Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

ROSE ja sama nie wiem co o tym myśleć. Dziś rozlozylismy dywan w pokoju i mała cały dzień ładnie raczkuje po nim. Gdzie podejdzie to wstanie i ja asekuruje. Nie będę przecież na siłę ja kłaść. Ale ładnie za to się nauczyła siadać z raczkowania :) i myślę ze wszystko z umiarem trzeba. Też jej nie stawiam i nie prowadzę. Robi co chce :) Dywan okazał się świetnym pomysłem u nas :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Rose ja kp i biorę tylko kwas DHA.
Żadnych więcej witamin.

A co jest z tym co piszesz ?

Ale powiem Wam, że organizm daje znak ze czegoś brakuje..
Ja np ostatnio miałam przez 3 dni cały czas ochotę na mleko. Więc myślę ze potrzebowałam wapnia.

Dziecku podaje tylko Wit D.

Odnośnik do komentarza
Gość dziewojaa

Witajcie, proszę o pomoc: synek złapał katarek dwa dni temu, nic się nie poprawia, dzisiaj kupiłam maść majerankową, co jeszcze polecicie żeby to cholerstwo się nie rozwinęło? Bo teraz wieczorem zaczął coś pokasływać :((

Odnośnik do komentarza

Hej, nie odzywałam się trochę bo przedwczoraj Patryk nagle dostał 39 stopni gorączki i żadnych innych objawów. Gorący był jak piec i tylko odliczałam godziny aż przychodnie otworzą ale lekarz nic nie stwierdził. Kazał podawać leki przeciw gorączkowe i kropelki do ucha na wszelki wypadek. I na drugi dzień już ta gorączka przeszła ale został brzydki zapach z ucha. W poniedziałek na kontrolę jeszcze pójdę bo nie wiem czy uda mi się laryngologa złapać. Tak, że w kwestii czapek to jestem ostrożna i zakładam Patrykowi zawsze! chociaż cieniutką ;) . Poza tym on ma jeszcze spore ciemiaczko nie zarośnięte i boję się żeby mu tam głowy nie przewiało i jakuegos zapalenia opon mozgowych nie było.
ROSE ja kp i biorę DHA i vita-miner mama.
MAMUSKA -współczuję i dużo zdrówka dla Kazika życzę ;)
REWOLUCJA - gratuluję i zazdroszczę kolejnego ząbka - bo Patryk na razie jak chomik wyglada z tymi dwoma...
MAMAEWY-mój tez w wózku długo nie wysiedzi ale za to lubi leżeć na brzuchu, a ze mogę odpiąć budę w spacerowce i położyć na płasko to jest to jego ulubioną pozycja. Zobacz czy też tak możesz zrobić a jak nie to może ma brzuchu i dać jakąś zabawkę?
MAAMAA - ja w wózku mam taką jakby nakładkę z dziórami na szelki i włożyłam pod to zrolowane pieluszki po bokach i zrobił się teraz taki fotelik kubełkowy i juz Patrysiek siedzi prosto i się nie krzywi. Takie nakładki można kupić tez w necie.
AGNEZ - trzymaj się i piwodzenia życzę dla twoich dzieci i wytrwałości dla Ciebie ;)
Uff idę spać bo mały wczoraj jak go gorączka opuściła to szalał do 23 i jeszcze nie odespałam..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Dziewoja u nas pomógł nasivin, woda morska z odciaganiem i wit c.

Wlasnie uswiadomilyscie mi ze zapomniałam od dłuższego czasu brać witamin:/ A przecież mam witaminer z dha.

Karolu zdrówka dla Patryka, trzymam kciuki za wizytę poniedziałkowa.

Mamuśka buziaki dla Was i pozdrowienia! Trzymajcie sie tam i wracajcie szybko do nas.

Mamaewy życzę Ci aby takie drzemki juz pozostały. U nas tak wlasnie jest z ta poranna. Kiedyś trwała 30 minut w porywach do 40 a teraz 2 godzinki:)

Rewolucja wszystkiego dobrego i powodzenia jutro na chrzcinach! Oby Hanusi sie zbytnio nie nudziło i wszystko poszło bezstresowo. Po wszystkim czekamy na zdjęcie krolewiczki wystrojonej:*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

KaroLu, to nie masz czego zazdrościć, bo u nas dopiero pierwszy ząbek się wyrzyna :)
Zdrówka dla Patryka :)

Ewelad, pytałam o to, czy warto cierpieć dla miłości ( takie mniej więcej było pytanie na maturze ), ponieważ mój siostrzeniec też zdaje. No i prawie wszyscy jego rówieśnicy pisali, że nie warto. On jeden z nielicznych miał odmienne zdanie, pisząc między innymi o Kochanowskim i jego miłości i cierpieniu do Urszulki.
Trochę żal mi tych młodych ludzi...

No więc pozwólcie, że nie odniosę się dziś już o żadnego z postów, bo jak wiecie, jutro chrzciny, więc szybko w objęcia Morfeusza się udaję.

Mamuśka, trzymajcie się, Kochani. Myślę o Was :*

No i dziękuję wszystkim za życzenia powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Karolu nie pomyślałam o tym, dzięki :-) chociaż myślę że u nas to nie zda egzaminu bo dzisiaj Ewa nie tyle co chciała żeby ją z wózka wyciągnąć co postawić na ziemi

Justynka nie chce zapeszac ale dzisiaj też była taka drzemka:-)
A jak tam u Was nocne karmienia? Bo my znowu tylko 2:-) Ale przez to mam ostatnio nawal pokarmu co mi się już dawno nie zdazylo. Pewnie pare dni i wszytko wróci do normy ale mały dyskomfort jest.

rewolucja nie będę oryginalna ale też powodzenia życzę :-) no i czekamy na info jak Hanusia wszystko zniosła

Zmykam spać bo jeszcze się nie przedstawiam do wstawania Ewy o 7.30
Miłych snów i przespanej nocy :-* :-* :-*

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie:)
Dziękuję za miłe słowa i zainteresowanie synkiem małym i dużym. To ostatnie jest szczególnie mile i wyjątkowe bo to dla mamus takich bobaskow to zupełnie inna bajka... Dla mnie to czasem takie dzuwne tu kupki, zupki a tu powazne problemy egzystencjonalne, ale uwielbiam te rozne swiaty i teraz jak odnalazlam sie na dobre nie zamienilabym swojego roznorodnego macierzynstwa. Wspomniałam coś o moim pierworodnym dzień przed maturą i naprawdę nie spodziewałam się takiego zainteresowania....
Mój synuś tez napisał ze warto cierpieć dla miłości i odniósł się miedzy innymi do Małego księcia, do miłości do Róży która to stała się tą jedyną i wyjątkową... Z tego co mi mówił to dosyć fajnie napisał...
REWOLUCJA dołączam do życzeń. Niech wszystko jutro się uda i niech ten dzień pozostanie na długo w waszej pamięci:)
MAMUŚKA współczuję pobytu w szpitalu, ale najważniejsze że jest poprawa. Dla naszych maluszków zniesiemy wszystko. Nie obejrzyjcie się i już będziecie w domu.
MAMA EWY u nas tez długi spacer juz odpada chyba że wypada w porze drzemki.
KAROLU zdrówka dla Patryka. Ja to z czapka mam dylemat... Wczoraj był w kapelusiku który zbytnio nie zakrywal uszu a dzisiaj ciepło ale wiało to już cienka czapeczka...
EWALD a małemu coś dajesz teraz podnoszącego odporność? Ja starszym swego czasu dawałam tran i witaminę C i jeździliśmy do lekarza homeopaty, ale teraz póki co lekarka odradzila cokolwiek, zwłaszcza ze kp. No ale sama nie wiem. ..
To na tyle, pozdrawiam wszystkie mamusie, na pewno znowu zapomniałam się odnieść do jakiej wypowiedzi.... miłej i spokojnej nocki:)

Odnośnik do komentarza

AGNEZ, u mnie podobnie, starszy syn pierwszy rok studiow a mala dopiero od ziemi odrasta. :)Dwa różne światy i diametralnie inne problemy. Teraz jakos bardziej rozkoszuje sie macierzyństwem i dużo więcej cierpliwości choc recepty na wychowanie dalej nie mam. Ostatnio pytam przyjaciółkę, matkę dwóch dorastających synów, co robisz? A ona mi na to: Siedzę i mysle gdzie popełniłam blad ze te moje dzieci niby dobre a tak mnie wkurzają czasami :D Chyba nie da sie wychować dzieci idealnych :)

REWOLUCJA, powodzenia jutro i czekamy na foty ;)

MAMAEWY, mój mąż robił dokladnie to samo u teściowej aż zagroziłam ze w takim razie niech sobie sam tam jeździ bo skoro on nie ma o czym rozmawiać z własną matka to ja tym bardziej. Teraz mnie przynajmniej tam zbyt często nie ciągnie. :P

ROSE, ja biorę witaminy i dodatkowo wapno bo moja dieta pozostawia wiele do życzenia :/

EWELAD, a jakże, staram sie jak mogę zeby Dawidek miał sie czym chlubić ;) Ala chodzi ze mną do kosmetyczki, fryzjera wiec zadbana z niej panienka :) a czy mnie cóż ominęło czy nie pochwaliłaś sie naszym kawalerem w wersji oficjalnej z chrzcin?

Odnośnik do komentarza

Ania, weź sobie tego Morfeusza. Może Ciebie rzeczywiście poprzytula, bo ja całą noc nie spałam. A to myśli krążące wokół chrztu, a to Hani ząbek...grrr...

Agnez, owszem dzień ten pozostanie w naszej pamięci na zawsze i to nie za sprawą chrztu, tylko morderstwa z premedytacją. Otóż, zamierzam dziś zabić mojego męża.
Zapomniał wczoraj odebrać mój płaszcz z pralni. To znaczy stwierdził, że pamiętał, ale dziś ma być piękna pogoda. I co, kurwa ( przepraszam ) leje!!!!
I tylko w południowej Polsce ma lać.
Co ja mam teraz zrobić? Mam cienką bluzeczkę.
Miałam się cieszyć tym dniem, tak się nie mogłam doczekać, a teraz co? Siedzę i ryczę :)

Agnez, po co foty? Zobaczycie relację na żywo, jak to żona zamordowała swojego męża..

Eh, dzięki, Dziewczyny.

Odnośnik do komentarza

hej ho!

Czytam w miarę na bierząco, ale nie ma czasu odp. Chyba idzie kolejny ząbek, bo noce są tragiczne. Od 2-3 w nocy płacz co godzinę..wczoraj dałam nawet ibuprom i chwilę było ulgi. Tryb zombie cały czas u mnie :/

Wieczorem postaram się napisać coś więcej, bo lecem do kościoła.

napisze tylko Rewolucja - toż to klasyka gatunku! Nie ma płaszczu to leje! za karę niech mąż też w samej koszuli lata! o!

Miłego dnia!

Piotruś

Odnośnik do komentarza

REWOLUCJA no cóż można rzec... Oby się wam kochana wszystko udało i pogoda niech dopisze :*

U nas nawal zebowy się zrobił. Jak pięć miesięcy temu dwie jedynki dolne wyszły i był spokój to teraz prawie równocześnie wyszły górne dwójki i jedynka też widzę ze na krawędzi już jest. O losie ...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja nie zazdroszczę sytuacji. Mam nadzieję że pogoda Wam dopisała i jest ciepło jak we Wro a jak nie to męża wystaw za karę na noc na balkon / taras / ogród w samych bokserkach na noc ;) ja z tych pamietliwych wiec mój miałby to wypominana do końca życia i jeden dzień dłużej . Mam nadzieje ze impreza się udała.

Mmadzia to macie mały armagedon zębowy ale dacie radę !

Uciekam bo synus marudzi

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki,
Dziękujemy za życzenia zdrówka dla Patryka bardzo się przydały bo szaleje jak dziki po całym pokoju ;)
Chce Patryka na mleko modyfikowane przestawiać i on nawet współpracuje bo cycka w dzień już nie bardzo chce ale przez to mam nawał pokarmu jak MamaEwy o tylko moj M zadowolony z takiego rozmiaru piersi... a tak przy okazji jeśli karmićie mm to jak wyglądają wasze posiłki? Ile razy dajecie kasze na mleku a ile samo mleko i czy samo mleko na noc czy na drugie śniadanie? I na deser dajecie owoce same czy z jogurtem? Z góry dzięki za pomoc bo ja już zglupialam..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

KAROLU u nas w nocy Żaba nie je. Rano je z piersi jednej po chwili z drugiej a o 8 kaszka na wodzie z owocami lub na mm. O 11 mm, 14 obiadek i potem w zależności jak obiad zjadła to je jeszcze owoce (chyba ze były w kaszce to nie) i dwa razy mm jeszcze do wieczora. Jogurt dawalam i sam i z bananem póki co. Tak szczerze to tylko do obiady mamy jakiś rozkład dnia a po południu to już samowolka :) Heh pewnie dużo nie pomoglam :)

Ja mam pytanie do mam które zageszczja mm to czym? Czy kaszka manna czy kleikiem jakimś? Czy np kaszki dodajecie troszkę?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

na wstępie muuuszę sie pochwalić, że nasz synek dziś zaczął raczkować :) oczywiście szykował się do tego chyba miesiąc, ale dziś parę razy zrobił po parę "kroków" do przodu :)
Zobaczymy jak mu pójdzie jutro :)
W ogóle u nas była super pogoda i pól dnia spędzilismy nad jeziorem - taka laba że nie wiem ;)
Wczoraj nagotowałam zupek na zapas dla synka, ale niestety pogardził :/ i w ogóle jedzenie obiadków ostatnio słabo nam idzie - często nie zjada nawet połowy, a wszystkie inne posiłki sa ok - jak myslicie co to może być??
rewolucja jak sie udało? mimo braku płaszczyka? Ech ci faceci... jak na nich polegać ? ;)
KaroLU u nas mm tylko na noc - o 20 i rano, 6.30. po 210 ml. potem kaszka mleczna o 10, obiadek o 13.30, kaszka na wodzie z owocami o 16.30 i potem znów mleko na kolację...
mmadzia ja nie zageszczam teraz mleka bo nie ma potrzeby ale tak to dawałam kleik ryzowy, albo trochę kaszki np jaglanej.
agnez ja też daję na odpornośc tran i probiotyk, tak po prostu, nie zamierzam przestawać, na pewno nie zaszkodzi :) a mały nie choruje, a nuż dzięki temu?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Hejka.

Z braku czasu nawet nie mam kiedy napisać, ostatnio traktowałam forum jak wieczorną lekturę :) bo w ciągu dnia za dużo obowiązków ostatnio miałam, pewnie do wszystkich postów się nie odniosę, ale się postaram. :)

Rewolucja, mąż żyw jeszcze? :) Też zaje...bym z takiego powodu, tak to już jest z tymi gamomiami. Mam jednak nadzieję, że mimo to uroczystość udana.

Mamuśka, dużo zdrówka dla Kaziunia, a dla ciebie dużo sił.

Mmadzia to u was chyba ząbki wychodziły tak jak u Zuzu, bo ona też najpierw miała dolne jedynki, później górne dwójki, a teraz idą górnejedynki.

U nas jest na śniadanko mleczko zagęszczone kaszką manną albo ryżową, na drugie śniadanko mleczko 150 ml, później obiadek, następnie mleczko, w międzyczasie owocki i mleczko z kaszką na noc. Ogólnie to dodaję jakieś 2 łyżki kaszki, wychodzi taka półpłynna konsystencja.

Wczoraj miałam komunię mojej siostrzenicy, uroczystości udane, Pogoda dopisała, Zuzu dzielnie wszystkoz niosła, jedynie wieczorem odreagowywała urzędując do 23.

Ja trochę dziś się wkurzyć musiałam na uczelni, ale życie, jak przepływ informacji działa z ciężkimi zaburzeniami to nic się nie poradzi,a jedynie traci czas i energię. Miałam podpisać kartę dyplomanta w związku z magisterką, ale ponieważ ktoś puścił niesprawdzoną informację w obieg to jej nie podpisałam i muszę specjalnie pofatygować się na uczelnię, żeby ją podpisać, dobrze, że to w tym samym mieście.

No i teraz biorę się za analizę badań i już tak widzę, że moja hipoteza raczej się nie potwierdzi i dobrze, w sumie o to mi chodziło.

Aaaa i jeszcze wczoraj dostałam ochrzan od mamy, za czapkę właśnie, bo nie ubrałam małej czapy, a niby na ciemiączko trzeba uważać i powiem szczerze to głupia jestem jak to w końcu jest.

No dobra, uciekam spać, bo padam na twarz.

Dobranoc kochane.

Odnośnik do komentarza

Mmadzia ale Wam się naraz ząbków nalozylo. Oby szybko wyszły i bez większych problemów. U nas górne jedynki już prawie na wierzchu i to dwie naraz. Ciekawe czy tak jak z dolnymi będzie ze wyjdą w odstępie jednego dnia

Ania gratulacje dla Krzysia:-) my raczkujemy od kilku dni dopiero i tak słodko to wygląda :-)
A obiadki u nas też nie wchodzą ostatnio. Przeważnie Ewa zjadala pół dużego słoiczka, teraz nawet tyle Noe chce Ale ja tak myślę że u nas to może przez zeby bo czasami tak robi ze łyżeczkę przygryza i puścić nie chce a potem widać że ja boli

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie i dzidziusie :) u nas tez dzis pogoda cudowna. Wyslalam męża na dlugi spacer z corka a sama ogarnialam chatę przed chrzcinami. To juz za tydzień a poniewaz impreza w domu to uznalam ze trzeba w końcu dokonać dlugo odkladanego malowania w lazience. Oczywiście mój mąż, budowlaniec defakto, złośliwie wynik sobie kciuka kilka dni temu wiec przyjemność ta przypadla mnie w udziale :/ i tak właśnie miedzy sciana a sufitem przypomniało mi sie ze ktos pytal o mate na której siedziala Ala na zdjęciu. To nie zadna specjalna mata tylko taka byla w komplecie do torby do przewijania dolaczona. Jak zapomnę kocyka to zawsze ona jest pod ręką w takiej sytuacji.

Rewolucja wspolczuje atracji zafundowanych przez męża i mam nadzieje ze pogoda jednak dopisala. Zazdraszczam ze juz macie z głowy. Czekamy na fotorelacje ofkors.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...