Lipcowe 2015! :)

[Katarzyna_Honorata]

kitkat zielona jak fajnie ze jestescie :)
kitkatjakbym czytala o swoim maluchu. Jesli chcesz zeby maly wyciagal druga raczke to oprztj swoja dlon na biodrze po stronie ktorej nie wyciaga i przenies ciezar jego ciala na strone ktora wyciaga. Wtedy "uwolnisz" druga raczke. My tez mamy ten problem i kilka razy dziennie z nim cwicze. Ponadto mam akurat pilke rehabilitacyjna i na wyciaganie raczek do przodu dziala kolysanie w tyl jak lezy brzuszkiem na pilce. Wowczas probuje sie zabezpieczyc(pomimo ze go trzymam) i wyciaga raczki do przodu.
zielona nie pamietam (tak jak pisalam mam problemy z pamiecia wiec mozecie w kolko pisac) a Wy sie przeprowadziliscie?
gaga u nas kaloryfer tylko odkrecam jak zmieniam pieluche. W nocy spimy przy zakreconym. Temp ok 21 a mi zimno. Mlody za to sie rozkopuje a rano slysze furczenie jak to nazwalas.
ninja a moze to po zupce kupka?
rene no to super postepy. Juz niedlugo wszystkie nasze maluchy beda pelzac

[Katarzyna_Honorata]

Zapomnialam napisac co u nas dzis. Od 11:30 do 14 spalismy. Bylo cudownie ;) . Wyspalam sie ;) Mlody od 14 nie spal. O 15 sasiadka podrzucila mi swojego 3miesieczniaka. Zawsze daje go w bujaczku ale on i tak woli byc na puzzlach. Moj zaczal marudzic wiec wlozylam go do bujaczka- zdretwial! Zacisnal piastki rece mu sie trzesly...Ok 18 zaczal sie robic senny a ja akurat bralam prysznic i M mowi ze przyniesie mi go pod prysznic to bedzie kapiel z glowy. Mysle sibie czemu nie...Weszlismy we 3 pod prysznic. M trzymal Olka a ja delikatnie odkrecilam prysznic. Dalam male cisnienie. Niestety Olek caly zesztywnial i zaczal sie robic czerwony z przerazenia juz widzialam jak lzy naplywaja mu do oczu wiec M go zabral..myslalam ze mu sie spodoba bo kapiel znosi dobrze. Ech...potem byl tak zdenerwowany ze trzeba bylo go nosic na rekach pol godz...wreszcie usnal. Wiecie teraz jak wiem ze synek ma wzmozone napiecie to wszystko zaczyna mi sie ukladac. Myslalam ze jego zachowanie jest normalne- teraz wiem ze nie. Mam nadzieje ze to minie.

[MamaB]

Katarzyna_Honorata moj maly tez spanikowal jak go wzielam pod prysznic i byl ryk. Za to dwa razy kapalam sie z nim w wannie i mu sie podobalo, nalalismy duuuuzo wody, trzymalam go, a on sobie machal swobodnie nozkami, ale to bylo chyba z miesiac temu. Musimy znowu sprobowac, bo ostatnio ma jeszcze wieksza frajde z kapania w swojej wanience.
Ufff jeszcze nie ma 20, a moje dziecko spi juz snem nocnym, w koncu mozna odpoczac.

[Fka]

Witam sie i ja :)
U nas tez nieciekawie :/ Małemu minął skok i dwie noce przespał z 2 pobudkami a od dwóch dni znowu pobudki częste, wyginanie, wiercenie, płacz a czasem nawet sie zdarzy ze dziecko o 4:20 wyspana :( dzis Malutki przeszedł sam siebie :( wrzeszczał i nawet noszenie na rękach mu nie pomagało :( chyba ząbkowanie rozpoczęło sie na dobre. Podałam mu lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy dałam cyca i usnął na 2h. (Wczesniej dwie drzemki po 20min:( )
Czy Wy Mamusie tez macie problem z odkładanie dzieci do łóżeczka? Ostatnio próbowałam chyba ze 20 razy :( na rękach spał jak zabity a co odłożyłam to od razu ryk :(
Ogólnie jestem zmęczona i zła :( kocham synka nad zycie ale marże o tym zeby juz był większy :( zeby ząbkowanie i inne problemy były juz za nami ;(

[Gość Zielona11]

Katarzyna_Honorata wyprowadziliśmy sie do Włoch.. M dostał propozycje z pracy a ja stwierdziłam ze i tak siedzę z Mała wiec sie zdecydowaliśmy.. Nie wiem co bedzie z praca nie znam języka i w ogole mnóstwo niewiadomych i stresu.. Ale powiedziałam A wiec musze powiedzieć B i w to brnąc.. Mam nadzieje ze sprawnie załatwimy internet bo czuje sie jak bez ręki :(

[Katarzyna_Honorata]

Fka w dzien mlody spi wylacznie na naszym lozku. Na noc przewaznie daje sie odlozyc od razu do lozeczka. Z wyjatkiem dni kiedy go meczy brzuch lub zeby. Spi wiekszosc nocy w swoim lozeczku. Dopiero nad ranem biore go do siebie na przetrzymanie.
Zielona ta przeprowadzka ma swoje plusy i minusy. Dziecko od malego zapozna sie z jezykiem. Wlochy to piekny i cieply kraj. Moze w razie co uda sie jakis czas przezyc z pensji meza. Moglabys robic jakis kurs jezyka...

[Rene_87]

Przechwalilam Filipa...
Napad ryku i krzyku przez godzinę. Darl się jakby się czegoś wystraszył. :( nadmiar bodźców? A może nadmiar tv? Czy Wasze maluchy tez sa wpatrzone w tv?
Ninja2015 dziękuję ;) z NM lepiej. Udaje nam się ostatnio dogadywac.. Nie jest tak jak przed narodzinami Filipka ale pracujemy nad tym... My praktycznie nigdy o nic się nie klocilismy to może teraz musimy nadrobić? :)
Dzis po kąpieli nakarmilam Filipka i pojechalam na zakupy - taka moja odskocznią,relax w Tesco ;))
NM mial za zadanie uspic malego. Kiedys brzdac zasypial przy cycusiu ale teraz nie... Ja wracam, a NM na palcach chodzi i mówi ze go strasznie wymeczyl ;) hihi.... ;))

[irysek]

Młoda właśnie cycuje,a ja rozmyslam i czekam aż mąż przyjdzie ze skata i ogarnie synka.
W ogóle Hania dziś miała drzemki góra po 20min,cos ją wiecznie męczyło,oby w nocy spala lepiej w co watpie.

[izabelap]

Moj maluszek tez juz spi. O 19 juz sie ukladal ale udalo sie go przetrzymac do 20.20. Ja ogladam serial, M z dziewczynami jakas bajke. Zaraz pod prysznic skocze i ide spac.
Katarzyna_Honorata moj pod prysznicem byl przeszczesliwy. Widac kazde dziecko co innego akceptuje:-)

Dobranoc dziewczyny.

[irysek]

My Hanie kapalismy pod prysznicem u mojej ciotki,fajnie było :)

[SzczęśliwyLipiec]

Gaga222 spróbuje poszukać płatków mydlanych, dzięki.
Wypiłam wapno i zjadłam tabletkę na alergie i dzisiaj u malucha poprawa.
Jak znosisz tą dietę? Mnie już czasami szlag trafia.
Zauważyłam też że ryby nie moge jeść bo po niej strasznie sie drapie i jest wysypka na policzkach:(
Dzisiaj zalewam na noc migdały i zrobię jutro mleko migdałowe z przepisu od Iryska.
Przez dwa dni było u nas lepiej a dzisiaj katastrofa, ząbkowanie :((( cały dzień ściągałam mleko tak mało jadł. Na rękach płacz i krótkie drzemki.
Wczoraj pierwszy raz dłużej niż 2 min bo 10 min bawił sie matą:)))
Rene mój też lubi tv

[SzczęśliwyLipiec]

Izabelap ten robot jest super :) kupię chrześnicy, dzięki za podpowiedz.

Dla Kubusia kupimy takie niby akwarium z rybkami z wyświetlaczem na sufit z szumem i dźwiękami natury taki uspokajacz.
M nosi synka bo jeszcze nie śpi

[gaga222]

SzczęśliwyLipiec nie znoszę. Mleka to nie mogę nawet łyka, ryby też a konkretnie śledzia, jajek, czekolady, orzechów i nie wiem jeszcze czego. Mam wątpliwości co do dżemu z czarnych porzeczek (niby nie uczulają i można jeść przy kp). Dzisiaj kupa z dużą ilością śluzu. To po tym śledziu albo dżemie. Kąpie małą w samej wodzie, jutro kupię Emolium, bo po innych płynach do kąpieli ciemieniucha się zaognia. Mimo wszystko nie daje się zwariować i jak narazie po KOMPLETNYM odstawieniu mleka i jaj widzę poprawę. Juz nie wspomnę, że zajadałam się suchymi andrutami, które zazwyczaj w składzie mają tylko mąkę i wodę, patrzę na skład a tam jajka w proszku...

[ninja2015]

Katarzyna_Honorata no chyba taka kumulacja, bo dostaje jeszcze trochę jabłuszka.
Dzisiaj dałam trochę ziemniaka rozgniecionego z odrobiną masła. Nie wiedział za bardzo co z tym zrobić i krzywil się, ale parę łyżeczek zjadł. Posiłkiem tego nie można jednak nazwać.
rene haha to jakbym mojego słyszała. On panikuje jak ma zostać z Teosiem dłużej niż godzinę, bo co on z nim będzie robił...Wszystko przy nim potrafi zrobić i potrafi fajnie go zabawiać, ale tylko w ograniczonym czasie..
iza fajny ten robot! My jeszcze nie mamy pomysłu. Tesciowa już coś kupiła i ma do nas niedługo przyjść pocztą. Ciekawa jestem co to jest
zielona fajnie Włochy :) Pogodę macie lepsza niż u nas? A jakie miasto? Wyjazd na pewno dobre doświadczenie, sama przerabiałam i uważam, że super. a nowe osoby na pewno szybko poznasz, bo rodaków nigdzie nie brakuje

[kitkat]

Jeju mam jakieś omamy słuchowe normalnie :/ mały śpi w łózeczku grzecznie, a ja latam jak głupia co 5 min i patrze bo wydaje mi się, że płacze... chyba to zmęczenie... dzisiaj usypialam go poltorej godziny, po ok. godzinie juz prawie spal, ale mojemu M sie zachcialo półke montować na ścianie w pokoju 2 pietra nizej który przerabia na swoje biuro i mały się rozbudził i od nowa... :/ zła jestem strasznie... co za pomysł tłuc sie młotkiem o tej porze....
Katarzyna_Honorata dzięki za podpowiedź z tą ręką, muszę wyprobować :) piłki nie mam, ale w razie czego się kupi albo pożyczy... właśnie wiedzialam, że ktos pisał też o tej rączce podkurczonej, ale nie pamietalam kto, też mam problemy z pamięcią ostatnio... :)
Izabelap napisalabyś jeszcze raz co to za robot, bo coś nie moge znaleźć... ? ja jeszcze nie mam pomyslu na prezent dla malego, dla mojej chrześnicy (2,5 roku) kupuje klocki, dla chrześnicy M (6 m) spódniczke tiulową :P wedle życzenia ich mamy mam juz upatrzone, teraz tylko zamówić...
Współczuje dziewczyny tych alergii u dzieci, my nadal z ciemieniucha walczymy, chyba juz ze 3 tygodnie mu smaruje tym kremem Mustela, ktory ponoć jest bardzo skuteczny, ale jakos nie schodzi to dziadostwo, jutro mamy szczepienie to zapytam pediatry, oby to nie była jakaś alergia też... :/
Rene mój dopiero ostatnio w tv zaczął patrzeć z zainteresowaniem, kiedyś go wogole nie ruszał
Zielona trzymam kciuki, żeby sie wam wszystko poukładało w nowym miejscu :)
Dobranoc wszystkim :)

[ana28]

Witam Was. Ja własciwie nie czesto tu sie odzywałam, chyba tylko kilka razy przed porodem i jak Franus się urodził. PÓźniej ze wzgledu na rózne zmiany w moim życiu nie miałam jak i kiedy, ale czasami czytam co piszecie. Ostatnio czytam częściej bo z mężem przeprowadziliśmy sie do Gliwic. On ma tu nową prace. A ja... ja mam Frania i wszystkie obowiazki w domu. Doskonale rozumiem te z Was, które piszą o takiej tęsknocie za wczesniejszym życiem. Macierzyństwo to najcudowniejsza sprawa jaka mnie spotkała. To cos cudownego i jestem przeszczęsliwa. Tylko ostatnio mój dzień kazy wyglada tak samo. Moze i to szczescie bo moje dziecko je zawsze o tych samych godzinach chyba juz od miesiąca. Tylko przez to kazdy dzień jest taki sam. A ja siedze sama z małym w domu, raz dziennie wyjde na dłuższy spacer. jak mąż wróci co co kilka dni jedziemy na wieksze zakupy. I tak wyglada moje życie. Nie mam kiedy zają sie saoba nawet bo jak juz mały spi to szczerze nie mam już siły na nic a tu jeszcze cos wyprasowac, posprzata itp.
Ale zaczne od tego. Franio ma już prawie skończone 4 miesiące (niestety nie potrafie wstawic takiego paska zeby wyświetlał sie wiek dziecka). Jest cudownym bobasem. Przez kilka tygodni karmiłam go piersia ale mleka było mało i musiałam dokarmiac. Teraz od miesiaca je juz tylko modyfikowane mleczko a od poczatku grudnia bedziemy mogli wprowadzac kolejno nowe produkty. Tym sie troche stresuje bo wiem ze najpierw warzywa pozniej owoce. Kleiki kaszki najpierw te bezglutenowe no i nie wiem kiedy i jak ten gluten.
Któraś z Was pisała o tym gryzaku żyrafce. No cóz my mamy go od urodzenia bo Franio dostał w prezecie. Jak narazie to mało sie przydawał chyba tylko jako uspokajacz bo żyrafka piszczy jak ja się ściśnie i ja musiałam mu to robic. Teraz juz trzyma ja w rączce. Fajna niby ale czy warta swojej ceny. Jak ktos ma kupic prezent no to jasne ale sama bym nie kupiła. Jest sporo zabawek w rossadniejszych cenach. U nas zabawek jest sporo ; mata, grzechotki, piłeczki itp a najwieksze zainteresowanie wzbudza kostka sensoryczna którą kupiłam za 18 zl i zwykła grzechotka za 7 kupiona w Tesco.
Pozdrawiam wszyskie mamy i dzieciaczki.
A to My. Franio i ja.

[Achaja88]

Ana28, sliczna fotka:)
Moj Tomus wyjatkowo zasnal o 20. Obudzil sie raz na cyca na spiocha juz 2 minuty i spi dalej. Ale cos jest z tym okresem naszych dzieci, bo u mbie to samo. Wczesniej spal cala noc w swoim lozeczku a teraz nie dosc ze trudno sie go pozbyc z naszego:P to jeszcze czesto sie wybudza i po prostu w nocy zwykle juz nawet mi sie go odkladac nie chce i zostawiam z nami tak czy siak.
Dzis mielismy dzien marudy. Od rana nawet na rekach rekach synek nie byl zadowolony. Zaliczylismy jedna 1,5 h godzinna drzemke na mnie i pozniej z 30 min. w foteliku samochodowym bujany, a poza tym nic. I marudzenie okropne. Za to wczesnie poszedl spac:) i udalo mi sie z NM pocwiczyc 1h i zrobic ciasteczka a teraz z maseczka na buzi sie wyleguje w wannie. Powinnam isc spac ale mi sie nie chce i pewnie na konpa jeszcze siade. A potem rano bede jak zombi.

[poziomkowa86]

Ale się rozpisalyscie :). Bylysmy dziś u lekarza i pani zasugerowała, żeby wstrzymać się z rozszerzeniem diety do 6go miesiąca. W sumie to się cieszę, bo skoro ma te alergie to widocznie organizm nie jest jeszcze gotowy i nie ma co na siłę jej obciążać.
Fajnie, że tyle mam się reaktywowalo.
zielona, początki na obczyźnie są trudne, też to przerabialam. Włochy to przyjemny kraj, a język jest do nauczenia się :). My także się będziemy przeprowadzać na wiosnę, ale nie będzie to aż tak daleko :).

[Katarzyna_Honorata]

Ana slicznie wygladacie :)
Achaja ja tez powinnam byla polozyc sie ok 21 i spac z mlodym ale oczywiscie musialam oplacic rachunki to i poczte sprawdzilam (jedynie 183maile nieprzeczytane ;P) to rodzicom zrobilam przelewy. Umylam zeby bo prysznic bralam wczesniej, wklepalam krem i zrobila sie 23. Olek jadl o 17 wiec stwierdzilam ze wezme go teraz bo inaczej zdaze sie polozyc i zaraz mnie obudzi. Szybko wszystko zrobilismy i mlody znow slodko spi.
poziomkowa ale zostajecie w Wawie?
Dobranoc mamusiom i maluchom :)

[izabelap]

Nawet się wyspalam. Rozbudzilam się na dobre jak spadlam z łózka. Tak sie polozylam na boku żeby Miłosz mial więcej miejsca że jak chciałam odwrócić sie na plecy to wyladowalam na podlodze. Zasmialam sie sama z siebie.
Maly kaszlal tylko wieczorem a w nocy juz nie. Chyba mu przechodzi ta infekcja. Bardzo się ciesze.
kitkat robot bebo Fisher price. Trzeba dobrze poszukac zeby kupic przystepnie cenowo. W smyku stacjonarnym kosztuje 379 zl. W smyku internetowym prawie polowe taniej. My kupowalismy na allegro z przesylka wyszlo niecale 200 zl.
poziomkowa86 z tego co pamiętam to w ciazy tez sie przeprowadzaliscie. Teraz będzie więcej zamieszania bo doszlo sporo rzeczy Oli.
ana fajna fotka:-)

[mamasitka]

dziewczyny kp, czy wy tez tak chudniecie? kurde waze juz 10 kg mniej niz przed ciaza, jestem strasznie chuda;/

moj maly w nocy spi pieknie, o 20 zasypia i je ok 5, potem spi do 8-9

za to w dzien, sa takie dni, ze caly czas marudzi, zrobic nic sie nie da, czasem mi sie wydaje ze tylko ja taka nieogarnieta jestem, a wszystkie matki uczesane, wydepilowane, wypachnione i w domu porzeadek, bo u mnie to nieraz burdel na kółkach ;P

moj maly ma asymetrie i bylismy na rehabilitacji i po jednym cwiczeniu wymiotuje, wiec to cw odpuszczam

[Karo_lina]

zielona, ana, kitkat witojcie z powrotem w forumowych progach

My też się przeprowadziliśmy do innego miasta po narodzeniu córki, jesteśmy tu zupełnie sami, daleko od rodziny, przyjaciół i znajomych - mężu choć w pracy kogoś poznał, a ja? Przez najbliższy czas nie mam szans.

anau nas identycznie, każdy dzień podobny, z podobnymi porami snu, zabaw, drzemek i spaceru, ale to mnie akurat cieszy, do takiej regularności dażyłam, wydaje się że i dzieciak spokojniejszy, bo wie, co go czeka, nie ma zaskoczenia.

Rene mała, jak tylko zobaczy włączony tv, to od razu wpatruje się jak zaczarowana, więc tv u nas w ciagu dnia jest wyłączony. Wiem, że całkowicie nie ograniczę, ale chociaż tyle, ile mogę :-).

W bujaczku od początku zapinam pasy, bo na bank by wypadła.

Dziewczyny, jeśli tego nie robiłyście, to polecam wpisać w google: fazy snu niemowlaka, dzięki wiedzy można wprowadzić pewne zmiany i łatwiej nam będzie zrozumieć maluszka.

izabelap całe szczęście, że Miłoszek zdrowieje, zdrowie dzieciaka jest najważniejsze :-).

U nas też powoli zabiera się do pełzania dokładnie tak, jak Rene to opisała, a jeszcze niecały miesiąc na brzuszku wytrzymywała góra 1 - 2 minuty, później były nerwy, czasem płacz, więc za często jej nie kładłam ma brzuch.

Dziewczyny, współczuję reakcji alergicznych i przymusowej diety, oby to szybko minęło!

kitkat za karę M powinien usypiać małego, następnym razem zastanowi się 100x zanim zacznie hałasować, gdy dzieć śpi

ana z wprowadzaniem glutenu to jest niby tak, że powinnyśmy "przemycać" łyżeczkę dziennie przez (chyba) dwa miesiące, przed ukończeniem 5. miesiąca, a nie później niż w 7. miesiącu. Zalecenia się ciągle zmieniają i moim zdaniem - można tym się kierować, ale traktować jako wskazówkę, a sameh decydować, co, jak i kiedy.

Achaja to udany dzień miałaś, super że razem ćwiczycie, zawsze to raźniej no i okazja do porobienia czegoś innego RAZEM! Nie mówiąc o wzajemnej motywacji. Brawo WY Ja też wieczorem nie czuję zmęczenia, rzadko chce mi się spać, za to rano... Delikatnie mówiąc - potrzebuję trochę czasu na rozbudzenie.

U nas nocka spoko, z jedną godzinną pobudką od 3. do 4., teraz rozpoczęła się drzemka nr 2, z której mam zamiar skorzystać :-).

[Karo_lina]

mamasitka ja też kp, ale kilogramy idą jak krew z nosa, mimo ćwiczeń i w miarę pilnowania tego, co jem. Więc pytanie brzmi - jak Ty to robisz?!

[MamaB]

Dzien dobry! Za nami calkiem fajna noc, przespalam ciagiem 4 godz Zrobilam tak jakgaga222 i zakrecilam kaloryfer na noc. I musze przyznac ze z noskiem bylo o niebo lepiej, tylko nad ranem cos tam sie przytkalo, a do tej pory to nawet kilka razy sie budzil z placzem i zatkanym nosem.
Ja dokladnie rok temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Chyba nigdy nie czulam sie taka szczesliwa i uskrzydlona, nawet jak maly sie urodzil. To dziwne bo tyle sie mowi o tym naplywie macierzynskiej milosci jak matka pierwszy raz zobaczy swoje dziecko, a ja tego nie czulam jak go zobaczylam. Po prostu sie cieszylam ze jest caly i zdrowy.
A Wy dziewczyny jak mialyscie? Odrazu poczulyscie ta wiez i milosc do dziecka? Nie daje mi to spokoju, ciagle wracam myslami do tych pierwszych chwil po porodzie i mimo ze teraz kocham malego ponad zycie to wtedy czulam sie dziwnie patrzac na niego. Byl sliczny, slodki i napatrzec sie na niego nie moglam ale ZERO wiezi :(

[ana28]

Dziewczyny co do kilogramów. Ja niestety karmie butelką i nic nie chudne. No a niestety w ciąży przytyłam 25 kg. Czuje sie strasznie i nie moge patrzec w lustro.