Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Kochane również życzę Wam rodzinnych, pełnych radości i samych pozytywnych emocji świąt. Odpoczywajcie i korzystajcie ze wspólnie spędzonych chwil. Wszystkiego dobrego...:)

Anwa dziękuję w imieniu córki. Ja perfekcyjna? Chciałabym być... daleko mi do p. Rozenek;) ale robię co mogę żeby było tak jak sobie wymysle.

Zostało mi tylko krem do tortu zrobić i go przełożyć.

Właśnie dwa stroiki zrobiłam. W tym roku nie stawiamy choinki, boimy się o nią. Mały na 200% rozniosłby ja w drobny mak. Dlatego chociaż stroik na stół ze świeżego igliwia zrobiłam. Taki sobie jest ale już nie mam siły. Jutro do 14 pracuje, wrócę to jeszcze coś przygotuje na święta i na 18 wigilia u moich rodziców. Pierwszy dzień świąt u teściów a drugi znowu u moich rodziców.

Dziewczyny mój syn robi się dużym chłopcem. Druga noc z rzędu śpi w swoim łóżeczku. Zdjelismy kilka dni temu jeden bok łóżeczka, zrobiliśmy tapczan młody sam chce tam spać. Na podłogę kładę kolderke i koc, bo boję się że spadnie. Zobaczymy jak to dalej będzie. Może M wróci do łóżka małżeńskiego:)

Zdrowia dla chorych, siły dla zmęczonych życzę. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego nie tylko na święta.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Zdrowych, pełnych radości świat cieszcie się wspólnymi chwilami.
My dziś w domu mamy wigilia z tesciami jutro

M w pracy wiec z rana jadę z dziećmi do moich rodziców a po pracy M przyjedzie i bedziemy tam spac. A w drugi dzien swiat jedziemy do babci M i tam będzie cała rodzina M. Jestem tylko ciekawa czy szwagier coś kupi Hani bo ostatnio nawet głupiej grzechotki jej nie dał :/

Także pogodnych ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Spóźnione życzenia świąteczne od nas, dużo zdrowia, radości i miłości :)

Anwa gratulacje dla Maksyma, wow, moj pare razy kazal sie na kibel posadzic (nocnik ignoruje) , ale nic nie zrobil poki co, a jak robi kupkę to przeważnie gdzieś się chowa, za drzwi szafki, za krzesło itp i nie pozwala do siebie podejsc wtedy, a jak robi siku to czasem wola siiii... Kuba tez duzo mowi, opowiada to co robi albo zrobil, to by sobie chlopaki pogadali :D

A i dzieki za wszystkie pomysły na prezenty, ostatecznie tacie i starszemu szwagrowi kupiliśmy kosmetyki do samochodu, a mlodszemu myszke gameingowa.

My w wigilie w domu byliśmy w domowym gronie, czyli my, rodzice i babcia, dzisiaj bylismy w gosci u tesciow, jutro w domu będziemy, przyjezdza moja siostra z dziecmi i dziadkowie od strony mamy. Z przygotowan to pieklam pierniczki, chalke, trochę pomoglam przy uszkach i salatce, takze niewiele, ale nie mial sie kto malym zająć...

Izabelap tez się balam ze maly choinke rozniesie bo jest jak tornado, ale o dziwo choinka jeszcze stoi i babki wisza, światełka świecą :p nawet go nie ciągnie do niej, podchodzi, dotyka, pokazuje palcem, ale nie ściąga, u dziadków na dole ściąga czasem, ale póki co nie ma tragedii, ubierac nie chcial, wolal rzucac bombki na podloge, także tym bardziej jestem pozytywnie zaskoczona ze jeszcze choinki stoja , obym nie pochwalila w zla godzinę :D

Dziewczyny jakie macie plany na sylwestra? My w tym roku wybieramy się do teatru na koncert :) coś nowego, jakoś wizja siedzenia przed tv z rodzicami nam się juz znudzila, a na zabawe nie chcemy bo my nie pijacy od jakiegoś czasu poza tym nie ma z kim...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Witamy poświątecznie, mam nadzieję, że ten czas był dla Was czasem spokoju i radości. Nie zdążyłam dodać wpisu z życzeniami bo dwa razy wpis mi się nie dodał a jak coś takiego mi się dzieje (czasami coś mi przeskakuje na klawiaturze, resetuje stronę i cały wpis ginie- innym razem do problemy techniczne forum) to sobie odpuszczam pisanie na jakiś czas ale cały czas czytam.
Anwa gratulujemy postępów!
kitkat zdrówka dla Hani!
Co u nas? W tym roku jak nigdy ogarnęłam przygotowania do Świąt dużo wcześniej niż na ostatnią chwilę i o ile od paru lat brakuje mi "magii świąt" o tyle w tym roku cieszyłam się na te święta, nawet zaryzykowaliśmy małą żywą choinkę w doniczce z ozdobami z drewna, masy solnej i wszystkim co w razie co się nie potłucze. ;) Ole czasem coś z niej ściąga i dwa razy ją przewrócił ;) Natomiast w Wigilie trochę się zawiodłam bo poza dziadkami nikt o Olku nie pomyślał (był jedynym dzieckiem na obu wigiliach). Trochę mi przykro, że rodzina męża ani moja która bywa u mnie na wigilii wychodzi z założenia że "on wszystko ma"... no nic sami narazie nie mają rodzin ani dzieci ale ja chyba też się nadmiernie nie będę wczuwała. Nie wiem czy to przez okres ale wieczorem aż sobie popłakałam. Pierwszy dzień już był dużo lepszy bo spotkaliśmy się z chrzesnym Olka i jego rodziną a Olek mógł się pobawić z roczną kuzynką- a ze rzadko ma okazję bawić się z dziećmi dla mnie to było fascynujące obserwować jak reaguje na niektóre rzeczy. W drugi dzień byliśmy z moim bratem w kinie... uff ogólnie cieszę się, że Święta już za nami- w drugi dzień i własna mama mnie już irytowała. Dziś mam wolne ale strasznie wieje więc siedzimy w domu. Olek też nam ostatnio chodzi spać ok 23 a w Święta wstawał o 10 więc fajnie się było wyspać. Z drugiej strony na drzemki chodzi teraz w okolicy 14 ;)
Co do Sylwestra my pewnie spędzimy go albo we 3 albo u którychś rodziców- zawsze gdzieś wychodziliśmy do zeszłego roku i bardzo mi w tamtym roku to siedzenie w domu odpowiadało :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się po świętach:)

Cieszę się ze już minęły bo bardzo nie lubię świąt. Zawsze w pośpiechu, wszystko na szybko i w nerwowej atmosferze. Może kiedyś doczekam czasu, że będę miała radość z przygotowań i będę cieszyć się świętami i obecnością bliskich.

Teraz w pracy mam też trochę lżej i można trochę odpocząć przynajmniej psychicznie.

Maluszek jest słodkim lobuzem. Bije nas wszystkich, całuje później i znowu bije. Zabawki które dostał na święta leżą w pudle na zabawki dopóki mały ich nie rozrzuci. Porozwala i na tym kończy się zabawa. Może kiedyś zacznie się nimi interesowac. Zresztą starymi zabawkami też się nie bawi.

Jakie plany na sylwestra macie?

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

irysek biedna Haniula. Oby szybko przeszlo.
izabelap tez czekam na moment kiedy bede cieszyc sie swietami.
caiyah ja tez wielokrotnie mialam problemy z forum i zniechecalo mnie to do pisania. Mam nadzieje ze administratorzy zadbaja aby problemy techniczne nie zdarzaly sie czesto.
kitkat Olek tez robi kupke w kacie. Nie przeszkadzam mu wtedy ;P.
SzczesliwyLipiec jak w nowym mieszkanku? Jak dzieciaki sie tam odnajduja?
Rene jak zdrowie? Pamietam jak kiedys o tych problemowych sasiadach wspominalas. Dobrze ze tylko na swieta przyjezdzaja. A co z budowa domu u Was bo nie pamietam na czym stanelo?
Cukinia chcialabym zeby Olek dawal znac o kupie tak jak Oliwka.
Anwa jak minela wigila w pracy?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Hej, właśnie zauważyłam, że pomyliłam iryska z kitkat. Współczuję anginy.
izabelap u nas najlepsza zabawa zabawkami jest kiedy są nowe... chociaż mamy takie które zbierają kurz i takie które codziennie są sporo w użytku.
KH u nas kupka też w kącie, pod stołem albo w osobnym pokoju- moje dziecko chce być wtedy samo, czasem chowa się za firanką.

Dziś miałam fajny dzień, nie dość, że wolne, pojechałam na kawę z koleżanką to jeszcze po powrocie okazało się, że Olek nie spał i śpi teraz popołudniu... ciekawe co będzie robił w nocy. Może się szykuje na Sylwestra? Ogólnie to dziecko mi się przez te Święta totalnie rozstroiło. Wczoraj np. nie spał do 15, zdrzemnął się 40min w samochodzie i padł na noc też w samochodzie o 18.40 i spał dziś do 9... po czym dziś znów akcja nie spania do 15.45. Zaliczyliśmy mleko o 17 i ponowne usypianie bo strasznie płakał ze zmęczenia a jak na złość sąsiadki zaczęły grać na pianinie... no ale pograły 15 min i się uspokoiły a Olek śpi... a ja mam wolne popołudnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czytałam gdzieś kiedyś ze jak dziecko chowa się z robieniem kupy to jest świetny moment żeby nocnika zacząć używać. Nie pamiętam co jak i dlaczego, bo dość dawno to czytałam. Ale może warto zainteresować się tematem.

K_H dzięki ze pytasz. W pracy świątecznie. Większość pacjentów do domu została wypisana na święta wiec miałam dużo spokoju.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, wolne to tak szybko mija. Tzn jak NM w domu. W całym tym świątecznym zamieszaniu udało się nam młoda sprzedać teściowej dopiero na poniedziałek wiec w ostatni wolny dzień mamy randkę :) ja mam dziś male wyjście bez Oliwii i NM, chyba drugi raz od ponad 17 miesięcy... Choć NM miał wczoraj takie dreszcze, mam nadzieję że nie rozwinie się to w żadne choróbsko.
Nasza choineczka, która ma może z 5 cm więcej niż młoda ma więcej bombek na dywanie niż na gałązkach, młoda ją rearanżuje 67 razy dziennie, przewróciła ją też dwa razy. Nic takiego się nie dzieje, a przynajmniej zajęcie jest :)
Też mi się wydaje że więcej zabawy było z rozpakowywaniem prezentów z papieru, niż z samymi zabawkami.
A sylwestra mamy zaplanowanego w łóżku :)
Młoda się bardzo rozchodziła, nie raczkuje już w ogóle tylko śmiga wszędzie na nogach. Dostała kapcie na święta, to teraz rano mi je przynosi, żeby jej ubrać i goni w nich, chyba sprawia jej to frajdę, że wtedy słychać odgłos podeszw na podłodze.
Zdrowia wszystkim chorowitkom!!

Odnośnik do komentarza

Hejo :) a u nas zero zainteresowania choinką. Maja w ogóle jej nie zauważa i nie dotyka. I super :)
Na Święta dostała mnóstwo prezentów ale tak jak Cukinia pisała największa frajda była z darcia papieru :)
Za to teraz mamy się czym bawić (puzzle, domino, klocki drewniane, plastikowe, Lego Duplo). Rodzina postawiła na kreatywne zajęcia :) dostała też lalę z butelkę i smoczkiem która mówi, płacze itd. Jest przesłodka jak się nią zajmuje. Taka "mała mamusia" ;) wkłada do wózka i buja, przy czym śpiewa aaa. Ja się rozpływam na ten widok :)
U nas z mówieniem bardzo opornie. Jedyne słowa to mama, tata, baba, dada dydy, co to, am, kaka, koko. Przy czym często zamiast powiedzieć koko pokazuje oko ;)))
Ja na Sylwestra miałam siedzieć sama tzn z córą , bo M ma nockę. Ale znajomi postanowili wpaść (wprawdzie z 3latkiem który do północy na pewno nie zaśnie, więc mam nadzieję że da Majce pospać) i przyjedzie kuzynka M z mężem. Więc z samotnego wieczoru zrobiła się mała domówka :)
Dziewczyny życzę Wam Wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku !!!

Odnośnik do komentarza

Cukinia super ze mala przestawila sie juz na chodzenie :)
natii no jak teraz sie rozplywasz to co bedzie za 20-30lat? Hehe jak corka bedzie miala wlasne dzieci. Obysmy w zdrowiu i szczesciu doczekaly tych czasow gdy nasze dzieci beda mialy swoje dzieci.
Anwa na pewno sprawdze informacje z nocnikiem . Dzięki
caiyah super ze mialas dla siebie praktycznie caly dzien. Takie chwile sa potrzebne. Ja po swietach mialam tydzien wolny. To pierwszy raz od urodzenia Olka gdy bylam sama bo maly w zlobku a M w pracy. Super sprawa. I ogarnelam i zrobilam cos dla siebie i stesknilam sie za malym.
Zycze Wam samych wspanialych chwil w Nowym Roku. Buziaki
Ps. Dziewczyny odzywajcie sie

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Witam w ostatnim dniu 2016 roku i życzę Wam by ten nowy 2017 przyniósł wiele dobrego. Taka mnie refleksja naszła, że trafiłam tutaj jakoś dwa lata temu szukając informacji o przebiegu ciąży, pamiętam jak dodawałam wpisy dzieląc się radościami i smutkami a czasem śmiesznymi dylematami i z radością obserwowałam jak pasek przebiegu ciąży notuje nowy tydzień. Miałam też okresy gdzie coś innego zajmowało mi głowę i przez jakiś czas się nie odzywałam- mam nadzieję, że jeszcze bardzo długi czas zawsze ktoś tu będzie zaglądał częściej lub rzadziej i nadal będziemy mogły pisać o tym na co akurat mamy ochotę/potrzebę.

U mnie czas poświąteczny przyjemnie mija- wolne w pracy i spotkania towarzyskie sprawiły, że wchodzę w 2017 w pozytywnym nastroju. Wczoraj była u nas chrzestna Olka ze swoimi dwiema córeczkami 2,5 letnią i 4 miesięczną i tak sobie myślę, że ten rok z pewnością przyniósł mi więcej kontaktu ze światem w porównaniu do poprzedniego. Sam powrót do pracy na to wpłynął ale też utrzymuję teraz kontakt w realnym świecie z osobami z którymi łączy mnie temat dzieci. Pamiętam, że pierwsze pół roku po urodzeniu Olka było w tym temacie trudne jak i te kilka miesięcy ciąży z problemami od marca i gdyby nie kontakty internetowe to nie miałabym czasem gdzie się wygadać.

Sylwester u nas we 3, zapas dobrego jedzenia, planszówek i baza filmów jest. Na co pozwoli Olek i do której będzie balował to się okaże. ;) Mam ochotę nacieszyć się tymi moimi chłopakami dziś wieczorem- niby takich wieczorów bywa w roku sporo ale rzadko jestem wtedy wypoczęta tak jak dziś.

Także do przeczytania w Nowym Roku, czekam na wieści co u Was.

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny jeszcze w Starym Roku. My też Sylwestra spedzamy we trojkę, tzn mały już śpi a my z M odpoczywamy przed tv z zapasem przekąsek. Troszkę mi żal że nigdzie nie balujemy, ale jak patrzę na mojego maluszka który słodko sobie śpi to jestem szczęśliwa że doczekaliśmy drugiego Sylwestra razem w zdrowiu i spokoju, to najważniejsze.
Święta minęły nam dobrze, Wigilia w domu z moimi rodzicami, a kolejne dwa dni w odwiedzinach u teściów i moich babć.
Moje postanowienie noworoczne to umówić się do mojej gin, zbadać i jeśli dostaniemy zielone światło, to zaczynamy się starać o drugie dzidzi.

Szczęśliwego Nowego Roku Mamusie!

http://www.suwaczki.com/tickers/43ktjw4zty66dgng.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,
Przepraszam, że bez życzeń ale okres przed i poswiateczny minął nam mega intensywnie. Mam problem, zaczęliśmy się starać o rodzeństwo dla Teosia i dzisiaj w połowie cyklu pojawiły się brunatne plamienia. Widziałam też parę skrzepow w moczu. Te plamienia nie ustępują od rana i czuję trochę napięcia w podbrzuszu. Oczywiście do mojego giną to najwcześniej za tydz i nie wiem czy panikowac. Z góry wielkie dzięki za pomoc. O rozwoju Teosia napisze później. Teraz to mnie przeraża.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371i0ld016o.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ;))

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, bo dawno mnie tu nie było...Tyle przez ten czas się działo i choć przez długi czas bywalam tu regularnie, to po wymianie telefonu nie mogłam się zalogować i jedynie podczytywałam Was w wolnych chwilach których nie ukrywam, że zbyt wiele nie było...Ale już wracam do Was i mam nadzieję gościć tu częściej ;)
Widzę, że coraz więcej mam stara się o rodzeństwo dla swoich pociech. Przyznam szczerze, że sami o tym myślimy, choć trochę się boję...

Cieszę się również z każdych postępów Waszych dzieciaczków i oczywiście gratuluję ;))
Mam nadzieję, że choć trochę nadrobię wpisy i będę mogła z Wami konwersować ;))

Odnośnik do komentarza

Ninja przez pierwsze trzy miesiące w dwóch pierwszych ciazach też miałam krwawienia więc nie denerwuj się i najpierw sprawdź czy to ciąża. Wiem że łatwo mówić jak się nie jest głównym zainteresowanym ale nerwy w niczym nie pomogą. Życzę Ci pomyślnych starań o dziedzinę. Trzymam kciuki i czekam na info.

Nat92 pamiętamy... pisz dziewczyno co u Was słychać i bądź z nami. Im więcej mam się udziela tym większe szanse że forum jeszcze trochę przetrzyma.

Jakuba też miałam podobne przemyślenia:) cieszę się że Was "poznalam"

Katarzyna_Honorata jak mama się czuje?

Dziewczyny w sylwestra wydarzyła się w moim mieście bardzo przykra sytuacja. Pewnie każda z Was słyszała o tym w telewizji. Jestem zaskoczona zachowaniem mieszkańców i przyznam się Wam ze nie pochwalam tego co się u nas dzieje. Strach wychodzić na ulice. Słyszałam że szykują się kolejne akcje i boję się o swoje dzieci które chodzą do szkoły blisko miejsca w którym są te zadymy. Mam nadzieję że ludzie się opamiętają i dadzą nam mieszkańcom normalnie żyć, w spokoju i bez stresu.
Taka refleksja noworoczna.
Pozdrawiam ciepło.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

izabelap dzieki. Mama slabo. Ma ostatnie naswietlania raz w tygodniu. Jest slaba. Ma problemy z zoladkiem/watroba.zero odpornosci.
Co do wydarzen,o ktorych piszesz to mam znajomego z tego miasta...coz skoro ktos wrzuca petarde to normalne, ze dochodzi do zadymy. Szkoda tego mlodego chlopaka ale po huk zaczynal?
U nas chorobsko przyplatalo sie w sobote, wysoka goraczka,brak apetytu, katar kaszel,ze zlobka dzwonili ze jedno z dzieci ma ponoc chorobe bostonska... Olek zostal z M. Mamy w sypialni jeden niezabezpieczony kontakt i ponoc Olek wlozyl ta metalowa czesc od paska do kontaktu. Wywalilo korki a Olek poplakal chwile ale ponoc nic mu nie jest. M spanikowal chyba bardziej niz maly. Lece po kolejne zabezpieczenia.
ninja trzymam kciuki za powodzenie. Daj znac jak bedziesz po tescie.
Nat pisz czesciej. Oczywiscie ze pamietamy.
mamaB to wazne co mowisz o tym drugim Sylwestrze.
irysek jak Hania?
caiyah ja tez nie wierze ze minely 2 lata jak bylam w ciazy. Oby forum przetrwalo.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...