Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Kkarcolcia Mmadzia Iwcia Gratuluję ślicznych dzieci. Ale te nasze lwiatka mają czuprynli:-)
Mmadzia a myślałam że tylko ja będę mieć Agatke a tu taka niespodzianka:-) u mnie jest Agatka Amelka. mężowi przysnilo się drugie imię:-) Jeśli chodzi o odbijanie to mi w szpitalu położna powiedziała że teraz już się nie odbija dzieci tylko trzeba je położyć na boku i ja tak robię. Małej od początku może że 2 razy się odbiło. Za to czkawki ma tak jak w brzuchu. Nawet 3 razy dziennie:-/ mi też położna kazała wwrandowac dziecko i to dopiero po 2 tygodniach! Ale oczywiście po tygodniu byliśmy już na spacerze. Najpierw takim 15 minutowym a teraz już są dłuższe:-)
A jeszcze było pytanie o dopajanie. Ja nie dogadam niczym. Jak mała chce pić to przystawiam ja do piersi i juz. Sika, kupki robi więc jest ok:-)

Odnośnik do komentarza

lolka2015, anosmia ta końcówka już nam wszystkim dwupakom ciąży, doskonale Was rozumiem. Dziewczyny mi tutaj ładnie pisały - zróbcie coś dla siebie i pozwólcie sobie na chwilę słabości. Czasem trzeba się wypłakać (chociaż później boli głowa) i wywalić z siebie wszystko. Nie jesteśmy cyborgami. Z resztą podobnie, jak po porodzie z baby bluesem.

k.karolcia jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka! Spokojnie się dotrzecie ;) jak to przy tak ogromnej miłości bywa. Życzę morza mleka!

lwcia gratuluje! Niesamowite, jakie noworodek może mieć długie włosy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny oczywiście gratuluję nowym mamusia :-)
ja czekam ale coś gdzieś jakieś światełko jest :-) czop mi chyba znowu troszkę odpadł bo on tak kawałkami teraz nawet delikatnie podbarwiony. skurcze chwytają ale szybko przechodzą za to już druga noc z okropny bólem kręgosłupa...
dziś już kilka razy mocno mnie zmoczylo i zastanawiam się czy to wody czy nie.. jeszcze zaobserwuje jak coś to pojadę to sprawdzić... z saczacymi wodami można czekać?

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, śliczne dzieciątka! Zazdroszczę Wam, przyznaje uczciwie. ;)

Coś nam poważnie zamilkła Tosio... ;( kochana, odezwij się bo już tutaj się martwimy!

Lusia, niestety nic się nie dzieje. Ból okresowy łapie od czasu do czasu i jakieś pojedyncze skurcze wczoraj wieczorem były i minęły. Noc przespałam jak aniołek... ;( Nadal więc nic się nie dzieje. Dziś mam jednak obiad z teściową, która solidnie umie mnie wkurzyć więc może to coś da? ;P Jak nie, to dziś zaciągam P do łóżka - nie ma zmiłuj i nie ma, że zmęczony! ;P Tak, włącza mi się desperacja :D
mam nadzieję, że u Ciebie lepsze samopoczucie... ja też jak mi źle pozwalam sobie na rozpacz, a później sprawiam sobie jakąś przyjemność i na razie udało mi się zupełnie nie sfiksować ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

lusia haha :D to ja chyba z Toba za rok w sierpniu ;)
Chociaz po dzisiejszej nocy jestem wykończona :( ok 22 okropny ból jak na okres tylko mocniej i twardy brzuch wzięłam no spe bo bardzo bolało i usnęłam a pozniej chyba co godzinę bolał mnie ten sam ból brzucha ...i twardy brzuch jak skala. Pomyslałam ze jesli nie uda mi sie usnąć to znaczy ze cos sie zaczyna ale pomimo bólu zaciskałam zeby i próbowałam spać i udawało sie wiec akcja skurczowe to nie była :) ale no juz miałam rożne myśli a przy okazji pytanko i sorki za szczegóły w opisywaniu...
Jakis tydzień temu wraz z wydzielina miałam jeden raz dosłownie kreseczkę krwi . Czop to nie był ale moze cos sie "oderwało" a od tej bolesnej nocy za każdym razem kiedy ide siku a było to juz jakies 5x ) za każdym razem jest ta wydzielina z paskiem krwi, czy to moze czop odchodzi "na raty" ? Miałyście cos takiego ?
O 12 lekarz , ciekawe jak moje rozwarcie czy w ogole jest :D
Buziaki dziewczyny miłego dnia !

http://s4.suwaczek.com/201508161352.png

Odnośnik do komentarza

SILV no wiem u Was dawno już Agatka była a my się nie mogliśmy długo zdecydować :) Niech nam się Agatki dobrze chowia :)

Ja właśnie też układam na boku. Po prostu pamiętam ze sie odbijalo. A tak w ogole to się tyle zmieniło po tych 6 latach w pielęgnacji dzieci ze szok. Wszystkiego się na nowo uczę.

A czkawki tez ma ciagle :) tak samo jak w brzuchu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Chiyo ja dzisiaj mam humor glupkowaty. Śmiać mi się już chce z bezsilności. Może też powinnam spotkać się z teściową :D jak M. dzisiaj wróci z pracy, to nie wychodzimy z łóżka, póki nie odejdą mi wody :p

czarnamamba u Ciebie chociaż się dzieje, więc może już bliżej, niż dalej. U mnie wczoraj całe dwa skurcze, trochę więcej wydzieliny, a później spałam, jak niemowlę (chociaż nie wiem, czy to dobre porównanie) . Mój M. częściej się budzi sprawdzać, czy wszystko ok, niż ja.

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

chiyo dzięki ;) czyli to bedzie słynny czop. Ciekawe tylko na kiedy porod to zwiastuje :P
A u Ciebie na szwaczku " 1dzien do narodzin Hani" :D

Lusia haha to porównanie z tym śpiącym niemowlęciem oby soe sprawdziło u naszych dzieci ze tak grzecznie beda spać ;-)
Kurde dziewczyny ja sie czasem czuje jak nie spełna rozumu bym była .. Tak sie nie moge doczekac i tak sie cieszę na to wszystko a za 10min załamka jak dam rade czy ogarnę to wszystko juz nawet nie kwestia porodu ale samo to zeby sie zając maluszkiem masakra ;-(

http://s4.suwaczek.com/201508161352.png

Odnośnik do komentarza

Lusia no to witaj w klubie głupkowatych :) Mi też już się tylko śmiać (czasem gorzko) chce... No bo co już nam pozostaje. Dwupaki zostały w mniejszości i się nakręcają a wszędzie tu sierpniowe mamy i nawet niektóre z lipca ;) Jak jeszcze pomyślę, że data porodu wg OM wypadła na 27 sierpnia... To mam ochotę uciec do wrześniówek bo tam może będę jedną z pierwszych ;P hehe

Oczywiście, żartuję - za nic bym Was nie zostawiła. Nawet jak urodzę w grudniu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zpbn6iyeeuje8n3v.png

Odnośnik do komentarza

Chiyo hah :D A moze Hania zrobi niespodziankę i wyjdzie dzis w nocy i to na jednym skurczu jak tu juz jedna z opowieści była :)

Z jednej str to grzeczne nasze dzieci bo przeczekały okropne upały , przeciez połóg w ten upał to bylaby niestety masakra :( a ja nie dość ze ten stres związany z cała nowa sytuacja ktora nastanie to za 13dni dostajemy klucze od nowego mieszkania na wynajem i bede z dzieciątkiem takim małym przeprowadzki urządzać no ekstra :) o ile w te 13 dni sie urodzi hah

A co tam u rewolucji
:)?

http://s4.suwaczek.com/201508161352.png

Odnośnik do komentarza

Chiyo u mnie z OM 21.08, a z pierwszego usg 28.08. Co prawda data z usg się później zmieniała, ale ja miałam urodzić wcześniej wg gin., a tu mała ma swoje plany. Charakterne te nasze dziewczyny, nie ma co ;) Wrzesniowki też już zaczęły się rozpakowywać, więc może od razu do października.

czarnamamba mam podobne myśli. Jakby na to nie spojrzeć - nasze życie już nigdy nie będzie takie samo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

lusiano wlasnie oto mi tez chodzi , kazdy kto ma dziecko powie ze to wlasnie te istoty sa wypełnieniem tego wszystkiego co daje życie i to z pewnością racja ale no juz nie bedzie nigdy jak jest teraz , wstaje jak chce wychodzę jak i kiedy chce itd i jakies to takie dziwne tzn ta świadomość :-) na pewno bedzie pięknie tylko to jeszcze takie nieznane przynajmniej dla mnie bo to pierwsze dziecko i dlatego tak , tyle obaw ...:)

http://s4.suwaczek.com/201508161352.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamuśki i Dwupaczki!
Mój syn obudził się dzisiaj o 6,30 zjadł trochę się porozglądał i dalej śpi (odpukać!!!!) spokojne dziecko, więcej śpi niż "zwiedza". Mamusi się też daje wyspać, tata to śpi jak zabity nie jest go wstanie obudzić.
Codziennie uczymy się siebie, mąż jak tylko wraca z pracy to od razu do Małego leci oszalał na Jego punkcie. Ja to już w ogóle nie dość, że świata poza Nim nie widzę to jeszcze walczę z burzą hormonów, codziennie się popłaczę ale na szczęście częściej to są łzy szczęścia. Odpuściłam karmienie piersią, bo wiedziałam ile czeka nas z tym pracy i nerwówo, a przecież zła mama to niezbyt zadowolone dziecko. Rano Mały się troszkę kręci bo z tą kupką różnie do mleka dodaje codziennie 5kropli biogai i co drugi dzień herbatka z kopru włoskiego z kminkiem, a jak się nic nie zmieni to zmieniam mleko.
Z kupką ma problem rano, w ciągu dnia jak troszkę się porusza to jest lepiej.
Ja czuje się świetnie, szwy z nacięcia krocza mam już ściągnięte. W pełni sprawna nic tylko odliczać, aż połóg się skończy. W końcu odzyskałam swoje stopy są normalnego rozmiaru :D i chyba z innych części ciała zaczynam się tej wody pozbywać- muszę się zważyć. Jak u Was z apetytem, ja jakoś dziwnie się czuję bo pod koniec ciąży to niczego sobie nie odmawiałam, a teraz jak zjem lekkie śniadanie, obiad (z reguły podziubię) i coś tam wieczorem niekoniecznie kolację to mi jakoś wystarcza mimo że mam czas na uszykowanie sobie czegoś.
A jak u Was mamuśki rozpakowane?
Powodzenia dla, tych które jeszcze w powiększonym składzie :D

Odnośnik do komentarza

Ja oczywiście oczy mam dzisiaj jak u Chinczyka tak zapuchnięte no i głowa boli strasznie a nastrój jeszcze gorszy:( Iwcia gratuluję ale synek ma czupryne? A ty nie miałaś na Brochowie rodzić? Miałaś swoja położna i zgode na porod rodzinny na Borowskiej tam też coś się płaci za salę rodzinna? Dziewczyny w dwupaczku fajnie że macie takie podejscie i lepsza glupawka niż mój płacz chociaż ja płacze nie z tego że nie rodze tylko jakoś wiele rzeczy zaczęło mnie smucic a mój M. nie radzi sobie z tym:(

http://www.suwaczek.pl/cache/37d48efce6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

EWULKA u mnie z jedzeniem też kiepsko. Do tego co zjem to wc bo coś mi się żołądek rozregulowal. Czekam na poprawę. A najlepiej to mi wchodzą biszkopty bo można w locie zjeść :) pochlaniam więc w ogromnych ilościach.

Dziewczyny w dwupaku naprawdę się nie martwcie bo weźmie Was z zaskoku nie znacie dnia ani godziny :) U mnie akcja 8 godzin. Wiem ze trudno bo sama się też ciągle doszukiwalam symptomów aż przyszło. Też się doczekacie i to już niedługo. Ja jestem z wami całym sercem :*

LOLKA glowa do góry. My też mamy mnóstwo problemow ale zamartwianie się nic nie daje. Skup się kochana na sobie i dzieciatku a cała reszta jakoś się ułoży. Musi przecież.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hmm tak sobie leżę I sie zastanawiam ...kiedy u mnie bedzie to juz :D
Od 22wczoraj mam te okropne bóle okresowe podbrzusza, nie sa to skurcze no ale cały czas ból , w nocy i teraz tez , twardy brzuch , i cały czas ta krwista kreseczka w wydzielinie.. Za każdym razem.
No ale jak wszystkie dobrze wiemy nie ma co sie nakręcać bo juz nie raz ktoras z mamusiek odliczała skurcze ktore ustały :P
My dwupaczki juz chyba w mniejszości prawda ?!;)

http://s4.suwaczek.com/201508161352.png

Odnośnik do komentarza

Anosmia współczuję tej walki z kilogramami :/ wiem, że dla kogoś, kto nie ma tego problemu, to może wydawać się śmieszne, ale problemy wagowe mogą porządnie zakłócić pozytywne myślenie, działanie, itp. :/ Ja póki co załamania końcowociążowe mam właśnie z tego powodu :/ bo jak tu nie wkurzyc się, kiedy jest prawie +5kg przez trzy tygodnie :/ wychodzę na obżartucha!!! tsh mi bardzo wzrosło, więc może to nie tylko woda, ale i zawirowania hormonalne...

Iwcia_15sier gratuluję serdecznie Bartusia!!! Jest przesłodki i te włoski.... :-)

Ja wczoraj wieczorem poczułam dwa razy ból w podbrzuszu - taki inny, już myślałam, że to jakieś skurcze, ale chyba jednak nie...

Odnośnik do komentarza

Mmadzia a Twoja Agatka też robi taka zdziwiona minę jak ma czkawke?:-)
Ewulka też tak mam z apetytem. Przed porodem mogłabym zamieszkać w lodówce a teraz jem bo muszę, bo wiem ze pokarm z czegoś musi się zrobić...
Dziewczyny ktore odciągaja pokarm ile udaje Wam się ściągnąć za jednym Razem? Bo mi raptem 60 ml i więcej nie chce lecieć... Ale jak ściskam ręką to jeszcze leci więc nie wiem czy tak ma być czy ja robię coś źle? Jak przystawiam Agatke po odciąganiu to też słyszę jak łyka więc coś tam jeszcze jest... Sama nie wiem:-/
U mnie od wczoraj tak wieje że mało głowy nie urwie:-/ wczoraj bylyśmy na spacerze ale dziś chyba odpuscimy jak tak dalej będzie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...