Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Annaendi sliczna corcia.
Dziewczyny czy Wasze maluchy tez sie tak szybko nudza?moj bawi sie zawieszkami potem zabawkami z maty i po 15min juz wzdycha i marudzi. Pokazuje mu ksiazeczki kontrastowe ale tez szybko go nudza. Na brzuchu chyba najdluzej wytrzymuje. Lezy teraz na puzzlach piankowych i jego nowym zajeciem jest jezdzenie po nich paznokciami...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Wczoraj miałam mega zakrecony dzien. Zaczeło się rano od histerii Oli przy jedzeniu. Na początku zjadła 20 ml i ni stąd ni zowąd ryk, noszenie pomagało ale przy próbach podania jedzenia znowu histeria, wrzask, kopanie nogami. Gdyby nie było to poranne karmienie to pomyślałabym, że nie jest głodna, no ale po całej nocy nie uwierzę w to. Generalnie po godzinie udało się ją nakarmić i zjadła ładnie całą porcję. Nie mam pojęcia o co chodzi temu dziecku. Jeszcze w międzyczasie łapałam jej siuśki do analizy :). Pojechaliśmy z nią na pobranie krwi i tam też ryk, no ale niczego innego się nie spodziewałam, a na domiar złego jakoś długo to wszystko trwało. Po powrocie do domu wzięłam się za zrobienie śniadania, bo przez awanturę nie było czasu nic zjeść, i tak niefortunnie skaleczyłam się nożem, krew się lała jak z kranu, ze zawróciłam M z pracy i pojechaliśmy na SOR. Znowu padło na szpital bielański, ale tym razem bylo bardzo ok, bo i szybko i sprawnie i personel medyczny super :). Pozszywali mi rękę i jest ok, trochę boli i jeden palec jest zdrętwiały, ale mówią, że tak ma być, nie mniej jednak trochę utrudnia mi to wykonywanie pewnych czynności przy Małej. Ale Olusia zachowała się super podczas wczorajszej "afery". Jeszcze w domu leżała na kocyku grzeczniutko, w samochodzie spała, a później spacerowali przed szpitalem z M i nawet ani razu nie zapłakała. Normalnie w tych godzinach robi kupkę, ale też ją przetrzymała i zrobiła dopiero w domu, nooo kochane dziecko :D.
Co do galerii to u nas porażka, 10-15 minut wytrzyma, ale później włącza jej się syrena. Ale i tak jest lepiej niż kiedyś, bo od razu po wejściu się darła...

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

U mnie nie ma cyrku przy jedzeniu tylko jak mala je zaraz po przebudzeniu i w nocy. A że nie śpi w dzień prawie wcale, tylko drzemię po 15-20 minut to karmienie przypomina cyrk na kółkach. Zanim złapie cyce i zje to ryczy, łapie, pusza, smok, cyc, smok. Na szczęscie jak zalapie to już je. I oczywiście zawsze jest głodna i śpiąca na raz.

Odnośnik do komentarza

Dziś mam gorszy dzień... Nie przez Filipka tylko ogólnie.. Przez brak pomocy w ciągu dnia... Nie mam czasu poćwiczyć,zle sie czuje we własnym ciele, jem byle co,bo nie mam czasu nic ugotowac.. Juz mi się niedobrze robi na widok bułek i parowek. Wlosy do ufarbowania..
Mieszkanie do posprzatania, pranie do wyprasowania...a ja ledwo chodze.. Nie mam na nic sily... A na spacer by się przydało... Przeraża mnie ze.maly może zacząć plakac... Nie czuje się na silach.. Nie bylabym w stanie dziś go uspokoic... Brak mi wiaryw siebie i we wlasne mizliwosci... Chyba.sobie poplacze bo juz od dawna mi się zbiera..
Jedyne co mnie dzis uradowalo to to,ze Filipek po raz pierwszy obrócił się z brzuszka na plecy. Pialam z radosci!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

rene masz prawo do gorszego dnia. Doskonale Cie rozumiem. Nie pamietam ale domyslam sie ze karmisz piersia i dlatego problem z wyjsciem do fryzjera u Ciebie...
Ja staram sie wykorzystywac kazde 5 minut gdy Olek sie bawi lub lezy spokojnie. Robie w tym czasie surowke lub zupe na raty np najpierw gotuje wywar na skrzydelku a potem jak mam kilka min to kroje warzywa i potem znow doprawiam. Ale nie zaqsze sie da. Sa dni kiedy mlody jest caly dzien marudny. Tez jestem zabiedbana. Wlosy mi siwieja i wypadaja na potege. Skora sucha bo biore tylko szybki prysznic a czasu na peeling i balsam brak. Nie mam co na siebie wlozyc bo co sezon obiecuje sobie kupic wreszcie jakis ciuch i konczy sie na tym ze sa inne pilne wydatki np oc i przeglaf w tym miesiacu. A potem tlumacze sobie ze zostaly niecale 2miesiace jesieni i mogr pochodzic 5 sezon w tym samym plaszczu...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

rene87 dobrze cie rozumiem. U mnie jeszcze dochodzi pretensja ze nie zrobiłam obiadu dla 6 osób codziennie :) Ciężko skupić się na sobie i tym co się jje gdy całą uwagę trzeba poświęcić dziecku. Wszyscy którzy pracują wracają do domu i myślą że siedzimy na tyłach i z nudów marudzimy. Dzielna jesteś. Płacz zawsze pomaga po nim kobiety są silniejsze. :)
Podobno są ćwiczenia które można z dzieckiem ćwiczyć. A jedzenie no niestety to duży problem. Od niego dużo zależy. Mam nadzieje ze synek będzie wspierający i szybko ułoży stały cykl dnia i będziesz mogła zająć się sobą.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usah371nrhv8u03.png

Odnośnik do komentarza

René jakbym czytała o sobie sprzed paaru dni. Płacz pomaga więc się nie krępuj. Ja rozkleilam się przy M i następnego dnia sam poszedł z małym na spacer. Mialam godzinę dla siebie. Jeśli chodzi o zadbanie to jak mały wieczorem idzie spać to zamykam się na pół godziny w łazience i jest czas na odzywke do włosów lub peeling. Co do ćwiczeń to ja też nie mogę znalesc czasu i chęci, zawsze któregoś elementu brakuje. Nasze maluchy to chyba są jeszcze za małe do wspólnych ćwiczeń. Jedzenie gotuje tak jak Katarzyna_Honorata, a i to czasem koncze jak M wróci z pracy i siądzie z maluchem.

Gaga mój mały też śpiący przy cycu. Najchętniej spalby i jadł jednocześnie.ale staram się go oduczyc.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Poziomkowa86 współczuje :( i oby szybko sie zagoiło.
Rene wiem co przezywasz i chyba każda takie coś przechodziła. dobrze ze jesteśmy i można sobie popisać i jest lepiej. Mi przy drugim dziecku jest lżej i jestem bardziej zorganizowana.
Mam od mamy warzywka z działki, pokrojone zamrożone, mięsko tez poporcjowane na zupę i takim sposobem zupka robi sie szybko sama:)
Mąż jak przychodzi z pracy, zje odpocznie chwile i zajmuje sie synkiem min pol godziny a ja mam czas tylko dla córeczki. A wieczorem jak juz dzieci śpią zajmuje sie sobą no i mężem :)
Dla córeczki dobry był żel na dziąsła Dentinox

Odnośnik do komentarza

Śliczne dzieciaczki:-)
poziomkowa86 kiepsko z tą Twoją ręką...tym bardziej przy dziecku. Oby szybko się zagoiło i wróciła pełna sprawność.
Rene każda z nas ma chyba takie dni. Jedne częściej drugie rzadziej. Na pewno warto porozmawiać i podopominać sie pewnej pomocy. Ja uważam że najlepsze dla tatusiów jest jak od czasu do czasu zostają sam na sam z maluszkiem bo wtedy wiedzą jak to jest i są bardziej skorzy do pomocy. Zgadzam się SzczęśliwymLipcem:-) że przy dwójce jest się bardziej zoorganizowanym bo nie raz by sie czegoś nie zrobiło lub gdzieś nie wyszło ale nie ma się wyboru tylko trzeba to zrobić. Ciekawe jak jest przy trójce:-)

A u nas znowu szpital domowy. Jak mała odbierałam z przedszkola to skarżyła się że boli ja główka no ale Pani nic nie powiedziała bo by ja odesłała do domu ...cwaniarka mała:-) No a wieczorem juz 39 stopni. A mały z kolei kaszel suchy. Na wieczór zrobiłam mu inhalacje i dzis juz kaszel przechodzi mu na mokry. Noc nieprzespana prawie zupełnie bo mały strasznie kaszlał a mała majaczyła. Dziś wiem że zrobiłam błąd bo na noc inhalacji się nie robi bo potęgują ten kaszel...pani doktor mnie uświadomiła. Tak więc wg zaleceń się inhalujemy i oklepujemy. W pt do kontroli. Najgorsze teraz jest to że w końcu fajna pogoda i bym się na spacerek przeszła z małym bo ma niby wskazane ale nie da rady bo mała nie ma siły na spacery. Tyle jeszcze dobrze, że jest taras i przynajmniej tam mogę go wystawić.
Dziś nas też zważyli i mały ma 7600 wiec w ciągu ostatniego msc 600g przybrał więc juz troszkę zwolnił ( w 1 msc 1,4kg przybrał). A i pani doktor stwierdziła, ze dziąsełka rozpulchnione i ząbki sie wstawiają w kanał czy jakoś tak...

Z rozszerzaniem diety też czekam na 6msc. Choć M ciągle pyty czy nie mógłby już mały coś jeść no bo ileż można same mleko pić:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

A i zapomniałam dodać, że mały ma zapisane tylko kropelki do noska robione i płyn do inhalacji, córka więcej bo jakieś syropki plus magnez dla dzieci i coś przeciwgorączkowego i bach 130 zł nie moje. Muszę się zastanowić czy następnym razem nie iść prywatnie bo wizyta 40zł a leki przepisuje tanie bo zwykle 20-30zł a skuteczne i szybko stawiające na nogi.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
Do tej pory jedynie czytałam forum, teraz chcę podzielić się swoim spostrzeżeniem. Do mary.wa i kitkat : Moja Wiktoria ma 3,5 miesiąca i od dwóch tygodni przy każdym przystawieniu do piersi w ciągu dnia był okropny ryk. Wcześniej, jak marudziła dawałam jej pierś - jadła, zasypiała, a później się bawiła. Jednak teraz, gdy zanosi się płaczem wiem, że jest śpiąca i dopiero jak uda się ją ululać, pośpi pół godziny, zaczyna jeść. Także już nie wmuszam jedzenia, a od razu usypiam i jest trochę lepiej. U nas w nocy pobudki na jedzenie co 2-3 godziny, a w międzyczasie kilka razy mąż obraca ją na drugi boczek, jak tylko zacznie stękać - zasypia natychmiast, o ile nie jest jeszcze głodna.

Odnośnik do komentarza

poziomkowa dopiero doczytalam Twoja historie. Niezle sie porobilo. Mam nadzieje ze sobie radzisz i ze Ola wreszcie je normalnie.
SzczesliwyLipiec zazdroszcze warzyw z maminego ogrodka. Szkoda ze tak daleko mieszkasz bo tak to mialabys z pewnego zrodla warzywa na rozszerzenie diety.
sadeo wspolczuje szpitala oby oboje szybko doszli do siebie.
Musialam szybciej wrocic ze spaceru bo mlody sie rozbudzil i nie mogl juz usnac i plakal niesamowicie. Potem w domu oczywiscie byl marudny i padl o 16 a ja razem z nim. Wstalismy o 19 tatus przejal Olka a ja poszlam pod prysznic. Ale zaraz po karmieniu mlody odplynal. Az sie boje o ktorej mnie jutro obudzi. Oby pospal do 5 chociaz.. naprawde nie wiem jak go przestawic. On z reguly o 17 idzie spac- po prostu jest zmeczony i marudzi a jak probuje go przetrzymac to placz. budzi sie na kapiel i jedzenie i dalej w kime i nie chce sie bawic...a potem pobudka o 5 i proba przetrzymania go do 6..
Skorzystalam z okazji i ogarnelam kuchnie. Jutro szczepienie na rota. Niby doustnie ale pani dr pewnie go zbada przed a ostatnio nie dal sie jej dotknac. Ryczal w nieboglosy.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny,wiem ze mnie rozumiecie..eh,a ja nawet sobie nie popłakałam bo nie mialam kiedy. Maly był marudny i nie chcialam plakac przy karmieniu albo nosząc go na rekach,po co ma mu się udzielic?
Temu swojemu facetowi to chyba musze zafundować terapię wstrzasowa. Czekam caly dzien az wroci z pracy... Kończy o 17,ma niedaleko, góra 15 po powinien byc w domu..Ale nie!!!! Przecież do kąpieli jeszcze kupa czasu!! Można zajechac tu i tam, pogadac z tym i tamtym... Maly marudzi,z rak nie chce zejsc a tatusia ni ma!! Myslalan ze szlak mnie trafi!! Postanowiłam ze musze wyjść z domu chociaż na chwilę bo oszaleje. Polozylam malego i wyszlam na zakupy.. Wracajac zaplanowalam sobie dluga kapiel... Nic z tego, niemax MUSI wyjść.. Zdazylam wejsc i jego juz nie ma. I po kąpieli... Nie zrelaksuje się nasluchujac czy maly sie nie obudzil... Uslyszalam tylko ze nie ja jedyna jestem zmęczona. Chętnie bym go zostawila z malym ale pewnie skończyło by się tak, ze pojechałby do mamusi. Ona chętnie zajelaby się wnukiem a on nie musiałby się męczyć... Po moim trupie!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3wn15q03p2bpy.png

Odnośnik do komentarza

Rene_87
BLW- bierz lub wyrzuć? A ja gdzieś się spotkalam z tłumaczeniem "bobas lubi wybor":)
Nie ważne, na jedno wychodzi :)

no bo to to samo ;)
pierworodny strzelił focha, że nie będzie się myć i usnął nie wykąpany o 19.30, obudziłam po 15 min i umyłam go chusteczkami od Hani i zęby wyszorowałam mu, ech powinnam go zostawić w spokoju ale ja matka której przeszkadza fakt nieumycia się a już zwłaszcza nie mycia zębów (swego czasu choćbym sama była nie wiadomo jak pijana, zmycie makijażu, umycie zębów i strategicznych części ciała było zawsze ;P)

drugorodna usnęła jakieś 15 min temu przy piersi a ja w tym czasie czytałam sobie opowieści o karmieniu piersią, zamówiłam stosik książek z mamania.pl i wczoraj do mnie przyszły więc mam co czytać w trakcie karmienia ;)

czekam na męża i chyba wezmę go w obroty :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

o rene przydałaby się ta terapia wstrząsowa twojemu, oj przydała
ja też padnięta, 2 dni młoda sie budziła co 1h, jak dziś mogłabym się wyspać z rana to mąż wczoraj podrinkował ze swoimi rodzicami i efekt taki że musiałam ja młodego zawieźć do przedszkola, a jak już zawiozłam to wstąpiłam do mięsnego po mięso na obiad i już po powrocie jakoś chęci do spania mi przeszły, jutro znów mąż do pracy pójdzie więc przedszkole, obiad i Hanka znów na mojej głowie będą, łudzę się że w piątek się wyśpię, haha
ogólnie nie narzekam mąż duuuużo pomaga ale czasami trza go do pionu ustawić taki typ :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Rene mam nadzieje że nowy dzień przyniesie Ci lepszy nastrój. Powiem Ci ze w takich chwilach zawsze mysle o swojej kolezance ktora facet zostawil jak byla w ciazy, mala ma pol roku a ojciec wykluca sie ze to nie jego dziecko. Cala jego rodzina widzi ze mala to jego ksero a on sie wyrzeka. Rene ja tez mam czasami ochote kupic bilet na ksiezyc w jedna stronę dla swojego M ale uwierz ze mimo wszystko dobrze ze mamy tych swoich facetow. Sciskam Cie najmocniej i ślę moc... niech moc bedzie z Toba hehe.
sadeo pytasz jak to jest przy trojce dzieci... u mnie jest lepiej niz przy jednym. Moze dlatego ze dziewczyny sa takie duze. Dzis np musialabym rano brac malego do sklepu bo wczoraj zapomnialam kupic wloszczyzne a dzieki corce polecialam sama, wracam maly u niej na rekach a na tel leca jakues kolysanki bo maly plakal to go uspokoila. Duuuuzo mi pomagaja, jak nie przy malym to w domu. Sprzataja, robia zakupy, same robia sobie sniadanie i mi przy okazji. I dokładnie tak jak piszecie jak mu sie nie chce czegos robic to wiem ze musze bo nikt inny za mnie nie zrobi. Nie wykorzystuje dzieci do pomocy jesli wiem ze dam rade zrobic cos sama w koncu to tylko dzieci. Podsumowujac: z trojka jest mi łatwiej niz bylo z dwojka:-)
poziomkowa86 niezla historia z ta ręką. Jak sobie radzisz?
Chyba w powietrzu cos jest bo moj syn podobnie jak czesc dzieci na forum stal się placzliwy, rozdrazniony i meczacy. Moze zmiana czasu, może zmiana pogody trudno powiedziec o co chodzi. W nocy zaczal budzic sie co dwie godz. Zaczal znowu robic kupe w nocy, na szcczescie bez problemu zasypia po przewinieciu. Walczymy tez z ciemieniucha. Nadal jest krzyk jak tylko poczuje wode w wanience. Ewidentnie cos sie z nim dzieje. Moze zęby? Dr mowila ze ma rozpulchnione dziasla. Zreszta stomatolog u ktorej bylam z mlodsza corka tez to potwierdzila.

Spotkalam w sklepie znajoma ktora widziałam ze dwa miesiące temu. Uslyszalam ze bardzo chudne. Milo mi:-):-):-) mimo ze tego nie widac na wadze.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

hejka
u nas też ewidentnie skok rozwojowy- w nocy pobudka była chyba z 5 razy licząc od północy do 7 rano, no nic przeżyjemy to jakoś :D
teraz młoda śpi a ja mam chwile by zjeść śniadanie.
co do odrywania się od piersi ja to miałam praktycznie prawie od urodzenia, nie chciała jeść wieczorem tylko cycka puszczała i ryk pomagało bujanie, zasnęła na moment i później można już było ją karmić, teraz takie akcje sporadyczne są, w wanience czy wiaderku uwielbia się kąpać, wczoraj w wiaderku łapała się za stopki słodkie to było ;)
u mnie też po kg tego nie widać że schudłam waże chyba nadal 64 ale w swoje jeansy i inne spodnie wchodzę już więc jest spoko, tylko muszę się wziąć za ćwiczenia i mięśnie brzucha wyrobić i pośladków i ud i będzie miodzio;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja po ciezkiej nocy. U nas pewnie zeby/skok rozwojowy i dodatkowo problemem jest to ze mlody wczesnie chodzi spac. Po zmianie czasu wytrzymuje max do 17. Dzis pobudka o 2 i do 4 nie spalismy. Robilam chyba wszystko co moglam zmienilam mu pajaca na body i spodenki bo pajac troche za duzy to mysle sobie moze mu niewygodnie, bawilam go, 2 razy przewinelam zeby mial sucha pieluche, nakarmilam i chyba z pol godz kolysalam na rekach dodatkowo z wlaczonym szumem odkurzacza w telefonie i to dopiero podzialalo ale i tak pospal tylko godzine i o 5 mnie obudzil. Udalo mi sie go przetrztmac u siebie jeszcze godzine. Generalnie nie mam dzis sily i ochoty na nic. O 13 szczepienie na rota i boje sie bo poprzednio mial po nim kolke. Sprobuje wyjsc wczesniej pospacerowac z nim i przy okazji zahacze o agenta ubezp bo konczy sie nam oc a dodatkowo ja po utracie pracy stracilam ubezp prywatne wiec dobrze by bylo sie ubezpieczyc. Nie wiem tylko czy synek mi pozwoli. W ogole czeka mnie jeszcze test obciazenia glukoza po tej cukrzycy ciazowej ale nie mam jak isc bo musze tam siedziec 2 godziny a nie mam co zrobic z synem bo on w wozku bez jezdzenia nie wylezy tyle czasu- przerabane.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Rene u nas tez czasami bywają ciężkie dni, ale moj M stara sie wesprzeć mnie wtedy jak tylko moze.
Poziomkowa oby szybko sie zagoiła rana :/
Dziewczyny ktore maja problem z maluchami to chyba skok rozwojowy zawitał :/ ponoć ten 14-19 tydz moze byc najgorszy!

Wczoraj byliśmy na szczepieniu i juz zgupialam całkiem , bo wcześniej mały był szczepiony refundowanymi, a teraz zaszczepiła skojarzeniowymi, czy wg Was mozna zmieniać szczepienie ? Ja czytałam ze nie i pytałam dwa razu czy na pewno bedzie ok, a one ze tak.
Szczepione dlatego skojarzeniowymi bo wcześniej robiliśmy usg głowy i mały miał mały wylew do komory.
A tak to ma sie dobrze wazy 6370 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv15nm4ozvp6w7.png

Odnośnik do komentarza

No w końcu koniec przerwy serwisowej...
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, mam nadzieje, że to ten skok i za jakiś czas skonczy z tym marudzeniem :)
Mary.wa współczuje, to ci dała popalić...
Annaendi ślicznotka z twojej kruszynki :) dzięki za miłe słowa, od napisania tamtego postu odkryliśmy z M że chyba nie chodzi mu o zasypianie na rękach jednak, bo na rękach też sie drze, w bujaku sie drze, w łózeczku sie drze, chwile to trwa i zaczyna zasypiać, jakiś dziwny sposób na wyciszenie czy co? że musi najpierw popłakać? heh...
poziomkowa to niezle musialas sobie ciachnąć, że aż szyć trzeba było, oby sie szybko zagoiło :)
Rene mam nadzieje, że u Ciebie już lepszy nastrój :) każda z nas miewa taki dni, że najchetniej by wyszla i nie wrocila, a twojego NM to kopla bym w 4 litery, mojego zreszta czasem też... chłopy są beznadziejne czasami, ale izabelap dobrze mówi, lepiej ze ich mamy, bez nich byłoby chyba jeszcze gorzej :P no i nie byłoby naszych maluchów :P
sadeo duży chłopak, wow :) życze zdrówka dla dzieciaczków :)
dratewkas no mój tez jest spiacy wlasnie jak sie zanosi placzem, problem w tym ze nie moze dlugo usnać, zawsze po spaniu je takze po obudzeniu zawsze jest glodny i oczekuje cyca w tym momencie, jak nie dostanie w ciagu kilku sekund to tez sie mega drze, taki nerwowy sie zrobil poprostu, kiedys tak nie mial dlatego o tym pisalam ze go nie poznaje :) miejmy nadzieje ze to minie
Katarzyna wspolczuje ciezkiej nocki, jak tam po szczepieniu? twój mały to ranny ptaszek jest, a wieczorami śpioch :)

My wczoraj na usg bioderek byliśmy, cale szczescie wszystko ok, IA :) ostatnio bylo na granicy wiec sie martwilam... mamy jeszcze za 2,5 miesiaca przyjsc na kontrole bo nie mial jeszcze jadra kostnienia czy czegos takiego ale to ponoc norma, takze sie nie przejmujemy :) Po powrocie do domu nakarmilam, dalam do bujaka zeby zrobic obiad, bawil sie grzecznie, nagle patrze a on śpi!!! nie moglam uwierzyc, że zasnał SAM bez smoczka, placzu, wrzasku, szumienia, nawet nie wiem kiedy, az sprawdzalam czy napewno spi, czy moze mu cos sie stalo.... pewnie po tym badaniu taki zmeczony byl... ehhh czemu nie moze tak zawsze zasypiac w dzien bez cyrków... Potem bylam u lekarza wieczorem, zeszlo mi 3 godziny, M byl wykonczony :D hehe do tej pory utrzymywal ze zajmowanie sie malym to czysta przyjemnosc, po wczoraj zmienil zdanie chyba, bo dzis rano jak mu sie rozplakal na rekach to mi go oddal i mowi ze on chce do mamy :P no i dobrze, niech wie ze to nie zawsze jest tak super jak mu sie wydawalo, ze trzeba sie nameczyc zeby go uspic, zeby go czyms zajac, zabawic.... i jakimś cudem maly te 3 godziny nie jadl, czekal na cyca hehe :) a ja sie nie spieszylam do domu, po drodze do biedronki jeszcze wstapilam bo mysle maly juz pewnie dostal mm dawno, a tu taka niespodzianka :) po tych 3 h czulam sie steskniona i mialam wiecej energi i cierpliwosci do malego, takze chyba musze czesciej wychodzic, nie koniecznie do lekarza...
Z dluzszego spania w nocy narazie nici, spi wg starego czasu czyli jak budzil sie o 2 i 7 to teraz jest 1 i 6 przez co spi godzine krocej, ale jest wyspany, za to ja nie :)
izabelap czym smarujesz ciemieniuche? nam tez zaczela wychodzić :( już myslalam ze nas to ominie... zamowilam w gemini ten krem mustela ale cos sie guzdraja z realizacja i chyba dopiero w pon przyjdzie i mysle czy smarować mu oliwka glowe? a jak smarowac to na ile to zostawic? po jakim czasie wyczesywac?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71311.png

Odnośnik do komentarza

Hej jakie to pocieszające jak czytam że nie tylko moje dziecko zrobiło się od kilku dni marudne. A z jedzeniem to już w ogóle przeżywamy cyrki.
Wczoraj też zaliczyliśmy szczepienie i w sumie nie było tak źle po pierwszym ukłuciu nawet nie zapłakała dopiero po drugim był płacz ale szybko jej przeszło. Na razie mamy spokój ze szczepieniami do maja bo jako wcześniak Julcia miała za darmo skojarzoną szczepionkę. Poza tym pediatra powiedział że powinniśmy razem z M i synkiem zaszczepić się na grypę żeby ewentualnie nie zarazić Julci. W sumie nie wiem jeszcze co zrobić.
Poziomkowa współczuję oby szybko się zagoiło.
Rene rozumiem Cię każda z nas miewa takie dni, ja po dzisiejszym też mam dość a facetom się wydaje że tylko oni mogą być zmęczeni po pracy bo przecież czym można się zmęczyć siedząc tylko w domu. Ale na szczęście dziś M nie marudził tylko zajął się dziećmi jak wrócił z pracy a ja mogłam zająć się w końcu sobą bo chodziłam jak zoombie;D
A w ogóle to śliczne dzieciaczki mamy na forum:) Jak mi się uda to dodam zdjęcie mojej gwiazdy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71535.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-71536.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Ręka ok, trochę źle mi przebierać małą i zmieniać pieluchy, ale poza tym nie jest źle. Niestety dodatkowo dostalam lekkiej alergii na zastrzyk przeciwtezcowy, który mi dali, o to mnie chyba bardzieh irytuje, bo swędzi i boli, no ale coz.
My mamy pierwsze (!) szczepienie w poniedziałek i ciągle nie wiem jak zaszczepić małą. Na pewno nie mogę jej zaszczepić przeciw rotawirusom, bo już za późno. Ale czy skojarzone czy na NFZ to nie wiem...
eses, mamy w rodzinie chłopca po wylewie (rozleglym), jest co prawda rehabilitowany, ale normalnie się rozwija, więc nie martw się o swojego synka, na pewnk bedzie z nim dobrze, duży chlopak :)
irysek, moja 5490 a zaczynala od 3320, więc też chudzinka, zwlaszcza w porównaniu z forumowymi chlopakami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...