Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Caiyah to miałaś fajnie, udanego wyjscia, ;) młoda dziś też poszła spać dopiero o 13 ale wstala po godzinie bo jej oryginalny pampers przeciekl dziwne.

Też bym gdzieś wieczorem wyszła ale póki karmię to nici, narazie udało mi sie umówić z kumpelami w pon przed południem w sali zabaw z naszymi dziećmi łącznie sztuk 5 :) choć chyba Hannę z M zostawię bo nic sobie nie pogadam :P

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Eh... wieczorne wyjście. ..
nie pamiętam jak to jest. Bardzo nie tęsknię ale przydałoby się. .. może uda się z N w sobotę?
Filip przestawil się na 2 drzemkę, śpi ok 10:30 , 11:00 . Drzemka trwa półtorej godziny. Wieczorem pada jak mucha. Dzisiaj o 19:30 juz spał wykapany. Wieczór mój. Obejrzę coś i pójdę spać, N pracuje...
izabelap stwierdziłam ze najwyższa pora kupić nocnik bo jeszcze nie mamy...
poziomkowa ja niby nie mam nic do innych dzieci, ale była jedną sytuacja :) Filipek przyniósł chłopcu (dużo starszemu od niego, widać było zw nikt nie chce się z nim bawić ) kamyk a on krzyknął na niego ze nie chce! Powiedziałam mu żeby tylko go wziął od niego , specjalnie dla niego ten kamyk przyniósł. Wziął go i wyrzuci w trawę. Filipek pobiegł po kamyk a ten dzieciak szarpnal Filipka żeby nie biegł po niego. Wtedy spojrzałam swoim oczyskami i powiedziałam po cichu:nie szaro go bo ja Ciebie szarpne. Był w szoku. Dobrze ze się nie rozplakal i do mamy nie pobiegł ;)) hihi :)
anwa u nas tez wczoraj w nocy wyjątkowo poszła mega kupa . Juz dawno w nocy nie robił, na szczęście pampersy dał radę. Dzisiaj było chyba z 10 kup no i oparzenie gotowe. Stawiam na zeby, rani k8al 37 stopni a palce pcha wszystkie w buzię. Kupiłam dicoflor, może pomoże. Wczoraj nie zaszczepilam Filipka, za wcześnie po infekcji. Lekarz był tego samego zdania.
nataliakrk mam nadzieje ze u mnie będzie tak samo po powrocie do pracy. Trochę się boje jak to będzie... ale chyba potrzebuje zmiany otoczenie i towarzystwa bardziej niż mi się wydaje...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

rene oby szybko zęby wyszły, choć 10 kup to chyba za dużo, nie ma czasem jelitówki?
u nas 2 dziś o dziwo i ślina się pojawiła, (tak to jest jak ją wczoraj pochwaliłam ;P)
u nas dziś też jedna drzemka- dla mnie może być, o 19.30 wykąpałam i młoda padła, ale obawiam się że jak wróce do pracy to znów jej się coś przestawi, bo ona jak mnie nie ma to śpi- M ją usypia albo u teściów zasypia. echhhhh
musze to z nimi uzgodnić żeby już ją nie usypiali.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Wieczorne wyjście... Marzenie:)) kiedyś jeszcze pewnie mi się zdarzy.

Dzisiejszy wieczór spędziliśmy w poczekalni izby przyjęć. Wyszliśmy z domu o 16.30 bo na 17 miałam ginekologa, tam poślizg i weszliśmy do gabinetu o 18. Dziewczyny z Miłoszem na spacer poszły w tym czasie, później pojechaliśmy na IP, Dziewczyny były z dziadkami na grzybach i wróciły z kleszczami. Zuzia trzy, Wiki jeden. Masakra, 2,5 godz w kolejce. Dr wyjęła te paskudy i musimy obserwować. Jestem wściekła. Jeszcze moja mama chciała mi dobrze zrobić i nazbierali nam trzy wiadra po 10 litrów każde. Do domu wróciliśmy o 21. Jedno wiadro przebrałam i ugotowałam a reszta zostanie na jutro bo nie mam siły już stać w kuchni. Jak się zepsują to je wywale, w nosie to mam.
U ginekologa też nie usłyszeliśmy tego co chcieliśmy. Chcieliśmy dowiedzieć się czy kolejna ciąża jest bezpieczna dla mnie. Nie zabronił ale przestrzegał. Mam zrosty na macicy, które ją osłabiają. W najgorszym wypadku mogę mieć krwotok, może dziecko urodzić się do brzucha, macica pęknie, mogę stracić ciążę. Ale nie powiedziane ze tak musi być. Nie wiadomo co może się wydarzyć bo nie ma badań które mogą sprawdzić czy jest to bezpieczne w moim przypadku. Smutno mi, bo pewnie nie zdecydujemy się na kolejne dziecko, a bardzo chcieliśmy... Nawet nie było kiedy porozmawiać spokojnie. Może jutro się uda przegadać temat.

Idę spać bo padam. Dobrej nocy.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza
Gość Nataliakrk

Dzień dobry Mamusie
Ja jak zwykle o tej porze w drodze do pracy jestem.
izabelap bardzo mi przykro, ale nawet zagrożona ciąża pod ścisła kontrola ginekologa może skończyć się pomyślnie. Może warto jednak nie rezygnować całkowicie a zapytać jeszcze innego ginekologa. W takich sytuacjach ocena lekarza może się różnić w zależności od doświadczenia. Polecalabym udać do ginekologa zajmującego się głównie patologią ciąży.
poziomkowa oj ja też mam obiekcje do innych dzieci na placu zabaw, Antek taki jeszcze bezbronny jest i właściwie najmłodszy między nimi więc boję się ze to popchna, nasypia piasku do oka, itp.
caiyah brak progresji zmian patologicznych to już dobry wynik badania usg!
U nas spokój, mały całkiem zadowolony z niani. W nocy dzisiaj tylko raz do niego wstawalam więc ok. Ale żeby nie było za kolorowo To wieczorem poklocilam się z M o głupstwo aż poszedł do innego łóżka spać... Dzisiaj ja się nie odzywam, już nawet nie chodzi o ta mało ważna sprawa o którą się poklocilismy ale o to że przez taką głupotę zmienil łóżko.... Ahhh. Koncze

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, odnośnie wyjść wieczornych to u mnie tego sporo ostatnio. W sobotę idę na panieński kumpeli, a za tydzień wesele :)
rene Maja też ma od 2 dni dużo kup i to rzadkich, ale winię za to antybiotyk. Bo jakoś na zęby nic się nie zanosi :/
Maja już prawie zdrowa, jeszcze trochę ma katar i parę razy kaszle, głównie jak zaśnie. I od poniedziałku zaczynam wożenie jej do żłobka o 7 ;/ boję się jak to będzie z tym zorganizowaniem rano i tego że będzie w żłobku marudna, niewyspana bo teraz śpi jeszcze jak wychodzimy z M z domu. A drzemka w żłobku dopiero po 12 ... No ale niestety wakacje siostry M się kończą i musimy radzić sobie sami ... Dodam jeszcze że niedawno przeprowadziliśmy się na swoje własne mieszkanie :) jeszcze nie wszystko jest wykończone ale ważne że mieszkamy :) np zamiast schodów mamy drabinę (mieszkanie jest dwupoziomowe). Docelowo mamy mieć sypialnie u góry ale na razie śpimy na dole. Ale dobra wiadomość jest taka, że podobno jutro będą montowane schody ;) cieszę się bardzo ! Poza tym jest czeka nas jeszcze sporo pracy w mieszkaniu !
Dobra wracam do pracy. Miłego dzionka dziewczynki !

Odnośnik do komentarza

Cześć.
Mój syn dba o to żebym przyzwyczaiła się do wstawania do pracy. Dziś obudzil mnie 5:45 parę dni temu 5:30. A padł wczoraj o 18:30. Mają nowego chłopca w zlobku i obudzil się z płaczem po 40 min drzemki. Tak więc wszystkie dzieciaki miały 40 min drzemke. Nie dziwię się że zasnął tak wcześnie.

Izabelap może faktycznie skonsultuj się z jeszcze jednym ginekologiem? Pamiętaj też ze zdrowie jest najważniejsze. Masz super rodzinę i czerp radość z tego ze macie siebie.
Super prezent dziadkowie zrobili. Nic tylko się cieszyć z takiej ilości grzybkow. Następnym razem zasugeruj mamie, że chętniej przyjelabys zmarnowane :) oby kleszcze okazały się niegroźne.

Natalia jestem pewna że dziś już wyjaśnicie sobie wszystko. W sprzeczkach i kłótniach nafajniejsze jest godzenie się ;)

U nas na szczęście na placu zabaw jest spoko. Rodzice pilnują swoich dzieci i obywa się bez takich sytuacji jak opisujecie. Co więcej jest kilka dziewczynek starszych które chętnie bawią się z maluchami. Wiec rodzice mają chwile oddechu.

Poziomkowa jak wyjście z koleżankami? Ehh ja nie pamiętam kiedy ostatnio raz byłam na plotkach. Jak ostatnio miałam szanse, bo byliśmy u moich rodziców, to M z moim tatem zrobili grilla i nie był M w stanie do opieki nad dzieckiem. Cóż. Zaraz wrócę do pracy to się nagadam z innymi.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Natii a zlobek prywatny czy panstwowy? Olek chodzi do prywatnego bo innego u nas nie ma i panie go usypiaja o innej porze niz pozostale dzisci jesli juz nie wytrzymuje. Ja bardzo szczegolowo przed oddaniem malego wypytalalam o wszelkie nurtujace mnie rzeczy bo wiem jaki byl/jest moj mlody. I juz na poczatku dostalam informacje ze kazdy maluch w tym wieku ma swoje pory spania i karmienia i zanim sie przestawi na wspolne z innymi dziecmi to one beda go karmic i usypiac o jego porach. Na ponad 3 tygodnie zlobka tylko 2 razy zasnal wspolnie z innymi dziecmi. A jesli chodzi o organizacje rano to mi jest ciezko pomimo ze mam sztywny plan. Wszystko zalezy od tego czy Olek wstanie ze mna czy pospi te 20-30minut dluzej, a jesli juz wstanie to czy zajmie sie soba czy bedzie na mnie wisial. Najwiecej czasu zajmuje przygotowanie jedzenia do zlobka.
izabelap i chyba sadeo Wy mialyscie przygode z pasozytami. Szybko udalo sie pozbyc? Ja podejrzewam ze u nas moga byc, musze sie umowic do pediatry bo w nocy Olka boli brzuszek, kreci sie. Fakt ze rano czesto jest kupa i nie udalo mi sie wypatrzec nic ale mielismy juz ladne noce przez dluzszy czas a teraz tragedia. Dzis masowalam brzuszek przez godzine. Nie wiem moze to na zeby ale chyba sprawdze. A Wy tez sie musieliscie leczyc?
Co do innych dzieci to na szczescie jak jestem na placu zabaw to starszaki raczej sa wyrozumiale lub ignoruja ale nie zaobserwowalam negatywnych zachowan. Za to w zlobku przylukalam ze Olek juz ze starszakami sie zadaje (w okresie letnim grupa jest mieszana) Zreszta jak przychodze to zawsze ktores ze starszych dzieci podbiega do Olka i cos mu pokazuje czy mowi ;P
U nas nocnik kupiony ale na razie sluzy bardziej do zabawy. Musze i ja zaczac mlodego przyuczac.
Czy u ktorejs z Was tez jest milosc do smoczka? W ciagu dnia udaje mi sie smoka chowac ale do usypiania zawsze musi byc. Potem go wypluwa ale nie usnie bez smoka...moze poprosze w zlobku zeby probowaly go ululac bez smoka, moze tam sie szybciej przestawi.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Hej, nie mam ostatnio kiedy wejsc i napisac, z czytaniem tez mam zaleglosci, ale juz nadrobilam, wogole jakis spadek mocy u mnie, chodze jakas rozkojarzona, dzisiaj wlalam plyn do plukania do bebna pralki :/
izabelap, ale super z tym nocnikiem, tez musze mupic i wprowadzic powoli nauke sikania do niego ;)
Rene mam nadzieje ze uda sie wam dojsc do jakiegos rozwiazania i ustalicie jakies zasady, u mnie podobnie z reakcjami czasem w sensie ze biore do siebie niektore rzeczy, a szczegolnie wlasnie przy okresie, wtedy to bez kija nie podchodz :p mysle ze to przemeczenie, napewno sie duzo zmieni jak wrocisz do pracy i zycze udanego wyjazdu w sobote, oby N pamieta, i obys odpoczela
K_H pytalas o rtg, wyszlo ok, tzn jakies tam skrzywienie mam, ale to juz wiedzialam wczesniej, nic poza tym nie wyszlo, dostalam skierowanie na zabiegi, tyle ze terminy na za 2 lata :/ takze do tego czasu to nie wiem, chyba prywatnie bedzie trzeba co jakis czas isc sie podleczyc, ostatnio znowu mi bol dokucza okropnie, nie moge spac, wstaje cala polamana, myslimy nad zmiana materaca ale to grubszy wydatek ,zobaczymy... bo na horyzoncie jeszcze zmiana samochodu sie jawi, nasz grat sie juz powoli sypie i chyba nie oplaca sie juz go naprawiac...
Z dobrych newsow to za tydzien jesli wszystko pojdzie ok to jedziemy na weekend do Sandomierza, sami!!!!! :D nie moge sie doczekac, mam stresa troche jak maly to zniesie bo dotad tylko na kilka godzin bo zostawialismy, nigdy na noc, a mialy by to byc dwie noce bez nas, ale mysle ze da rade no dziadkow uwielbia, szczegolnie babe ,ciagle tylko baba i baba...
Poza tym to mamy te trojki gorne i czworka gorna lewa tez sie wybila, takze 11 zebow w sumie i kolejne na widoku juz przwie, noce tragiczne :/ juz raz mi sie snilo ze jestem w tym sandomierzu i spie do poludnia, marze o tym.... samodzielnego chodzenia nadal brak :/ ostatnio sie czesciej puszcza i sam stoi ale po chwili sie chwieje i klap na pupe albo sie lapie jak zdazy, czy jeszcze ktores dziecko nie chodzi? jak tak czytam o tym co wasze dzieci juz umieja i robia to mam wrazenie ze lata swietlne nas dziela od tego.... do tego przez ta ostatnia infekcje powrocilismy do picia z butelki, odmowil slomki a ze goraczke mial wysoka to musial jakos pic, tylko butelke tolerowal, smoczek tez wielka milosc u nas ostatnio, ehhh a juz sie nastawilam na odstawianie.... moze po tym nast. weekendzie jak odpoczne to bede miec wiecej samozaparcia i motywacji by cos zmienic w tej kwetii, bo ostatnio to mam wrazenie ze wiele zasad ktore do tej pory przestrzegalam poszly w niepamiec, czesto ide na latwizne i nie cierpie siebie za to, ogolny niechcemisizm daje mi sie we znaki....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Dobrze, że jest tu spore grono, które aktywnie wspierają nasze forum.
Ja czytam regularnie, jak zaczynam pisać z telefonu te swoje nigdy - niekończące - się - posty, to nie udaje mi się dokończyć. Także teraz wykorzystuję drzemkę małej i do dzieła ;)
A propo drzemki: u nas od tygodnia jedna południowa, która trwa od godziny do trzech - dzięki temu mała chodzi spać o 19:00 (RADOŚĆ!), a my mamy wolny wieczór <3 Co prawda widzę, że jest śpiąca w porach, kiedy były dwie drzemki, ale wtedy zasypiała około 21:00, a ja często padałam razem z nią, więc postanowiłam wprowadzić zmiany :) <br /> Kiedyś "postanowiłam" sobie, że jak mała będzie miała jedną drzemkę, to wtedy zacznę uczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku. Gdzieś, kiedyś czytałam, że najlepiej zacząć kłaść do łóżeczka na drzemki dzienne. Nastawiłam się na ostrą walkę i stwierdziłam, że jeśli po tygodniu nie zaprzyjaźni się z łóżeczkiem, to spróbuję za jakiś czas - co by niepotrzebnie nie stresować dzieciaka ani siebie (do stycznia mam czas... ). I wiecie co? Zaczęła po prostu zasypiać! Dziecko, które nienawidziło łóżeczka i wsadzone do niego wpadało w histerię... Pierwsze zasypianie trwało około godziny, a teraz różnie od 2 minut do 30 minut. Także jestem w szoku i piszę to, by dodać wiary w cuda mamom, które planują, by dzieć zasypiał w łóżeczku.
Mała od miesiąca trenuje chodzenie, ale jest przy tym tak ostrożna, że biegać to chyba zacznie za dwa lata :D

Rene_87 randka we dwoje to dobry pomysł, korzystajcie jeśli macie okazję. Co do M, to oby rozmowa pomogła, a Twoje przemęczenie rozumiem w 100 % tak, jak i pewnie każda z nas.
To nie jest przecież tak, że dziecko i sprawy domowe to tylko nasz, kobiecy obowiązek, facet powinien również się angażować, jeśli już nie w sprzątanie/ gotowanie, to w opiekę nad dzieckiem. Dobrze, że czasy się zmieniają w tej kwestii i facet nie jest tylko od zarabiania pieniędzy, ale włącza się aktywnie w domowe obowiązki.

Izabelap super, że udało się tak bezboleśnie odstawić Miłoszka! I gratuluję nocnikowych sukcesów. Ja wychodziłam z założenia, że zacznę uczyć korzystać z nocnika, jak już mała będzie potrafiła kontrolować i komunikować swoje potrzeby, ale widzę, że może warto powoli oswajać z nowym sprzętem (choć 2 miesiące temu, jak ją sadzałam, to był płacz).
A jak sobie radzisz, jak jesteś na zewnątrz z małym? Zakładasz mu pieluchę?

MamaB używałam nowe pieluchy Dada, ale jak dla mnie, nie ma różnicy, są jedynie większe. Musimy na noc znów przerzucić się na Pampersy Premium, bo Dada przecieka.

poziomkowa86 co do placów zabaw - pewnie nie raz zrodzi się jakiś konflikt z powodu "agresywnego" dziecka, bo ja na pewno zwrócę uwagę, jeśli jakieś dziecko będzie chciało "skrzywdzić" małą, bez względu czy rodzice będą słuchać czy nie, to samo tyczy się mojego dziecka (jeśli będzie "niemiłe" w stosunku do innych).
Dwa dni temu miałyśmy taką sytuację: Helenka chodziła sobie po placu zabaw (przy plaży, więc pełno piachu) i nadepnęła na w miejsce, gdzie chłopaki (na oko 10 - 11 lat) budowali zamek (ja nawet tego nie zauważyłam) no i jeden z nich mówi do małej: "nu, nu, nie wolno, gdzie ty chodzisz, itp." a ja mu spokojnie mówię, że ona jest malutka i nie rozumie, więc nie zwracaj jej uwagi, drugi coś burknął pod nosem, że ma cały plac zabaw, a ja przecież nie będę wdawać się w pyskówkę z dzieciakami :D
Mam nadzieję, że wyjście z koleżanką udane :).
Rene_87 widzę, że waleczna jesteś mamuśka :D I BARDZO dobrze! Nasze maluchy nie potrafią się jeszcze bronić. A jak czuje się Filipek?

Dziewczyny, nie stresujcie się z powodu smoczka, przyjdzie czas, że dzieci same odrzucą albo Wy im w tym pomożecie :)

kitkat ewidentnie przydałby Ci się odpoczynek, bo widzę, że Twoje baterie są na wyczerpaniu.
Daj spokój z tym chodzeniem na łatwiznę, musimy sobie jakoś ułatwiać nasze macierzyńskie boje ;).

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki,
Co do wieczornego wyjścia to w restauracji w której byliśmy była jakaś para z dzieckiem w Olka wieku więc momentami mnie łapała tęsknota za synkiem. O ile nic się nie zmieni będę miała na trochę później w poniedziałki i czwartki do pracy więc spędzę te poranki z dzieckiem. Olek wczoraj spał 3,5godziny więc tatuś położył go spać dopiero ok 21 i nasze dziecię zrobiło akcję z pobudką o 3 gdzie chciał zaczynać dzień tak więc przez około 30min/godzinę nie spał w nocy (pewnie dlatego, że wyspał się w dzień).
U koleżanki pierwsze 20min przepłakał mi na rękach, bał się obcego miejsca i obcych ludzi, dopiero jak wyciszył się w pokoju kolegi zaczał się z nim oswajać- tamten bardzo kontaktowy, chciał się bawić, brać za rączkę, tulić... w końcu jak mój przestał się pilnować mojej nogi trochę się pobawili ale kiedy po przytulaniu było bum na ziemię Olek trochę zraził się do kolegi ;) najbardziej interesowały go nowe zabawki, inne niż w domu- ale na pożegnanie pomachał koledze papa za to mojej koleżance już nie chciał. Zauważyłam, że moje dziecko lubi inne dzieci i łatwiej mu nawiązać kontakt z dziećmi niż obcymi dorosłymi których się boi. Dziś na placu zabaw przyszły dwie panie z chłopcem wzrostu Olka tylko połowę chudszym- Olek ma zwyczaj nachylania główki jak chce okazać swą przyjacielskość, tamten chłopiec był głownie skupiony na zabieraniu mojemu zabawek na co moje dziecko nie reagowało źle tylko zbierał swoje zabawki i dawał je mi do ręki :D w pewnym momencie pomylił się i wziął opiekunkę tamtego za rękę ale zanim się zorientował przejęłam go, innym razem jak stracił mnie z oczu i był miedzy dwoma dorosłymi paniami wybuchł płaczem.
KHu nas też jest fan smoczka- do usypiania musi być a w czasem i w dzień się upomina
poziomkowai jak wyjście?
kitkatsuper sprawa z tym wyjazdem
nati dwupoziomowe mieszkanie to moje marzenie
nataliau nas też zazwyczaj największe kłótnie są o jakąś totalną bzdurę

No i po spaniu, dziś 1,5h...

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwhdge6o0nafep.png

Odnośnik do komentarza

Karo_lina Filipek nienajlepiej.. znów dzień pod znakiem zielonych wodnistych kup. Z jedzeniem trochę lepiej ale z kolei odparzenie MEGA! Pol dnia bez pieluchy biegał, jak musiałam to zasyptwalam mąka. .. co jeszcze mogę zrobić? Jak pomóc?
Nawet kropli nie chce (dicoflor ) wypływa. Jeśli znów w nocy będzie kupa-jutro lekarz. Boje się żeby się nie odwodnil :(

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Rene a wycierasz go chusteczkami? U nas na czas odpazen to tylko woda. Mokrym wacikiem mu pupę wycieralam później jak wyschlo to zasypka/mąka. Ostatnio jak był u lekarza to mówiła żeby w aptece rivanol kupic i to stosować. Ale nie kupowałam, poradzilismy sobie bez tego. Z resztą nie dla odpazenia szłam do lekarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobiety! Wczorajsze wyjście udane - knajpa i ploteczki :D. Dowiedziałam się, że koleżanka z pracy urodziła chłopczyka z zespołem Downa i innymi wadami, już miał dwie operacje, a trzecia za rok, biedaczek :(. Mąż sobie świetnie poradził, nawet umówił się z kumplem na spacer z wózkami :D. Wykąpał dziecko, nakarmił i ululał :). Noc niestety bardzo słaba, liczne pobudki, a i tak od 1 już spała z nami. Podejrzewam, że zęby byly powodem.
U nas też jest miłość do smoka. Staram się go nie zostawiać na widoku, ale jak gdzieś leży w zasięgu ręki to moment i już ciumka - gdy zabiorę histeria. Ogólnie w dzień praktycznie go nie używam, czasem wkładam profilaktycznie jak np. jest długa kolejka do kasy w sklepie i już się niecierpliwi. No zaś do zasypiania być musi.
Ola nauczyła się wchodzić na szafkę na tv... stamtąd przechodzi na drugą komodę... Bez komentarza.
caiyah, Ola podobnie - do dorosłych jakoś nie jest wyrywna. Albo się boi (zwłaszcza mężczyzn) albo woli być na dystans, natomiast bardzo lubi dzieci, jest odważna, sama do nich podchodzi z uśmiechem, pokazuje gdzie mają oczy i nos :D, łapie za ręce itd.
kitkat, zazdroszczę wyjazdu. Fajnie, odpoczniesz sobie :)
Rene, biedny Filipek. Moja ostatnio też nie chciała absolutnie przyjąć łyżeczki z Dicoflorem, więc wkropywałam jej do obiadku/kaszy. U nas na odparzenie wietrzenie + gruba warstwa Alantanu.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Hejo :)
Katarzyna_Honorata Maja też chodzi do prywatnego żłobka, ale panie nie są takie elastyczne. Raczej mają sztywne godziny posiłków, drzemki itd. Mam nadzieję, że przy innych dzieciach, bawiąc się, nie będzie aż tak chciała spać. Pewnie też będzie w poniedziałek jej ciężko po tygodniowej przerwie. Zobaczymy ! Ogólnie dosyć szybko się zaaklimatyzowała, tylko panie mówią, że widać że nie lubi hałasu. Jak chłopcy (a są w większości) zaczynają krzyczeć albo jakieś dziecko płakać, to Maja wychodzi do innej sali i siada sama w kąciku. W sumie gdzie miała się przyzwyczaić do hałasu. My z M się na siebie nie drzemy ;) A co do poranków to robisz po prostu hałas, żeby Olek się sam obudził ? Podziwiam Cię za to przygotowywanie jedzenia. Ja ledwo obiady dla nas ogarniam ... W żłobku mają śniadanie, potem obiad z dwóch dań (zupa przed drzemką, drugie danie po) i owoc na podwieczorek. Prosiłam tylko panie, żeby zwracały na nią większą uwagę przy posiłkach z racji braku zębów. Ale często ciuchy są zmieniane, bo na bodach widać całe menu :) ale fajnie, widać że od kiedy chodzi do żłobka nie chce być karmiona, tylko jeść sama.
W ogóle fajne jest to jak maluchy dużo rozumieją i pokazują :) Maja od paru dni jak powiemy myju myju to masuje się po brzuszku i leci pod drzwi łazienki :)
I tak większość Waszych dzieciaczków uwielbia smoka ! Jak się robi zmęczona i marudna to dydek do buzi i już jest lepiej. W nocy tak samo, budzi się ale wystarczy dydek i śpi dalej. No chyba że to pora na mleko. Bo cały czas na razie dostaje butlę w nocy. Jest już jakieś dziecko, które przesypia nockę bez mleka ?
Pozdrowionka !

Odnośnik do komentarza

Mój maluch sporadycznie pije w nocy. Zazwyczaj dopiero rano się budzi i zapytany czy chce mleko zaczyna się głośno śmiać :)

Jak słyszę o dzieciach które się chore urodziły, to aż boję się mieć następne. to wyzwanie dla rodzicow i wieczna walka o zdrowie. Jeszcze zeby czlowiek mial jakis wplyw na to. A to po prostu spada na ludzi jak grom z nieba. Trzymam kciuki za Twoich znajomych Poziomkowa.
Poziomkowa fajnie ze M tak dobrze poradził sobie z opieką nad Ola. Skoro tak dobrze mu idzie to musisz go częściej wykorzystywać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

My też byliśmy u lekarza bo bałam się odwodnienia...ile można robić wodniste zielone kupki ze sluzem? Do tego nie ma apetytu, nic nie je oprócz cycusia... dobrze ze jest cycus.
Dostał coś ala antybiotyk. Chyba już jest lepiej bo na noc kasze zjadł a potem poprawił cycusiem...oby bo nasza sobotnia randka stoi pod znakiem zapytania.
Dzisiaj dodałam nadmanganianu potasu do kapieli (na odparzenie) . Znów za dużo dałam. ..Filip od pasa w dół jest hebanowy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

hej
zdrówka dla dzieciaków!!!

rene ja rozrabiałam nadmanganian w kubeczku i pózniej na koniec kąpieli/zmiany pieluchy polewałam bezpośrednio na dupkę młodego i wycierałam delikatnie ręcznikiem papierowym ;)

moje dziecko miało dziś dzień puszczania się :D chyba do końca miesiąca zacznie chodzić, dziwne to dla mnie bo młody jak już się "puścił" to chodził bez przerwy, a ona taka na raty ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...