Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Tosio z tym, że faceci nie zapamiętują rzeczy z dnia codziennego musi coś być. Ja mojemu tłukę od początku jak mieszkamy ze sobą niektóre rzeczy, ale najczęściej kapituluję bo to nie ma sensu. Tak jest chociażby z odwracaniem koszulek "na lewą stronę", jak wrzuca do prania to on zwyczajnie, nie złośliwie o tym nie myśli w danej chwili. Jest jeszcze parę takich rzeczy ale wolę to robić sama niż denerwować się za każdym razem. Faktem jest też, że wystarczy żebym mu powiedziała że coś trzeba zrobić a robi to bez (większego) marudzenia, bo nie ma co oczekiwać, że się sam domyśli :D
Monika mnie puchną tylko jak dłużej chodzę. Miałam jedną sytuację, gdzie musiałam usiąść na dłużej i ściągnąć buty, bo miałam wrażenie, że stopy wypełniły calutką przestrzeń buta.
Ja piję 1,5 l do 2 l wody dziennie a spuchłam :( ale myślę, że zwyczajnie za dużo chodziłam tamtego dnia.
Nelka wracaj i pisz dużo! :) mnie akurat bardzo podbudowuje mąż jeśli chodzi o samoocenę no i nie ukrywam, że "obcy" męski wzrok na ulicy również :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

A ja dzisiaj dzwoniłam do swojego lekarza i dostałam zgodę na wyjazd w Tatry tylko mam nie uprawiać wspinaczki linowej :-) tak więc jutro jedziemy ale w planach mamy tylko wodospad olbrzymi, jakaś jaskinie i dolinę chocholowska choć na pewno nie cała :-) może zobaczę jeszcze te piękne krokusy których tyle pokazują na zdjęciach :-)
Mam też nadzieję że pogoda mam się uda bo wg prognoz nie wygląda ona ciekawie ale w tamtym roku też tak było a mimo to udało nam się 2 dni letniej pogody, jeden jesiennej a w ostatni dzień spadł śnieg :-)

Odnośnik do komentarza

RudaMaruda rozbawiłaś mnie :) "obcy" męski wzrok :)
Też lubię te spojrzenia, a mąż mówi że mam słodki brzuszek :) to miłe bo zaczyna mi przeszkadzać w intymnych sytuacjach i wtedy się zastanawiam czy jemu też przeszkadza mój brzuch- ale chyba nie :)
Wreszcie moje piersi są większe i dodają mi kobiecości- zawsze chciałam żeby urosły ;P
Niedługo wybieram się też do fryzjera na farbowanie, aby się nie zapuścić :) może to się niektórym wyda śmieszne, ale zawsze chciałam być taką młodą sexy mamą :) i podobać się swojemu mężowi jeszcze bardziej niż przed ciążą :)

Odnośnik do komentarza

rybcia ja za to do mojej przyjaciółki powiedziałam, że jak już się zacznie zrobi mi szybko dwa dobierane warkocze, żebym nie była rozczochrana ;) no i przed terminem manicure i pedicure obowiązkowy (ale bez malowania ;)) na co moja mama, że jak się zacznie to o niczym nie będę myślała i w stopach od piasku pojadę (latem od sandałów), zwłaszcza, że mam do szpitala 70km. Staram się dbać o siebie teraz, bo sobie obiecałam, że się w ciąży nie zaniedbam".

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

cieszę się dziewczyny, ze wam się spodobał mójniemowlak.pl :) przekazałam koleżance wasze opinie - na pewno będzie jej bardzo miło :)
Uff, ja dzis troche odżyłam, chyba przeziębienie odpuszcza... zrobiłam porządki w ubrankach, które podostawałam - a jest tego mnóstwo!Podzieliłam na rozmiary częśc schowałam głeboko, częśc poukładałam w komodzie - czekaja na pranie ale chyba w lipcu dopiero. Jestem dumna z siebie, chociaz juz oczywiście wyprułam się z sił, ale juz zawsze jakis postęp :)
Co do kobiecości - ja zaczynam się czuc powoli gorzej... to znaczy jak się ladnie ubiorę i pomaluję to oczywiscie wydaje mi się , ze brzuch dodaje uroku, ale intymnie zaczyna mi to przeszkadzać, duży brzuch, inne niz kiedyś i wieksze piersi... :/ niestety coraz mniejszą mam ochotę na rozbieranki :( Taka beczułka się ze mnie robi, chciaz obiektywnie to bardzo mało przybrałam i w niektórych partiach mam mniej niż przed ciązą!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki :) tez jestem tego zdania, ze trzeba dbac bardzo o siebie. Ja na l4, nie kazdego dnia wychodze z domu ale makijaz i wlosy ulozone musza byc :) na paznokcie chodze do kosmetyczki caly czas a co do wlosow to doszlam do naturalnych. Tak schodzilam z farby, ze juz mam swoj sredni blond :) a dziewczynki bo ja chce sobie pokupowac sukienki tj. takie tuniczki do kolan, ktore pozniej po ciazy wynosze. Gdzie takie sukienki kupie?

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

Aniu ja tez czasami jak spojrze w lustro to nie podoba mi sie czasami moj stan. Tylko 4 kg do przodu od poczatku ciazy ale u mnie mi sie nie podoba moj brzuszek bo rosnie sobie. Ale tak zyje nadzieja, ze chwila moment i zleci ten czas i wszystko wroci do normy. Dlatego skupiam sie na makijazu, wlosach, rzeczach zeby nie skupiac sie na tych dodatkowych kg ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5eyvsx3zrf.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie- a nie powinnyśmy już przybrać więcej?
Czytałam że w trzecim trymestrze (czyli praktycznie zaraz) juz wolniej się przybiera, więc te moje +3kg to chyba mało?? Zwłaszcza że od dobrego miesiąca nic mi nie przybyło i zaczynam się martwić, czy aby nie za mało :( Ale też jestem na diecie cukrzycowej to na czym mam przybrać? na razowym chlebie i chudym nabiale?
Wizytę u gina mam dopiero za 3 tyg. nie wiem co o tym mysleć?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

ania125 nie martw się :)
Ja nie jestem na diecie i też przytyłam ok 3-4 kg ;) mój lekarz mówi, że jeśli dziecko prawidłowo rośnie i wyniki morfologii są ok to nie ma powodu do zmartwień :)
Czytałam że do końca drugiego trymestru można tyć ok 0,5 kg/tydzień, a w trzecim chyba też się tyje, tylko pod jego koniec już niby niewiele.

Odnośnik do komentarza

RudaMaruda Odważna jesteś! Uczyć męża przewracania koszulek na lewą stronę do prania, hehe! Ja się poddałam już po 4 latach, a dziś to już mnie to czasem bawi jak siedzę w łazience jak ten świstak i przewracam :) no cóż taki jego urok :) Mój Misiek to typowy ścisłowiec i żeby coś wykonał to trzeba mu to najlepiej rozrysować i uargumentować jakimiś solidnymi obliczeniami.
Ogólnie to my obydwoje się chyba tak dobraliśmy. Znajomi to czasem z nas pękają jak najprostsze czynności rozkładamy na czynniki pierwsze.
Silv Miłego łazikowania. Aż Ci chyba troszkę zazdroszczę, ale my przez tą przeprowadzkę to a nic innego czasu nie mamy.
Rybcia, RudaMaruda, Lusia90, olga1 No właśnie chyba cały problem tkwi w moim charakterze. Całe życie otoczona samymi facetami (jestem kierownikiem na budowach) po roku pracy przestała zwracać uwagę na te oczy "zawieszone" na moim tyłku :) Zawsze jednak czułam się bardzo kobieco, ale to tak wynikało z samej mnie, a nie z opinii innych. Włosy do pasa spięte w kitek wystający z pod kasku, długie zazwyczaj pomalowane na czerwono paznokcie, itp. (i tak do teraz) ale chyba najbardziej kobieca wydawała mi się moja zwinność i to że nie było rzeczy, której bym nie dała rady zrobić, a teraz..... ot nawet wczoraj, ktoś mi tak auto zastawił, że miałam dosłownie 15cm przerwy żeby wsiąść i co??? i nie dało się! ja się zmieściłam, ale brzuchol już nie! Posiedziałam godzinę na masce czekając, aż w końcu zebrałam się w sobie żeby poprosić o pomoc jakiegoś przechodzącego faceta :( a kiedyś to nie do pomyślenia by było, albo bym przez bagażnik wsiadła, albo wołała swoich chłopaków żeby to auto obok gdzieś indziej przenieśli :) (już nam się to zdarzało :) )
Co do piersi to mój misiek zawsze mi powtarzał, że moje są dla niego idealne, a ja i tak nigdy nie wierzyłam, a teraz jak mi urosły z B do D to się modlę żeby wróciły do pierwotnego stanu. Tak jak ania125 napisała "taka beczułka się ze mnie robi" i też się zastanawiam jak to możliwe bo z wagi wynika +6 od początku ciąży a mam wrażenie, że wygląda na +16 i się aniu125 nie martw bo my nie mamy bić rekordów kto ile przytyje tylko dzieciaki mają nam zdrowo rosnąć i tak jak mi lekarz powiedział one same najlepiej wiedzą co dla nich dobre.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71257
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71258

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki ;)

Fajna ta stronka, juz dodalam do zakladek i bede na nia zagladac :)

Co do puchniecia, to mi raz nabrzmialy stopy ale to dobry miesiac temu. Wystarczylo ze chwile polezalam z nogami w gorze i jakby reka odjal. I podziwiam Was ze tak duzo pijecie... Ja sie staram, mam zalecenie pic 2,5l dziennie a tak naprawde w ogole mi to nie wychodzi... Moze z litr dziennie wypijam, moze ciut wiecej :/ Chyba musze sie za to w koncu wziac, bo jeszcze wyjdzie tak, ze odwodnie sie albo bedzie za malo tego plynu owodniowego, bo to roznie bywa..

A co do kobiecosci to jakos za kobieco sie nie czuje. Fakt, nie przytylam duzo, glownie idzie w brzuszek, ale zatrzymujaca sie woda w organizmie, glownie w obrebie posladkow zaczyna mnie bardzo denerwowac. Mam tylko nadzieje ze zbyt wielu rozstepow sie nie nabawie :/ no i bardzo mi przeszkadza brzuszek podczas zblizen, szczegolnie gdy czuje jeszcze ruchy synka, tak jakos mnie to krepuje ;D a piersi zawsze mialam wieksze, teraz sa jeszcze wieksze ale na razie troche przystopowaly ze wzrostem, mam nadzieje ze duzo wiecej nie urosna, bo nie chce miec zwisow po ciazy :p

Cwiczysie miesnie kegla?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjl5d7opn.png

Odnośnik do komentarza

nelka ! wróciłas!! :) no to teraz jak pójdę na zwolnienie trzeba się koniecznie spotkać. Nie wyprowadzilaś się nigdzie daleko prawda? :)

Tak czytam o tym Waszym piciu i ktoś tu doliczył kawę do wypijanych plynów ;) tego lepiej nie liczcie, bo kawa odwadnia własnie ;) w ogóle kawa to zło :/ odwadnia, wyplukuje minerały, ale bez niej nie dam rady... no nie dam!
Ja nigdy nie mialam problemów z piciem i nie skłamię, jak powiem ,że ze 3 litry wypijam ;) Wieczorem samym pracujac potrafię jedną butelkę 1,5 litra wypić. Woda to jest coś co zawsze mam przy sobie i nie wyjdę bez niej z domu.

Jeśli chodzi o kobiecość to jest tak... Ja się czuję bardziej jak dziewczynka dalej, a i trochę jak chłopiara, ale mąż od innych mężczyzn słyszałam nei raz, że jestem bardzo kobieca. Wręcz kilka razy, kilka osób nazwało mnie "mimozą" (łącznie z moim ginekologiem, który po porodzie po tych 6 tygodniach powiedział, że nie sądzil, że taka mimoza jak ja poradzi sobie tak ładnie z porodem i jeszcze z radością będzie mówila o tym jak łatwo idzie karmienie piersią). Moje dbanie o siebie to przede wszystkim było zawsze dbanie o zdrowie. Od zawsze uprawialam sport, żeby kiedyś nie cierpieć i zawsze dbalam o zdrowe odżywianie. Włosy zazwyczaj mam długie, bo są nieusłuchane ;P Teraz przy dziecku malym to fryzjera widzę co 6-12 miesięcy... bo jeszcze pracuje, ostatnio na 3 fronty. O kosmetyczce mogę zapomnieć, a pomalowanych paznokci nienawidzę. Ewentualnie odżywką. No ale oczywiście zawsze są zadbane ;)
Ostatnio byłam z koleżankami na "drinku" (mamusie miały night out), jak one mi zaczeły opowiadać, że potrafią co 2-4 tygodnie chodzi do kosmetyczki na doczepianie sztucznych rzęs, a którejś to zajmuje 3 godziny! Skąd one mają na to czas??!!
Nigdy nie miałam powodów do zapuszczenia się, ani ciaża, ani czas po niej. Za to przy noworodku i niemowlęciu człowiek uczy się szykwoać do wyjścia błyskawicznie ;D
Co do golenia nóg to ja bylam w stanie ogolić nogi, czy okolice bikini nawet na 12 godzin przed porodem ;) wiec się nie martwcię:)
No i z tym wzrokiem facetów na ulicy mam jak Ruda MAruda mam wrażenie, że odkąd widać brzuch to każdy się patrzy! aż mi głupio! bo idę z dzieckiem i brzuchem przecież... już pomijam jak się czuję, no jestem niewyspana i zmęczona ;) ale często słyszę, nawet bardzo często, ku mojemu zdziwieniu, że świetnie wyglądam. Jest to pocieszające, jak się człowiek czuje taki zmeczony ;)

Co do wagi, to ja miałam dwa tygodnei temu 2 kg na plusie. W normie. z Julkiem w tym samym tygodniu miałam tyle samo ;) Pisałam tu to wiele razy i powiem Wam ,że ja najwięcej przybrałam chyba wlasnie w 6 miesiącu, bo w sumie chyba poand normę, ale potem już prawie w ogóle. Wtedy kiedy napisali, że kobieta przybiera najwięcej to mi waga w pierwszej ciąży wzrosla o pół kilograma.
Ale pisałam chyba wczoraj. Gorzej jak matka przybiera nadmiernie - zdanie mojego lekarza.

ania125 moje koleżanka w obydwu ciażach nie przybierała tylko chudła, bo była za każdym razem na diecie cukrzycowej. Ale ona ma bardzo słabe nawyki żywieniowe i ta dieta jej tylko na lepsze poszła, tym bardziej, że miała baaaardzo dużą nadwagę przed ciążą. Niestety po ciąży braki nadrobila i przegonłia wagę wyjściową. Wcale więc nie jest tak ,ze kobieta musi przybierać.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Olga ja takie ciuchy znajduję w lumpeksach bo jest ich naprawdę sporo i jakościowo są bardzo fajne.
Silv miłej wycieczki! Daj znać po powrocie :)
Mari tyle że porównaj nasze brzuszki, jak mój dalej będzie szedł tak do przodu to nie ma opcji żebym ogoliła nogi. Już teraz mam z tym problemy. Tyle dobrze, że mam mega jasną (typowo rudą) karnacje a włosy na nogach i rękach mam białe. Trzeba się przyjrzeć żeby je dostrzec a rosną bardzo wolno więc może zwyczajnie sobie daruję golenie :)
Nelka nie mów mi nawet o piersiach i ich wzroście, bo moje z C urosły do F.. Jestem przerażona co będzie dalej :/ Tyle dobrze, że są tak fajnie napompowane - Doda przy mnie to pikuś :D
Asia ćwiczę codziennie strasznie boję się nacięcia więc nie odpuszczam.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzcwa1y1ul5yo0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/vpjwxzdvhnaaa3fj.png

Odnośnik do komentarza

No dobra Ruda Maruda nie będę sie kłócić o rozmiar brzucha ;)

My planowaliśmy pojechac do Wrocławia do zoo z Julkiem, a tu niespodzienka. Julek pierwszy raz nam naprawde zachorował. .. dzisiaj w nocy mial gorączkę. Bylismy u pediatry. Cudowna pani z rejestracji upchnela nas na wizyte jeszcze dziś. A i pediatra miala bardzo weekendowy nastrój, bo jej sie nie spieszylo i wolala z nami porozmawiać na tematy niekoniecznie zwiazane ze zdrowiem Julka tylko ;) zaczynamy sie zastanawiac nad szczepieniem na pnemokoki. Tak trudno podjac decyzję. Tak trudno znaleźć obiektywne zdanie. Planuje poczekac do jesieni, zrobic testy alergiczne skorne Julkowi. Wtedy wszystko bedzie jasne.
Inna sprawa ze w zlobku dzieci non stop z katarem. Julek nie ma kataru, kilka dni i jest znow. Tylko katar. Nigdy sie nic nie rozwijalo z tego. Do teraz. No i jeszcze zastanawiam sie dlaczego nas na to nie szczepiono i z nami jest ok, a naszym dzieciom se zaleca.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Staram się codziennie pamiętać o ćwiczeniach mięśni Kegla ale muszę przyznać, że czasem mi umyka i tak średnio może wychodzi, że ćwiczę 4 dni w tygodniu.
Co do kobiecości muszę przyznać, że pomimo tych moich 10 kg na plusie czuję się atrakcyjna i dumna...tak mi dobrze z tym ;-) może to efekt tak długiego wyczekiwania na ciążę... ale fakt muszę przyznać, że powoli mam już problemy z niektórymi czynnościami przy stopach a okolice intymne to już na ślepo golę, a z nogami też już nie mały problem...
Tuniki sukienki kupiłam na allegro w granicy 29 do 35 zł ale patrzyłam na takie bombki i rozkloszowane, nie przewidziane w opisach dla ciężarnych już je mam i jestem mega zadowolona. Jak będziesz chciała to podrzucę Ci linki.
Teraz zmykam do ogrodu bo moja hortensja już płacze z rozpaczy do dziś nie obcięłam jej zeszłorocznych kwiatów to jakieś dwa miesiące opóźnienia!! O zgrozo.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Co do wody, ja mam podobnie jak Mari. Bez wody się źle czuję. Piję min. 2l dziennie. Plus z 3-4 herbaty owocowe i kawa zbożowa. Ja mam plus 3,5 na dzisiaj (startowałam z nadwagą (bmi 26,3 :p) i moja ginekolog powiedziała, że jak na moje problemy hormonalne (i skoki wagi) jest ze mnie dumna. Ja z siebie też, bo zawsze myślałam, że będę słoniem. Ale fakt, poza lodami, które jem prawie codziennie, odzywiam się zdrowo.

RudaMaruda nie przejmuj się, ja już biust 75G. I mam nadzieje, że to koniec, bo zbankrutuje na bieliźnie.

Ania125 jak pilnujesz diety, to normalne, że nie tyjesz. Gratuluję wytrwałości tak w ogóle :) kegla nie ćwicze, zapominam :/

http://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kp18m6m7k.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Tosio zapomnialam Ci powiedziec jak robie mleko owsiane. Jest banalne. Na każde 100 ml jedna łyżka płatków owsianych gorskich. Woda w temperaturze pokojowej przegotowana. Mozesz odstawic na chwilę, ale to bez roznicy. Miksujesz. Przecedzasz i voila :) Mozesz dodac cos do smaku. Ja dodaje szczypte soli himalajskiej, podobno szczypta wzbigaca smak a i jest więcej skladnikow mineralnych :) czasem trochę miodu, ale ono samo w sobue jest slodkie.
No... a w ostateczności w Rossmanie masz owsiane bio za 7 zl ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...