Lipcowe 2015! :)

[Keithy]

Ahl bedzie dobrze :) ja już bym chciała aby u mnie się zaczęło, ciągle nieregularne i bóle krzyżowe. Fajnie trójeczka, trzymam kciuki :)

[annaendi]

Keithy mam podobnie tylko do tematów ciazowo dziecięcych. Ale rozmowy i spotkania bez mówienia o ciąży są przyjemne. Wszystko z tobą dobrze :) Może to obawa przed utratą siebie i dotychczasowego życia? Pamiętajmy że nie wszystkie mamy zakochują się w swoich dzieciach odrazu. Niektóre mamy potrzebują czasu. Ja myślę że tak będę miała.

[Achaja88]

Keithy, mam odwrotnie. Brakuje mi towarzystwa i b. Chętnie pokazuje wszystkie skarby dla mojego dziecka. Za to moja bratowa miała tak jak Ty i w szpitalu też nie chciała żadnych odwiedzin ani zaraz po porodzie (i tu myślę tak samo) i wszystko z nią jak najbardziej ok teraz. Rodziła w maju.
szczęśliwy lipiec, u mnie też stopy puchna. Wizja, ze w najbliższych dniach pogoda sie utrzyma sprawia, ze myślę tylko o tym, żeby już urodzić. Super gratis do pralki. Gdzie takie daja?
Katarzyna Honorata, powyżej czwórki w moim szpitalu byłoby cc. Moja teściowa rodzila 2 dzieci powyżej 4 naturalnie, a sama 160 w kapeluszu i drobniutko, wiec nie ma reguły.
ninja, powodzenia, bedzie dobrze☺ ale stresik musisz mieć. Ją po ostatniej wizycie jak mi gin powiedziala, że urodze szybciej (akurat), miałam taki stres i energię, ze cały dom wykorzystałam, choć miałam się oszczędzać. Będziesz nasza pierwsza lipcowa lipcoweczka ☺
Moje skurcze tez zwykle są takie jak na okres plus napisanie brzucha. Wczoraj miałam mocne ale po kąpieli przeszło. Dziś też miałam ale słabsze i króciutko. Z tym, ze doszedł ból kręgosłupa nieprzyjemny strasznie. Takze MamaAlka, chyba będziemy miały podobne przeżycia odnośnie bólu kręgosłupa.

[Keithy]

Hej annaendi :) myślę sobie że to ma związek z rodziną męża... jego siostra to taka "Matka Polka" i chyba już mam dosyć tzw. dobrych porad i rad, ma 8-letniego synka co do jego sposobu wychowania - miałabym duże zastrzeżenia, ale chyba boje sie wystawić na krytykę, czy dobre ubranka, czy wszystko mam a czego nie mam, czy mały skacze...poza tym ten jej synek ma nawyk dotykania mojego brzucha- strasznie mnie to irytuje, ja wiem że to tylko dziecko, ale jestem przeczulona na punkcie mojego brzuszka....chyba będę zaborczą matką ....tylko pytanie czy to dobre czy nie.

[annaendi]

Mnie bolą plecy od 8 dni i ból jest coraz silniejszy. Już nie musze dźwigać ani robić czegoś żeby bolalo. Budzę się z bólem. Jeszcze 24 dni. .

[Keithy]

annaendi - strasznie współczuje ja mam sporadyczne bóle krzyżowe i pojedyncze skurcze, moja położna mówiła że na takie bóle pomagają masaże, polewanie wodą albo po prostu ćwiczenia na piłce okrągłej, aby rozruszać mięśnie. Ewentualnie zawsze paracetamol można brać....w końcu musisz mieć siły na poród.

[Gość Ahl]

"Keithy"]Ahl bedzie dobrze :) ja już bym chciała aby u mnie się zaczęło, ciągle nieregularne i bóle krzyżowe. Fajnie trójeczka, trzymam kciuki :)

Dziękuję bardzo ;)

[annaendi]

Keithy ja mam dwie ekspertki w kwestii porodu i dzieci w domu (teściowa i jej matkę) Jak zaczynają swoje to ja wychodzę. Wcześniej byłam grzeczna i słuchałam ale to moja ciąża i moje dziecko i nikt za mnie nie urodzi. Mają zakaz przyjazdu do szpitala po porodzie. Powiedziałam ze sobie nie życzę.

[annaendi]

Keithy dziękuję za poradę. :) Będę próbować.

[66kasia]

Miałam na dzisiaj tyle planów a ogarnęłam tylko część łazienki, zrobiłam obiad i upiekłam ciasto. I padam na pysk, brzuch i kręgosłup boli jak cholera. Same zakupy dzisiaj zajęły mi ponad 2 godziny...Nawet mój M się wystraszył i dzwonił do mnie czy czasem nie rodzę gdzieś na mieście, bo miałam wrócić za godzinę...heheh. Przejął się po tych bólach nad ranem. Teraz jak do niego dzwonię to pyta czy już rodzę :-)
Idę na ciepłą kąpiel, może zdołam zrobić sobie pedicure i pomalować paznokcie. Muszę się trochę ogarnąć, bo jakbym miała na dniach wylądować na porodówce to trza jakoś wyglądać :-)
Póki co upał mi nie doskwiera, ale jak będzie ponad 30 stopni też mi stopy spuchną :-(
ninja trzymam kciuki, powodzenia :-)

[Keithy]

annaendi - ja postanowiłam to samo dlatego dziś mąż poszedł sam w odwiedziny do rodziny, mam ciszę, spokój i nie muszę się na siłę uśmiechać, może mi sie zmieni po porodzie... ale na razie zastrzegłam żadnych odwiedzin przed porodem, w szpitalu a po porodzie w zależności jak się będę czuła może kogoś wpuszczę do domu... masz racje, w końcu to nasze dzieci, a niektórzy chyba nie rozumieją że pchanie się nieproszonym, czasem z brudnymi łapami do dziecka nie jest najlepsze. Moja matka tak pcha się do "pomocy", przyjechała ostatnio - naszykowałam jej prasowanie, gotowanie i sprzątanie, widziałam że była niezadowolona....ale cóż powiedziałam jej że takiej pomocy po porodzie będę od niej oczekiwać bo dzieckiem zajmę się ja i mąż. Chyba szybko nie przyjedzie.... ;)

[Keithy]

66kasia - zwolnij troche, daj się mężowi wykazać, ja korzystam z chwilowego przywileju i robie minimum z minimum aby mieć siły na potem :)

[leosia]

Witajcie dziewczyny, jestem nowa na forum, termin mam na 27.07 a pod serduszkiem mieszka Leon :) chciałam się Was poradzić odnośnie mojej dzisiejszej wizyty - aktualnie jestem w 36 tc waga małego to TYLKO 2500g! W 32 waga była 2100. Lekarz powiedział, że wszystko jest ok ale na pytanie dlaczego w ciągu m-ca małemu przybyło tylko 400g nie potrafił odpowiedzieć, stwierdził tylko, że dużego dziecka to ja mieć nie będe. Ale bardzo mnie to martwi - taki niski przyrost wagi. (Dodam jeszcze, że grozi mi poród przedwczesny ze względu na 1 cm rozwarcia, miękką szyjkę i główkę która jest już bardzo nisko) Bardzo się boję, że urodzę takie maleństwo :( pozdrawiam

[Fka]

Leosia, Mi Jutro wybije 38tc a moje dzieciątko we wtorek miało wagę 2540.... także nie masz się czym martwić :)

[Gość ewa122]

Keithy
Ja również uważam tak jak Ty,ze to nie czas na jakieś odwiedziny itd
I również nie znoszę wizyt w szpitalu. Uważam że ten czas jest zarezerwowany dla rodziców. Lezalam 2 razy w szpitalu podczas tej ciąży i uważam że odwiedziny wszystkich "sw" to duży nie takt. No ale niestety tacy też się zdarzają. Ja osobiście już się denerwuje bo wiem że Teściowa będzie się pchać na siłę. Tak samo przeraża mnie fakt że cała rodzina będzie stać nad moim maluszkiem z aparatem i robić foto. A niedaj .... żeby jeszcze dodali foto na portale społecznościowe. No cóż będzie trzeba zrobić awanture. Bo oczywiście normalnie wypowiedzianych zdań nie przyswajają.

[poziomkowa86]

Ja jakoś tez juz nie mam ochoty na spotkania. W ogóle mam niezbyt ciekawy nastrój, zmęczona jestem tą ciąża, wielkim brzuchem i złym nastrojem i tym, że jestem taka nie do zycia... juz chce mieć moje maleństwo po tej stronie. Z rodziną tez mi się nie chce gadać, co najwyżej z mamą, bo ona jako jedyna ma ze mną więcej tematów do rozmowy niż tylko ciąża i jakoś zachowuje zdrowy rozsądek i nie wypytuje się.
Stopy i dłonie tez mi dziś spuchły, a w weekend ma być 35 stopni! Na szczęście mieszkanie aż tak bardzo się nie nagrzewa, więc może jakoś przeżyję.
Katarzyna_Honorata, a ile teraz waży mały? Bo te pielęgniarki na jakiej podstawie mówią, że juz 4 kg?
ninja2015, trzymam kciuki i czekam niecierpliwie na zdjęcie synka :) Powodzenia!!!! :)
leosia, bez przesady, wcale nie jest taki malutki. Jeszcze masz miesiąc, na pewno trochę przybędzie go na wadze, a nawet jeśli urodzi się z taką waga to ona mieści się w normie.
Poza tym pamietaj, że to tylko orientacyjna waga. Przy usg margines błędu jest duży.

[malenstwo123]

leosiaja według OM jutro zaczynam 38 tydzień i mały waży 2500. Każde dziecko przybiera teraz inaczej na wadze. Nie masz czym się martwić, tym bardziej ze lekarz nie widzi problemu :-). Mój tomuś ostatecznie ma miec 3kg :-). Podobnie jak ja i mąż. Na wadze dopiero teraz przybiera znacznie :-)

Jeśli chodzi o mnie to niechętnie rozmawiam na temat dziecka z rodzina męża. Jestem zawsze porównywana z moja super szwagierka. Ostatnio wielkość naszych brzuchow była licytowana. Kto mial większy itp :-\ dodam ze szwagierka urodziła w lutym i jest taka matka polka .... Jak dostała pierwszych boli po rodowych to się nie zorientowała. Miala od rana biegunke i silny bol, ale była dzielna. Gotowała obiad mężowi :- [ dopiero po 17 mąż siła zabrał ja na IP i nawet nie było czasu dokumentów wypelnic , bo pol godziny później dziecko juz było na świecie. I wiecie co jest najgorsze, ze malo by brakło a skończyło by się to tragicznie, mała miała problemy z płucami :-( a rodzina Meza i tak mówi - ze ONA jest stworzona do rodzenia dzieci, bo tak szybko urodziła. 30 minut i po akcji, godzina po porodzie i odwiedziny rodziny. Wkurza mnie to, bo ja sobie nie wyobrazam odwiedzin tak szybko. Nie jestem tak odporna na bol i wogole nie wiem czy sobie poradze jako matka. No i te wieczne porównywania.... Dlatego chyba jako jedyna tu boje się jak to będzie później :-(

[leosia]

Dziękuję dziewczyny za odzew, może faktycznie jestem trochę przewrażliwiona, w zeszłym tyg moja siostra urodziła synka, waży 3350 a jest taki malutki i delikatny, że jak pomyśle o 2500 dziecku to mnie ciary przechodzą...ale oczywiście już od wszystkich usłyszałam, że takiego małego to bez problemu urodzę w 5 minut...

[Katarzyna_Honorata]

poziomkowa patrzą na wielkość brzucha, który naprawdę jest niebotycznych rozmiarów, wyglądam na ciążę bliźniaczą, na usg w 36tydz+1 dzień wyszło 3200, ale brzuszek dziecka jest dość duży, generalnie dziecko jest w 83 centylu, a od 90 przyjmuje się makrosomię płodu, no nic nie poradzę na to, trzeba jakoś dotrwać do wywołania, boję się tylko, że synek będzie ponad 4 kilo a ja mam rodzić SN...

[SzczęśliwyLipiec]

Achaja88 takie gratisy w ElGiganten w Kopenhadze,mila niespodzianka sie trafiła:)
Jesteś może ze Szczecina?

Rene87 fajny prezent sobie wybrałaś,mam i jestem bardzo zadowolona.

Jutro na noc moja mama przyjeżdza:))))) już się nie mogę doczekać,nie tylko ja zresztą. Bedzie u nas 3 tygodnie na urlopie:)))

[MamaAlka]

No bóle pleców to moje straszne utrapienie ostatnio. Nie dość ze zdiagnozowana dyskopatia to teraz jeszcze doszedł ból przy skurczach. Już mi nawet ciężko leżeć bo żadna pozycja nie odpowiada,ale dla mojego skarba muszę to wytrzymać :)
Ja swojemu A powiedziałam ze w szpitalu oprócz niego i mojej siostry która z nami mieszka,nie chce nikogo. Chce spokojnie urodzić i wyjść do domu i wtedy może jacyś goście będą zaproszeni. A do opieki już powiedziałam mojej mamie że jakby co to ona przyjedzie pomóc,teściowej nie chce ale ona jeszcze o tym nie wie,ale mojemu już powiedziałam ze tak postanowiłam. Lubię moją teściową ale jak jest daleko bo jest zwyczajnie momentami nie do zniesienia,taka ze wszystko musi wiedziec i wszystko ona itd.

[Achaja88]

Szczęśliwy lipiec, trochę daleko☺ jestem ze Szczecina faktycznie. A po czym poznalas?

[SzczęśliwyLipiec]

Achaja88 to moje okolice:)))) jestem z okolic Szczecina:)))) Coś w telefonie przycisłam ,weszłam w jakieś ramki na forum i tam było Szczecin a obok Ty:)

[Kinia_89]

~Ahl mnie jeszcze nie odszedł także chyba pierwsza jednak będziesz :)
Szczęśliwy lipiec to zakupy meda udane :)
Ninja powodzenia jutro, wszystko bedzie dobrze

[Fka]

Eh... Wstałam po 3 do toalety i nie moge usnąć a dopiero 4... ;( czasem nie mam już siły i chciałabym żeby dzieciątko powoli opuściło brzusio :(