Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nigdy nie złapałam "zimna" więc nie pomogę ale... zimno znów się zrobiło za oknem. Śniegu przez noc nasypało a to trochę nie fair. Coraz lepsze samopoczucie, coraz gorsza pogoda, o ironio!

Tunia trzymaj się dzielnie! Kto jak nie Ty? :) swoją drogą.. Ciebie w szpitalu też tak głodzą? Ja nigdy nie zapomnę z mojego pobytu garstki zimnej jajecznicy i kosteczki margaryny położonej na kromce chleba. Niech żyje zdrowe i pełnowartościowe odżywianie ciężarnych ;)

Ja na każdej wizycie mam robione USG ale mój lekarz ma tak słaby sprzęt, że jedyne co jest mi w stanie powiedzieć to "dzidzia się rusza, serduszko bije". Dobre i to. Usłyszę to ponownie dopiero za 3 tyg. :(

Połówkowe mam 9.04, wtedy dopiero będę mogła się pochwalić, kto u mnie zamieszkał :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam "przyjemność" 2 razy leżeć w szpitalu (na szczęście nie w ciąży) i stwierdzam, że skuteczniejszej diety to ja nigdy nie miałam. 3 miesiące dzień w dzień na siłowni nie dały takiego spektakularnego rezultatu jak 5 dni w szpitalu. A jeśli szpitalne jedzenie dla kobiet w ciąży jest takie samo jak na innych oddziałach to po prostu zwykłe jaja są i już lepiej nic by nie dawali niż sobie żarty z ludzi robić!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71257
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71258

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny melduje ze na Podkarpaciu tez spadł ponownie śnieg. .buu chce juz wiosne! Marta wiem o czym piszesz bo jak byłam w trzecim miejscu to miałam dokładnie to samo aż płakałam siedząc w WC z bólu i ściągam z siebie sweter bo byłam cała mokra. Na szczęście to było tylko raz i pewnie przez zaparcia żołądek się w końcu Zbuntowal. Ejty u mnie były dwujajowe bliźnięta i w karcie ciąży mam nadal wpisana ciąża blizniacza w nawiasie jeden płód obumarl. Dwa tygodnie temu miałam usg i drugi ciągle widoczny .

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3waz70u6a.png

Odnośnik do komentarza

Nelka ja leżałam w tej ciąży w szpitalu i patologia i ginekologia dostawała to samo co inni do jedzenia i powiem ci ze jedzenie masakra na kolacje i śniadanie chleb wyliczony zawsze 3krompki i 3 plasterki najtańszej szynki masła dosłownie łyżeczka na talerzyku a na obiad zapamiętałam najbardziej gałka ziemniaków a obok łyżka fasolki po brytonsku

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3waz70u6a.png

Odnośnik do komentarza

z "przysmaków" szpitalnych ja pamiętam najlepiej rozgotowany ryż polany rzadkim budyniem i posypany cynamonem... To było obrzydliwe... Ciezko to nazwać obiadem!
nelka Co do opryszczki ja się zawsze ratowałam Vratizolinem, działa cuda, ale pewnie w ciąży nie można... Może zadzwoń do lekarza, pewnie nie wymaga to wizyty - coś ci powinien poradzić zdalnie.
Tunia cieszę się, że już lepiej i nastrój ci się poprawił, nastawienie to połowa sukcesu.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Nelka ja bym zadzwoniła do gina zapytać albo poszła do lekarza rodzinnego się poradzić w końcu też po coś ten lekarz rodzinny jest. Kiedyś jedna z dziewczyn pisała o plamce na piersi i przypadkiem w książce w oczekiwaniu na dziecko chyba str 211 pisało o tym ze w drugim i trzecim trymestrze mogą nam wyskakiwac różne przebarwienia myszki i plamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdqk3waz70u6a.png

Odnośnik do komentarza

hejka....jeju ale tu szybko wszystko się zmienia,,,,powiem wam ,że opryszczkę miałam w pierwszej ciąży nawet parę razy,,nic z tym nie robiłam bo podobno nie wolno używać żadnych maści..tyle,że ta opryszczka ja nazywam to 'zimą' zawsze szybko się goiła,,góra tzry dni i po kłopocie...w ciąży..bo normalnie to czasem nie leczona to dwa tygodnie potrafiła męczyć..Dziś robiłam badania tsh i ft4,,boję się przeraźliwie co do wyników;/za dwa dni do endokrynolog,,,a za tydzien do gina:"),,ciekawa jestem czy poznam już płeć,,,

Odnośnik do komentarza

Nelka przeczytałam że "Pierwsze zakażenie wirusem opryszki wargowej w tym okresie jest bezwzględnym wskazaniem do podjęcia terapii przeciwwirusowej, jako że jest bardzo niebezpieczne dla płodu. " w twoim przypadku chyba tak jak radzi Amelia skonsultować to z lekarzem prowadzącym ale miodkiem posmarowac na początek nie zaszkodzi chyba.

http://www.suwaczek.pl/cache/65f4b0b60d.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Nie mige uwierzyć w to co piszecie o jedzeniu szpitalnym, ale moze po porodzie inaczej karmią? Ja bylam bardzo wykarmiona w Zielonej po porodzie. Na sniadanie i zupa mleczna i kanapki, ledwo to zjadlam t5i bylo drugie śniadanie, zaraz zupa, drugie (nawet na rybe po grecku z kawalkiem ryby sie zalapalam ;)) i zaraz kolacja. Nic wykwintnego ale porcje jak dla mnie byly ok. Tylko przerwa między kolacja a sniadaniem byla ciężka, bo karmiąc wstawalam w nocy i jadlam. W szoku bylam.

U nas snieg sypal chwilkę, ale bardzo mokry i byle jaki. Teraz jest slonce na zmiane z chmurami, ale jest wiatr duży i zimny. No nie jest to pogida jak w zeszłym tygodniu...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Powiem Wam że gdyby nie ta senność to ta ciąża byłaby super... jeden dzień na pełnych obrotach i tydzien odpoczywanian chyba będzie. ..
wczoraj uspałam synka, przyszlam do salonu położyć się, bo mnie plecy bolaly i zasnelam. Ucielam sobie drzemke do 22.30. Wstalam sie umyc i poszlam dalej spac. O 6 pobudka ale meza poprosilam zeby z synkiem posiedzial i spalam do 8 i wciąż jestem zmeczona!!!!! Czy to nie minie? Przecież to juz 16 tydzien leci.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
Pod Warszawą też smutna pogoda,ale jeszcze bez śniegu.
Mnie dzisiaj też pobolewa brzuch jak na @ i miałam takie kłucie z lewej strony pachwiny,że aż niemiło...Ginka powiedziała,że dopóki po no-spe przechodzi i nie ma plamień etc. to jest ok i rozciągają się więzadła, macica...,ale i tak trochę panikuję bo mam leżącą ciążę ze sporą ilością leków eh.
Tunia-bardzo dobra wiadomość,że u Ciebie jest coraz lepiej:)!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3g4wepc8u.png

Odnośnik do komentarza

U mnie na zmianę radę śnieg raz słońce ale ogólnie beznadziejnie... Nawet ćwiczenia dzisiaj odpuściłam. I do tego rano miałam biegunkę ale bez bólu brzucha... Nie wiem co to w każdym razie nie wytrzymalam i juz byłam u koleżanki - poloznej sprawdzić czy dzidziusiowi serduszko bije i niby bije ale wydawało mi się że wolniej niż tydzień temu. Ona mówi że nie dobrze więc to chyba ja już całkiem świruje... Jak do końca ciąży nie wyląduje na oddziale psychiatrycznym to będzie cud...

Odnośnik do komentarza

Ruda Maruda zapewne mam ale bladego pojęcia nie mam, bo ostatnio ciśnienie miałam mierzone prawie 3 tygodnie temu , a w pobliżu nie mam apteki z cisnieniomierzem dostępnym. Zawsze mialam niskie cisnienie. Cala zeszła ciąża to 90/60, ale wtedy mialam mniej obowiązków. Ostatnio mialam na wizycie 100/70, ale to po kawie i czekoladzie. Teraz planuje darowac sobie kawę, smak na czekoladę przeszedl, wiec sprawdzę ile jest bez wspomagaczy.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...