, nic mi się nie dzieje więc nie widzę powodu żeby to odstawiac ale fakt że wolę inne pieszczoty :-)
Co do świąt to też jestem u teściów i juz nie mogę słuchać tego pijackiego bełkotu i poszłam spać A oni dalej siedzą ale mam to gdzieś... Jestem w ciazy przecież, wolno mi ;-)

Odnośnik do komentarza

Czesc mamuski! Jak Wam mijaja swieta? Mnie jeszcze tutaj nie bylo ale w koncu postanowilam do Was dolaczyc, jestem Mila i podobnie jak Wy spodzewam sie synka w sierpniu. Wyliczony termin mam na 20 :) Sciskam Was mocno i zycze wesolych swiat :)

Odnośnik do komentarza

ewa a to na pewno lekarz był ;) przeciez to bzdura jak sie patrzy ;)

ewcia ja trzymam kciuki. Mam nadzieję ze ochloniecie i wszytko sie pouklada. Czasem zdarzaja się takie burze. Nie trac wiary i sie trzymaj

Ja widzę, ze wszystkim swieta u teściów służą. Ja chyba zaczne swieta sama robić...
Do tego czuje się tragicznie przez alergię. Ból zatok, jestem otepiala, zmeczona i gardlo strasznie boli ;( chce do domu:(
i wcale nie mogę pojesc właśnie przez to samopoczucie, bo az mnie mdli od kaszlu . Do kitu święta.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczor dziewczynki :) swieta, swieta i zaraz po swietach ;) oszczedzalam sie w jedzeniu a i tak jestem pelna i az mi niedobrze ;) czlowiek przy tych stolach to jest malo pozyteczny ;) ewcia pamietaj, ze nie mozna dac sie i pozwolic facetowi. Konkretnie przemysl ten zwiazek bo masz byc szczesliwa a na sile nie ma co. Jak moze nim rodzina rzadzic skoro to by sobie bajke w zyciu piszecie a zycie jest jedno. Musi zrozumiec i docenic. A jesli tak brzydko robi to nie zasluguje na milosc.

Odnośnik do komentarza

Mari dobrze zauwazylas - wszystkim swieta u tesciow sluza Loool . Ja na szczescie w swoim domku i to moi rodzice sa u mnie. Siedze z nimi do poznych godzin ale za to w dzien odsypiam po kilka godzin - bajka!! No i jak jest pogoda to ida z dzieciakami na spacer a ja sie relaksuje w wannie itp. Szkoda ze nie mam na codzien takiej pomocy , no dobra raz co drugi tydzien chociaz jeden dzien. Uroki zasranej emigracji :/

Odnośnik do komentarza

Ewa mój mąż nie dosięgna aż do główki dziecka więc się nie martwię ;) mi lekarz też przepisał nospe ale doraźnie w razie gdyby skurcze były bardzo bolesne a tak to kazał mi brać 3 razy dziennie magnez...
Ja wogole "uwielbiam" spędzać czas u teściów... Tzn są w porządku ale na odległość... Teściowa to złota kobieta ale teść z tym swoim ględzeniem doprowadza mnie do szału a jak wypije to już wogole... A dzisiaj pewnie będzie mówił jak zwykle że tak to jeszcze nigdy nie popil i ze było za dużo o tą ostatnią flaszkę. Zawsze to samo... Ale jesteśmy tu może w jeden weekend w miesiącu więc przez wzgląd na męża robię dobra minę i wytrzymuje. Przez resztę czasu mieszkamy z moimi rodzicami i jest fajnie ;-)
Mari to "dzięki" alergii przynajmniej nie musisz jeść tych niezdrowych rzeczy których nie lubisz i nikt na Ciebie krzywo nie patrzy;-)
Dziewczyny jeszcze tylko dzisiejszy dzień i wszystko wróci do normy:)

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za dobre słowa pomagają.Dziś W nocny oczywiście też nie spałam staram się nie myśleć źle tylko nastawić się pozytywnie no ale nie wychodzi jeszcze te święta mnie odbijają wszyscy razem szczęśliwi a ja sama z brzuszkiem staram się nie być smutna żeby innym tych świąt do końca nie zepsuć .Widzę jak moja mama bardzo przeżywa moje rozstania i jeszcze gorzej się z tym czuję. Wiecie przylapalam się na tym ze wszędzie chodzę z tel chyba nadal wierzę w to ze jednak zadzwoni przeprosi nas za to wszystko chyba jednak jestem głupia i naiwna :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5em1exb2q0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...