Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

O matko, aż się wierzyć nie chce że osoba która dodała ten durny wpis może być matką. I nie ma pojęcia że za zaoszczędzone przy szczepieniu pieniądze można kupić dziecku np lepsze mleko, szkoda słów. Nawet nie powinno się tego komentować, ale aż niewiarygodne była ta "wypowiedź".
Bianka dziś budzi się z okropnym krzykiem, nie do końca wiem o co jej chodzi... Wczoraj nie było kupy ale dziś już się pojawiła, może dalej ja męczy ból brzuszka. Jeśli chodzi o krem to ja używam kremy ochronnego ziaja, jest całkiem fajny ale nie dedykowany specjalnie na zimę. Nie jest jednak taki mokry, zawilżający więc narazie może
być:)

Odnośnik do komentarza

Ale jestescie aktywne!!mnie juz dawno tu nie bylo...czy wasze maluchy juz przesypiaja cala noc??moj maly przed 19 musi byc kapany i butla i spac bo marudzi jak nie wiem.potem budzi sie o 2 na kp i o 4..wtedy biore go juz do lozka i karmie na spiocha. Do tej pory tak przesypial do 8 nieraz do 9 a teraz od ok 5 jakby drzemie z przerwami na krzyk bo mu cycek wypadl i strasznie sie wierci jakby nie mogl juz spac...do 6.30 jakos z nim "walcze" zeby pospal a pozniej nie ma rady czas wstac...i mnie tez od rana glowa pstatnio boli ale to chyba przez te ranne boje..a jak u was ze spaniem??
Od kiedy macie zamiar wprowadzac cos do jadlospisu? Ja sie zastanawiam nad np.marchewka po 17 tyg.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71867.png

Odnośnik do komentarza

Córka testuje moją cierpliwość dziś. Właśnie śpi mi na ramieniu, ale boję się ją odłożyć, bo znowu będzie ryk...
Ja jeszcze nie kupiłam kremu na buzię, koleżanka polecała Hipp krem na niepogodę, ale jak zdążyłam się zorientować już go w Polsce nie można kupić. Ciekawe dlaczego, bo np. w Niemczech jest w sprzedaży.
Martka_nad, moja przesypia całą noc. Zasypia ok 22/23 i budzi się 5/6/7. Tyle, że ja karmię butlą wyłącznie, nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie w przesypianiu całej nocy. A co do rozszerzenia diety to też chciałabym zacząć po zakończeniu 4 miesiąca życia. Skonsultuję to jeszcze z lekarzem, bo moje dziecko jest alergiczne, więc nie wiem, czy lepiej poczekać trochę dłużej z tym, czy wręcz przeciwnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxe20mme8xnfduo.png

https://www.suwaczki.com/tickers/010igzu3unfednv7.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :-) u nas przeprowadzka do domu i nie mam za dużo czasu.. Poza tym mały ostatnio znowu by przy piersi wisiał, chyba skok rozwojowy :-/ widzę że był brzydki wpis, może specjalnie... abyśmy więcej pisały :-) forum służy do dyskusji, mnie osobiście dużo pomogły rady i porady, bo nie koniecznie wszystko się wie samej, poza tym traktuje was jako grupę wsparcia, kto chce obrażać niech nie czyta i nie komentuje :-) pozdrowienia

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rtgf69j11oaaj.png

Odnośnik do komentarza

Ta reklama o2 jest okropna nie moge postow napisac bo zaslania mi pole do pisania ech...
Olek nie przesypia calej nocy. Zasypia roznie raz 19 raz 20 raz 21-np dzis. Nie udaje nam sie tego wyregulowac. Budzi sie ok 1 i wtedy biore go do siebie i daje piers ale mam malo pokarmu i potem budzi sie ok 3 na butle a potem spi do ok 6:30-7:00. Od 3 nocy przebudza sie co ok 2h i musze mu dawac smoka i wlaczac lampeczke od karuzelki. Nie wiem czym to jest spowodowane, moze za duzo wrazen w dzien bo u nas rzeczywiscie sporo sie dzieje ostatnio. Moze skok rozwojowy?
W dzien tez daje mi do wiwatu. Ciezko go uspic. Dzien mamy wyregulowany juz. Wstajemy 7-7:30 jesli uda mi sie go te pol godziny przetrzymac u siebie rano. Pielucha jedzenie zabawa i tak do 9:30. Potem polgodzinna! drzemka. Z zegarkiem w reku spi pol godziny. Wlaczam mu szum odkurzacza i zasypia ale nie w lozeczku tylko na sofie lub naszym lozku. Potem zabawa pielucha jedzenie i ok 11 idziemy na 3godzinny spacer o ile pogoda pozwala. Caly spacer przesypia. 14 pielucha jedzenie zabawa i tak do 16. O 16 robi sie spiacy wiec i marudny. Tu ma ostatnio problem z zasypianiem i udaje sie po ok godzinie go uspic ale znow nie w lozeczku tylko sofa lub nasze lozko. Spi do ok 19 czasem krocej czasem dluzej i wtedy kapiel i jedzenie. Jesli jest bardzo zmeczony to od razu idzie do lozeczka a jesli nie to troszke z nami sie bawi a potem spac. Na szczescie wieczorem zasypia bez problemu przy lampeczce od karuzeli.
Zmielilam sobie dzis jogurt z bananem i kiwi bede miala na jutro na sniadanie i mus jablkowy choc liczylam ze bardziej bedzie sok ale wyszedl mus.
Pora spac. Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

witamy się po kilku dniach nieobecności. Dzieciaczki bardzo absorbujące bo córka chora-gardło i kaszel. Póki co obyło się bez lekarza bo u nas w przychodni jest tylko 1 który aktualnie na l4 (który nie jest pediatrą) i zastępuje go jakiś inny, który nie przyjmuje dzieci :-/ Nie ma jak to mieszkać na takiej wsi!
W każdym razie póki co domowe leczenie jakoś nawet pomaga. No a mały też ma jakieś gorsze dni. W ciągu dnia marudny. Problemy z zasypianiem i z dwóch krótkich karmień nocnych zrobiło się 4 przeciągające sie w nieskończoność no i to już nie na śpiocha tylko głośno domaga sie swego:-) Albo jakis kryzys albo można wnioskować że w połączeniu z innymi objawami proces ząbkowania się u nas rozpoczął...który jak wiadomo może trwać kilka dni, tygodni czy miesięcy. Szczęściary mamusie (i ich pociechy) które nagle zauważają, że ich maluszek ma już pierwszy ząbek a nawet nie wiedzą kiedy im się pojawił. Nie wiem jak wy ale ja mam kilka takich koleżanek;-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj odwiedziły nas koleżanki z pracy i dostaliśmy szumisia.Pierwsze wrażenie troszke słabe ale przy bliższym poznaniu zyskuje:-) Mały w każdym razie jest nim zachwycony. Tak się śmieje na jego widok że nie mogę sie go nasłuchać:-) ale najchetniej to by go zjadł...nawet M dziś zapytał czy czasem pies go nie dorwał bo taki obśliniony. Zawaliłam że go wczoraj od razu nie wyprałam no ale lepiej póxno niż wcale. No a co do skuteczności to dziś pomógł przy wychodzeniu z domu i raz na spacerku. W dwóch innych sytuacjach nie zdał egzaminu no ale cudów sie po nim spodziewać nie można.
Rene zaskoczyłaś mnie z tym dha! Biorę witaminy ale w składzie i tak mają tylko 200. Dziwne że niektóre szpitale zalecają a w innych nawet o tym nie wspomną...no ale z drugiej strony to jak ze wszystkim czyli żadna nowość.
Co do tego chamskiego wpisu to uważam, że nieźle sobie pozwoliła ta rzekoma położna...no ale tak to niestety jest anonimowość dodaje odwagi do takiego obrażania. Kompetentny lekarz, pielęgniarka czy położna do niczego nie nakłania tylko przedstawia plusy i minusy a decyzje muszą podjąć sami rodzice bo jakby nie było nie ma tutaj złotego środka.
Spokojnej nocki życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ks7sqr0nj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribhf90nd6k.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
U nas nocne karmienie w toku... Myślę, że mogło się ono oddalić jeszcze o godzinę, dwie, ale grubsza akcja w pieluszce poszła. Zaraz znów z drżeniem rąk będę odkładać swego bąbla :-).

Jeśli chodzi o krem, to ja też używam Nivea Baby - ma dobry skład i fajnie się rozprowadza.

O DHA nie słyszałam, w zaleceniach nie mam. W ogóle nie biorę żadnych witamin, muszę z ciekawości morfologię sobie zrobić - przy okazji szczepienia, które mamy w przyszłym tygodniu, już się boję. Te pierwsze to była trauma, bardziej chyba dla mnie niż córki...

sadeo fajny prezent dostałaś od koleżanek - zastanawiałam się nad kupnem, ale szum suszarki/ morza z yt wystarczał, zresztą teraz już tego nie używam przy usypianiu.

Katarzyna nasz plan dnia wygląda podobnie, tyle że drzemek mamy 3- 4, w tym dwie zawsze pół godzinne, o co chodzi z tymi 30 minutami snu? Wbudowane zegarki mają czy co?! :D A jsk rozwiązujesz kwestię jedzenia przy tak długich soacerach? Młody nie jest głodny czy zabierasz ze sobą?
Ja nie wychodzę teraz na dłużej niż na dwie godziny, boję się, że głód zmusi nas do sprintu do domu.

Jeśli chodzi o rozszerzanie diety, to ja planuję po ukończonym 6. miesiącu, ale już w 5. będę dawała na spróbowanie warzywa i wodę w niekapku.

Edit: młoda usnęła, odłożona do łóżeczka ZNÓW się zbombiła, więc przy przebieraniu pewnie się rozbudzi, ech...

Dobranoc, spokojnego snu!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny:)
Czytam Was regularnie ale oczywiście postanowiłam napisać jak mam problem...mam nadzieje, że któraś z Was mi coś poradzi.
Moja Malutka ma na głowie, koło skroni i trochę na czole czerwone plamy. Początkowo myślałam że to ciemieniucha, bo się łuszczylo ale od kilku dni jest bardzo czerwone. Zastanawiam się czy to nie grzybica.
Czy u Waszych Maluchów co było coś takiego? Podzielcie się proszę wiedzą.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4p4fld5j85.png

Odnośnik do komentarza

hejka
ja chyba też mam w zaleceniach ze szpitala by brać dha ale szczerze zapominam o tym i parę razy dopiero wzięłam, ważna jest zbilansowana dieta a nie jakies suplementy.

młoda własnie śpi w łóżeczku,noc bez kupy była więc sie wyspałam, rano cyc i kupa więc spoko, niepokoi mnie tylko jej katar rano frida musi być min 2 razy bo strasznie klejący i zatykający ma ten katar, chyba w poniedziałek przejadę się do lekarza, no bo ileż można ten katar mieć a 27go szczepienie.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgdf9hsqsl0n6p.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj44jbggezgg8.png

Odnośnik do komentarza

Dieta dietą. DHA to nienasycone kwasy tłuszczowe, które możemy znaleźć w rybach morskich, strączkach czy orzechach. Ja na co dzień nie jadam takich rzeczy. A jak wezme tabletkę to wiem, że mój szkrab dostaje z mlekiem to co powinien. Tym bardziej jak ma to pomóc w prawidłowym rozwoju mózgu.
Mary.wa ja bym poszła do lekarza. Nie ma co się głowić nad tym co to, lepiej sprawdzić.
Ninja2015 ładnie nazwaliscie Malucha.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkjw4z7rnaggcp.png

Odnośnik do komentarza

Czuje sie jakby mnie walec przejechał ze trzy razy. Miłosz wczoraj caly dzien na rekach a w nocy dla odmiany na piersiach. Obudzilam sie rano zdretwiala i polamana od spania z tylkiem poza lozkiem. Chyba jakiś nowy etap w rozwoju moje dziecko przechodzi bo potrzebuje mnie non stop. Nie wystarczy ze mnie widzi. Musi byc na rekach. Trudno, jakos przez to przejdziemy.

Kupilam wczoraj emolium krem ochronny na wiatr i mróz. Nie jest tlusty, szybko sie wchlania, praktycznie bezzapachowy. Zobaczymy jak sie sprawdzi.

U mnie w zaleceniach ze szpitala nie ma wskazan do stosowania DHA. Właściwie nie przyjmuje żadnych witamin. Z corkami tez nie przyjmowalam w czasie karmienia a obydwie maja super wyniki w nauce. Nie znaczy to ze nie powinno sie przyjmowac. Tu tak jak ze szczepieniem sprawa indywidualna.

https://www.suwaczki.com/tickers/zi13jqivl2cbe6kj.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09kqbx4doex.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg5939n8wl.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1zqlnck25.png

Odnośnik do komentarza

Mary.wa u nas tak objawiła się skaza białkowa. Powiększało się po kąpieli,wieczorem czasem po karmieniu i płaczu. Najlepiej jednak iść do lekarza. Nigdy nie biegałam po lekarzach ale teraz nie mam większych skrupułów. Nasze dzieci są najważniejsze :) nas pediatra wysłał do dermatologa ponieważ mała ma na dekolcie i troszkę na brzuszku takie małe świecące odrobinę brązowawe plamki. Doktor stwierdziła że nigdy czegoś takiego nie widziała... Eh.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny,
Karo_lina wychodzimy na spacer zawsze po jedzeniu i mały przesypia bite 3 godziny więc nie muszę brać jedzenia. Jedynie gdy wychodzę na dłużej niż 3 godziny to biorę gorącą wodę w termosie w butelce juz jest przygotowana zimna i jedną porcję mleka w pojemniczku.
a propos czerwonych plam ninja Ty chyba cos pisałaś że Twój się robi czerwony jak płacze? Bo od pewnego czasu zauważyłam, że mojemu robią się czerwone dookoła oczy jak je czy jak jest śpiący i zastanawiam się czym to jest spowodowane. Przy okazji szczepienia w przyszłym tygodniu podpytam pediatry...
Dziś przed spacerem była wreszcie kupka. Powiem Wam że nie ogarniam wszystkiego. Cwiczę z młodym dużo brzuszków, muszę czyścić oczy i masować te kanaliki łzowe, obcinać paznokcie, czyścić małżowiny uszne, myć rączki bo przecież prawie cały czas są w buzi, czyścić ciemieniuszkę a w międzyczasie zabawa,karmienie,przewijanie,wietrzenie dupki żeby odparzenie nie wróciło i naprawdę nie ogarniam tego. Zdarzyło mi się zapomnieć podać mu witD. Oczywiście wiem, że jednorazowo nic się nie stanie ale zwyczajnie ciężko się zorganizować.Dni lecą jak szalone, dopiero co wstałam a zaraz znów się kładę...mam dejavu co dzień.
co do rozszerzania diety to ponoć najlepiej zacząć od niesłodkich warzyw czyli np ziemniaczek, brokuł,dynia a marchewkę później bo maluszek jak poczuje słodki smak to może mieć problem z zaakceptowaniem innych warzyw. Dlatego też lepiej ponoć owoce podać później. Ja tak właśnie zrobię. Nie wiem jeszcze kiedy ,podpytam pediatrę. Chciałabym też wrócić do normalnego mleka ale boje się czy układ trawienny już się wystarczająco rozwinął i młody będzie tolerował laktozę-przy zwykłym mleku kupki były codziennie. Ponieważ ja karmię tylko raz -w nocy- bo tylko wtedy młody toleruje pierś to u nas jabłka się nie sprawdziły :(

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09hdgeywb1h2o0.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...