Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Gratulacje Ania27!

Volara, ja zawsze pilam duzo, nauczylam sie majac kiedys chore nerki, a w ciazy mam wrazenie ze pic mi sie chce jeszcze bardziej. W pracy to problem, bo pracuje w duzej sali koncertowej i sa po prostu momenty gdy na picie nie ma czasu, butelki nie ma jak nosic a do fontanny czasem daleko, wiec wymykam sie do lazienki wypic kilka lykow wody z kranu. Nie wiem jakim cudem przy tym jeszcze nie zwymiotowalam, bo to stary budynek, smierdzi z ubikacji, wole sobie nie wyobrazac przez jakie rury ta woda plynie, ale po prostu nie moge sie powstrzymac.

Jest mi tez caly czas zimno, wieczorem trudno sie rozgrzac, w pracy marzne okropnie chociaz sporo biegam. Ukrywam coraz czesciej cienka welniana bluzke pod naszym "mundurem".

Wczoraj bylam w teatrze i wychodzac odkrylam, ze wlasciwie nie mam juz w czym chodzic. Ciuchu do pracy trzymam w pracy i spodnice jeszcze na szczescie dopinam, ale w domu nie znalazlam nic poza sukienkami na na lato! No i w koncu poszlam w letniej spodnicy do kostek i welnianych rajstopach!
Jestem za to z siebie bardzo dumna, bo jeszcze 2 tygodnie temu bym zasnela na czterogodzinnym spektaklu, a wytrzymalam do konca (z przerwa na siusiu i kupienie butelki wody). Mam wrazenie, ze zaczyna mi sie powoli ten moment kiedy mamy wiecej energii. pewnie, ze jestem zmeczona wracajac z pracy, ale juz nie padam na kanape, nie zasypiam w srodku dnia. A jak Wy?

Mam za to na wszelki wypadek nosic podkolanowki na krazenie, ktoras z was juz ma? dostalam profilaktycznie, bo zdarzalo mi sie kiedys, ze mi po podrozy samolotem puchly nogi na kilka dni.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxol2az93dfhsy.png

Odnośnik do komentarza

mistra zaintrygowalas mnie ;) czym Ty sie zajmujesz?

ania27 to dobrze, ze wszystko ok. Ja man jeszcz tydzien do wizyty...

mistra ja nic z krazeniem nie mam. Nic mi nigdy nie puchlo... to znaczy, ze co jest nie tak z Twoim krazeniem, ze musisz je nosic?
Ja tez powoli odzyskuje sily. Tez juz rzadko tak padam o 18 na szczescie. Choc daleko mi do formy sprzed ciąży ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Dziś byłam u laryngologa takiego w prywatnej placówce. Obejrzała, opukała i stwierdziła, że ona nic nie widzi tylko lekko zaczerwienione gardło. Faktycznie trochę lepiej się czuję ale dalej ucho boli i nie dam rady przełykać. W razie czego jak mi się pogorszy to mam jednak receptę na antybiotyk.
Wyszłam zdegustowana.
Mąż żartuje, że dobrze symuluje i się nawet pani doktor na mnie poznała. A przeszło mi bo on przyjechał ;)
Dalej się kuruje a mąż urzęduje w kuchni.
Miłego dnia mamuśki :)

Odnośnik do komentarza

dzień dobry kochane!
ja dopiero zasiadłam na szanownych czterech literach, wysprzątałam cały dom, tylko zawartość szafy zostawiłam "na lepsze czasy" bo stwierdziłam, że to byłoby już za dużo, a co za dużo ;) ale po waszych ostatnich wyliczankach, co na którą czeka, rozejrzałam się dookoła i stwierdziłam, że no dłużej już nie mogę tego odkładać, bo "koty" z różnych kątów zaczną wyłazić tak duże, że trzeba im będzie imiona wymyślać i karmić ;)
jeszcze "tylko" zakupy i obiad jakiś a potem to już laba aż do kolacji :D
widziałam wczoraj takie piękne maleńkie adidaski, było blisko i wróciłabym z nimi do domu, ale się opamiętałam-jeszcze nie czas ;)
miłego spokojnego!

http://s4.suwaczek.com/201508087444.png

http://www.suwaczki.com/tickers/akeuyx8dfmnpchd5.png

Odnośnik do komentarza

Oj kuszą te słodkie małe ubranka :) A z tą płcią to kurcze i tak dopiero będzie wiadomo na 100% jak się dzieciaczki urodza. Kilka dni temu kuzynka urodziła... cała ciaze na każdym usg wychodziło, że będzie dziewczynka... zgadnijcie co się okazało przy porodzie... Mają synka ;) Więc ja chyba będę się rozglądać za uniwersalnymi ciuszkami i kolorami :D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r87aya5j6h.png

Odnośnik do komentarza

A ja niestety dziewczynki, muszę się z wami pożegnać...wczoraj miałam długo oczekiwane usg, które wykazało, że w moim brzuszku Rozwijały się dwa maleństwa. Niestety ciąża rozwijała się nie prawidłowo i w pewnym momencie wogóle przestała się rozwijać, szkoda tylko, że musiałam tak długo czekać na to, żeby się dowiedzieć, że to bliźniaki i niestety nigdy ich nie zobaczę..... :'(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w390bva9rdvamg.png

Odnośnik do komentarza

Ja jak na początku ciąży chodziłam na NFZ wizyty miałam co 2,3 tyg.. ale odkąd musiałam zapłacić na NFZ za cytologię, dodatkowo waga nie działała i ogólnie mieli wszystko gdzieś, szczególnie położna..a lekarz załatwiał wszystko w 5 min (co prawda na każdej wizycie robił USG więc byłam pewna że z mluszkiem wszystko dobrze) to i tak stwierdzilismy z moim Arturem że będziemy chodzić prywatnie i teraz jest zupełnie inna bajka..

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhm0yj8b9b8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...