Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka

Z tym odrobaczaniem starszaków miałam ostatnio styczność, bo nigdy nie robiłam córce badań , a czasami skarży sie na brzuszek, wiec grzebałam ochoczo w koopie, ale opinie są rożne - jedni lekarze doradzają właśnie profilaktycznie, inni twierdza ze to niepotrzebne wyjaławianie flory bakteryjnej

Na ospę starszej nie zdążyłam zaszczepić - złapała w żłobku w wieku 11 mscy , przeszła ok, ale syna zaszczepie

Wit d i dha podaje na łyżeczce , syn spożywa ochoczo, niestety podawane teraz calcium jedna strona wchodzi, a druga wypływa

Inhalacje robiłam dzisiaj po raz pierwszy i po prostu trzymałam maseczkę blisko buzi, bez dotykania- zawsze cos tam wleci

Odnośnie ubierania, to ostatnio mój bohaterski mąż ubierał rano małego i tak potem patrzę , ze body i spodnie oraz skarpety w jednej tonacji, wiec mowię - to ci sie przyfarciło , ze akurat pasujące ciuszki były na wierzchu, na co mąż z uraza w głosie : to nie przypadek, tak dobrałem haha

Rewolucja u nas dzisiaj 2 drzemki po 3h- niesłychane wprost, rzeczywiście może alergia , moja starsza córka odziedziczyła po tacie niestety

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja miałam z tranem problem bo podawałam przed jedzeniem rano i Bartek się krztusił i miał odruch wymiotny. Spróbowałam ten tran i też miałam odruch wymiotny tak że tego... No w każdym razie tran podaję od razu po kaszce porannej i wchodzi dużo lepiej. Wtedy tez daję Wit d wyciskam na łyżeczkę i do buzi. Teraz mam w kropelkach i tez na łyżeczkę i do buzi.
Rewolucja trzymam kciuki za przespaną noc i zdrówko Hani.
Kasia na pewno dasz radę z magisterką przecież ty fajterka jesteś! Kciuki trzymam.
Dobrej nocy do wszystkich

http://www.suwaczki.com/tickers/wff29vvjhoucq3sg.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja patrz, a mój Kazik jak widzi tran to aż się trzęsie :D szkoda, że na zupki tak nie reaguje :)) nawet z dodatkiem rybki, jak dziś - i to własnej roboty!!
Ojjj, to rzeczywiście może być alergia u Hani, teraz dużo drzew pyli.... Ja też odczuwam to na własnej skórze; jak posiedziałam z Kaziem w parku, to myślałam, że się zakicham... nie mylić z "zakocham" :) no i oczy swędzą od razu!
Nie zauważyłam u Kazia takiego pocierania.
Rose my mamy ibuvit d i wlewam prosto do dziubka z tej kapsułki :)) jak pisałam - to Kaziowy przysmak nr 1 :D dodam, że mamy tran bezsmakowy :)
Na czym robiłaś lane kluseczki?? z mąką??
Kasia gratulacje dla Zuzu :* no i..... pisz tam, pisz!!! powodzenia i natchnienia!!!

Zanosi się, ze pójdę zaraz spać.... wow :))) p
spokojnej nocki Mamusie i Dzidziusie (tak chyba Inez pisze:)).

Odnośnik do komentarza

Rewolucja bo ja tak sobie myślę żeby przypadkiem w przyszłości kompleksów nie miała. Bo wiesz cyrki dla dziewczyn są jednak ważne ;-)

Rose ja mam Wit d w płynie i raz dwa do bluzki prosto wyciskam. Ewa już sama wie żeby Buzek otworzyć jak tylko ja widzi :-) a i przed tą co mam teraz zawsze kupowałam w kapsułkach, teraz już bym w życiu kapsułek nie kupiła bo nimi albo się uwalilam albo Ewie coś wyleecialo

Kasia to spinaj mocno doopke i pisz! Wierzę że Ci się uda. A odkładanie do niczego dobrego nie prowadzi więc lepiej tak z marszu już polecieć :-)

ewelad u nas też dzisiaj taka długa drzemka Ale tylko jedna. Druga krótsza bo moja sunia nas obudziła...

Ania wcale mnie to nie dziwi że Krzysiu był grzeczny. Nasze wszystkie Fasolki są bardzo dobrze wychowane i wiedzą jak się zachować w odpowiednich sytuacjach :-)

Wybrałam się dzisiaj z Ewą i z mamą na spacer. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to ze padało no ale zapowiadało się ze zaraz przejdzie. Więc poszłyśmy jak głupie, zmoklysmy na maksa (Ewa oczywiście nie) i po godzinie wróciliśmy do domu. Zdazylysmy się tylko wytrzec i co? Przestało padać! T trzeba mieć "szczęście" :-D

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hej, postaram się odpisać na wszystkie pytania chociaż to może być ciężkie ;)
KINO DLA MATEK Z DZIEĆMI - kino jest dla mam z dziecmi od 0 do 6 lat (przynajmniej multikino tak ma) można wejść. Tylko z nosidełkiem bo w sali kinowej nie na miejsc na wózki, przed samym ekranem są kocyki i maty edukacyjne dla dzieci pelzajacych i zabawki oraz stoliki dla dzieci chodzących. Jest przewijak na sali. Światła nie są zgaszone całkowicie tak żeby dzieci się nie bały a było widać film. Dźwięk tez podobno jest jakoś inaczej puszczay ale film dobrze słuchac i wezeszczace dzieci go nie zagluszaja .A jednocześnie wiele dzieci śpi, i karmi się cycem podczas seansu. Mój Patryk tez czasem ogląda film..
Filmy są raz na tydzień - zazwyczaj aktualne hity filmowe. Bilety ok 12-15 zł. Maluch wchodzi za darmo. Zdjęcie w załączniku jak mi się uda dodać
Resztę odp w kolejnym poście bo nie wiem czy mi tego nie wywali..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja zapomniałam jeszcze- u nas takiego pocierania nie ma.
A z tą alergia to mnie przestraszylas. Ja nigdy się tym nie interesowalam bo na nic nie jestem uczulona ale mąż tak- pyłki właśnie i coś tam jeszcze. Do tej pory nic niepokojącego nie widziałam u Ewy ale też nie sądziłam że takie maleństwa mogą mieć alergię. Mam nadzieję że nie odziedziczył tego po tacie.
A u Was jeśli to alergia to co będziecie z tym robić? Do alergologa się idzie z takim maluszkiem?

Mamuska jaką rybkę gotowalas Kaziutkowi? Bo my na razie rybka ze słoiczka tylko i Ewa bardzo lubi łososia :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

No nie udało się dodać zdjęcia z kina :(
MISIACZEK - co do prezentów na chrzest to u mnie goście to będą tylko rodzice i rodzeństwo moje i mojego M. Nauczona doświadczeniem nietrafiony prezentów -napisalam każdemu co dokładnie ma kupić - ja jestem raczej za prezentami praktycznymi ale tez troche pamiatkowymi. Wybrane prezenty: kocyk z wyszytym imieniem, data i godzina urodzenia -od babci 'praktyczne i pamiatkowe. Krzeselko 3w1, o którym też tu pisalyscie-od brata. Sesja foto+album od siostry która będzie chrzesna (jej znajomy robi te zdjecia), biblia dla dzieci od chrzesnego. Skarbonka Mis z kasa -od dziadka. Puzzle piankowe i ramka do zdjęcia od drugiego brata. Uff..Jakoś ja nie umiem krótko pisać.. przepraszam za te wywody..

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Rose, może rzeczywiście trzeba sprawdzić małą pod kontem robaków. Jasia przy okazji również, bo apetyt ostatnio mu szwankuje.
Ja podaję małej wit bezpośrednio do ust po kąpieli. Nie mamy problemu.
Gratki dla Agatki :)
Ja Hanię próbowałam"postawić" na nogi, ale jeszcze bardzo jej się uginają. Jak już na kilka sekund wstanie, to zazwyczaj na jednej nodze i taka dumna wtedy jest ;)

Mmadzia, mój mąż przede wszystkim kupuje Jasiowi rzeczy do ubrania, a co do Hani, to powiedział, że musimy kupić auto większe, bo jak pojedzie z małą na zakupy, to nasz obecny bagażnik będziesz za mały :)))

Ania, spróbuję w ten sposób podać tran, obawiam się jednak, że następnej łyżeczki nie zechce wziąć do buzi.
Mnie raz sie wślizgnęła kapsułka do buzi, na szczęście w porę zareagowałam. Ale stres był ogromny.
Uważaj, co byście nie nagrzeszyli do niedzieli, bo kolejnej długiej kolejki Krzyś może nie przetrzymać :)

Kasia8309, brawo dla Zuzu, a i Tobie niebawem będziemy bić brawo, jak zostaniesz panią magister :) powodzenia :)

Ewelajna, ja mam podobny odruch odnośnie tranu :/ dlatego łykam w pastylkach.
Dzięki wielkie. Narazie Hania śpi ok, ale do rana jeszcze daleko...

No, Mamuśka mogłabyś się jeszcze raz zakochać :) przecież taki przystojniak leżał przy Tobie :)

MamaEwy, mój mąż zawsze powtarza, że jak z Hanią będą mieć dobry kontakt, to i kompleksów nie będzie miała. Coś w tym jest. Jak dziewczę będzie pewnego siebie, to i wklęsłe sutki nie dadzą jej rady :)
Jaką kupujesz wit? Bo skoro w płynie, to jak wyciskasz?
Myślę, że jak do tej pory niepokojących objawów alergii nie zauważyłaś, to na chwilę obecną Ewa jej nie ma. Niestety na chwilę obecną, bo moja teściówka dostała w wieku 70lat.
Na razie podejdę, przy okazji szczepienia do pediatry, a na chwilę obecną podaję małej Calcium. Na razie efektów nie widać, a może widać? Może byłoby gorzej? Nie.mam pomysłu co z tym fantem zrobić, bo testów u takiego maluszka się nie wykonuje. Dopiero od 5rż bodajże.

KaroLu, widzę żeś konkretna kobitka :)
Najbliższej rodzinie też mogłabym zaproponować takie rozwiązanie, ale u nas będzie też sporo osób z dalszej rodziny i w tym wypadku nie miałabym śmiałości.

Dobranocka :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wiem ze macie racje odnosnie tesciowej ale ja niestety mam taki charakter ze sie bardzo przejmuje co kto powie! A tesciowa chudzinka tez nie jest ale uwaza sie za bostwo!!
Odnosnie tych kopert to wlasnie jak mielismy komunie u siostry M to podobny byl przypadek :) goscie w pokoju siedza i czekaja a chrzesnik M, jego siostra i mamuska siluja sie z kopertami zeby sprawdzic ile dostal. Normalnie te koperty darli by szybko zobaczyc! Ja jak to zauwazylam to wstyd mi bylo za nich. My z M po weselu otworzylismy prezenty dopiero w srode a kazdy juz w niedziele sie dopytywal ile dostslismy! Dla nas prezenty nie byly na tyle wazne zeby otwierac od razu!

A mi wczoraj Lenka z lozka spadla. Normalnie na moich oczach! Boze jak sie balam o nia!! I nadal sie boje!

Przepraszam ze nikomu nie odpisze ale nie mam sil. Jeszcze sie martwie o kuzynke bo wyladowala w szpitalu. Jest w ciazy. Termin ma pod koniec lipca. Dostala anemii, silne zapalenie trzustki i ma kamienie w woreczku zolciowym. Zalamana jest totalnie. Czekaja tylko jak zacznie sie siodmy miesiac i maja rozwiazac ciaze bo musza ja leczyc. I przez ten czas nic nie beda dawac jej jesc by trzustka sie regerenowala! Dzieciatko male dopiero 90g. Oby wszystko dobrze sie skonczylo.

Milego dnia!

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki. Ja tylko na chwilę bo moja mała kruszynka po prostu rodzi zęby. Płacze prawie cały czas. W czwartek wyszła pierwsza dolna jedynka a wczoraj od popołudnia do teraz ciągle poplakiwanie i chyba druga dolna się przebija.
Kadaga chciałam ci napisać bo specjalnie dzwoniłam do koleżanki która też miała podobny problem z córką. Jak się maja urodziła to miała guzki na sutkach. Po jakimś czasie zeszło i jak miała 10 mies to znowu te gruczoły się powiększyły. Koleżanka robiła przeróżne badania i była u wielu lekarzy. Nikt jej nie pomógł aż w końcu jakaś doktorka stwierdziła że może maja ma za dużo kurczaka w diecie(bo kurczaki wiadomo hormonami i antybiotykami karmione nie dopytywalam tylko czy sama jej gotowała czy dawała sloiczki) i jak odstawiła tego kurczaka to te gruczoły wróciły do normalnej wielkości. Nie wiem oczywiście czy u was może to akurat być to ale może się ta info przyda. Ta doktorka która na to wpadła stwierdziła że po prostu są organizmy które źle tolerują chemię z jedzenia i w różny sposób to się może objawiać. A po porodzie to najpewniej były te gruczoły powiekszone przez hormony mamy które przekazywala karmiąc piersią. To tyle co się dowiedziałam. Uciekam bo mi mała cudem zasnęła wiec musze coś podszykowac bo jeszcze dziś imprezka z okazji synka 3 urodzin. Trzymajcie się kochane.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bk6nle2adag11.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprj44jzcnrgysj.png

Odnośnik do komentarza

Rewolucja mam ibuvit d w kroplach i tam jest taka pompka dozujaca. Raz naciskam prosto do buzki Ewy.
Skoro Jasiowi rusza się ząbek to może magicznie będzie tak że jemu wypadnie a Hani wyjdzie :-) szkoda bidulki że tak się męczy...

Bashia ale się narobilo z Twoją kuzynka. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze zarówno z nią jak i z malenstwem.

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Dopiero jak MAGDA.G napisała to mi się przypomniało ze u moich znajomych też była taka sytuacja i ta sama diagnoza żeby odstawić kurczaka i przeszlo.

MAGDA.G ja mam dziz imprezę ur córki lat 12 :) Szybkiego zabkowania życzę :*

REWOLUCJA zdrówka dla Hanusi i też oby szybko żeby wyszły i był już spokój :*

BASHIA biedna ta kuzynka. No ale musimy być dobrej myśli. Niestety takie się sprawy lubią w ciąży przyplatac. J a w poprzedniej też kamienie miałam i szpital co chwila i dieta i koszmar. Na szczęście donosilam. Trzustka to jednak większy problem. Ale będzie dobrze. Trzymam kciuki.

Wiecie co poszłam do kuchni zrobic małej mleko a zrobiłam sobie kanapkę... już czasem nie myślę...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Czesc mamusie i dzidziusie :) (tak, to ja tak pisze =D )
Maz pracuje cały dzien, syn na wycieczkę wybył, a my z Alunią już posprzątałysmy, spacerek zaliczyłysmy, obiadek zjadłysmy wiec mam czas zeby w końcu coś napisac. :)
Bashia, współczuję tesciowej ale bardziej upadku Lenki. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy. Niestety te upadki to plaga w tym wieku. Wystarczy chwila nieuwagi i pech. Na pocieszenie dodam, że mój syn nie dość że też zaliczył upadek z ławy po kapaniu jak miał kilka miesiecy to jak miał jakieś dwa latka szedł ze mną i z dziadkiem na spacer po lasku i dosłownie na chwile puściłam jego ręke, upadl prosto na kamien i rozciął głowe. Trzy szwy i blizna do dzis :( Choćby człowiek niewiem jak sie starał to czasem nie upilnuje. Zdrówka dla kuzynki i oby spokojnie donosiła ciąze do bezpiecznego momentu.

Odnośnie uwag do wagi to mam kolezanke sasiadke która całą ciąze mówiła do mnie grubasie a teraz tak mówi o mojej córce, że grubaska z niej a Alicja wazyła na 8 miesiecy i tydzien 8300 wiec bez rewelacji tak naprawde. Wkurza mnie to niemiłosiernie no ale cóż. Niektórzy poprostu musza dogadac bo inaczej nie mogą.

Rewolucja, zdrówka dla biednej Hanusi, moze faktycznie skonsultuj ten powracajacy katar z pediatra. Co do odrobaczania to ostatnio własnie o tym myślałam że teraz jakas poniekad moda albo porostu wieksza swiadomość bo jak moj syn by mały to nie słyszałam żeby ktoś coś takiego robił dziecku.

Ewelad, zdrówka dla zięcia i oby chrzciny się udały a Dawidek zachowywał się jak aniołek. Czekamy na jakieś upamietniajace ten doniosły fakt foty. Gratuluje wyczucia stylu u męża. Mój po tym jak skrytykowałam jego gust bo ubrał dziecko w body na 12 miesiecy jak miała 4 wcale nie przebiera wiec chwal go chwal ;)

Magda.g, udanej imprezki urodzinowej. Co raz bardziej Cię podziwiam ze sobie radzisz z dwójką tak małych dzieci. Wczoraj się widziałam ze znajomą która ma dwoje dzieci jedno z kwietnia 2014 a drugie z kwietnia 2015. Kosmos :/ Oby ząbki wam jak najszybciej wyszły.

Mmadzia, wam też udanej imprezki zyczę, jesli to dla rówieśników córki to życzę siły w przetrwaniu tego bo wiem z doświadczenia czym to pachnie =D

MamaEwy, ja ostatnio całą drogę ze sklepu sie zastanawiałam czy wyłączyłam jajka czy nie :) Na szczęście okazało się że tak. Co do deszczu to ja mam jakos szczescie co wracamy ze spaceru to zaczyna padac jak tylko zamkne drzwi. :)

Się rozpisałam =D ale już koniec bo córka wzywa tonem nieznoszacym sprzeciwu. Tylko jeszcze zapytam od kiedy można dzieciom podawac rodzynki? Moja dzis dopadła jedna i bardzo jej smakowała za to szokiem był smak ogórka kiszonego którego wyrwała z mojej ręki =D

Odnośnik do komentarza

INEZ tak dla rówieśników niestety imprezka :/ najlepsze ze ja ustalilam do 18 Wiki im powiedziała ze do 19 a ulubiona dwójka biega dalej po polu bo im powoedziala ze mogą być do 20. No ja się z nią jutro rozmowie... No i ostatni raz taka imprezka w domu. Następnym razem biorę ich do pizzerii i tyle. Środkowa córka się kulala z górki i ma głowę w błocie :/ chyba pójdę spać i zostawię je do ogarnięcia tatusiowi :D

Kochane powodzenia jutro na chrzcinach :*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hej to jeszcze ja na chwilkę ;) tez życzę wszystkim mamuśka udanych chrzcin jutro i pięknej pogody, żeby nam maluchy nie zmarzły i się nie zapocily ;)
I się pochwale jak udało mi się przejść z etapu usypianią typu; spaceruje po calym domu, lulam i śpiewam do etapu leży obok mnie na kanapie zasypia sam a ja tylko go głaszcze. Następny krokiem będzie: zasypia w swoim łóżeczku najpierw z głaskaniem, a na koniec bez głaskania i bez smoczka. Bo już po mału chce go przeprowadzić na stałe do jego pokoju żeby M znwu spał ze mną w łóżku a nie na kanapie.
Etap 1: przestać spacerować po domu a zacząć bardziej 2 miejscu chodzić np. Krokiem tanecznym -kroczek w pród kroczek w tył -pozostałe elementy typu śpiewanie bez zmian.
Etap 2: lulanie ale bardziej na siedząco -pozostaje elementy bez zmian
Etap 3. Bez lulania tylko przytulanie i śpiewanie i dodajemy głaskanie
Etap 4. Tylko przytulanie i głaskanie
Etap 5. Dziecko na kanapie i głaskanie -ja na razie tu doszlam
Pozniej dziecko w łóżeczku głaskane i końcowy etap bez głaskania a ostatni tez bez smoczka. Wtedy jest szansza ze jak się w nocy obudzi to zaśnie sam. Powodzenia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyev4vhztvl.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie.

Na wstępie powodzenia i udanych chrzcin życzę, my już mamy to za sobą.

Dziś w nocy mnie oświeciło i pomyślałam sobie, że chrypka Zuzu może być alergią, przecież ja i mąż alergicy, więc dlaczego trzeciego miałoby nie być, a ja to taki mega alergik.

Noc do 3.30 w łóżeczku Zuzu przespała, więc dobrze, a ja muszę się przyzwyczajać, że ona śpi sama, nie wiem kto gorzej to znosi, ona czy ja.

Mieliśmy dzisiaj jechać nad morze, ale pogoda plany popsuła, bo po południu się rozpadało i nawet raz zagrzmiało.

Zrobiłam postępy w pisaniu, forumowa moc działa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...